Świat kolejek wąskotorowych SMF
12 Października 2025, 06:22:55 *
Witaj
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
w6 i... Rp 1: Profil 750mm.pl na facebooku
   Strona główna   Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 ... 14   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Trunki na wąskim torze...  (Przeczytany 188951 razy)
KLAN PALUCHOWSKICH
Minister
******
Długość toru:: 1332 m

W terenie W terenie


WWW
« Odpowiedz #60 : 03 Sierpnia 2009, 19:33:59 »
0

Kucyk a gdzie stosowanie zasad BHPF (Bezpieczeństwo i Higiena Przeglądania Forum)? A potem się po rente ustawisz...

PS. Szacun i rispekt za ton odpowiedzi
PS2 Uznanie na Bemowie

Jak już jesteśmy w klimacie tekstów zacnego Kazimierza S. to kucyk mam drobne pytanie do Ciebie:
Jak powstają Twoje teksty ?  :twisted:

Odpowiadając na zapotrzebowanie obsługi i przyszłych pasażerów naszego kazelota wprowadzono w projekcie tablicy kierunkowej niezbędny komunikat. Poniżej drobna symulacyjka.
Zapisane

Jsz
Zawiadowca
****
Długość toru:: 403 m

W terenie W terenie



Jakub Szadkowski
« Odpowiedz #61 : 03 Sierpnia 2009, 20:25:18 »
0

Kucyk skąd wyście go k....wa wynalezli,ten typ jest po prostu megwyj..bany, tak by jak przyleciał z planety żużlo-krasnali :grin:.
Zapisane

Jakub Szadkowski
gajos
Minister
******
Długość toru:: 1201 m

W terenie W terenie



WWW
« Odpowiedz #62 : 03 Sierpnia 2009, 20:37:18 »
0

Ale typ... Po tym zdjęciu już żadna kolejka i żaden alkohol nie będzie taki sam...to zdjęcie zabija !!
Jakby foto było czarno białe to żywcem wyjęte jak z lat 70'
Pozdrawiam zza zaplutego monitora
Zapisane

Maszynisto!
Dając Rp1 gdzieś na kolejce ginie wolontariusz i idzie do czyśćca łowić!
http://pl.youtube.com/user/gajosgitara
http://picasaweb.google.pl/gajosgitara
emibe
Administrator
*****
Długość toru:: 1053 m

W terenie W terenie



« Odpowiedz #63 : 03 Sierpnia 2009, 20:50:07 »
0

Dobra, Panowie Przystojniaczki.
Wróćcie jednakowoż, mimo sezonu ogórkowego, do tematu - bo zaraz zrobi się galeria karzełków, osób z rozszczepionym podniebieniem lub zespołem Downa. Wspominane "zacne forum" niech dalej takim będzie. No i nie trzeba używać wulgaryzmów wykropkowanych też, żeby robić listę (niepotrzebną) obecności kto zapaskudził monitor.

"Wróćcie do tematu" - intencją wątku ma być co Wam podchodzi z gatunku napojów procentowych, a nie galeria pijaczków zawsze wyglądających tak, że można się uśmiać.
Zapisane
Kucyk
Minister
******
Długość toru:: 4309 m

W terenie W terenie


Bimbrownik wąskotorowy


« Odpowiedz #64 : 03 Sierpnia 2009, 20:58:37 »
0

@Emibe

Już wracamy, tylko jeszcze jeden krótki mój pościk w sprawach ogólnych.



@ Powerpack

To jest MoonMen. Z planety Jacksona.


@Gajos (ale to do poprzedniego Twojego posta)

Za nonsensopedią:
Warszawiak Mocny – piwo z Browaru Konstancin (a więc Kolej Wilanowska!!! – przyp. Kuca) nie tak mocne, jak go malują, ale swoje 7% posiada. Piwko to jest dość „niszowe” i ciężkie do kupienia. Pierwsze kilka łyków sugeruje niejakie przeterminowanie trunku, potem przychodzi uczucie, iż spirytus został niezbyt dokładnie rozmieszany z piwem, następnie nachodzą nas refleksje na temat genetycznie modyfikowanego chmielu. Jednak po wypiciu 2/3 butelek mamy już tylko ochotę na sycenie naszego przewodu pokarmowego tym napojem. Nie polecane jest mieszanie Warszawiaka z innymi piwami, gdyż z powodu różnic smakowych może dojść do tzw. szoku smakowego i trwałego porażenia kubków smakowych.
Piwo dostępne, oprócz standardowych butelek zwrotnych 0,5 l, także w estetycznych „granatach” o tej samej pojemności.


Ale teraz trochę na poważniej.

O czym innym chcę napisać dziś. Mianowicie o sposobie odbierania rzeczywistości - off topa nie będzie, bo wstęp posta zawiera treść wyraźnie pachnącą trunkami na wąskim torze.

Poniższe myśli moje kieruję do dziwiących się czasem treścią moich postów Kolegów z tego oto zacnego forum 750mm, a w szczególności do Foresta i Projecta ps.

Ludzie którzy odbierają wszystko w życiu na serio często wyniszczają sami siebie wewnętrznie przejmowaniem się "a co będzie" i dlatego szybko łączą się z Matką Ziemią wąchając kwiatki od spodu. Długowiecznymi najczęściej są ci, którzy świat odbierają "na luzie" czyli z przymrużeniem oka. Co to ma wspólnego z tematem? Otóż nie należy trunków na torze traktować zbyt poważnie, bo jeżeli tak się czyni, to samemu sobie skraca się życie.
 
Historia Polski i Polaków jest ściśle związana ze spożywaniem napojów pijackich. Polak nigdy nie stronił od kielicha i czytając choćby Sienkiewicza słychać co chwilę chlupot lanego w gardło trunku.

Polacy piją wódkę, hindusi palą haszysz, Indianie ćpają pejotl... Każdy czymś zmienia swój stan świadomości. Jedynie muzułmanie nie zmieniają jego i dlatego u nich dzieci na ulicach wybuchają.

Henry Lawson napisał kiedyś: "Piję whisky, bo świat po niej jest taki, jaki powinien być bez whisky."

Nie ma co się obrażać, że sobie tak o tym piciu tutaj, na tym oto zacnym forum 750mm, dywaguję. Po prostu picie było, jest i będzie obecne w kulturze polskiej. I nie da się tego zmienić, zatem, przed dalszą częścią posta proponuję:
Napijmy się!

Jako, że w klubie wielbicieli trunków na wąskim torze wypada, podobnie jak w AA przedstawić się, zatem zaczynam:
(wykorzystałem ku temu post mojego autorstwa zamieszczony na innym forum)

W ramach tradycyjnego, jednozdaniowego posta, napiszę coś więcej o sobie, niż pozwalał na to wymyślony przeze mnie (i zupełnie nie trafiony) dział „Przedstaw się”. Ale, co by było weselej, napiszę to w trzeciej osobie, tak stojąc z boku.

...na Zalesiu Dolnym żył pewien gość o którym chcę Wam teraz opowiedzieć. Nazywał się Janusz Sędzicki. Nazwisko to dostał od kochających rodziców, ale go nie używał (przynajmniej w necie). Ten Sędzicki nazywał sam siebie Kucyk. Tam, gdzie mieszkam, nikt sam siebie nie nazywałby Kucyk, ale Kucyk robił różne inne dziwne rzeczy...

Kucyk lubił moczyć dzioba. Mało tego, Kucyk uwielbiał moczyć dzioba. Wszak był Kucykiem a nie wielbłądem. Tym bardziej za wersją antywielbłądową świadczy fakt, że Kucyk zawsze twierdził, że lepszy jest brzuch od piwa, niż garb od pracy.

Piwo było poniekąd sposobem na życie Kucyka.

Oprócz piwa Kucyk lubił, choć nie tak jak browar, inne trunki z wyższych półek, ze szczególnym uwzględnieniem półek we własnej piwnicy, na których dojrzewały różne wysokoobrotowe ambrozje własnej produkcji.

Kucyk z dala obchodził wino, choć dawnymi czasy czasem zdarzało się że wraz z Jednonogą chodzącą (jeszcze) Legendą Zalesia - Mirosławem U. „stanąć sobie gdzieś przy krzaku, opier... po calaku” winko Mazowieckie, wszak Mazowsze – najzdrowsze. Tak, Kucyk lubił czasem pogadać z miejscowymi smakoszami tak o wszystkim i niczym, o życiu, polityce, o kobietach.

Kucyk pił piwo zawsze. Ale miał też jedną zasadę, którą czasem łamał, ale w końcu od tego są zasady. Kucyk nigdy nie pił piwa od rana, ani gdy był na kacu. Godzina 16 była zawsze tą o której najwcześniej rozpoczynał wlewanie w swe spragnione gardło złocistego trunku.

Kucyk lubił dawniej pić piwo Królewskie, później przyszła kolej na Magnata i Żubra Dojlidy, Tyskie Gronie, Żywiec (prawie jak piwo), Tatrę i znów Tyskie. Nie podchodziły Mu piwa mocne, no, chyba, że z Wary Strong „szybkiego Lopcia” naszła ochota zrobić...

Jeśli Kucyk pił wódkę, to gustował w czystej, pitej raczej rzadziej a w większych kielichach, a najlepiej szklankach.

Taki to był (i jest) Kucyk i jego zamiłowanie do moczenia dzioba.

Teraz Kucyk siedzi sobie wygodnie przed laptokiem i coś tam klepie w klawkę na forum 750mm, 4 puste butle po Tyskim stoją w kuchni, jeszcze 3 w trenerze Gołoty – Lou Duvie czekają na opróżnienie. Czas powoli płynie, spokój, relaks, wyciszenie...



Koledzy (szczególnie do tych młodszych Kolegów się zwracam), nie oburzajmy się, że spotyka się wśród kolejarzy wąskotorowych takich, co lubią wypić. Po to Bóg stworzył drożdże, słód i chmiel aby piwo z nich warzyć. Jeśli ktoś nie lubi spożywać, to przecież nikt go zmuszał nie będzie (choć Staszewski o takich wypowiedział się jednoznacznie:
I właściwie kto wódki nie pije ten jest wywrotowcem, tak
Świadomie uszczuplającym dochody państwa – bezideowcem
).

Skoro ktoś pić nie chce, to niech nie pije, ale i nie potępia tych, co piją. Bo to jest kwestia wolności człowieka. I znów wciska mi się cytat ze Staszewskiego (tym razem seniora)
...więc jeszcze seta, znakomicie, padniemy ale zgódźmy się,
Że z tylu różnych dróg przez życie, każdy ma prawo wybrać źle...



Wielokrotnie słyszałem o tym, że na kilku kolejkach to, że ktoś wypił piwo używane było jako argument mający całkowicie zdyskredytować tą osobę, nieważne jak byłaby dobrym fachowcem, w oczach starszyzny wolontariatu. Chyba nie tędy droga.

Z piciem próbowano różnie walczyć.
Była już prohibicja (S: The prohibition made the gangsters like Al Capone).
Była godzina 13.
Byli (i są) moherowi wojownicy ze swej piernikowej rozgłośni którzy chcą toczyć walkę ze złem całego świata.

Ci walczący siłą z rzeczywistością (która i tak zawsze zwycięży :razz: ) swym postępowaniem nie zyskują sobie zwolenników wśród ogółu, a jedynie markę tragicznie śmiesznych dewotów czy nawiedzonych naprawiaczy życia za wszelką cenę (vide Giertych). Zaś na kolejach skansenowych – KK → http://750mm.pl/viewtopic.php?p=26947#26947

Może więc warto czasem spojrzeć z dystansem na trunki na wąskim torze. Bo zbyt poważne odbieranie życia odbiera poważnie radość z życia.

Całość skwituję cytatem, i to tym razem nie z twórczości Staszewskiego!
Cytat: "Humphrey Bogart"
Głównym problemem świata jest to, że większość ludzi jest o kilka drinków do tyłu.


Wszystkim, którzy dotrwali do końca posta Kucyk dziękuje.

No, teraz zasłużyłem chyba na kufelek?

P.S.W powyższym poście wykorzystałem motywy z dwóch filmów: polskiego i amerykańskiego. Ciekawe, czy znajdzie się ktoś, kto pozna z jakich?

@KKKlan

Wolisz z laczka, czy z kopyta?
Zapisane

Na peronie zostało wszystko to Cię męczy.
Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.


*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
projectps
Nowicjusz
*
Długość toru:: 46 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #65 : 03 Sierpnia 2009, 23:16:54 »
0

Cytat: "Kucyk"
...
Ale teraz trochę na poważniej.
...
Poniższe myśli moje kieruję do dziwiących się czasem treścią moich postów Kolegów z tego oto zacnego forum 750mm, a w szczególności do Foresta i Projecta ps.


Nie zrozumieliśmy się. Co innego trunki na torze w Twoim i kolegów wydaniu (mam zestaw "małego higienisty" przed czytaniem) a co innego przykre w sumie obrazki niektórych sytuacji, gdy miara się przebiera.
Masz całkowicie rację - wszystko jest dla ludzi, co im nie szkodzi. Ale niektórym szkodzi szybciej ...

Pozostaję z pełnym szacunkiem i podziwem dla Twojego stylu  :wink:
Zapisane

Myślenie nie boli...
Jsz
Zawiadowca
****
Długość toru:: 403 m

W terenie W terenie



Jakub Szadkowski
« Odpowiedz #66 : 05 Sierpnia 2009, 20:20:55 »
0

Cześć czy wiecie jakie jest najbardzej kolejowe piwo w polsce?
Zapisane

Jakub Szadkowski
Jsz
Zawiadowca
****
Długość toru:: 403 m

W terenie W terenie



Jakub Szadkowski
« Odpowiedz #67 : 05 Sierpnia 2009, 20:29:45 »
0

Otóż jest nim piwo Kolejorz z wielkopolskiego Browaru Czarnków w Czarnkowie,jest to piwo jasne pełne o zawartości 5,4% alkoholu.

Jako ciekawostkę mogę podać że część zysków z jego  sprzedaży jest przeznaczana na sponsorowanie KKS Lech Poznań.

P.S.
To się nazywa lokalny patriotyzm :wink:
Zapisane

Jakub Szadkowski
Marcin117
Minister
******
Długość toru:: 1020 m

W terenie W terenie


Student - Drezyniarz


WWW
« Odpowiedz #68 : 07 Sierpnia 2009, 00:00:17 »
0

Żeby nie było lipy trzeba dodać miodu. W końcu drezyniarze nie gęsi i swój napój mają.
Zapisane

Kucyk
Minister
******
Długość toru:: 4309 m

W terenie W terenie


Bimbrownik wąskotorowy


« Odpowiedz #69 : 07 Sierpnia 2009, 16:12:48 »
0

Ha! No nie wiedziałem, że w drezyniarni.eu takie zacne trunki się pojawiają! :mrgreen:

O nich śpiewa Arka Satana w przeboju Wina Satana

Cytat: "Arka Satana"
Pierwszego dnia stworzenia świata
W bluźnierczym szale Szatan stworzył "Granata"
Na drugi dzień, Pan z piekła rodem
Stworzył "Portosa" i "Lipę z miodem"


Swoją drogą, to Kucyk chętnie obalił by takiego koktajlusa w zacnym, wąskotorowym gronie!

A teraz pytanie za 3 punkty: kto pił/pamięta "Dzbany" w znaczeniu Dzban Leśny, Dzban Wiśniowy, Dzban Żołądkowy...?
Zapisane

Na peronie zostało wszystko to Cię męczy.
Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.


*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
gajos
Minister
******
Długość toru:: 1201 m

W terenie W terenie



WWW
« Odpowiedz #70 : 07 Sierpnia 2009, 17:56:42 »
0

Cytat: "Kucyk"

O nich śpiewa Arka Satana w przeboju Wina Satana


Oto moje pierwsze skojarzenie po tej pieśni i przykład działania "po"
Małe | Duże



Cytat: "Kucyk"

Swoją drogą, to Kucyk chętnie obalił by takiego koktajlusa w zacnym, wąskotorowym gronie!


Wymiękam przy tej klasie napojów, więc chyba nie jestem zacny
Zapisane

Maszynisto!
Dając Rp1 gdzieś na kolejce ginie wolontariusz i idzie do czyśćca łowić!
http://pl.youtube.com/user/gajosgitara
http://picasaweb.google.pl/gajosgitara
Kucyk
Minister
******
Długość toru:: 4309 m

W terenie W terenie


Bimbrownik wąskotorowy


« Odpowiedz #71 : 07 Sierpnia 2009, 18:17:54 »
0

Ja wypije sam wypiję, o to się nie martw. A grono i tak będzie zacne bez względu na to co spożywa! :mrgreen:
Zapisane

Na peronie zostało wszystko to Cię męczy.
Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.


*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
emcebob
Mechanik
***
Długość toru:: 182 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #72 : 07 Sierpnia 2009, 19:57:39 »
0

Cytat: "Kucyk"
A teraz pytanie za 3 punkty: kto pił/pamięta "Dzbany" w znaczeniu Dzban Leśny, Dzban Wiśniowy, Dzban Żołądkowy...?

Ja! Dwa pierwsze kosztowałem, o trzecim niestety nie słyszałem
Zapisane
Kucyk
Minister
******
Długość toru:: 4309 m

W terenie W terenie


Bimbrownik wąskotorowy


« Odpowiedz #73 : 07 Sierpnia 2009, 20:42:25 »
0

Dla tych co nie piją takie info:

Dzbany to były takie winka zwane koktajlusami opakowane w takie śmieszne jakby woreczki z grubej folii plastikowej. Oto wizualizacja dzbanów:




Ale do rzeczy! Opowiem Wam jak to z dzbanami było.

Ukazały się w Piasecznie chyba w 2004r. i od razu zrobiły furorę. Z moim kolegą Witkiem urządzaliśmy często Dzbananiady na stacyjce Zalesie Dolne (Agusia też brała w nich udział nie raz). Polegały one na rytualnym opróżnieniu większej ilości owych winek, które były bardzo smaczne.

Miały jednak pewną wadę, mianowicie były dość ostre w smaku a to za sprawą (chyba) dodawanego spirytusu. Aby wyeliminować tę cechę należało przeprowadzić rytualne struchlenie dzbana. W tym celu na ok. dwie godziny przed planowaną Dzbananiadą należało winko wsadzić do zamrażalnika aby osiągnęło temperaturę w okolicach zera. Aby struchlenie było zgodne z rytuałem po zamknięciu drzwiczek zamrażarki należało odśpiewać na melodię znanej kolędy:

Dzban się chłooooodzi -
Moc truchleeeje!...


Na Dzbananiadę dzbany przynosiło się zaizolowane gazetami i ręcznikami, aby się nie roztruchliły przed spożyciem.

W trakcie Dzbananiad powstawały różne dzbanowe opowieści o proroku Dzbananiaszu, myślicielu Dzbananidesie czy rosyjskim generale Dzbaniłowie, występował w nich także aktor Antonio Dzbanderas.

W trakcie jednej z degustacji powstała nawet powieść która stała się bestsellerem (czyli najlepszym selerem, lepszym nawet od pora):

Hary Poter i Dzban Leśny.
Ostatnia cześć sagi o małym czarodzieju w której główny bohater definitywnie zrywa z magią na rzecz zostania menelem i zamieszkania w śmietniku. Siły ciemności wcielają się w akcyzę oklejającą dziobek dzbana...

Tak to się spożywało dzbany siedząc na ławeczce na stacyjce Zalesie Dolne.

Wszystkim wytrwałym w degradacji wątróbek i tym, co do końca dotrwali salutuję.
Na zdrowie!

P.S. Mam nadzieję, że za ten post nie dostanę od administracji dzBANA...
Zapisane

Na peronie zostało wszystko to Cię męczy.
Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.


*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
projectps
Nowicjusz
*
Długość toru:: 46 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #74 : 07 Sierpnia 2009, 21:09:24 »
0

Cytat: "Kucyk"
Dla tych co nie piją takie info: ...
P.S. Mam nadzieję, że za ten post nie dostanę od administracji dzBANA...

No to by było "nieludzkie" :cool:
Zapisane

Myślenie nie boli...
Kucyk
Minister
******
Długość toru:: 4309 m

W terenie W terenie


Bimbrownik wąskotorowy


« Odpowiedz #75 : 07 Sierpnia 2009, 21:20:43 »
0

He, a pamiętacie film "King Size"?

Tam pada takie zdanie: To nie krasnoludzkie!!!

Panowie, właśnie pojawiło się w Piasecznie piwo Kasztelan niepasteryzowane!!!! Wychlam tego skrzynkę, bo znów się skończyć może. Ach, cóż to za cudny trunek, aż mi żal, że w Sierpcu nie mieszkam - walił bym je co dzień ...
Zapisane

Na peronie zostało wszystko to Cię męczy.
Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.


*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
Jacekglm
Zawiadowca
****
Długość toru:: 351 m

W terenie W terenie


jacenty.wierzchowski
WWW
« Odpowiedz #76 : 07 Sierpnia 2009, 21:24:49 »
0

Tylko Kucu uważaj.
Kolega ostatnio skarżył się,że po owym Kasztelanie miał jakieś objawy kaca Chichot

p.s. w lodóweczce właśnie schładza się "Tuskie",co by jutrzejszej wyprawy do Jędrzejowa nie odbyć o suchym tendrze  :cool:
Zapisane
gajos
Minister
******
Długość toru:: 1201 m

W terenie W terenie



WWW
« Odpowiedz #77 : 07 Sierpnia 2009, 21:33:01 »
0

Hehe te dzbany gdzieś widziałem, chyba na dziale z jogurtami? A banderola to chyba wyznacza "kierunek picia:
Zapisane

Maszynisto!
Dając Rp1 gdzieś na kolejce ginie wolontariusz i idzie do czyśćca łowić!
http://pl.youtube.com/user/gajosgitara
http://picasaweb.google.pl/gajosgitara
Kucyk
Minister
******
Długość toru:: 4309 m

W terenie W terenie


Bimbrownik wąskotorowy


« Odpowiedz #78 : 07 Sierpnia 2009, 21:41:15 »
0

@Jacenty

Kolega prawdopodobnie musiał zaliczyć jedno z najgroźniejszych zatruć - zatrucie nieświeżą dupą. Po nim ma się kaca... moralnego.

Ja właśnie szóste Tuskie wlewam i naszła mi na myśl teza wygłoszona przez jakiegoś piwosza na jakiejś wycieczce, że jesteśmy tak przyzwyczajeni do tych "komercyjnych" piw które się robią (nie warzą) w kilka godzin, że smak piw tradycyjnych, warzonych przez trzy tygodnie, nam nie pasuje. Ja sam chcę pokusić się o zrobienie własnego piwa na bazie "brew-kit'ów" dostępnych w handlu. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Zawsze będę mógł do kotła to wlać w celu przekroplenia, ale jeśli zacny browar wyjdzie, to na pewno kufelek wypiję na wąskotorowej stacyjce Zalesie Dolne (...i nie ma off top'a :razz: )


@Gajos

Też TO widziałem! Hehehehe
Zapisane

Na peronie zostało wszystko to Cię męczy.
Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.


*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
gajos
Minister
******
Długość toru:: 1201 m

W terenie W terenie



WWW
« Odpowiedz #79 : 08 Sierpnia 2009, 05:04:37 »
0

A może zróbmy temat: twój post w największym stanie upojenia... no wiadomo ten tego...
Podrawiam po nie wiem ilu piwach ...
Zapisane

Maszynisto!
Dając Rp1 gdzieś na kolejce ginie wolontariusz i idzie do czyśćca łowić!
http://pl.youtube.com/user/gajosgitara
http://picasaweb.google.pl/gajosgitara
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 ... 14   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines
theme for 750mm.pl based on bisdakworldgreen design by jpacs29
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!