andrzej2110
|
|
« Odpowiedz #80 : 23 Wrzesień 2013, 19:23:29 » |
0
|
http://images42.fotosik.pl/134/46abd2ed6a3270a4.jpgKilometry liczone są od Umianowic w stronę Cudzunowic.
|
|
|
Zapisane
|
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie pr
|
|
|
andrzej84
|
|
« Odpowiedz #81 : 24 Wrzesień 2013, 07:27:13 » |
0
|
Cytuje mojego kolegę.
"Można starać się o wznowienie postępowania. Postępowanie o wznowienie musi jednak zakończyć się przed upływem 5 lat od wydania tamtej decyzji, więc jest już bardzo mało czasu.
Podstawą wznowienia, która się tutaj nada, może być tylko art. 145 § 1 pkt 5 k.p.a., tj. że "wyszły na jaw istotne dla sprawy nowe okoliczności faktyczne lub nowe dowody istniejące w dniu wydania decyzji, nieznane organowi, który wydał decyzję". Czyli trzeba zapoznać się z aktami sprawy (możesz złożyć wniosek o udostępnienie informacji publicznej do ministra, żeby uzyskać: - wniosek PKP, - pełną treść decyzji, - całą pozostałą dokumentację sprawy.
Znak sprawy znasz, bo jest na tym skanie, więc masz o co zahaczyć.
Jak już będziesz miał całą dokumentację, to patrzysz, czego w niej nie ma albo co jest błędne - musisz wykazać, że w dacie wydania tej decyzji stan faktyczny był inny, niż to minister przyjął. Najlepiej byłoby mieć jakieś dokumenty z okolic 2009 roku wskazujące na dobry stan torów, ale jak nie ma z wtedy, to należy zdobyć coś z teraz i zbudować argument, że skoro tory nie były remontowane, a teraz są dobre, to znaczy, że w 2009 też były dobre i nie było podstaw, żeby je skreślać z rejestru."
Czy któryś z kolegów może wnioskował o wymienioną dokumentację i ją posiada ?
- wniosek PKP, - pełną treść decyzji, - całą pozostałą dokumentację sprawy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
andrzej2110
|
|
« Odpowiedz #82 : 24 Wrzesień 2013, 20:43:30 » |
0
|
|
|
|
Zapisane
|
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie pr
|
|
|
andrzej84
|
|
« Odpowiedz #83 : 25 Wrzesień 2013, 14:41:28 » |
0
|
W wątku piszesz, że czekasz na maila z załącznikami. Czy masz otrzymałeś może te załączniki i czy je masz ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
andrzej2110
|
|
« Odpowiedz #84 : 25 Wrzesień 2013, 16:53:02 » |
0
|
Wszytko co dostałem to tam zamieściłem.
|
|
|
Zapisane
|
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie pr
|
|
|
TW Kolejofil
|
|
« Odpowiedz #85 : 30 Listopad 2013, 22:22:20 » |
+2
|
Pińczów już dawno robił wszystko, żeby się kolejki pozbyć. Projekt przebudowy ul. Republiki Pińczowskiej zakładający rozbiórkę toru powstał i został zatwierdzony przed jego wykreśleniem z rejestru. Jak znam Polskę, to skończy się na tym, że pracownicy wspomagani ewentualnie przez miłośników będą musieli przebudować stację Pińczów na mijankę (tak jak odbudowano mijankę w Lipiu) z kozłem oporowym w okolicy obecnego rozjazdu nr 1. Albo w ogóle jeździć tylko do Umianowic. Na miejscu Stowarzyszeń wystosowałbym oficjalny wniosek do władz Pińczowa o zaprzestanie obłudnego chwalenia się kolejką, której i tak nie chcą. Poza tym czy dwukrotny przejazd Umianowice - Pińczów i z powrotem daje wymierne zwiększenie liczby pasażerów? Czy warto dwa razy palić paliwo, żeby dojechać do tak niewdzięcznego miasta? Albo zrobić eksperyment - wobec takiej postawy skrócić kursy do Umianowic, niech Pińczów sobie radzi turystycznie bez kolejki. Żeby nie mieli pretekstu do rozbierania, puścić tam pociąg kilka razy w sezonie, np. w długie weekendy majowy i sierpniowy oraz na zakończenie sezonu. Myślę, że większość turystów przyjeżdża specjalnie na kolejkę, nie korzysta z niej przy okazji zwiedzania czego innego, bo na to za mało czasu w rozkładzie. Dlatego nie zrobi im dużej różnicy, czy samochodem będą musieli dotrzeć do Pińczowa czy do Umianowic albo Jędrzejowa. Swoją drogą czy ankiety wśród pasażerów dotyczące zwiedzania okolicznych atrakcji i przejazdu kolejką jako celu samego w sobie albo tylko dodatku do wycieczki były kiedykolwiek robione? P.S. Biorąc pod uwagę politykę transportową rządu i turystyczną samorządów, chyba trzeba zacząć się powoli przestawiać na kolejową archeologię wszędzie poza normalnotorowymi liniami AGC/AGTC/TEN-T oraz wąskim Rewalem i Krośnicami... Ewentualnie masowo budować prywatne drezyny
|
|
« Ostatnia zmiana: 30 Listopad 2013, 22:37:43 wysłane przez TW Kolejofil »
|
Zapisane
|
|
|
|
andrzej84
|
|
« Odpowiedz #86 : 31 Marzec 2014, 20:31:33 » |
0
|
W ostatni weekend wybrałem się na rower m.in. wzdłuż szlaku w gminie Wiślica. Cóż nowego, nic dobrego, stacja w Koniecmostach jest jeszcze w gorszym stanie. No i doszły 3 rozebrane przejazdy drogowe, które powstały w związku z obniżeniem profilu remontowanych dróg. Pierwszy rozebrany przejazd jest przed przystankiem w Jurkowie, drugi przed słynnym sadem na drodze Chroberz-Wiślica ( zniknął tak więc poziomy znak stop namalowany białą farbą, który tam był jeszcze niecały rok temu) no i Koniecmosty, gruntowna przebudowa drogi Busko-Kraków również zaskutkowało rozebraniem torów. Niby braki niewielkie w stosunku do całości odcinka Złota-Koniecmosty, ale jednak degradacja postępuje, za co możemy być wdzięczni po części starszemu pokoleniu tzw. miłośników oraz kolejorzom. Przeprowadziłem również śledztwo na stacji w Złotej, a dokładnie chodziło o ilość torów stacyjnych, zawsze byłem przekonany że były tam 3 tory, ale jednak jak się okazuje są/ były 4. Pierwszy od strony centrum wsi jest częściowo rozebrany, a częściowo zdemolowany, zachował się niewielki fragment od strony Pińczowa. Dwa kolejne-środkowe- w całości na przejeździe pod asfaltem, jeden doskonale widoczny na równi stacyjnej drugiego trzeba się doszukiwać. No i wreszcie tor 4- ten najbliżej tych 2 ceglanych budynków gdzie jest teraz sklep przemysłowy, namacalnie widoczny rozjazd i zaraz tor znika, ale jakoś nie pamiętam czy istnieje jeszcze tyle że pod ziemią czy się urywa. Postaram się zamieścić parę fot z wyprawy. Zamierzałem wybrać się jeszcze do Chrobrza ale już czasu nie starczyło. Natomiast w Wiślicy mamy przedwyborczą kiełbasę- rozpoczętą rewitalizację rynku - w sumie to dobrze bo już od dawna się o to prosiło.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
andrzej84
|
|
« Odpowiedz #87 : 31 Marzec 2014, 20:35:44 » |
0
|
1
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
andrzej84
|
|
« Odpowiedz #88 : 31 Marzec 2014, 20:36:35 » |
+1
|
2
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
andrzej84
|
|
« Odpowiedz #89 : 31 Marzec 2014, 20:37:25 » |
+1
|
3
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
andrzej84
|
|
« Odpowiedz #90 : 31 Marzec 2014, 20:38:36 » |
+1
|
4
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
andrzej84
|
|
« Odpowiedz #91 : 31 Marzec 2014, 20:39:34 » |
+1
|
5
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
andrzej84
|
|
« Odpowiedz #92 : 31 Marzec 2014, 20:40:30 » |
+1
|
1
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
andrzej84
|
|
« Odpowiedz #93 : 31 Marzec 2014, 20:41:39 » |
+1
|
2
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
andrzej84
|
|
« Odpowiedz #94 : 31 Marzec 2014, 20:42:34 » |
+1
|
3
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
andrzej84
|
|
« Odpowiedz #95 : 31 Marzec 2014, 20:43:32 » |
+1
|
4
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
andrzej84
|
|
« Odpowiedz #96 : 31 Marzec 2014, 20:45:16 » |
+1
|
stacja koniecmosty
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
andrzej84
|
|
« Odpowiedz #97 : 31 Marzec 2014, 20:49:35 » |
+1
|
stacja złota
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
andrzej84
|
|
« Odpowiedz #98 : 31 Marzec 2014, 20:51:44 » |
+1
|
złota
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Maciek JKD
|
|
« Odpowiedz #99 : 01 Kwiecień 2014, 11:52:06 » |
+3
|
degradacja postępuje, za co możemy być wdzięczni po części starszemu pokoleniu tzw. miłośników oraz kolejorzom.
Kolego Andrzeju, nie wiem pod czyim konkretnie adresem jest formułowany ten zarzut, ale będąc na Twoim miejscu pierwszy uderzyłbym się w pierś, a nie rzucał kamieniem. Sądząc z Twojego nicka pełnię praw obywatelskich osiągnąłeś w okolicach roku 2002, kiedy kolejka była w fazie przejściowej między PKP, a usamorządowieniem. Torowisko do Wiślicy znajdowało się w stanie mniej więcej kompletnym, nie licząc oczywiście mostka w Skrzypiowie i podmyć w Chrobrzu (w tym temacie zaprzepaszczono środki na odbudowę, jakie można było uzyskać po powodzi 1997). To był najlepszy czas, by przekonać gminy Złota i Wiślica do współuczestniczenia w przedsięwzięciu pt. ŚKD "" Sp. z o.o. i reaktywacji Wiślicy. Potem, jak widać z wytrwałych i wieloletnich prób reaktywacji Młodzaw podjętych przez kolegę Wojciecha ze Szczecina, samorządy objęły strategię odbijania piłeczki, byle dalej od nich. Operując w okolicach Pińczowa - miało się i ma doskonałą możliwość poprowadzenia i przypilnowania sprawy. Przez kolejne 12 lat można było tylko obserwować postępującą degradację dawnej Pińczowskiej Kolei Dojazdowej i jak widać nikomu w Pińczowie zbytnio ten fakt nie przeszkadzał, nawet lokalnie działającemu Stowarzyszeniu na rzecz kolejki. Teraz, kiedy jest już praktycznie za późno, zaczyna się poszukiwanie czarownic, by na Ponidziu na nowo rozpalić stosy... A kolejarzom też się nie dziwę - obsłużyć drugie tyle szlaku za te same pieniądze, za które jeździ się na odcinku o połowę krótszym, a i tak przysparzającym sporo kłopotów na co dzień. Komu by się chciało? Pozdrawiam Maciek PS Post mortem Wiślicy skupiłbym się teraz na lobbowaniu na rzecz zachowania ruchu do samego Pińczowa, bo coś mi się widzi nowy dyskoncik na równi stacyjnej - a potem zostanie płacz i zgrzytanie zębów...
|
|
|
Zapisane
|
Śpieszmy się jeździć koleją, tak szybko odchodzi...
|
|
|
|