"Porażająca" olewka to by była gdyby pociąg zapowiedziany w rozkładzie jazdy, zaawizowany na stronie wystawił do wiatru oczekujących na peronie i po prostu nie przyjechał.
Racja, w takim razie to po prostu "olewka".
Dzwoniłeś do Bytomia? Pisałeś majla do kogoś z zarządu? Wygląda na to, że nie. Ergo - nie zostałeś olany.
To Wam powinno zależeć na zainteresowanych, ja mam wybór (o tym niżej)
Może, towarzyszu, powołacie jakąś komisję, która z mozołem i w pocie czoła pozastanawia się trochę nad tym, czego i kogo można by się jeszcze przy*****?
Nie muszę zwoływać komisji, bo nie mam ochoty się przy*** (choć mógłbym i to do kilku spraw jeszcze większej olewki wobec zainteresowanych i kibicujących wam). Chcę się przejechać tą p****** kolejką i to wszystko.
Rozkładu nie ma, to znaczy, że pociągi nie jeżdżą.
Dzięki za oświecenie

Pociągi nie jeżdżą, to znaczy, że jest tego pewnie jakaś przyczyna.
Więc nie łaska napisać o tym na stronie albo na forum? Myślę że nie tylko ja chciałbym się dowiedzieć, ale nie jestem naiwny żeby tracić pieniądze na telefon do Bytomia, albo czas na pisanie maili bo nie łaska napisać raz dla wszystkich na stronce tylko zmuszacie każdego z osobna żeby się uganiał za Wami.
Łatwiej przecież jest walnąć zgryźliwe kazanko na forum, niż wstukać kilka cyferek na klawiaturze telefonu albo zadać sobie niewyobrażalny trud "zdobycia" adresu majlowego, na który można by wysłać zapytanie.
j/w.
Osobiście nawet jestem zadowolony z faktu, że nie miałeś, jak dotąd, okazji skorzystania z usług GKW.
Wróżysz z kuli?
Wnosząc po tym co i jak piszesz, to zamiast cieszyć się podróżą szukałbyś tylko, czego można by się tu przypieprzyć, na co ponarzekać i komu swoją upierdliwością pozatruwać życie.
O tym już pisałem - jest się do czego przypieprzać, ale za pewną sprawę już się wam oberwało i nie będę niczego rozgrzebywał.
A teraz konkluzja - nie chcecie mnie tam to nie, przejadę się kolejny raz do Rud gdzie nie olewają chętnych i wszystkie potrzebne informacje da się znaleźć i gdzie "zarząd" nie ustala rozkładu przez kilka miesięcy

Prawdę szczerą każdy kto o nią wystąpi otrzyma na maila, zaś tu, na tym oto zacnym forum, będą jakieś nazwijmy to zwody taktyczne i dezinformacje? Gdzie sens, gdzie logika?
Jak widać w GKW lubią być adorowani osobiście.
Będzie rozkład to będzie, nie będzie to nie. Raczej jego powstania nie wymusicie więc po co te czcze dysputy?
No tak, będzie rozkład albo nie, będą ludzie chcieli jeździć albo nie, kolejka zbankrutuje albo nie

Nie wymusimy powstania rozkładu, ale może poznamy jednak przyczynę jego "nie-powstania"?