andrzej84
|
|
« : 12 Sierpień 2013, 19:20:36 » |
+3
|
Witam w nowy wątku. Przedstawiam wam parowóz który sam zaprojektowałem przy użyciu współczesnych programów inżynierskich, co bardzo ułatwia całą sprawę. Oczywiście nie jest skończony. Ale pomału z czymś się tam wygrzebałem. Parowóz wymyśliłem sam tzn. jego wygląd, ilość osi itp. tak aby mi się podobał, a jakiego nie ma. Przerobiłem więc też wiele wariantów kształtów budki, komina, wysokości na jakiej ma być kocioł itd. Oto parę fot.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
andrzej84
|
|
« Odpowiedz #1 : 12 Sierpień 2013, 19:26:13 » |
+1
|
v
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sarna
|
|
« Odpowiedz #2 : 12 Sierpień 2013, 20:12:43 » |
0
|
Parowóz będzie jeździł? Skąd masz maszyny do tak precyzyjnej obróbki? Blacha wycinana laserowo czy water-jet'em?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fisz
Młotkowy
Długość toru:: 99 m
W terenie
Drunken Engineer
|
|
« Odpowiedz #3 : 12 Sierpień 2013, 20:26:12 » |
0
|
Haaa..! I to jest co, co mi się podoba najbardziej w modelowaniu Strasznie mi się podobają takie koncepcyjne prace modelarskie, zdecydowanie czekam na więcej
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kanalarz
Gość
|
|
« Odpowiedz #4 : 12 Sierpień 2013, 23:15:16 » |
+3
|
Toż to już nie modelarstwo... toż to inżynieria
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
andrzej84
|
|
« Odpowiedz #5 : 13 Sierpień 2013, 10:55:11 » |
+2
|
Blachy palone laserem. Wbrew pozorom to nie jest aż tak drogie. Mam kontakt/ współpracuje z "laserem" który robi nawet pojedyncze detale i jak widać też i małe. Nie maiłem więc np. z domówieniem paru detali które doprojektowałem w trakcie składania. Bardzo dużo jest części handlowych ogólno dostępnych wykorzystywanych przy innych instalacjach, choćby np. zawór regulujący przepływ, złączki. Po co zlecać jakieś toczenie czy frezowanie skoro można coś kupić. Wiadomo sprawę ułatwia mi mój zawód konstruktora, wiem gdzie szukać i czego, choć łatwo też nie jest coś dopasować. Oczywiście toczenia się nie uniknie i mimo że model ma zminimalizowaną ilość części toczonych bo jest ich "kilka" to jednak te usługi są najdroższe. Te parę części kosztuje tyle co wszystkie blachy i śrubki oraz części handlowe. Tak więc zbawieniem jest jeśli ktoś ma tokarkę, nawet taką małą albo znajomego z takim sprzętem. Niestety tokarze przynajmniej u mnie w regionie się cenią, i to każdy powie byle bzdurę wytoczyć 50 zł. Za 50zł to mi wspawali cały kocioł z nierdzewki i paroma innymi elementami które będę później montował. Przy robieniu takiego modelu opłaca się kupić swoją tokarkę koszt 2-3 tys zł jest wydatek ale maszyna zostaje i można potem komuś jakieś robótki robić za kasę. Ja nie mam miejsca na tokarkę więc nie zdecydowałem się na taki krok. Oczywiście warto mieć dostęp do porządnych ( wysokiej klasy) wiertarek, wierteł i gwintowników, zawsze coś tam nie wyjdzie w szczególności przy prototypie to wtedy trzeba "jechać" ze sprzętem samemu a dobre wiertła ułatwiają sprawę, reszta narzędzi nie musi być z górnej pułki. Lokomotywa ma jeździć ale czy będzie, to prototyp. Dla mnie w tej chwili to że osiągnąłem szczelność kotła i instalacji która są póki co jest( dwa delikatne przecieki przy 3 barach- test zanurzeniowy w wodzie po napełnieniu powietrzem ) no i jak sie rozpali to ciś. też rośnie, nie do końca jakbym chciał ale nad tym jeszcze pracuje. Niestety czasu mam niewiele więc szybko się nie spodziewajcie nowości. Model planowałem skończyć w te wakacje wiem, że mi się nie uda. Napiszę tylko tak: składanie tego jak wszystko fajnie pasuje to wielka przyjemność i nauka. Model wygląda fajnie nawet na półce, bo i jeżdzić często nie będzie, rozpalenie wymaga czasu i trzeba to robić na dworze - ja mam taką możliwość tylko w weekendy. Ale jest magia tego płomieniak który łechcze sklepienie kotła, to jest prawdziwa maszyna, żywa maszyna, mam model z kotłem palonym na gaz, jego łatwo się odpala jeździ na parę ma zdalne sterowanie nawet ale to nie to samo jak niem a dorzucania do pieca
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
rafaelsantee
Nowicjusz
Długość toru:: 43 m
W terenie
|
|
« Odpowiedz #6 : 13 Sierpień 2013, 16:21:42 » |
0
|
Nieźle Andrzeju. Fantastyczna robota. Jaka to skala?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Wojtek_SZN
|
|
« Odpowiedz #7 : 15 Sierpień 2013, 01:10:54 » |
0
|
O jasna cholerka ..... To jest to o co chodzi. Wbrew przeciwnościom ilostan czynnych parowozów w Świetokrzyskiem poprawia się. Tak trzymaj Andrzeju.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MichałŁ
|
|
« Odpowiedz #8 : 15 Sierpień 2013, 08:15:49 » |
+2
|
Według polskiego prawa jeżeli kocioł ma pojemność większą niż 2 litry to wtedy już nie jest modelem a prawdziwym kotłem i wtedy już mamy problemy z dozorem nie mówiąc już o problemach przy ewentualnym "kuku" jakiś osób postronnych.
Co do problemów z dozorem obiła mi się o uszy pewna historia. Jakiś człowiek posiadał jaki większy model lokomotywy parowej i że planował jakieś pokazy czy wystawy postanowił jakoś swoje urządzenie zarejestrować w dozorze, jednak napotkał na problem gdyż jego kotła nie dało się dopuścić do pracy ponieważ brak było możliwości trwałego oznaczenia na kotle Najniższego Poziomu Wody czyli punktu 100mm nad sklepieniem paleniska gdyż kociołek był za malutki.Niestety nie wiem jak sytuacja potoczyła się dalej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Piottr_tt
|
|
« Odpowiedz #9 : 17 Sierpień 2013, 21:07:19 » |
0
|
Co do problemów z dozorem obiła mi się o uszy pewna historia. Jakiś człowiek posiadał jaki większy model lokomotywy parowej i że planował jakieś pokazy czy wystawy postanowił jakoś swoje urządzenie zarejestrować w dozorze, jednak napotkał na problem gdyż jego kotła nie dało się dopuścić do pracy ponieważ brak było możliwości trwałego oznaczenia na kotle Najniższego Poziomu Wody czyli punktu 100mm nad sklepieniem paleniska gdyż kociołek był za malutki.Niestety nie wiem jak sytuacja potoczyła się dalej.
Jeżeli to ta sama historia z Trójmiasta, to skończyła się rozwaleniem modelu młotkiem przez konstruktora z bezsilności, a potem śmiercią konstruktora. Te modele były nawet na Allegro wystawione, bo parowozów było dwa.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lokbart Studio
Nowicjusz
Długość toru:: 36 m
W terenie
SM42-2384
|
|
« Odpowiedz #10 : 17 Sierpień 2013, 23:14:07 » |
0
|
Jakich programów używałeś do projektowania parowozu?
|
|
|
Zapisane
|
fotoloko.pl
|
|
|
Sadek
Gość
|
|
« Odpowiedz #11 : 18 Sierpień 2013, 10:23:20 » |
0
|
Co do problemów z dozorem obiła mi się o uszy pewna historia. Jakiś człowiek posiadał jaki większy model lokomotywy parowej i że planował jakieś pokazy czy wystawy postanowił jakoś swoje urządzenie zarejestrować w dozorze, jednak napotkał na problem gdyż jego kotła nie dało się dopuścić do pracy ponieważ brak było możliwości trwałego oznaczenia na kotle Najniższego Poziomu Wody czyli punktu 100mm nad sklepieniem paleniska gdyż kociołek był za malutki.Niestety nie wiem jak sytuacja potoczyła się dalej.
Jeżeli to ta sama historia z Trójmiasta, to skończyła się rozwaleniem modelu młotkiem przez konstruktora z bezsilności, a potem śmiercią konstruktora. Te modele były nawet na Allegro wystawione, bo parowozów było dwa. To Polska wlasnie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lokbart Studio
Nowicjusz
Długość toru:: 36 m
W terenie
SM42-2384
|
|
« Odpowiedz #12 : 12 Październik 2013, 00:38:42 » |
0
|
Jak postępy w pracach nad modelem? Coś nowego niż na zdjęciach z 12 sierpnia? Jeśli tak to z chęcią bym pooglądał Jego zdjęcia.
|
|
|
Zapisane
|
fotoloko.pl
|
|
|
andrzej84
|
|
« Odpowiedz #13 : 08 Lipiec 2014, 20:38:55 » |
+3
|
foty
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
andrzej84
|
|
« Odpowiedz #14 : 08 Lipiec 2014, 20:41:55 » |
+1
|
Model działa Jeździ, choć po podłodze bo torów nie mam. Rozpalanie na węgiel jest dość uciążliwe, za to na gaz idzie to gładko. To jest prototyp i mam wiele notatek co należy kiedyś w przyszłości zmienić. Ale satysfakcja jest, że maszynka działa. Model można było zobaczyć podczas Pociągu do Ponidzia w Pińczowie 5 lipca. Kiedyś może jakiś filmik zapuszczę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
micho
Młotkowy
Długość toru:: 136 m
W terenie
|
|
« Odpowiedz #15 : 09 Lipiec 2014, 07:41:40 » |
0
|
Model działa Jeździ, ... Gratuluję :-) W temacie takiego modelarstwa w naszym kraju mało się dzieje a tu proszę... Cieszę się, że ci się udało, że projekt dociągnąłeś do końca i "że działa". Dla jakiego rozstawu szyn zbudowałeś parowóz? Jestem też ciekaw jak poradziłeś sobie z rozrządem? Jakich uszczelnień użyłeś w silnikach parowych?
|
|
|
Zapisane
|
Langsam, langsam, aber sicher. (Pomału, pomału, ale zawsze do przodu.)
|
|
|
Mallet
|
|
« Odpowiedz #16 : 09 Lipiec 2014, 16:43:00 » |
0
|
Cieszy oko taka robota i taki model . Gratulacje za wytrwałość i zwieńczenie dzieła czystą żywą parą . A i dołączam się do pytania o dane techniczne parowozu .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
andrzej84
|
|
« Odpowiedz #17 : 10 Lipiec 2014, 16:23:51 » |
+3
|
Dla jakiego rozstawu szyn zbudowałeś parowóz? Rozstaw kół jest regulowany pomiędzy 30mm a 45mm. Jakich uszczelnień użyłeś w silnikach parowych? Wszędzie o-ringi, gdzieniegdzie wysokotemperaturowe, ale nie wszędzie choć jest styczność z parą to i tak dają radę. Jestem też ciekaw jak poradziłeś sobie z rozrządem? Jak widać, kulisa, wodzidło suwaka laserowo palone. Zastosowany suwak płaski i okrągłe kanały, a nie prostokątne. Okrągłe kanały są wykonane poprzez wiercone otwory do odpowiednich głębokości. Materiał mosiądz, ma dobre własności smarne no i dobrze się obrabia. Taki bylejaki filmik, warunków lepszych niestety nie mam: https://www.youtube.com/watch?v=hf1f_AIPX2U
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
AXEL
|
|
« Odpowiedz #18 : 10 Lipiec 2014, 17:41:56 » |
-2
|
Gratulacje, no robota naprawdę godna podziwu. Live steam jak nic. Jak poradziłeś sobie z zasilaniem kotła w wodę podczas pracy?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mallet
|
|
« Odpowiedz #19 : 10 Lipiec 2014, 19:43:28 » |
0
|
Filmik super , no i te malutkie i ciche Puf,Puf A pojazd parowy poruszający się bez szyn to Lokomobila
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|