Świat kolejek wąskotorowych SMF
19 Marzec 2024, 07:20:03 *
Witaj
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
w6 i... Rp 1: Serwer FTP już działa! Szczegóły na forum.
   Strona główna   Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 2 [3]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Prasówka  (Przeczytany 226716 razy)
Ogoniasty
Dyrektor
*****
Długość toru:: 631 m

W terenie W terenie


Toromistrz wąskotorowy


« Odpowiedz #40 : 09 Sierpień 2009, 11:43:36 »
0

Hehe . Jeszcze sie nie kończy. Skończy sie wtedy kiedy Ogoniasty odbuduje torowisko ta ich terenie :mrgreen:
Zapisane

POZDRAWIAM !!!
klon200
Zawiadowca
****
Długość toru:: 486 m

W terenie W terenie


WWW
« Odpowiedz #41 : 23 Sierpień 2009, 23:24:26 »
0

Za rok wielkie otwarcie

Starachowice z muzeum zasłyną

 Dobiegają końca prace remontowo - budowlane na terenie starachowickiego muzeum. Zaawansowanie robót oceniane jest na ok. 80 procent, a w listopadzie zostanie częściowo otwarte dla zwiedzających. W styczniu rozpocznie się tu montaż wystawy paleontologicznej, jednej z największych atrakcji naszej rodzimej placówki. Remont trwa od września ubiegłego roku. Inwestycja finansowana jest w 85 procentach z Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Blisko 9 procent stanowi promesa Ministerstwa Kultury, a resztę wyłożyło Starostwo Powiatowe w Starachowicach.

- Powoli zbliżamy do końca - mówi GAZECIE dyrektor Muzeum, Magdalena Gorzkowska. - Praktycznie wyremontowaliśmy już wszystkie budynki. A zaczęło się od nowego ogrodzenia, które już na samym początku przeszło chrzest bojowy chuliganów. Dziś nie ma po nim śladu. Zmiany widać w całym kompleksie muzealnym.

- Jesteśmy już po odbiorze instalacji wewnętrznych i zewnętrznych - mówi dyrektor Gorzkowska. - Mamy kanalizację, elektrykę i centralne ogrzewanie. Jest także oświetlenie zamontowane na zewnątrz. Zakończyliśmy remont budynku maszynowni, hali lejniczej. Bez wyciągu jest jeszcze wieża ciśnień. Na ukończeniu jest również budynek maszyny parowej i Filtrów Theisena, a także kolejowej estakady. Prawie w całości wykonane zostały alejki piesze na terenie muzeum. W trakcie budowy jest jeszcze nowa recepcja i główny poziom Wielkiego Pieca - wymienia dyrektor. - Z kolei w Hali Spustowej, która będzie pełniła rolę amfiteatru, brakuje jeszcze siedzisk. Również kotłownia, gdzie będzie mieściła się wkrótce wystawa paleontologiczna, jest w trakcie remontowania. Z nie rozpoczętych jeszcze prac pozostał nam tylko montaż windy na górny poziom Wielkiego Pieca. Zgodnie z umową, prace budowlane mają zakończyć się w listopadzie bieżącego roku. Wtedy muzeum zostanie częściowo otwarte dla zwiedzających. Częściowo, bo dopiero w czerwcu przyszłego roku ma być gotowa ekspozycja paleontologiczna. Jej montaż, jak twierdzi dyrektor, rozpocznie się już w styczniu. Część zwierząt jest już gotowych, choć nie trafiły one jeszcze do muzeum. Paleontologiczna ekspozycja będzie jedną z nowocześniejszych w Polsce - ocenia M. Gorzkowska.

W trzech salach budynku dawnej kotłowni, rozmieszczone zostaną rekonstrukcje gadów (naturalnej wielkości), żyjące w regionie dzisiejszych Gór Świętokrzyskich w okresach permu, triasu i jury. Zwiedzający będzie miał m.in. możność obserwowania z bliska sceny polowania drapieżnych dilofozaurów na stado młodych zauropodów. Miary realizmu dopełni wierne odtworzenie środowiska naturalnego, właściwego dla konkretnych zwierząt. Sala kotłów parowych przeznaczona zostanie na projekcje multimedialne poświęcone ewolucji form życia na Ziemi, jak również współczesnym poszukiwaniom kopalnych szczątków dinozaurów. Ta na wskroś nowoczesna wystawa nosić będzie imię Karola Sabatha, wybitnego znawcy i popularyzatora tematyki paleontologicznej, który był głównym pomysłodawcą i inicjatorem zlokalizowania jej w poprzemysłowych obiektach starachowickiego muzeum. Całość będzie można podziwiać najprawdopodobniej już na przełomie lipca i sierpnia przyszłego roku, podczas oficjalnego otwarcia muzeum. Dla gości, którzy zdecydują się je odwiedzić, pracownicy przygotują trzy ścieżki dydaktyczne.

- Fizyczną niemożliwością byłoby zwiedzenie całości kompleksu - przekonuje dyrektor Gorzkowska. - Zajęłoby to ponad sześć godzin. Dlatego zdecydowaliśmy się podzielić je na trzy ścieżki - bloki tematyczne. Pierwszy dotyczyć będzie historii hutnictwa, drugi poświęcony przyrodzie i geologii, zaś trzeci - przemysłowi starachowickiemu. W każdym, jak zapewnia dyrektor, na zwiedzających czekają jakieś atrakcje. Decydując się na szlak hutniczy, będziemy mogli wjechać na górny poziom Wielkiego Pieca. Miłośników przemysłu czeka wycieczka kolejką od archeoparku po halę lejniczą. Natomiast na ścieżce przyrodniczej pojawi się multimedialna wystawa. Jednym słowem, każdy znajdzie coś dla siebie. W tej chwili jedyną bolączką jest brak hali, w której można by wyeksponować zabytkowe pojazdy, w tym osławiony już Papa Mobile. Wszystkie stoją w wypożyczonych magazynach, natomiast w październiku pojadą na wystawę zatytułowaną "Wyjątkowe stary" do Muzeum Inżynierii Miejskiej w Krakowie.

- Przed nami naprawdę duży problem - przyznaje M. Gorzkowska. - Nie mamy gdzie wyeksponować tych pojazdów, a co gorsze zwrócić się o pomoc. Żeby wnioskować do RPO trzeba mieć 40 proc. wkładu własnego, co przy tak dużej inwestycji (ok. 1 mln 800 tys. zł) oznacza ogromne pieniądze. Choć czynimy starania w tym kierunku, trudno powiedzieć, co z tego wyjdzie. Jedno jest pewne, nie załamujemy rąk. W tej chwili wybudowanie hali jest dla nas sprawą priorytetową - zapewniła dyrektor muzeum. (An)

źródło: Gazeta Starachowicka, wydanie internetowe nr 518, 23 Sierpnia 2009
Zapisane
klon200
Zawiadowca
****
Długość toru:: 486 m

W terenie W terenie


WWW
« Odpowiedz #42 : 21 Wrzesień 2009, 18:08:48 »
0

http://telewizja.starachowice.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=396&Itemid=28

http://telewizja.starachowice.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=443&Itemid=28
Zapisane
klon200
Zawiadowca
****
Długość toru:: 486 m

W terenie W terenie


WWW
« Odpowiedz #43 : 11 Październik 2009, 11:58:11 »
0

Muzeum wizytówką regionu

Ekomuzeum im. Jana Pazdura w Starachowicach pięknieje w oczach. Mogli się o tym przekonać radni podczas plenerowej sesji Rady Powiatu. Pojawiły się też ciekawe pomysły na przyciągnięcie turystów do muzeum.

Stary w krakowskim muzeum
Los papamobile i innych starachowickich starów szczególnie zainteresował radnych powiatowych. Wiadomo, że obecnie nie ma pieniędzy na to, by wybudować nowe pomieszczenie, w którym wystawiane by były auta. Jednym z zamierzeń programowych muzeum na przyszły rok jest właśnie budowa hali na potrzeby techniki samochodowej. Obecnie papieski samochód został zdeponowany w magazynie na terenie zakładów.
Czy jest możliwe, by papamobile został w Starachowicach? - dopytywał radny Cezary Berak.
Okazuje się, że już niedługo starachowickie pojazdy trafią na wyjątkową wystawę. W listopadzie pojawią się w Krakowie w muzeum inżynierii na wystawie „Wyjątkowe Stary”.
Dogadaliśmy się z muzeum w Krakowie, że dopóki nie wybudujemy hali samochody u nich zostaną. Chcielibyśmy, by hala była godna. Projekt już jest. Niestety teraz nie jest dobry czas na pozyskiwanie pieniędzy. Nie mam pomysłów, gdzie zwrócić się jeszcze o pieniądze – powiedziała Magdalena Gorzkowska, dyrektor muzeum. - Regionalny Program Operacyjny wymaga wyłożenia wkładu własnego w wysokości 40%, a nas na to nie stać – mówi.

Podzielić się z przedsiębiorcami
Pojawił się pomysł, by budynek po starej dyrekcji, który teraz jest w fatalnym stanie, po wyremontowaniu udostępnić przedsiębiorcom.
Myśleliśmy o tym, by w tym budynku pojawiły się sale restauracyjne, a na poddaszu pokoje gościnne. Na pierwszym piętrze znalazłaby się administracja muzeum, bo obecny budynek jest za ciasny. W jednym pokoju jest sześć osób – mówi M. Gorzkowska. - Gdyby znalazł się przedsiębiorca, który zgodziłby się ten budynek odbudować byłoby dobrze – dodała.

Dojechać kolejką?
Według radnych dobrym rozwiązaniem byłoby połączenie kolejki wąskotorowej z muzeum.
Kolejka to doskonały pomysł. My jesteśmy na to przygotowani. Jest brama wjazdowa i miejsce na przystanek – powiedziała dyrektor muzeum.
Taki pomysł rozważany był już przez Wydział Kultury, Promocji i Rozwoju Powiatu w 2007 roku. Podjęte zostały nawet rozmowy z dyrekcją PKP ze Skarżyska.
Kontaktowaliśmy się z PKP w sprawie możliwości przedłużenia torowiska, chcieliśmy wiedzieć czy pod względem technicznym jest to możliwe do wykonania – mówi Krzysztof Niedopytalski, dyrektor wydziału. - Trzeba by było dobudować szynę do istniejącego torowiska, tak by mogła przejechać kolejka wąskotorowa. Niestety miasto sprzedało działki pod garaże i przebieg kolejki by był utrudniony. Spotkanie z właścicielami już się odbyło. Nie wyrazili sprzeciwu. Zwróciłem się także do dyrekcji generalnej Polskich Linii Kolejowych. Przewidywana jest modernizacja stacji kolejowej w naszym regionie i wtedy można by było przystąpić do dalszych rozmów – dodał.


Odsłonić kanał
O wykorzystaniu kanału wodnego, który znajduje się za halą lejniczą pod ziemią wspomniał radny Cezary Berak.
To by była atrakcja. Można by było organizować spływy kanałami połączone ze światłodźwiękami – zasugerował.
Kanał to olbrzymia inwestycja. Trzeba by było wykonać odmulanie. Teraz 240 metrów kanału jest zasypane przez poprzedniego właściciela i nie ma połączenia ze stawem. Równie atrakcyjne by było przejście kanałem podziemnym – powiedziała Magdalena Gorzkowska.

źródło: http://www.starachowicki.tygodnik.net.pl/index.php?pokaz=wiecej2&kategoria=1&news=2477

____

Można zrobić więcej
Hotel w muzeum?


  Restauracja i sala konferencyjna na dole, a wyżej biura dla muzealników i pokoje dla gości - tak miałby wyglądać budynek zarządu huty, który obecnie straszy swoim wyglądem. Póki co, jest to tylko pomysł, w urzeczywistnieniu którego mogliby pomóc przedsiębiorcy. Czy uda się nim kogoś zainteresować? O tym, jak bardzo zmieni się wkrótce starachowickie muzeum nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Od kilku miesięcy możemy podziwiać efekty prac remontowych, jakie rozpoczęły się tam blisko rok temu. Z każdym dniem placówka nabiera nowego blasku. Do pełni szczęścia brakuje jednak kilku szczegółów - hali, w której można byłoby wyeksponować zabytkowe pojazdy, nowego budynku zarządu huty, który - jak dotąd - straszy tylko wyglądem i odrestaurowania kanału wodnego. Warto byłoby także pomyśleć o połączeniu muzealnego torowiska z kolejką wąskotorową, na co zwrócili uwagę radni po czwartkowej wizycie w obiekcie.

- Albo grajmy w unijną loterię, gdzie wygrana jest wysoka, albo stwórzmy PPP, tj. powiązania z przedsiębiorcami prywatnymi - proponował Cezary Berak. - Tylko w taki sposób uda się zdobyć pieniądze na renowację budynku administracji, niszczejącego po starej dyrekcji. Można byłoby uruchomić tam małą restaurację, a może nawet hotel - proponował radny. Ubolewał również nad kanałem wodnym, którego wciąż nie udało się odnowić.

- Marzyło się nam pływanie kajakami, światło i dźwięk - mówił z nutką goryczy w głosie. Radny Krzysztof Pecelt proponował natomiast połączenie torowiska z kolejką wąskotorową, co stanowiłoby nie lada atrakcję dla obu stron. Ale największą bolączką jest wciąż brak hali, w której można byłoby wyeksponować zabytkowe pojazdy, w tym osławionego już Papa Mobile.

- Byłaby wielka szkoda, gdyby papieski samochód został wyprowadzony z naszego muzeum - przekonywał C. Berak. W tej chwili wszystkie pojazdy są zdeponowane w magazynach na terenie Specjalnej Strefy Ekonomicznej. W listopadzie zostaną przewiezione do Krakowa, gdzie wezmą udział w wystawie ph. "Wyjątkowe stary". Do czasu znalezienia im odpowiedniego lokum będą mogły zostać w Muzeum Inżynierii Miejskiej w Krakowie.

- Mamy już projekt, a także lokalizację pod nowy obiekt - poinformowała Magdalena Gorzkowska, dyrektor muzeum. - Ale czas nie jest dobry na pozyskiwania środków. Jeden z ministerialnych programów został zlikwidowany. Tak naprawdę nie mamy gdzie pisać projektów. W RPO potrzebne jest 40 proc. wkładu własnego, na który nas nie stać. Także w urzeczywistnieniu innych pomysłów dyrektor sprowadziła radnych z obłoków na ziemię.

- Odnowienie kanału wodnego byłoby ogromną inwestycją, porównywalną z obecną - stwierdziła. - Ma on wysokość ponad 3,5 m. Najpierw trzeba byłoby zrobić ekspertyzy, odmulić teren i wpuścić wodę, co stanowi pewien problem, bo poprzedni właściciel zasypał go. Nie ma połączenia ze stawem. Kanały kończą się na archeoparku. Infrastruktura utrudnia odprowadzenie wody. Równie atrakcyjne dla turystów mogłoby być jednak przejście kanałem podziemnym - dodała M. Gorzkowska. W tym przypadku koszty byłyby ogromne. Najbardziej realne wydaje się połączenie obu kolejek.

- Planowaliśmy przystanek za bramą - przyznała dyrektor. - Dlatego w nowym ogrodzeniu jest miejsce na kolejkę. Do tego, by ją uruchomić droga jeszcze daleka.

- Zastanawialiśmy się nad tym, już w 2007 roku, przystępując się do odbudowy brakującego odcinka wąskotorówki - mówił Krzysztof Niedopytalski, p.o dyrektora Wydziału Kultury, Promocji i Rozwoju Powiatu. - Okazało się, że istnieje techniczna możliwość wydłużenia połączenia z dworca wschodniego. Wystarczyłoby zamocować szynę na istniejącym torowisku szerokotorowym. Odbyliśmy także spotkania z właścicielami garaży sąsiadujących z muzeum. Nie wyrazili sprzeciwu. Dlatego zwróciliśmy się do dyrekcji PLK, gdzie usłyszeliśmy, że modernizacja stacji Starachowice Wschodnie byłaby możliwa w ramach odbudowy połączenia na trasie Skarżysko - Sandomierz. Jeżeli dojdzie do jej realizacji, podejmiemy stosowne rozmowy - zapewnił K. Niedopytalski.
Trudno powiedzieć, czy do podobnych rozmów w sprawie budynku b. zarządu huty skłonni będą przedsiębiorcy. A pomysł jest interesujący. Niezależnie od tego, czy uda się urzeczywistnić któryś z nich i tak można będzie mówić o ogromnym sukcesie. Bo takich pieniędzy, jakie udało się pozyskać z programu Reggio Ferrea, i takiego muzeum, jakim stanie się obiekt po zakończeniu inwestycji, pozazdrości nam z pewnością niejedno miasto. Już dziś mówi się, że będzie to prawdziwa perełka, jeśli nie na europejską, to z pewnością na krajową skalę. (An)

źródło:  Gazeta Starachowicka, wydanie internetowe 524, 2009-10-04
Zapisane
klon200
Zawiadowca
****
Długość toru:: 486 m

W terenie W terenie


WWW
« Odpowiedz #44 : 19 Październik 2009, 20:26:29 »
0

Odważna decyzja

To, o czym ogólnie wiadomo:
Od 2008 roku na terenie Muzeum Przyrody i Techniki – Ekomuzeum im. prof. Jana Pazdura są prowadzone prace rewitalizacyjne w ramach przewidzianej na ten cel kwoty ponad 2.400.000 euro. Wielki piec, hala lejnicza i spustowa, dawna maszynownia, kotłownia, wieża ciśnień ze studnią głębinową oraz inne istniejące tu zabytkowe obiekty i urządzenia uzyskają pożądany stan techniczny i zostaną udostępnione zwiedzającym w przyszłym roku.

O czym wiemy, ale nie wszyscy:
Ochranianie zużytych obiektów produkcyjnych, o których wiadomo, że rdzewieją, murszeją i zarastają, nie było kiedyś w zwyczaju. Rozbierano je i burzono, a na ich miejscu wznoszono nowe. Znikły więc z naszego krajobrazu wielkie piece opalane węglem drzewnym, choć dziś stanowiłyby niemałą atrakcję. Przestały istnieć wyciągowe wieże kopalniane oraz koła i turbiny wodne na przepustach i kanałach rzeki Kamiennej. Działalność miłośników zabytków dawnego przemysłu polegała w okresie międzywojennym na tworzeniu izb muzealnych, w których gromadzono zwłaszcza okazy miejscowych rud żelaza i żużli oraz narzędzia pracy górników i hutników. Tak było również w pierwszych latach po wojnie. Wśród dokumentów z lat 60 ub. stulecia są wzmianki, że dyrekcja czynnej jeszcze wówczas kopalni Majówka wyraziła chęć przekazania do dyspozycji przyszłego muzeum swój barak, stojący przy skrzyżowaniu ulicy Partyzantów z sięgającą aż tu ulicą Kilińskiego.
Pomysł zachowania wielkiego pieca jako zabytku powstał, gdy był on jeszcze czynny. Do tego, że w 1966 roku znalazł się on na wojewódzkiej liście obiektów chronionych, przyczynił się głównie znany regionalista Józef Soboń.
Jego inicjatywa wywołała zmienne reakcje wśród członków kierownictwa, gdyż były propozycje, aby na terenie wielkopiecowym urządzić skład węgla dla istniejącej po sąsiedzku elektrociepłowni. Gdy jednak oswojono się z myślą, że będzie tu muzeum przemysłowe, i to Muzeum Aglomeracji Staropolskiej, stanęło pytanie – kto ma być docelowo jego gospodarzem? Kto ma łożyć niemałe sumy na jego utrzymanie... Próbowano obarczyć tym Muzeum Techniki w Warszawie, ale spotkano się z odmową. Instytucja ta nie była bowiem przygotowana do przejęcia i zagospodarowania nieczynnego obiektu hutniczego.
Wobec tego przez następne dwadzieścia lat bieżące remonty i utrzymywanie pracowników ochrony należało do Fabryki Samochodów Ciężarowych. Należało tak długo, jak długo kondycja FSC na to pozwalała. Gdy popadła ona w finansowe kłopoty i narastające zadłużenie, dyrektor naczelny Tadeusz Banach powiedział, że fabryka nie jest już zainteresowana sprawami wielkiego pieca, bo na wniosek samorządu pracowniczego finansuje budowę muzeum przy ulicy Radomskiej. A więc czegoś zupełnie nowego, mającego przyczynić się do promocji i zwiększenia sprzedaży samochodów STAR.
Podobne stanowisko zajął w latach dziewięćdziesiątych zarząd powstałych po rozwiązaniu FSC Zakładów Starachowickich STAR S.A. Również on wyzbywał się wszystkiego, co nie przynosiło dochodów, lecz pomnażało wydatki. Na własność miasta przeszły nieodpłatnie budynki mieszkalne, socjalne, kulturalne i sportowe. Zdjęcie przez to przedsiębiorstwo utrzymywanego na terenie wielkiego pieca dozoru doprowadziło do licznych kradzieży metalowych części wyposażenia.
W tej sytuacji w roku 1999 inicjatywę przejął samorząd powiatowy, który zdecydował się przejąć niechciany przez fabrykę Zespół Wielkopiecowy. Była to odważna decyzja i podobno jedyna w kraju. Samorządy starały się raczej wyzbywać muzeów wymagających ciągłych dotacji, a przypadków odwrotnych poza Starachowicami nie zanotowano.
Mecenat Starostwa Powiatowego i jego starania, a także otwarcie na Europę, okazały się zbawienne. Uzyskanie dodatkowych, znaczących środków pozwoli zachować obiekt świadczący o naszym przemysłowym rodowodzie i będący historyczną wizytówkę naszego miasta. Nie jest wykluczone, że utworzenie na terenie Muzeum ścieżek edukacyjnych i wprowadzenie w życie zamierzonego programu kulturalno - rozrywkowego spowoduje taką frekwencję, że placówka ta będzie mogła w większym niż obecnie stopniu uczestniczyć w swoim utrzymaniu.

źródło: Tygodnik Starachowicki, 19 października 2009, wydanie internetowe.

http://www.starachowicki.tygodnik.net.pl/index.php?pokaz=wiecej2&kategoria=5&news=2565
Zapisane
Rogoz
Minister
******
Długość toru:: 1035 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #45 : 28 Październik 2009, 16:56:47 »
0

PKP zmodernizują linię kolejową ze Skarżyska do Ostrowca

W przyszłym roku powinna ruszyć modernizacja linii kolejowej ze Skarżyska-Kamiennej do Ostrowca Świętokrzyskiego. - Polskie Linie Kolejowe przeznaczą na ten cel 45 milionów złotych - poinformował Krzysztof Pióro, dyrektor skarżyskiego oddziału PLK.
Dzięki remontowi torów możliwe będzie zwiększenie prędkości pociągów i skrócenie czasu podróży nawet o 30 minut.

Nie będzie natomiast szybkiej modernizacji linii kolejowej nr 8 między Skarżyskiem a Kielcami. W przyszłym roku zaplanowano jedynie 3 miliony złotych na finansowanie prac projektowych. - Większe środki na modernizację tej linii powinny pojawić się dopiero po 2013 roku - stwierdził Adam Młodawski, dyrektor kieleckiego oddziału PLK.

Źródło: http://www.radio.kielce.pl/page,,PKP-zmodernizuja-linie-kolejowa-ze-Skarzyska-do-Ostrowca,65ec5dfacad0c3ee496573b42f78a066.html

Informacja ta może (przynajmniej w teorii) oznaczać , że sprawa połączenia obu sieci kolejowych ruszy do przodu (przynajmniej na papierze)
Zapisane
klon200
Zawiadowca
****
Długość toru:: 486 m

W terenie W terenie


WWW
« Odpowiedz #46 : 08 Listopad 2009, 20:05:41 »
0

W Hali Lejniczej
Wyjątkowy koncert

 W ramach obchodów jubileuszu 35 - lecia Młodzieżowego Domu Kultury w Starachowicach odbył się koncert w Hali Lejniczej Muzeum Przyrody i Techniki pt. "Po ogrodach świata złodziej chodzi". Koncert poświęcony był pamięci nieżyjącego już Pawła Piotra Wikiery, instruktora i pedagoga Młodzieżowego Domu Kultury, a zaprezentowali się w nim jego uzdolnieni wychowankowie. Kompozycje Pawła Piotra Wikiery wykonali znani artyści: Anna Adamiak, Monika Kowalczyk, Paweł Bernaciak, Konrad Imiela, Bartosz Stanecki, Robert Rybczyński, Krzysztof Ziewiec, Beata Sputo - Rybicka - przybyli na tę okazję z całej Polski oraz obecni wychowankowie i wokaliści MDK. Wszystkim akompaniowali: Monika Stanecka, Piotr Mrózek, Krzysztof Stanik, Kuba Stanik i Piotr Mameła. Koncert zorganizowali instruktorzy Młodzieżowego Domu Kultury.

Gazeta Starachowicka,
Wydanie internetowe Nr 529
Zapisane
klon200
Zawiadowca
****
Długość toru:: 486 m

W terenie W terenie


WWW
« Odpowiedz #47 : 28 Listopad 2009, 15:17:10 »
0

Odtworzona po latach znów stanęła w dawnym miejscu

Kapliczka Madonny z Wielkiego Pieca

 Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach zrekonstruowało zabytkową kapliczkę Matki Boskiej Pocieszenia, przed którą dawna załoga byłych zakładów wielkopiecowych modliła się na rozpoczęcie pracy. W latach 60 - tych ubiegłego wieku zagrożony demontażem obiekt został ukryty. Dziś zrekonstruowany i poświęcony wrócił na dawne miejsce. Uroczystość związana z powrotem kapliczki odbyła się 9 listopada br. Gośćmi wydarzenia byli m.in. poseł Krzysztof Lipiec, starosta Andrzej Matynia i wicestarosta Andrzej Sendecki. Obecna była także dyrektor Muzeum PiT Magdalena Gorzkowska, a pracownik jednostki Paweł Kołodziejski opowiedział zebranym historię kapliczki.

- Została postawiona w połowie XIX wieku przy ówczesnej bramie wjazdowej do zakładu. Robotnicy modlili się przy niej przed rozpoczęciem swojej trudnej pracy. Kapliczka przetrwała czasy II RP, okupację hitlerowską i zakusy władz komunistycznych, którym była ona solą w oku. Nie trwało to jednak długo, bo w latach 60- tych XX zapadła decyzja o jej usunięciu. Zanim jednak do tego doszło, kapliczka pewnej nocy zniknęła. To jeden z robotników potajemnie ją zabrał, chcąc uratować przed zniszczeniem - wyjaśniał P. Kołodziejski. Po latach pracownicy powstałego na terenie Wielkiego Pieca Muzeum PiT postanowili zrekonstruować kapliczkę na podstawie przekazów ustnych i nielicznych zdjęć. Pracę powierzono starachowickiemu rzeźbiarzowi Kazimierzowi Kopciowi. Gotowe dzieło zawieszono na drzewie pochodzącym z czasów powstania oryginału. Co prawda drzewo jest martwe, ale do naszych czasów zdołał dotrwać jego pień. Odtworzoną kapliczkę poświęcił ksiądz dziekan Józef Domański, proboszcz parafii p.w. Wszystkich Świętych oraz jeden z zakonników opactwa cystersów w Wąchocku. Uroczystość, jak podkreślili pracownicy Muzeum, przypadła dokładnie w 110. rocznicę poświęcenia Wielkiego Pieca. Ten fakt uczestnicy podkreślili pozowaniem do pamiątkowego zdjęcia. (iwo)






źródło: Gazeta Starachowicka, Wydanie internetowe Nr 531


_______

Matka Boża Pocieszenia u bram Wielkiego Pieca
Historia pewnej kapliczki

Wchodzących na obiekt Muzeum Przyrody i Techniki im. Jana Pazdura w Starachowicach od ubiegłego tygodnia wita kapliczka z obrazem Matki Bożej Pocieszenia. Historia zrekonstruowanej kapliczki sięga XIX w.


Z XIX wieku
Historia kapliczki przy starachowickim obiekcie wielkopiecowym, która została poświęcona w ubiegłym tygodniu (9 listopada), opiera się na przekazach ustnych i na tradycji. Jej historia nie została uwieczniona na żadnym dokumencie. - Zależy nam na podtrzymywaniu historii i tradycji, a także przywracaniu pamiątek, takich jak ta kapliczka czy samochód papamobile – mówi Paweł Kołodziejski, pracownik Muzeum Przyrody i Techniki Ekomuzeum im. Jana Pazdura w Starachowicach.
Wewnątrz kapliczki znajduje się obrazek Matki Bożej Pocieszenia.

Kapliczka z XIX w.
Kapliczka została powieszona na jednym z drzew zaraz po oddaniu starego zakładu piecowego, czyli w 1841 r. - Dziś swoje miejsce znalazła dokładnie w tym samym miejscu, w którym kiedyś stała, czyli tu gdzie kiedyś była brama wjazdowa do huty. Pracownicy huty otaczali ją szczególną czcią. Kiedy pod koniec XIX wieku istnienie kapliczki zostało zagrożone planami zbudowania na jej miejscu nowego obiektu hutniczego, a drzewo na której została zawieszona miało zostać ścięte, robotnicy wszczęli protest. Pracownicy nie chcieli by kapliczka została usunięta i prawdopodobnie za wstawiennictwem żony ówczesnego dyrektora zakładów doszło do zmiany planów - opowiada.
Kapliczka przetrwała aż do czasów komunizmu. – Ówczesne władze chciały zlikwidować kapliczkę, tak jak likwidowali krzyże na terenie zakładów. Robotnicy na wieść o tym gotowi byli wszcząć protest. W końcu władze obawiając się sprzeciwu, zrezygnowały z tych zamiarów.

Powróciła na swoje miejsce
W rezultacie kapliczka i tak zniknęła z terenu zakładów. – Na początku lat 60-tych, w nocy kapliczka została wyniesiona. Jeden z pracowników zabrał ją do swojego domu w Dziurowie. Kapliczkę powiesił przy swoim domu. Wisiała tam przez kilkadziesiąt lat. Kilka lat temu została zdewastowana przez grupę pijanych osób. Po tym incydencie państwo Dziekanowie, czyli córka i zięć człowieka, który opiekował się kapliczką, postanowili odtworzyć ją. Jej pierwotne elementy zostały umieszczone w środku, m.in. także oryginalny krzyżyk. Został zachowany także pień drzewa, na którym kapliczka kiedyś wisiała - mówi.
Poświęcenie kapliczki odbyło się dokładnie w 110 rocznicę poświęcenia wielkiego pieca. Podczas uroczystości zostało wykonane także pamiątkowe zdjęcie, odwzorowujące archiwalną fotografię sprzed 110 lat.

źródło: Tygodnik Starachowicki, 2009-11-16
Zapisane
klon200
Zawiadowca
****
Długość toru:: 486 m

W terenie W terenie


WWW
« Odpowiedz #48 : 21 Grudzień 2009, 17:20:36 »
0

ZAPROSZENIE

Muzeum Przyrody i Techniki Ekomuzeum im. Jana Pazdura w Starachowicach zaprasza na "Kolędowo - musicalowy wieczór" składający się z najpiękniejszych arii i duetów musicalowo - operetkowych oraz kolęd i pastorałek. W magiczny świat dźwięków wprowadzą Państwa brawurowe wykonania genialnego barytona Wiesława Bednarka, pełne pasji interpretacje młodej mezzosopranistki Anny Adamiak oraz wirtuoza pianisty, uczestnika Konkursu Chopinowskiego - Wojciecha Szewczyka. Koncert odbędzie się 15 stycznia 2010 roku w Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach. Bilety: - grupowe (powyżej 10 osób) - 30 zł; indywidualne - 35 zł. Zamówienia na bilety prosimy kierować do dnia 30 grudnia 2009 roku pod nr tel. 41 275 40 83, lub za pomocą poczty elektronicznej na adres: mpt(at)ekomuzeum.pl

źródło: gazeta starachowicka, wydanie internetowe nr 535
Zapisane
Romas
Zawiadowca
****
Długość toru:: 409 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #49 : 21 Grudzień 2009, 19:33:50 »
0

Cytat: "klon200"
ZAPROSZENIE
Muzeum Przyrody i Techniki Ekomuzeum im. Jana Pazdura w Starachowicach zaprasza na ..... genialnego barytona Wiesława Bednarka,

źródło: gazeta starachowicka, wydanie internetowe nr 535


Bardzo bym chciał posłuchać barytona Wiesia Bednarka, ale cóż odległość nie pozwala.
Jednego tylko w tym wszystkim nie rozumiem, co to wydarzenie ma wspólnego z koleją wąskotorową? Podobnie z resztą rzecz się ma z odsłonięciem kapliczki z jeszcze wcześniejszego postu.
Zapisane
emibe
Administrator
*****
Długość toru:: 1053 m

W terenie W terenie



« Odpowiedz #50 : 23 Grudzień 2009, 10:15:34 »
0

Rzeczywiście, odnotowywanie takich rzeczy to przesada. Lepiej skupmy się na tematyce wielkopiecowo-okołokolejowej.
Zapisane
emibe
Administrator
*****
Długość toru:: 1053 m

W terenie W terenie



« Odpowiedz #51 : 05 Grudzień 2012, 01:14:25 »
0

Trzy lata zleciało... i jest news:

http://www.starachowicka.pl/artykul/5648-kolej-na-kolej.html

Ożywienie skansenu wąskotorowej kolei przemysłowej planują pracownicy Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach. O wsparcie tego projektu zamierzają zwrócić się do ministra.


Są dinozaury i wielkie piece, a wkrótce będzie także wąskotorówka, której pozazdrości nam pewnie niejedna w Polsce placówka. Choć termin "wkrótce" wydaje się jeszcze dużym skrótem myślowym, bo pracownicy muzeum zaczynają dopiero starania o środki na projekt. Realizowany ma być etapami, począwszy od przyszłego roku.

- Chcemy, aby rok przyszły stanął pod hasłem bardzo szczytnej idei ożywienia skansenu wąskotorowej kolei przemysłowej - powiedział GAZECIE Paweł Kołodziejski, dyrektor Ekomuzeum. - Mamy wiele fantastycznych obiektów: zabytkowy układ torowisk, charakterystyczny dla Zakładu Wielkopiecowego końca XIX wieku i tabor kolejowy z XIX wieku, pracujący w pierwszej połowie wieku XX. Czas je pokazać!

Pewne drobne prace porządkowe zostały już wykonywane w 2009 roku, z udziałem środków marszałka. Ale to, co teraz planują, przypominać ma bardziej działania długofalowe.

- Nauczeni doświadczeniem budynku dawnej dyrekcji zarządu huty, na który nie mieliśmy żadnych pieniędzy, będziemy walczyć o mniejsze kwoty i realizować zadanie w etapach. W przyszłym roku chcielibyśmy opracować koncepcję zagospodarowania skansenu wraz z całą dokumentacją, zarówno techniczną, jak i konserwatorską. Mamy nadzieję, że pomoże nam w tym minister. Dlatego piszemy kolejny już projekt do Programu Operacyjnego Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Jeśli wystarczy nam środków, chcielibyśmy także dokończyć remont jednej z lokomotyw i części torowiska, aby można nim było wreszcie przejechać. Na razie nie wiemy dokładnie ile to będzie kosztować, jesteśmy w trakcie montażu finansowego - powiedział nam Kołodziejski. - Minimalna kwota dofinansowania to 25 tys. zł, z pewnością będziemy się starać o więcej. Nie możemy jednak przesadzić, bo wciąż pozostaje jeszcze kwestia wkładu własnego, na który nie mamy zbyt wiele pieniędzy.

Jak powiedziała GAZECIE Wioletta Sobieraj, projekt rewaloryzacji zabytkowej kolei wąskotorowej Muzeum Przyrody i Techniki będzie zakładał trzy etapy.

- Pierwszy to oczywiście stworzenie dokumentacji, od której musimy ruszyć. Później, jeśli się uda zdobyć większe pieniądze, zajmiemy się z WSL- ką, przygotujemy torowiska i zrobimy całą rewitalizację skansenu. Na koniec, najpotężniejsze zamierzenie - budowa ekspozycji, która opowiadałaby historię wąskich torów w Starachowicach, ale także w regionie. Obok aspektu edukacyjnego, miałaby również bawić dzieci i młodzież.

- Chcielibyśmy, żeby kolej przemysłowa stanowiła osobną ekspozycję w muzeum - mówi nam Kołodziejski. - Zwiedzający kupowaliby oddzielny bilet, wsiadali do kolejki i jechali nią do skansenu. A gdyby było im mało, mogliby zobaczyć też ekspozycję. 
Zapisane
Rogoz
Minister
******
Długość toru:: 1035 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #52 : 07 Sierpień 2014, 22:52:39 »
+1

Polecam obejrzeć zwiastun Świętokrzyskiego Konwentu Fantasy i Anime Jagacon od 0:27:
Zwiastun Jagaconu 2014 Małe | Duże
Zapisane
andy
Dyrektor
*****
Długość toru:: 831 m

W terenie W terenie



CiuchciaJKD
WWW
« Odpowiedz #53 : 26 Styczeń 2016, 23:19:20 »
+1


http://www.echodnia.eu/swietokrzyskie/wiadomosci/starachowice/art/9306846,taniej-dla-dzialaczy-opozycji-w-muzeum-przyrody-i-techniki-w-starachowicach,id,t.html
« Ostatnia zmiana: 26 Styczeń 2016, 23:34:18 wysłane przez andy » Zapisane
Strony: 1 2 [3]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines
theme for 750mm.pl based on bisdakworldgreen design by jpacs29
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!