velarik
Nowicjusz
Długość toru:: 30 m
W terenie
|
|
« Odpowiedz #40 : 27 Września 2016, 08:55:13 » |
+2
|
Koleje wąskotorowe kursujące regularnie, jak wozy drabiniaste na drogach już nie wrócą i zostaje tylko się z tym pogodzić. Minęła pewna epoka i jedyne, co można zrobić, to ratować to co się uda uratować. Dobrze, że udaje się uratować tabor, który choćby można zaprezentować jako eksponaty. Dobrze, że jest kilkanaście linii turystycznych. Świetnie, że ostatnio coś zaczyna się dziać na kolejnych liniach (Mława, Gniezno, Krośniewice) dzięki zapaleńcom i marzycielom (aronek-nie na się co obruszać za marzyciela). Ja też bym chciał jak najczęściej zobaczyć ciuchcię w trakcie swoich podróży po Polsce - ale to se ne vrati. Marzy mi się za to, żeby powstała jakaś fundacja czy stowarzyszenie, które mogłoby stawać do przetargów jeśli PKP czy gmina chciałaby rozebrać tory wąskotorowe (o prawie pierwokupu lub czymś takim nawet nie marzę), tak żeby nie poszło to pod palnik. Pozwoliło by to na ewentualne remonty czy uzupełnianie torowiska różnych kolejek. No ale to tylko marzenia.
PS Aronek-młodzież równie dobrze mogłaby się zająć projektem drezyny wielofunkcyjnej z możliwością przystawek do koszenia czy też opryskiwania torowisk. Wartość edukacyjna też chyba jest, a możliwości o wiele większe od opracowywania maszyn autonomicznych.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
aronek
|
|
« Odpowiedz #41 : 27 Września 2016, 10:08:15 » |
0
|
Może i nie wrócą. Ale najgorsze, w życiu, nie tylko w świecie kolejek wąskotorowych, jest pogodzenie się z przegraną, nie podejmowanie walki i ogólny fatalizm. Jeśli chodzi o sam koniec, to odnoszę wrażenie, że nie rozumiesz idei. Celem projektu nie jest zrobienie kosiarki, ale zrobienie warsztatu czy też solidnej grupy w jakimś tam regionie zajmującej się robotyką. Nie ma to wiele wspólnego z kolejkami do momentu kiedy nie zostanie to ukierunkowane na zrobienie robota-kosiarki-torowej. i chodzi o szerszą współpracę. kogo? pasjonata informatyki/robotyki, z nauczycielem (dla przykładu). A efektem ma nie być stadko robotów grających w piłkę, tylko kosiarka. I jednym z "piękniejszych" motywów czegoś takiego byłoby to, że możesz sięgać do grantów z wyższych szczebli niż gmina czy powiat,a nawet jeśli potrzebny byłby wkład własny gminy, to szłoby to z kasy na edukację, a nie inwestycje. choć oczywiście budżety są napięte, to jednak mniej będzie bolało przeznaczenie kasy na projekt związany z nowymi technologiami, niż na jakąś kolejkę, zamiast na dziury w drodze. Kolejnym dodatkiem jest poszerzenie kręgu osób mających pojęcie o kolejce. Bo wcale mnie nie dziwi ze w części miast ludzie nie wiedzą że kolejka funkcjonuje. Pomoże przełamać również barierę dostępu do dosyć zamkniętego środowiska kolejkowego. lub stwarzającego pozory zamkniętego kręgu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
andrzej2110
|
|
« Odpowiedz #42 : 27 Września 2016, 19:12:12 » |
0
|
Koleje wąskotorowe kursujące regularnie, jak wozy drabiniaste na drogach już nie wrócą i zostaje tylko się z tym pogodzić.
Nigdy nie mów nigdy. Akurat Śmigielska kolejka przebiega przez kilka miejscowości i nie jest bardzo długa trasa. Gdyby trasa była wyremontowana aby rozwijać prędkość 40km/h i rozkład był by dostosowany do potrzeb mieszkańców miała by szanse na regularne kursowanie jak kiedyś.
|
|
|
Zapisane
|
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie pr
|
|
|
Łukasz
SGKW
Długość toru:: 204 m
W terenie
|
|
« Odpowiedz #43 : 27 Września 2016, 22:20:20 » |
+4
|
Nigdy nie mów nigdy. Akurat Śmigielska kolejka przebiega przez kilka miejscowości i nie jest bardzo długa trasa. Gdyby trasa była wyremontowana aby rozwijać prędkość 40km/h i rozkład był by dostosowany do potrzeb mieszkańców miała by szanse na regularne kursowanie jak kiedyś. Ciekawe kto by miał finansować takie połączenia? Kto miałby zapłacić najpierw za remont linii, zakup odpowiedniego taboru, a potem utrzymywanie zawsze deficytowych kursów?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kucyk
|
|
« Odpowiedz #44 : 27 Września 2016, 22:41:59 » |
+6
|
Jak to kto!? Kolega Andrzej2110! Pisać umi - to napisze petycje burmistrzowi, służy dobro rado - to doradzi ministrom. A że z Jego sraczki myślowej prezentowanej od lat na Internecie jeszcze nic nigdy nie wyrosło - no cóż, muszę zacytować Rolnika-Klasyka: Nigdy nie mów nigdy. Pozdrawiam nawozowo, bo aż mi się od czytania takich bzdur obornikować zachciało jak nigdy.
|
|
|
Zapisane
|
Żadna namiętność nie odziera umysłu równie skutecznie ze wszystkich władz działania i myślenia, co strach. (Edmund Burke)
|
|
|
Misiek_K
|
|
« Odpowiedz #45 : 28 Września 2016, 07:38:44 » |
+3
|
Gdyby trasa była wyremontowana aby rozwijać prędkość 40km/h i rozkład był by dostosowany do potrzeb mieszkańców miała by szanse na regularne kursowanie jak kiedyś.
40km/h? Byle pierdzący autosan od kopa jedzie 60 km/h, każdy tramwaj w mieście może bez problemu rozpędzić się do 60 km/h. Jazda kilka lub kilkanaście kilometrów z zawrotna prędkością 40km/h nie jest żadnym osiągnięciem do którego polecą pasażerowie jak pszczoły do miodu mając do wyboru autobus turlający się szybciej niż prędkość przetokowa. Obudźmy się i zejdźmy na ziemię.
|
|
« Ostatnia zmiana: 28 Września 2016, 12:09:52 wysłane przez Misiek_K »
|
Zapisane
|
|
|
|
Mamut
Nowicjusz
Długość toru:: 17 m
W terenie
|
|
« Odpowiedz #46 : 28 Września 2016, 15:28:24 » |
-5
|
Lxd2 Prędkość konstrukcyjna 36 km/h
Pozamiatane.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
|
|
« Odpowiedz #47 : 28 Września 2016, 17:18:35 » |
+2
|
Lxd2 Prędkość konstrukcyjna 36 km/h
Pozamiatane.
Zaraz, zaraz. Zostawiając całą kwestię na chwilę na boku przypomnieć należy, że Lxd2 jest lokomotywą przeznaczoną do ciągnięcia ciężkich składów towarowych. Rumuńskie wagony pasażerskie zaprojektowano zaś jako doczepy do wagonów motorowych. To, że założenia planistyczne szybko okazały się fikcją na szlakach PKP (czyli malowniczy pociąg w składzie Lxd2 + doczepa rumuńska) nie znaczy, że nadal można się na takie rozwiązania projektowe nastawiać (nawet w kategoriach rail fiction wyższego rzędu)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Misiek_K
|
|
« Odpowiedz #48 : 29 Września 2016, 07:43:08 » |
0
|
Lxd2 Prędkość konstrukcyjna 36 km/h Pozamiatane.
A to innych lokomotyw na świecie nie ma? A poza tym Lxd2 to lokomotywa w założeniach towarowa jak to już napisano, to że używa się ich do ciągania wagonów osobowych to inny temat. Jak się chce być konkurencyjnym dla innej komunikacji to oprócz torowisk trzeba jeszcze zainwestować w tabor. Więc mrzonki do kieszeni.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
AXEL
|
|
« Odpowiedz #49 : 29 Września 2016, 12:00:09 » |
-6
|
A mnie tylko dziwi na jakich zasadach Śmigielska jeździ. Kto jest przewoźnikiem, operatorem, kto wydaje prawa kierowania czy zatwierdza przepisy wewnętrzne. Kto ma RPB czy świadectwo bezpieczeństwa... Czy to oby nie jest wszystko na dziko??
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Misiek_K
|
|
« Odpowiedz #50 : 29 Września 2016, 14:30:56 » |
+2
|
A mnie tylko dziwi na jakich zasadach Śmigielska jeździ. Kto jest przewoźnikiem, operatorem, kto wydaje prawa kierowania czy zatwierdza przepisy wewnętrzne. Kto ma RPB czy świadectwo bezpieczeństwa... Czy to oby nie jest wszystko na dziko??
Ciiii... To tajemnica wąskotorowa
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Marcin117
|
|
« Odpowiedz #51 : 29 Września 2016, 18:38:16 » |
0
|
Ciiii... To tajemnica wąskotorowa Czyli tajemnica poli-szynowa?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kucyk
|
|
« Odpowiedz #52 : 29 Września 2016, 18:58:29 » |
+13
|
Dla wszystkich, których serca przepełnia czysto-polskie pragnienie, aby bliźniemu się jak najgorzej działo, mam złą wiadomość: Operatorem jest po prostu Gmina Śmigiel posiadająca świadectwa bezpieczeństwa nr 160/ZI/11 i 161/PK/11.
Mam też dobrą wiadomość dla tych, co się modlą aby ich proste, chłopskie serca przepełniała radość, której źródłem może być jedynie świadomość cudzego nieszczęścia - świadectwa tracą ważność za 4 dni.
|
|
|
Zapisane
|
Żadna namiętność nie odziera umysłu równie skutecznie ze wszystkich władz działania i myślenia, co strach. (Edmund Burke)
|
|
|
Mamut
Nowicjusz
Długość toru:: 17 m
W terenie
|
|
« Odpowiedz #53 : 30 Września 2016, 11:03:52 » |
+4
|
Jak się chce być konkurencyjnym dla innej komunikacji to oprócz torowisk trzeba jeszcze zainwestować w tabor. Więc mrzonki do kieszeni.
Właśnie o to mi chodziło, ale trochę celowo nie rozwinąłem swojej wypowiedzi - taki wtykanie kija w mrowisko. Infrastruktura się nie nadaje, tabor trakcyjny się nie nadaje, wagony się nie nadają... Za kwoty potrzebne do uzyskania konkurencyjnej oferty można pobudować drogę o dobrym standardzie, która dodatkowo może być bodźcem do rozwoju makroregionu. A kolejka? Z samych przewozów dom-szkoła/praca-dom się nie utrzyma, nie będzie też bodźcem do rozwoju przedsiębiorstw, nie zmniejszy bezrobocia, nie podniesie stopy życiowej, nie wzrośnie wartość nieruchomości...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
2xm
|
|
« Odpowiedz #54 : 20 Stycznia 2017, 03:31:28 » |
+2
|
Małe wyliczenie, które otrzymałem od administratora profilu Kolej Śmigielska Wąskotorowa w odpowiedzi na zgryźliwą uwagę pod adresem zarządcy kolejki: Wiadomo, że chcielibyśmy by kolejka jeździła w stronę Wielichowa, ale trzeba wyznaczyć sobie priorytety. Niestety, ale przekazana nam infrastruktura ze względu na stan techniczny wymaga nieustannych remontów. Staramy się również, by przeprowadzane przez nas remonty wykonywane były porządnie - np. remont dachu lokomotywowni, hali napraw wagonów i budynku gospodarczego przeprowadzony w grudniu 2016, który kosztował ponad 300.000,00zł, do tego doliczyć można wymianę podkładów i podrozjazdnic, remont rogatek mechanicznych, konserwację rozjazdów i zwrotnic oraz czyszczenie żłobków, naprawę taboru, zakup nowych akumulatorów do pojazdów szynowych, wymianę kilku lamp w hali napraw wagonów, naprawę podłogi w pomieszczeniu dyżurnego ruchu, oczyszczenie i wymalowanie krawędzi peronów na stacji w Śmiglu, koszenie i opryski torowiska, odmalowanie rogatek mechanicznych, naprawę częśći instalacji elektrycznej w lokomotywowni, wymalowanie bramy hali napraw wagonów, w sezonie zimowym dogrzewanie lokomotywowni, remont przystanku kolejowego w Żegrówku, a po każdym przejeździe wagony osobowe i stacja w Śmiglu są sprzątane. To były nasze główne zadania w 2016 roku. Czy to mało Panie Marku? Link
|
|
|
Zapisane
|
Podejrzewam, że u źródła tej wiadomości kryje się czyjaś kpina, bardziej lubiana w Polsce niż uznanie dla prób postępu (...).
|
|
|
|
Kucyk
|
|
« Odpowiedz #56 : 23 Czerwca 2020, 20:28:35 » |
0
|
No i w pizdu wylądował...Tereny po byłej Śmigielskiej Kolei Wąskotorowej oficjalnie przekazane gminie WielichowoTory po kolejce wąskotorowej od wielu lat pozostają nieużywane. Składy już dawno nie pojawiają się na terenie gminy Wielichowo. Po wielu latach starań teren oficjalnie stał się własnością gminy. Dotychczasowe plany będą mogły doczekać się szczęśliwej realizacji, a mieszkańcy zyskają ścieżkę, na którą czekają od lat.Sprawa przez wiele lat była skomplikowana, bowiem choć tory znajdowały się na terenie gminy Wielichowo, formalnie ich właścicielem była gmina Śmigiel. Przez wiele lat zastanawiano się, co zrobić z infrastrukturą, która praktycznie nikomu nie służy. Gdy pojawiła się propozycja zlikwidowania torowiska i wybudowania ścieżki pieszo-rowerowej, mieszkańcy Wielichowa zareagowali entuzjastycznie. Teraz plany te będą mogły doczekać się realizacji. W piątek, 19 czerwca, gmina Wielichowo podpisała akt notarialny z gminą Śmigiel, na podstawie którego nabyła w formie darowizny nieruchomości położone w Wilkowie Polskim, Śniatach i Zieminie, czyli tereny po byłej Śmigielskiej Kolei Wąskotorowej. - Przejęcie nieruchomości jest zwieńczeniem wielu lat starań i trudnych negocjacji w sprawie pozyskania przedmiotowych gruntów- nie ukrywa burmistrz Wielichowa, Honorata Kozłowska. Przejęcie było możliwe dzięki podjętej przez śmigielskich radnych uchwale. - Pozyskanie nieruchomości umożliwi gminie planowanie w nadchodzących latach inwestycji polegającej na budowie ścieżki pieszo-rowerowej - mówi burmistrz Wielichowa. O ścieżce mieszkańcy marzą od dawna. Kilka lat temu w tej sprawie składano nawet petycję. W piśmie wskazano, że trasa wojewódzka łącząca Ziemin z Wielichowem z roku na rok staje się coraz bardziej ruchliwa. Na poparcie tego twierdzenia w petycji umieszczono wyniki badań natężenia ruchu. Mieszkańcy Ziemina wskazywali również, że powstanie trasy dla pieszych i rowerzystów mogłoby znacznie wpłynąć na poprawę jakości życia ludzi, którzy często korzystają ze sklepów, szkół, przedszkola czy urzędu w pobliskim Wielichowie, a jedyną możliwością bezpiecznej podróży do miasta jest udanie się tam samochodem. Przypomnijmy również, że w 2016 roku gmina Wielichowo przejęła nieruchomość znajdującą się w Wielichowie-Wsi, na której znajduje się budynek po dawnym dworcu kolejowym, w którym aktualnie siedzibę ma Liga Obrony Kraju Sekcja Turystyki Motocyklowej w Wielichowie. Dzięki temu obiekt odzyskał dawny blask i drugie życie. Czy w tym przypadku będzie podobnie, a mieszkańcy niebawem zyskają bezpieczną trasę? Wszystko na to wskazuje. Anna Borowiak
|
|
|
Zapisane
|
Żadna namiętność nie odziera umysłu równie skutecznie ze wszystkich władz działania i myślenia, co strach. (Edmund Burke)
|
|
|
Mich7
Czytelnik
Długość toru:: 8 m
W terenie
|
|
« Odpowiedz #57 : 23 Czerwca 2020, 20:50:46 » |
0
|
Niech sobie zrobią ścieżkę, ale po drugiej stronie drogi, tam gdzie nie ma torów.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kuracyja
Nowicjusz
Długość toru:: 13 m
W terenie
|
|
« Odpowiedz #58 : 24 Czerwca 2020, 01:07:12 » |
-2
|
Niech sobie zrobią ścieżkę, ale po drugiej stronie drogi, tam gdzie nie ma torów. Ścieżka rowerowa śladem linii daje możliwość odbudowy toru w przyszłości. W dziale GKW jest dyskusja na ten sam temat.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
WIĆUŚ
|
|
« Odpowiedz #59 : 24 Czerwca 2020, 04:09:39 » |
+3
|
[...] Ścieżka rowerowa śladem linii daje możliwość odbudowy toru w przyszłości.[...]
Ten tor tam nadal jest, w opłakanym stanie ale nadal jest oprócz jeśli dobrze pamiętam ubytku gdzie kopana była kanalizacja. To jest szczyt logiki żeby orać istniejący tor który był przejezdny jeszcze w 2010 roku, po to żeby wybudować ścieżkę. Tam wzdłuż drogi przez te wszystkie wsie i pola wszędzie jest miejsce żeby ścieżkę wybudować obok toru lub po drugiej stronie drogi, więc dlaczego koniecznie trzeba ją budować w miejscu istniejącego toru? No chyba że mówimy o tym że gmina chce się w wygodny sposób pozbyć problemu, wtedy wszystko ma sens. Oczywiście popieram budowę ścieżki w miejscu gdzie toru już nie ma, żeby zabezpieczyć teren, ale oranie istniejącego toru skutecznie zmienia koszty remontu, na koszty odbudowy od zera i równie skutecznie zmniejsza szanse na to że to się w ogóle stanie. Czy kolega Kuracyja nie pomyślał o tym?.. Ta kolejka przetrwała najtrudniejsze czasy, przełom XX i XXI wieku, pod zarządem SKPL tętniła życiem jako najdłużej działająca kolej wąskotorowa w ruchu planowym, nieturystycznym. Odcinek Śmigiel - Stare Bojanowo przez kilka lat był najlepiej utrzymanym odcinkiem wąskotorowym w Polsce (długo przed Nadmorską KW), wyregulowany podbijarką. Następnie dzięki działaniom samorządu i postawy PLK na terenie Starego Bojanowa została skutecznie zaorana do postaci nieśmiesznego żartu, 3 kursów na rok. Sprzedaże taboru, zaoranie całej towarowej części stacji w Starym Bojanowie, zezłomowanie całej floty transporterów, oranie toru pod kanalizację, oranie toru pod ścieżkę rowerową i pewnie jeszcze coś się znajdzie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|