|
LXD2-454
Nowicjusz

Długość toru:: 33 m
W terenie
|
 |
« Odpowiedz #1 : 04 Styczeń 2016, 19:48:21 » |
+3
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Brood.K
|
 |
« Odpowiedz #2 : 05 Styczeń 2016, 18:27:53 » |
0
|
A,czyli Jaworzyna "tylko" montaż demontaż. Ktoś wie kto robi kociołek? Tak z ciekawości.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bogumił
Nowicjusz

Długość toru:: 28 m
W terenie
|
 |
« Odpowiedz #3 : 06 Styczeń 2016, 19:01:22 » |
+4
|
Szanowni Forumowicze.
Po przeczytaniu nowego postu dotyczącego remontu wysłużonej jednostki Px48.... , szlag mnie trafił i postanowiłem napisać kilka slów w tym temacie. Jestem właścicielem i jednocześnie pracownikiem małego "Pipszołu" zwanego warsztatem konserwacji i naprawy pojazdów samochodowych. Moje wzburzenie wywołała wiadomość, że już po 36 dniach od chwili załadunku "Px-a" na Tir`a w Sochaczewie nastąpiła kolejna przemiana "Px`a" w jaworzyńskim skansenie.... Co takiego wielkiego i doniosłego wydarzyło się przez ostatnie 36 dni???. Mówiąc oględnie nic!!!!, innymi sołwy g.w.o Co przez 36! dni roboczych zrobiono przy rewaloryzowanym parowozie? Zdjęto budkę maszynisty i odspojono kocioł od blachy wahadłowej. Brawo, brawo, brawo !!! Przeciętny warsztat ślusarski wykonałby tę robotę w dwa dni (podkreślam dwa dni robocze przy zaangażowaniu jednego ślusarza, wózka z gazami technicznymi i podnośnika bramowego). Jeżeli dalsza rekonstrukcja będzie przebiegała w tak ekspresowym tempie, to na przełomie lipca i sierpnia nastąpi pierwszy wytop żelaza w pobliskich dymarkach. To, co mnie przeraża to fakt, że nikt w tym warsztacie nie oblicza strat wynikajacych z opóżnienia, opieszłaości. Każdy podmiot gospodarczy ma swoją kalulację w odniesieniu do roboczogodziny. Na podstawie swoich wyliczeń oceniam opóżnienie na stratę przekraczającą 6.000,- sześć tysięcy słotych w odniesieniu do jednego pracownika. A, co będzie dalej, gdy dotrzemy do walczaka i rur płomieniowych??? Ile lat zajmie ich demontaż i weryfikacja??? O ponownym montażu i rozwalcowaniu nie wspomnę. Jaki przedział czasowy zajmie owej firmie odbudowa paleniska i przegląd podwozia parowozu??? Sochaczewskie muzeum, oraz ja wraz moimi wnukami chcielibyśmy wierzyć , że w nowym sezonie letnim ten samowarek będzie woził spragnoinych wrażeń turystow. Ale ja zwykły warsztatowiec CZARNO to widzę... Mam nadzieję, że przedstawony mój punkt widzenia znajdzie oparcie w spostrzeżeniach innych czytelników tego forum. Z przyjemnością podejmę dyskusję w sprawach merytorycznych dotyczących technologiii naprawy w/w parowozu. Pozdrawiam; Bogumił
|
|
« Ostatnia zmiana: 06 Styczeń 2016, 21:04:32 wysłane przez Bogumił »
|
Zapisane
|
|
|
|
Doctor
|
 |
« Odpowiedz #4 : 08 Styczeń 2016, 19:32:00 » |
0
|
Po przeczytaniu nowego postu dotyczącego remontu wysłużonej jednostki Px48.... , szlag mnie trafił i postanowiłem napisać kilka slów w tym temacie.
A czy wiemy iloma ludźmi i w jakim wymiarze godzin dysponuje Jaworzyna? Jeśli to jest 3 - 4 ludzi dostępnych tylko w weekendy, do tego dwóch z nich np. ma w zwyczaju najpierw się wstawić a potem do pracy stawić, to demontaż parowozu w takim czasie i bez ofiar w ludziach nie wydaje się złym osiągnięciem ;-) Ol49-59 w Lesznie też była długo robiona. Pracowano nad nią "w wolnych chwilach", gdy nie było pracy przy innych maszynach, do tego - o ile się dobrze orientuję - tamtejsza załoga nie jest zbyt liczna.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kucyk
|
 |
« Odpowiedz #5 : 08 Styczeń 2016, 20:10:53 » |
+7
|
Doktorze - jedna, zasadnicza uwaga - ten remont nie jest hobbystyczną naprawą w ramach wolontariackiego zrywu, ale realizacją zamówienia publicznego. Za solidne pieniądze.
|
|
|
Zapisane
|
Żadna namiętność nie odziera umysłu równie skutecznie ze wszystkich władz działania i myślenia, co strach. (Edmund Burke)
|
|
|
2xm
|
 |
« Odpowiedz #6 : 08 Styczeń 2016, 22:02:54 » |
0
|
Oj tam, oj tam. Trzeba było zabrać z Sochaczewa, to się zabrało żeby MuzKol nie marudził. A że wysyłka dalej była uzgadniana, to sobie czajnik postał na placu. Najwyraźniej musiał dojrzeć.
|
|
|
Zapisane
|
Podejrzewam, że u źródła tej wiadomości kryje się czyjaś kpina, bardziej lubiana w Polsce niż uznanie dla prób postępu (...).
|
|
|
AXEL
|
 |
« Odpowiedz #7 : 08 Styczeń 2016, 22:29:25 » |
0
|
Ileż prawdy aż się uzewnętrzniać nie chce.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Doctor
|
 |
« Odpowiedz #8 : 11 Styczeń 2016, 20:46:47 » |
0
|
Doktorze - jedna, zasadnicza uwaga - ten remont nie jest hobbystyczną naprawą w ramach wolontariackiego zrywu, ale realizacją zamówienia publicznego. Za solidne pieniądze.
No i to mnie trochę martwi - zamówienia publiczne przydziela się wg. kryterium cenowego (niezależnie od solidności pieniędzy), więc wszystko jest możliwe. Ale tak naprawdę, to wszystko są hipotezy (znane również jako gdybanie), bo fakty nie są mi znane. Może ktoś wie coś więcej?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
LXD2-454
Nowicjusz

Długość toru:: 33 m
W terenie
|
 |
« Odpowiedz #9 : 23 Luty 2016, 20:40:57 » |
+2
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kucyk
|
 |
« Odpowiedz #10 : 23 Luty 2016, 21:02:23 » |
+4
|
No nareszcie jest postęp! Myślę że wspomniany przez Kolegę Bogumiła pierwszy wytop żelaza w pobliskich dymarkach ma szansę się odbyć w zadeklarowanym kilka postów wcześniej terminie. Oczywiście jeśli do końca kwietnia miejscowi wynajdą ogień i pięściak.
Nie chcę tu nikogo obrazić, ale sądząc po tempie i sposobie prowadzenia prac chyba zakład naprawczy nie do końca wie za co i jak ma się zabrać.
|
|
|
Zapisane
|
Żadna namiętność nie odziera umysłu równie skutecznie ze wszystkich władz działania i myślenia, co strach. (Edmund Burke)
|
|
|
Dariusz
|
 |
« Odpowiedz #11 : 23 Luty 2016, 21:41:51 » |
+4
|
Nie chcę tu nikogo obrazić, ale sądząc po tempie i sposobie prowadzenia prac chyba zakład naprawczy nie do końca wie za co i jak ma się zabrać. I czy będą wiedzieli jak to z powrotem złożyć 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kucyk
|
 |
« Odpowiedz #12 : 23 Luty 2016, 22:37:15 » |
+1
|
złożyć Nie wybiegajmy aż tak daleko w przyszłość.
|
|
|
Zapisane
|
Żadna namiętność nie odziera umysłu równie skutecznie ze wszystkich władz działania i myślenia, co strach. (Edmund Burke)
|
|
|
Łukasz
SGKW

Długość toru:: 202 m
W terenie
|
 |
« Odpowiedz #13 : 23 Luty 2016, 22:42:02 » |
+1
|
Zastanawia mnie skąd taki pesymizm związany z naprawą Px29-1704. Jaworzyna rozebrała TKt48-18 i poza kotłem który wysłali do zrobienia na zewnątrz resztę składali u siebie. Wygląda też że nie wykonuje tej naprawy banda mikoli tylko pracownicy którzy są rozliczani z tego co robią. Prędzej rozumiem obawy o brak zaplecza warsztatowego, w końcu Jaworzyna to nie zakład remontowy typu ZNTK a zwykła parowozownia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kucyk
|
 |
« Odpowiedz #14 : 23 Luty 2016, 22:58:14 » |
+5
|
Pesymizm co do naprawy wynika z braku jakiejkolwiek naprawy. Na razie trwają jakieś bliżej nieskoordynowane działania rozbiórkowe które są wstępem do zweryfikowania co i jak naprawić. Oby Kolega Dariusz nie był złym prorokiem - wszyscy znamy takie przypadki gdy na rozbiórce się skończyło.
|
|
|
Zapisane
|
Żadna namiętność nie odziera umysłu równie skutecznie ze wszystkich władz działania i myślenia, co strach. (Edmund Burke)
|
|
|
LXD2-454
Nowicjusz

Długość toru:: 33 m
W terenie
|
 |
« Odpowiedz #15 : 09 Marzec 2016, 17:10:09 » |
0
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MBd1-138
Młotkowy
 
Długość toru:: 109 m
W terenie
|
 |
« Odpowiedz #16 : 09 Marzec 2016, 18:30:20 » |
0
|
Spokojnie. Panowie, w Jaworzynie są jeszcze ludzie którzy mają pojęcie o parowozach.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bogumił
Nowicjusz

Długość toru:: 28 m
W terenie
|
 |
« Odpowiedz #17 : 01 Kwiecień 2016, 22:44:08 » |
0
|
Witam. Czy są jakieś nowe wiadomości o remoncie kotła w Czechach? Upływa kolejny miesiąc. Co w tym czasie zrobiono dobrego przy podwoziu "staruszka"? Może ktoś dysponuje dobrymi fotkami, bo te robione z komórkowego aparatu - pod światło, niewiele pokazują.  Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bogumił
Nowicjusz

Długość toru:: 28 m
W terenie
|
 |
« Odpowiedz #18 : 05 Wrzesień 2016, 21:07:36 » |
+3
|
Witam. Minęło kilka miesięcy, a odpowiedzi jak nie było tak nie ma... Cóż, milczenie to też forma odpowiedzi.  Może kocioł już przeszedł próby ciśnieniowe i trawją prace przy jego izolacji? A, co dzieje się z z resztą, która pozostała w kraju? Czy naprawdę nie ma się czym pochwalić Może ktoś z kolegów forumowiczów wie coś na ten temat? Pozdrawiam  Bogumił
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ptr
|
 |
« Odpowiedz #19 : 05 Wrzesień 2016, 23:55:03 » |
+1
|
Nikt z Sochaczewa raczej tu nie zagląda...
|
|
|
Zapisane
|
To jest przekaz.
|
|
|
|