Kolej Parkowa Maltanka w Poznaniu

[102N]

Wagony są pilnowane przez całą noc. W budynku stacyjnym jest ochroniarz. A w hali rzeczywiście nie ma miejsca.

[Referee]

Od prawie roku nikt nic nie napisał o Maltance. Ludzie, dzieje się tam coś ciekawego?

[Paskud]

To samo co każdego roku. Parowóz po ostatniej wizycie w Gnieźnie sporo choruje, w ruchu na co dzień są WLs40-100 i WLs50-1563. WLs50-1225 od dłuższego czasu wala się chyba po zajezdni tramwajowej na Fortecznej.

[Tp4]

Dzieje się tyle, że nie ma czasu pisać  Parowóz wraca do siebie, dodatkowo trwa renowacja drezyny DOc, która stała pod chmurką na terenie Zieleni.

[Brood.K]

Yyy, do ruchu? 

[Tp4]

Początkowo miała trafić na pomnik ale coraz bardziej zastanawiamy się nad przywróceniem jej do ruchu. Co z tego wyjdzie? Jeszcze nie wiemy.

[Patrick II]

A z czego macie zamiar przeszczepić silnik? I jak z garażowaniem?

[Tp4]

Rozglądamy się za silnikiem od malucha. Miejsce w lokomotywowni ma zapewnione.

[Marcin117]

Silnik od malucha tam się nigdy w życiu nie zmieści. Zakładam że wymiary będą takie same lub mniejsze od tej drezyny która stoi w Sochaczewie na 1000mm i myślę że lepszym rozwiązaniem będzie silnik od skutera/quada lub przemysłowy z sprzęgłem odśrodkowym, np.: http://allegro.pl/silnik-benzynowy-jednocylindrowy-kg200s-fv-okazja-i3476521567.html

[badziol]

Rozglądamy się za silnikiem od malucha. Miejsce w lokomotywowni ma zapewnione.

Co? Do tego to jakiś silnik z motocykla wystarczy. Ja bym tam wstawił coś w zakresie 125-250 cm3.
W tego typu drezynie, która teraz stacjonuje w Starachowicach jest silnik z Junaka 350 cm3. I trzeba przyznać że sprzęt ma kopa

Marcin117 uprzedziłeś mnie, nawet nie zauważyłem

[lisiogonek]

Początkowo miała trafić na pomnik ale coraz bardziej zastanawiamy się nad przywróceniem jej do ruchu. Co z tego wyjdzie? Jeszcze nie wiemy.

Jako drezyniarz 600mm pozwolę sobie napisać parę słów od siebie:
Wydaje się mi że najlepszym rozwiązaniem będzie silnik od quada tak ze 110cm3 ze sprzęgłem odśrodkowym i z biegiem wstecznym. Widziełem - ba! prowadziłem węgierską drezynę wyposażoną w taki napęd w arcytrudnym terenie miedzy 8-10km WKP w 2012r. na II Zlocie i jestem pełem podziwu dla sprawności takiego rozwiązania. U was gdzie torowisko jest w stanie wręcz idealnym, będzie się jeździło po prostu miodnie...Nawiasem  mówiąc przełożenie we węgierskiej maszynie pozwalało na rozwinięcie blisko 60km/h co nawet mnie napędziło niezłego stracha

[Shaggy]

Takie info z doświadczenia Przeworskiego Doca.
Junaka nie polecam, przynajmniej na Przeworskiej trasie średnio dawał rade i więcej się przy nim robiło niż sam on pracował.
Ostatnio był silnik mz 250 i w miarę dawał rade.
Myślę że jakby się uparł to silnik wsk 125 by wystarczył, bo było już kilka razy że drezynka z silnikiem wsk 125 ciągnęła wyłączonego Doca, więc na takim płaskim terenie spokojnie wystarczy. Reduktor lub lewe obroty i też do tyłu pojedzie. Co do trwałości i kosztów eksploatacji silnika to chyba każdy wie co to jest wsk 125

[Tp4]

DOc jest już przystosowana do zamocowania silnika od malucha. Wejdzie tam na pewno 

[Leśny Dziadek]

Jak swego czasu robiliśmy w Starachowicach słynny "siódmy kilometr" piłą spalinową o mocy 3,5 km (drzewka o średnicy mniej niż 2 cm), Kapral skomentował "to tak jakby do piaskownicy dziecko wjechało koparką"

[Marcin117]

DOc jest już przystosowana do zamocowania silnika od malucha. Wejdzie tam na pewno 

Tak, ale kierowca już nie .

[pawel.adamczyk]

... kierowca już nie .
[/quote]
Jak zamontują zdalne sterowanie na radio to prowadzący nie będzie potrzebny.
Będzie to drezyna bezzałogowa  .

[Piotrek]

Trochę się nie zorientowałem, że dziś mamy godzinę więcej i przyjechałem na uczelnie za wcześnie, więc wykorzystałem tą godzinę i przeszedłem się zobaczyć co tam na Maltance. Jesień w pełni!

https://picasaweb.google.com/piotr.kd/KPMaltankaJesien2013

P.S. Zdjęcia robione telefonem 

[Kolejwizja]

Długo tutaj nie było żadnych informacji, więc czas najwyższy poinformować o nowościach. Kiedy w maju 2014r. byliśmy na Maltance z naszą kamerą, dowiedzieliśmy się, że w dniach 14-15 czerwca b.r. tam odbędzie się specjalna impreza z okacji 15-lecia służby parowozu BORSIG. Niemiecki partner kolejki w Białośliwiu Peter Erk, operator kolejek w Ilmenau oraz w Berlinie, zgodził się przesłać na tę imprezę na własny koszt swój czynny parowóz LAS.

BORSIG, Peter Erk, koledzy z Maltanki

W zamian BORSIG ma gościć w dniach 25-28 września b.r. na IV Zlocie Miłośników Kolej Wąskotorowych w Białośliwiu zorganizowanym przez powiat pilski, Towarzystwo WKP oraz Petera Erka. Impreza czerwcowa na Maltance na pewno będzie ciekawa.

Otóż nasz aktualny film z Maltanki w naszej telewizji kolejowej KOLEJWIZJA.

26.5.2014: BIAŁOŚLIWIE. WOLSZTYN. MALTANKA.	Małe | Duże

Nasze filmy można oglądać w TV ASTA, w sieci INEA, w TV Toruń oraz na naszym kanale YouTube w internecie.

Zapraszamy.

[Patrick II]

Po drodze wskoczyłem na chwilę na świętowanie, zdjęcia robione tabletem i słabej jakości aparatem więc sory za jakość.

https://commons.wikimedia.org/wiki/Category:15_lat_s%C5%82u%C5%BCby_Borsiga_na_Maltance

[Ptr]

MPK płaci Kościołowi za Maltankę
Publikacja: 13.06.2015 g.10:37  Aktualizacja: 13.06.2015 g.20:50

13 tysięcy zlotych miesięcznie płaci poznańskie MPK Kurii Metropolitarnej w Poznaniu za możliwość przejazdu kolejki Maltanka przez tereny należące do Kościoła.
Zwrócił na to uwagę publicysta, były dziennikarz "Przewodnika Katolickiego", Adam Suwart. W tym kontekście dziwią go żądania Kurii by miasto zgodziło się na postawienie Pomnika Wdzięczności na publicznych gruntach nad Maltą. - Arcybiskup mógłby zaproponować jakąś formę wymiany, bo teraz MPK płaci 13 tys. zł miesięcznie za to, że Kolejka Maltanka przejeżdża przez grunty Kościoła.
Informacje potwierdza rzeczniczka MPK Iwona Gajdzińska. Jak mówi, MPK płaci Kurii za możliwość przejazdu kolejki, ale także za postawiony na jej terenach magazyn.

Źródło:
http://www.radiomerkury.pl/informacje/pozostale/mpk-placi-kosciolowi-za-maltanke.html