Świat kolejek wąskotorowych SMF
12 Października 2025, 10:24:39 *
Witaj
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
w6 i... Rp 1: Serwer FTP już działa! Szczegóły na forum.
   Strona główna   Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2 3   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Łaczenie szyn  (Przeczytany 43247 razy)
Arczi
Zawiadowca
****
Długość toru:: 401 m

W terenie W terenie



WWW
« : 30 Listopada 2006, 14:38:20 »
0

Mam pytanie ktora metoda jest lepsza przy łaczeniu szyn podczas odbudowu starego torowiska spawanie ich czy łaczenie za pomoca łupek i srub.[/list]
Zapisane
Marcin Przybysz
Gość
« Odpowiedz #1 : 30 Listopada 2006, 15:40:49 »
0

Masz termit   ??
No to będzie zabawa  :twisted:
A jak potem zeszlifować?
Moim (bardzo skromnym) zdaniem, w warunkach helskich tylko łączenie łubkami i śrubami.

mp
Zapisane
Adam W
Dyrektor
*****
Długość toru:: 601 m

W terenie W terenie



WWW
« Odpowiedz #2 : 30 Listopada 2006, 19:27:34 »
0

Zdecydowanie łubki (łupek to rodzaj minerału).

S posdravem Adam
Zapisane

KLAN PALUCHOWSKICH
Minister
******
Długość toru:: 1332 m

W terenie W terenie


WWW
« Odpowiedz #3 : 30 Listopada 2006, 20:20:00 »
0

Cytat: "Arczi"
Mam pytanie ktora metoda jest lepsza przy łaczeniu szyn podczas odbudowu starego torowiska spawanie ich czy łaczenie za pomoca łupek i srub.[/list]


Spawać szyny wolno tylko w przypadku betonowych podkładów ponieważ efekt rozszerzalności termicznej jest kompensowany przez bardzo dużą masę podkładów (tak ogólnie jak ktoś wie coś dokładniej to chętnie posłucham )

EDIT:
Zostałem uświadomiony co do spawania na podkładach drewnianych więk sie z poglądu wycofuję. Przepraszam za zamieszanie :)Ale jakby mnie ktoś uświadomił co z kwesią rozszerzalności termicznej szyn w takim przypadku to byłbym wdzięczny
/EDIT


Termit jest do zdobycia nie dalej jak 8 godzin temu miałem okazję bawić się właśnie termitem widok ciekłego żelaza przepalającego wszystko poza ceramiką i piaskiem jest doprawdy ciekawy

Więc pozostaje tylko łączenie za pomocą śrub łubków co jest tańsze łatwiejsze tańsze.
Zapisane

Przemek
Dyrektor
*****
Długość toru:: 531 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #4 : 30 Listopada 2006, 21:08:02 »
0

Najlepsza metoda łączenia szyn to sklejanie kropelką. :wink:
Zapisane
AXEL
Minister
******
Długość toru:: 2017 m

W terenie W terenie


www.axel-rail.pl


« Odpowiedz #5 : 30 Listopada 2006, 21:20:05 »
0

E tam... na kozy z nosa...

A tak na poważnie - oczywiście że łubki. Wyłącznie łubki.
Zapisane
Adam W
Dyrektor
*****
Długość toru:: 601 m

W terenie W terenie



WWW
« Odpowiedz #6 : 30 Listopada 2006, 21:46:42 »
0

Cytat: "KLAN PALUCHOWSKICH"
Spawać szyny wolno tylko w przypadku betonowych podkładów (...)

To naprawdę interesująca koncepcja

Cytat: "Marcin Przybysz"
Masz termit ??

termit = sproszkowany glin (aluminium) + tlenek żelaza (rdza)
Ze składnikami nie powinno być problemu.

S posdravem Adam
Zapisane

fidzio
Gość
« Odpowiedz #7 : 01 Grudnia 2006, 09:08:46 »
0

Cytat: "AXEL"
E tam... na kozy z nosa...
A tak na poważnie - oczywiście że łubki. Wyłącznie łubki.


Tez wydaje mi sie ze to nie ma sensu osobiście nie widziałem jescze na waskim szyn spawanych - no chyba że elektrycznie :mrgreen: no ale takie cuda tylko na KL Pionki
Zapisane
mch
Mechanik
***
Długość toru:: 152 m

W terenie W terenie



« Odpowiedz #8 : 02 Grudnia 2006, 13:20:09 »
0

Cytat: "KLAN PALUCHOWSKICH"

Spawać szyny wolno tylko w przypadku betonowych podkładów ponieważ efekt rozszerzalności termicznej jest kompensowany przez bardzo dużą masę podkładów (tak ogólnie jak ktoś wie coś dokładniej to chętnie posłucham )

EDIT:
Zostałem uświadomiony co do spawania na podkładach drewnianych więk sie z poglądu wycofuję. Przepraszam za zamieszanie :)Ale jakby mnie ktoś uświadomił co z kwesią rozszerzalności termicznej szyn w takim przypadku to byłbym wdzięczny
/EDIT



No z tymi podkładami betonowymi to tak nie bardzo. Torowiska tramwajowe z podkładami drewnianymi tez mają szyny zgrzewane w celu uzyskania płynniejszej jazdy wagonów, więc teoria obalona. Btw, w jaki sposób rozwiązuje się tutaj kwestię rozszerzalności cieplnej - nie bardzo się orientuję, bo fachowcem nie jestem. Jednakże w wielu przypadkach zauważyłem, iż szyny obsypuje się do główki tłuczniem, żwirem lub ziemią. Być może w tym tkwi tajemnica, że po prostu istnieje odbiornik tego ciepła z metalu.

Dodatkowo miejscami, na długich odcinkach, stosuje się w Łodzi ciekawą dylatację szyn. Z jednej strony główki formowane są w iglice, zaś szyny z drugiej strony rozchodzą się na zewnątrz torowiska. Na pewno w takim miejscu naprężenia ulegają rozładowaniu, ale to rozwiązanie nie wszędzie jest stosowane.

Btw, na kolejce tylko klasyczne łubki. Koła muszą stukać.
Zapisane
Arczi
Zawiadowca
****
Długość toru:: 401 m

W terenie W terenie



WWW
« Odpowiedz #9 : 24 Stycznia 2007, 01:00:52 »
0

Pytanie do znawców tematu.Chcemy wylać posadzkę betonową między szynami.Czy w takim przypadku lebiej szyny przytwierdzić do podkładów drewnianych czy metalowych?
Zapisane
Przemek
Dyrektor
*****
Długość toru:: 531 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #10 : 25 Stycznia 2007, 13:09:31 »
0

w takim przypadku nie stosuje się podkładów tylko takie smieszne sprężynujące mocowania.
Zapisane
Arczi
Zawiadowca
****
Długość toru:: 401 m

W terenie W terenie



WWW
« Odpowiedz #11 : 25 Stycznia 2007, 14:25:45 »
0

Masz może zdiecie przedstawiające te mocowania?
Zapisane
Adam W
Dyrektor
*****
Długość toru:: 601 m

W terenie W terenie



WWW
« Odpowiedz #12 : 25 Stycznia 2007, 14:41:12 »
0

Cytat: "Przemek"
w takim przypadku nie stosuje się podkładów tylko takie smieszne sprężynujące mocowania.


No to problem rozwiązany! Wystarczy iść do sklepu i poprosić "takie śmieszne sprężynujące mocowania".

A tak na poważnie to jeżeli macie jakieś metalowe podkłady to skorzystajcie z nich. Jeżeli nie to wspawajcie poprzeczki przy stopkach szyn w takim układzie:



i zalejcie wsio zaprawą pamiętając o rowkach dla obrzeży (najlepiej z ceownika lub kątownika, ostatecznie bez żadnego wzmocnienia, tzn. deska włożona między główkę szyny, a zaprawę).

S posdravem Adam
Zapisane

Arczi
Zawiadowca
****
Długość toru:: 401 m

W terenie W terenie



WWW
« Odpowiedz #13 : 25 Stycznia 2007, 16:43:27 »
0

Czy trzeba je jeszcze w jakis sposób przykotwiczyc do podłoża przed wylewką?
Zapisane
Adam W
Dyrektor
*****
Długość toru:: 601 m

W terenie W terenie



WWW
« Odpowiedz #14 : 25 Stycznia 2007, 17:54:23 »
0

Dobrze byłoby zrobić w poprzeczkach otwory i przymocować całość do podłogi (jak rozumiem wylewka jest we wnętrzu, na torze postojowym) krótkimi i grubymi kołkami rozporowymi (2-3 na poprzeczkę). Jeżeli ta wylewka ma być na zewnątrz to oczywiście drewniane podkłady (no chyba że dysponujecie betoniakami) a na to kładziemy prefabrykowane (tzn. odlane wcześniej w formach) najlepiej zbrojone złomem płyty. Wylewki na gruncie nie polecam bo popęka.

S posdravem Adam
Zapisane

Phinek
Gość
« Odpowiedz #15 : 26 Stycznia 2007, 00:32:43 »
0

 .
« Ostatnia zmiana: 11 Stycznia 2011, 03:03:02 wysłane przez Phinek » Zapisane
Arczi
Zawiadowca
****
Długość toru:: 401 m

W terenie W terenie



WWW
« Odpowiedz #16 : 27 Stycznia 2007, 00:12:39 »
0





To są fotki miejsca w którym chcemy położyć torowisko a na nim wylać wylewkę betonową. Jak widać na fotkach jest tam już wylewka betonowa na której fragmęcie widać pozostałość po starych szynach.Miejsce ma to służyć do obsługi naszej lokomotywki i taboru na zewnącz bunkra aby nie zaśmiecać wnętrza.





Przedstawiając te fotki chciałbym powrócić do sedna tego tematu.Pytałem jakie łączenie szyn jest najlepsze? Wydaje mi sie ,że w tym przypadku spawanie ale jeśli sie myle to prosze o jakomś podpowiedz jak to zrobić.
W przypadku pierwszych fotek także prosze o jakąś rade czy można tam położyć szyny i na nich wylać posadzke betonową.



A po tym nasypie już mam nadzieje w maju będą biegł tor na którym będzie eksponowany nasz tabor.
Zapisane
AXEL
Minister
******
Długość toru:: 2017 m

W terenie W terenie


www.axel-rail.pl


« Odpowiedz #17 : 29 Stycznia 2007, 02:38:37 »
0

Cytat: "Adam W"
   
No to problem rozwiązany! Wystarczy iść do sklepu i poprosić "takie śmieszne sprężynujące mocowania".

A tak na poważnie to jeżeli macie jakieś metalowe podkłady to skorzystajcie z nich. Jeżeli nie to wspawajcie poprzeczki przy stopkach szyn w takim układzie:

Obrazek

i zalejcie wsio zaprawą pamiętając o rowkach dla obrzeży (najlepiej z ceownika lub kątownika, ostatecznie bez żadnego wzmocnienia, tzn. deska włożona między główkę szyny, a zaprawę).

S posdravem Adam



O ile mnie moja firmowa wiedza nie myli to dość błędna teoria. Otóż nie szyny Panowie zalewa się betonem a mocuje je za pomocą kotew wklejanych (żywica epoksydowa) do zbrojonego podłoża betonowego. I nie kołki rozporowe bo jak wiecie są to połączenia DYNAMICZNE i kołek z czasem po prostu poluzuje się i wyjdzie. Jak gruby by nie był.

Teraz  to dopiero obalona teoria.

Pytanie...

Co stanie się z betonem w trakcie zimy po zalaniu nim takowej konstrukcji? A co się stanie w lato?

Spęka w 100 miejscach na każdym metrze kwadratowym. To nie beton ma trzymać tor a tor ma być położony na betonowym masywie. Sprawa banalna. Kopiemy dół ok. 40cm głębokości a szerokości normalnego podkładu, układamy zbrojeniową klatkę (najlepiej po zaszalowaniu), zalewamy betonem minimum B25. Wiercimy otwory i poprzez podkładki elastyczne (choćby z gumy zbrojonej) kotwimy szyny do podłoża żywicą (np HILTI HIT RE 500   )za pomocą prętów gwintowanych. W dużym uproszczeniu tak to się odbywa.



Zapisane
Arczi
Zawiadowca
****
Długość toru:: 401 m

W terenie W terenie



WWW
« Odpowiedz #18 : 29 Stycznia 2007, 10:54:29 »
0

To jak widze jest nowsza technologia a jak to robili za czasów pionierskich? Jak to mogli zrobić  niemcy podczas budowy tego bunkra na począdku lat 40-stych?
Zapisane
AXEL
Minister
******
Długość toru:: 2017 m

W terenie W terenie


www.axel-rail.pl


« Odpowiedz #19 : 29 Stycznia 2007, 14:53:47 »
0

System był dość prosty. Widać wszystko na zdjęciach. Na wylewce betonowej położone było torowisko. W międzytorze oraz pomiędzy szyny zewnętrzne a ściane zalewano cement. Tym sposobem torowisko zostawało usztywnione. Pradawnym niemal sposobem montażu szyny do betonowej wylewki jest zatapianie w świeżym jeszcze betonie drewnianych kołków (lub wiercenie otworów i wbijanie ich w nie) i w nie wbijanie gwoździ standardowych. Z resztą ten sposób stosowano w latach 80-tych na wąskich torach dość powszechnie gdzie zgniłe podkłady dreniane zastępowano żelbetowymi, które miały właśnie "zatopione" drewniane kołki.
Na zdięciach widać pod tokami szynowymi jeszcze jakieś elementy stalowe. Może to do nich montowane były szyny.
Zapisane
Strony: [1] 2 3   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines
theme for 750mm.pl based on bisdakworldgreen design by jpacs29
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!