Zwiedziłem rowerem trasę w czwartkowy poranek i zastałem dokładnie to, co koledzy powyżej opisywali.
Jako że było święto na szlaku nie odbywały się żadne prace.
Kolejka w trakcie likwidacji, rozbiórka jest na wysokości przejazdu w Gołądkowie od strony Pułtuska.
Gdzieniegdzie na rozgrzebanej podsypce leżą podkłady. Reszta jest skrupulatnie zdjęta. Co kilka kilometrów są składowane niepocięte szyny na pobliskich łąkach.
Poniżej zdjęcia z krótkimi opisami z czwartkowej wycieczki.
W momencie kiedy wjechałem na teren BYŁEJ kolejki, w słuchawkach poleciała piosenka z nieco adekwatnym tytułem "Are you dead yet?"

Trzeba przyznać że ekipa to profesjonaliści i czyszczą nawierzchnię od pierwszego centymetra.


Jakim cudem ten żuraw ocalał?

Ostatni podkład w Nasielsku...


"Welcome to the jungle"

Prywatyzacja w toku

I tylko pies z kulawą nogą...

Andrzeju wydało się! Niby cichociemny, nigdy na kolejce nie był, a jednak tor przed bramą przeszkadzał


Stacja Poniaty...

Jeszcze trup nie wystygł a już powierzchnia reklamowa się sprzedaje.

Składowisko pod Winnicą.


Praca spawacza kolejkę przeistacza.

Mecz pomiędzy PKP Nieruchomości - Miłośnicy Kolei zakończony walkowerem 3:0.
Zawodnicy drużyny MK nie stawili się na zawody...

Zagadka: Jaki rozstaw ma kolej jednoszynowa?
Efekt krzakobrania przy moście w Gołądkowie.

Resztki mostu w Gołądkowie

Wjazd na stację Pułtusk

Znikł pod chodnikiem ostatni ślad po starej stacji Pułtusk.

Nasielska Kolej Dojazdowa - Ostatnia krew


Ta kolejka przeszła właśnie do historii, proponuję także wirtualnie przenieść ją w dział "NIEISTNIEJĄCE"
R.I.P. NKD
