Wg mnie zły tok rozumowania. To, że obecny, znany nam wygląd Px48 odbiega od tego zdjęcia nie dowodzi tego, że na zdjęciu jest parowóz innej serii niż Px48. Dowodzi tego, że parowozy te ulegały różnym modyfikacjom w trakcie kolejnych napraw w ZNTK.
W Px49 trzon tłokowy znajdował się na całej długości wewnątrz zamkniętego cylindra.
To nie jest wyróżnik serii Px49, spójrz na dowolne zdjęcie parowozu Px48-1755 (znalazłem tak na szybko), z pewnością znajdzie się więcej zdjęć innych Px48 bez trzonów. Ja bym wyciągnął inny wniosek - przebudowywano sposób prowadzenia trzona.
Kolejnym elementem jest obecność charakterystycznych poręczy przymocowanych do pomostu obok reflektorów. Czy seria 48 na PKP była w nie wyposażona? Spotkałem się tylko z paroma przypadkami takiego rozwiązania na parowozach Px48, przy czym wszystkie te parowozy pracowały w przemyśle.
...bo te z PKP w międzyczasie trafiły do ZNTK i uproszczono tę rurkę? BTW. może ona tak była wygięta, żeby chodząc po przednim pomoście nie mieć skłonności do dotykania gorącego komina?
Zderzak też typowy dla 49.
W takim samym stopniu typowy dla Px48 jak i Px49...
49 był w stanie służbowym aż do 8 ton lżejszy i posiadał znacznie większą moc.
Sądzę, że wątpię. To były identyczne parowozy z różnym tendrem.
W 1959 r. czyli rok po wykonaniu zdjęcia w inwentarzu parowozowni Kazimierza Wielka nie było akurat już chyba żadnej czterdziestki dziewiątki. Wcześniej były tam dwa egzemplarze Px49-1734 oraz Px49-1797 przydzielone z Charsznicy.
A może świadczy to o tym, że w Px49 był za mały zapas węgla i/lub wody jak na tamtejsze linie? A może świadczy o znanej skłonności do wykolejania się 3-osiowego tendra w sztywnej ramie właśnie na krętym szlaku? PS. 1734 to Px48
czy w ogóle możliwe były hybrydy?
Oczywiście, praktykowano w Px49 zamianę tendra na 4-osiowy, co eliminowało wady pierwotnego tendra, co ciekawe nie zmieniano oznaczenia serii parowozu
Moim zdaniem na zdjęciu może być Px49 – 1800, przydzielony do WMD Charsznica w 1954 r. On posiadał identyczne drzwiczki dymnicy z zamkiem centralnym korbowym, amerykańskie reflektory i co ciekawe to oprócz siatki w dymnicy miał jeszcze dodatkowo zainstalowany odiskiernik siatkowy na kominie (którego akurat w kłębach dymu na zdjęciu nie widać).
To są typowe cechy wszystkich Px49 i pierwszych Px48. Wszystkie tak wyglądały jak wychodziły z fabryki, z każdą kolejną wizytą w ZNTK ulegało to stopniowej zmianie ...
PS. Janeczku - pisząc "oryginalny" miałem na myśli pierwotny/fabryczny a nie nietypowy