Hrubieszowska Kolej Dojazdowa

[LeonZ]

Witam serdecznie,
poszukuję wszelkich informacji dotyczących Hrubieszowskiej Kolei Dojazdowej.  Dostępne w internecie informacje na ten temat są niestety mizerne więc postanowiłem skorzystać z pomocy Państwa. Za wszelkie informację lub wskazówki będę wdzięczny.

Pozdrawiam.

[Krzysiek]

Jakie miały by to być informacje? W Internecie jest stosunkowo sporo. Można dowiedzieć się conieco o jej historii, obejrzeć kilka zdjęć, sprawdzić jaki tabor tam stacjonował... Na mojej stronie też znajdzie się trochę, choć niewiele. Jednak zamieszczone u mnie zdjęcia są jednymi z nielicznych dostępnych w Internecie.

[LeonZ]

Tak oczywiście przeglądałem omawianą stronę również kilka pozostałych. Rzeczywiście autorzy poświęcili im wiele pracy co jest widoczne. Moje zainteresowanie HKD idzie jednak w nieco innym kierunku i wynika w pewien sposób z sentymentów do tamtych stron. Otóż w prezentowanych informacjach na ww. stronach www. przewija się motyw związany ze częstymi zmianami struktury linii w okresie do II WS co było oczywiście związane z genezą powstawania tej sieci. Intryguje mnie problem połączenia które kiedyś istniało z terenami położonymi na prawej stronie Bugu (dzisiejsza Ukraina). Przeglądając stare mapy m.in. WIG jak również przedwojenne mapy samochodowe w części można dostrzec jak przebiegała linia wąskotorówki. Nie wiem natomiast gdzie można znaleźć bardziej szczegółowe informacje dotyczące np. budowy tych linii i ich późniejszej rozbiórki. Może w kraju są jakieś archiwa w których zgromadzone są te informacje ?

[nuciu]

Czy ktoś z szanownych kolegów posiada może książkę Huberta Chewdyka i i Bogdana Pokropińskiego "Hrubieszowskie Koleje Dojazdowe"? Najlepiej w formie e-booka. Bardzo prosił bym o przesłanie na maila: nuciu8@o2.pl

[Rogoz]

Przykro mi kolego, ale rozpowszechnianie książek chronionych prawami autorskimi w formie elektronicznej jest nielegalne w Polsce. Trafiłeś pod zły adres.
Jeżeli jesteś zaintersowany nabyciem to książka ta dostępna jest m.in na:
http://parowozik.net/product_info.php?info=p2408_Hrubieszowskie-koleje-w-skotorowe.html

http://sklep.roztocze.com/hrubieszowskie-koleje-waskotorowe-p-438.html

[dobrzyn]

Najlepiej w formie e-booka

Bua-cha-cha... Ciekawe co na to autorzy... Za 25 lat będziesz mógł takowe rozpowszechniać...

[nuciu]

To może z innej beczki... Czy ktoś posiada jakieś plany stacji Werbkowice Wąsk. lub Hrubieszów Wąsk.? Chcę zrobić tą linię w symulatorze.

[Atterdag]

Jak wrzucać to na całego. Znalazłem kilka zdjęć różnych linii kolei wąskotorowych, ale obiecuję, że ostatnie na dziś



Hrubieszkowska KD w rozkwicie.

[andrzej2110]

A swoją drogo to czy ta kolejka ma kiedykolwiek szanse być uruchomiona jeszcze?? Ile km szyn zostało??

[MichałŁ]

od stacji w hrubieszowie aż do skrzyżowania przy zarządzie dróg powiatowych tory są tylko mocno zarośnięte miejscami zasypane dalej nie wiem.

[Ogoniasty]

Torowisko od strony Werbkowic też jest mocno zarośnięte. Torowisko z Werbkowic do Gozdowa też raczej jest, z tym że tory wycięte są  z drogi Zamość - Hrubieszów.  Iglice ze wszystkich rozjazdów przed byłą lokomotywownią zostały już jakiś czas temu skradzione.
 A czy uda sie tą kolejke postawić na koła? bedzie zależało od tego czy zawiąże sie jakieś stowarzyszenie które by chciało wydzierżawić ją od PKP. Jeżeli powstanie takie stowarzyszenie które będzie chciało reaktywować tą kolejke, to będą mogli liczyć na moją dużą pomoc przy odbudowie szlaku tej kolejki :wink:

[Piottr_tt]

A czy uda sie tą kolejke postawić na koła? bedzie zależało od tego czy zawiąże sie jakieś stowarzyszenie które by chciało wydzierżawić ją od PKP. Jeżeli powstanie takie stowarzyszenie które będzie chciało reaktywować tą kolejke,

ja myślę, że jakby było komu założyć takie stowarzyszenie - tam na miejscu, a nie gdzieś w Warszawie, Lublinie czy Poznaniu - to już by dawno powstało i kolejka by wyglądała przynajmniej tak, jak w Starachowicach. A ponieważ nie ma komu, to jest jak jest, i nic nie wskazuje na to, że po 15 latach nicnierobienia znajdzie się nagle ktoś, kto to pociągnie. Każde z istniejących stowarzyszeń ma już "swoją" kolejkę, lubelscy miłośnicy *), którym jest teoretycznie najbliżej niechętnie pojawiają się nawet na czynnej kolejce w Karczmiskach.

*) Nie mówię o "wybitnych jednostkach" a o zorganizowanych formach miłośniczenia

[lisiogonek]

Jak już gdzieś kiedyś Piotrr_tt zauważył bez silnej grupy lokalnego wsparcia temat raczej leży...Ale czasy się powoli zmieniają pomału dorastają następne pokolenia...W nich nadzieja! Najważniejsze żeby było na czym rozpocząć (czyli torowiska), na czym jeździć (jakikolwiek tabor) i mieć gdzie trzymać i remontować (czyli jakieś zaplecze).
Nie wiem jak tam wygląda z zapleczem, a i taboru pewnie brak...ale chociaż torowiska nie zostały rozebrane...Pozostaje nadzieja...

[2xm]

Najważniejsze żeby było na czym rozpocząć (czyli torowiska)

Jest - zarośnięte ale nawet w miarę kompletne.

na czym jeździć (jakikolwiek tabor)

Brak - od wielu lat - zapewne od likwidacji kolejki.

mieć gdzie trzymać i remontować (czyli jakieś zaplecze)

Było - do niedawna: Sąsiedni wątek

Prawdę mówiąc, czarno to widzę. Rejon typowo rolniczy, brak większych atrakcji turystycznych, oczywiście poza Zamościem, który jest na liście Unesco i dlatego dużo się w nim dzieje. Tyle, że Zamość daleko i nie z tej strony (no, gdyby kolejka była chociaż na trasie do Zamościa). Lokalni mieszkańcy też raczej za koleją zbytnio nie tęsknią - może czasem powspominają, ale żeby sfinansować (z ich podatków) odbudowę?
Niestety - mamy do czynienia z przykładem pochopnej (a jednocześnie spóźnionej) decyzji Konserwatora, który wpisał coś, co w ówczesnym stanie było już nie do uratowania.

Pozdrawiam

[lisiogonek]

To poza tą lokomotywownią we Werbkowicach nie ma innego zaplecza tam?

[2xm]

W Werbkowicach jest jeszcze budynek dworca w stanie agonalnym (częściowo spalony).
Nie wiem, jak z warsztatami (czy przetrwały rozbiórkę lokomotywowni?).

W miejscu pierwotnych warsztatów w Gozdowie rośnie sobie od wielu lat trawa.

Źródło zdjęcia i wielu ciekawych informacji
Ogólnie poza odcinkiem toru, niewiele pozostało.

Tak się zastanawiam. Może jako kolej drezynowa miałby ten "ogryzek" rację bytu. Wtedy nie potrzeba aż tyle zaplecza. Tyle, że mało kto przyjedzie do Werbkowic przejechać się drezyną po polu.

[keylan]

Najważniejsze żeby było na czym rozpocząć (czyli torowiska)

Jest - zarośnięte ale nawet w miarę kompletne.

na czym jeździć (jakikolwiek tabor)

Brak - od wielu lat - zapewne od likwidacji kolejki.

mieć gdzie trzymać i remontować (czyli jakieś zaplecze)

Było - do niedawna: Sąsiedni wątek

Prawdę mówiąc, czarno to widzę. Rejon typowo rolniczy, brak większych atrakcji turystycznych, oczywiście poza Zamościem, który jest na liście Unesco i dlatego dużo się w nim dzieje. Tyle, że Zamość daleko i nie z tej strony (no, gdyby kolejka była chociaż na trasie do Zamościa). Lokalni mieszkańcy też raczej za koleją zbytnio nie tęsknią - może czasem powspominają, ale żeby sfinansować (z ich podatków) odbudowę?
Niestety - mamy do czynienia z przykładem pochopnej (a jednocześnie spóźnionej) decyzji Konserwatora, który wpisał coś, co w ówczesnym stanie było już nie do uratowania.

Pozdrawiam

Dobrze że wpisano na listę i zachowano kolejkę(a raczej jej pozostałości), Hrubieszów to ciekawe rejony niestety masz rację że bez atrakcji, rolnicze i w sumie bardzo zapomniane niestety -jak i prawie cała Lubelszczyzna . Może za kilka lat powstanie tam coś, w tedy ci którzy będą odbudowywać będą dziękować za wpisanie jej...

[MichałŁ]

Tu na lubelszczyźnie jest mało miłośników koleji bo jest tu jej mało. Tu bardziej chroni się zabytki przyrody albo budowle a technika jest zawsze pomijana.

[Ogoniasty]

Mało, bo jak patrzą na stan zarośnięcia kolejki to pewnie nie wierzą w jej reaktywacje. Znam to z autopsji  :wink:  Założe sie że jakby zorganizować  kilka drezyn na tą kolejkę to znalazło by się kilku ludzi którzy by pomogli przy odkrzaczaniu. Ta kolejka jeszcze nie umarła mimo że wiele osób postawiło na niej krzyżyk.

 Kiedy już będe mieszkał w okolicach Zamościa to osobiście postaram sie nią zająć. Ale to jeszcze jakies 2-3 latka  :wink: . Remontowałem torowiska w gorszym stanie wiec ta kolejke też można postawić na koła :wink:

[Piottr_tt]

Remontowałem torowiska w gorszym stanie wiec ta kolejke też można postawić na koła :wink:

Pozostaje tylko pytanie - czy teraz, i czy za te kilka lat bedzie dla kogo ją remontować. Jak nawet Zamość zaraz utraci ostatnie kolejowe połączenia dalekobieżne...