Tak sobie czytam, czytam ten wątek i powiedziałbym, że jak to dobrze że z miłośnika zostałem gotem
Eee tam. Przyznałbyś szczerze że po prostu żona Cię z domu nie wypuszcza. :razz:
Otóż co ciekawe, żona mnie wypuszcza, samego do klubów gdzie chadzają różne piękne gotki, z których wracam nie zawsze w stanie idealnie pionowym. Kwestia szacunku i zaufania, tak to się chyba nazywa.
Więc nie spłycaj przesłania tego co napisałem do tego, że żona nie puszcza.
A tak swoją drogą to wiecie, to jest ciekawe, żeby dorośli ludzie czegoś sobie nawzajem zabraniali, przecież niby się kochają. Tak więc dygresja, że należy wymienić na lepszy model w przypadku, kiedy nie puszcza, jest jak najbardziej zasadna. I znów mamy offtopic.