Panowie!
lokomotywa Class66 jakie ma popełnienie!
Niestety gorsze niż TEM2.
Kiedy PG jak i zbiorniki są już prawie pełne to widzimy, że ilość podawanego powietrza na minutę maleje i dzięki temu wiemy, że mamy zejść z pozycji fali na pozycję jazdy co by to przewodu nie przeładować.
5cioma atmosferami nie przeładujesz.
Kiedy PG jak i zbiorniki są już prawie pełne
Tylko PG jesteśmy wstanie obserwować. Nie wiemy co się dzieje w zbiornikach a praktyka pokazała że różne dziwne rzeczy. Oczywiście są to usterki, których nie powinno być.
Jeszcze z takich fajnych bajerów classowych to jest takie ustrojstwo, które przed odjazdem pociągu programujemy. Czyli wpisujemy długość pociągu. System ten działa w ten sposób, że hamujemy sami przed zwolnieniem. Natomiast pociąg sam zaczyna się rozpędzać do poprzedniej prędkości przed zwolnieniem jak tył ostatniego wagonu minie wskaźnik W9 lub W14 na końcu zwolnienia.
Nie ma tak dobrze. Po odmierzeniu zaprogramowanej odległości włącza się alarm a licznik zaczyna bić w drugą stronę. Luzować i przyspieszać musimy ręcznie.
a tak juz calkiem na marginesie popelnienie na lok class 66 wynosi 5.47 bara wystarczy nacisnac guzik po prawej stronie na pulpicie przed maszinista
Nie popełnianie bo ono wynosi 5 atm, tylko samoczynna likwidacja przeładowania. Naciskasz magiczny przycisk i samo się przebija do około 5.5 i po około 3 minutach jest z powrotem 5 atm a wagony, które były przebite nie więcej niż do 5.5 są już wyluzowane.
Tylko, że nastawnik nie ma pozycji jazdy i napełniania. Nim nastawiamy tylko ciśnienie w PG ( mamy dodatkową strzałkę na manometrze PG, która pokazuje jakie ciśnienie nastawimy sobie nastawnikiem) a to czy ma być jazda czy napełnianie to decyduje automatyka.
Jest i jazda i popełnianie i jak już wspomniałeś działa jak w Lxd2. O tym czy jazda czy popełnianie decyduje maszynista nastawnikiem hamulca. Natomiast po napełnieniu automatyka sama przełącza się na jazdę niezależnie od pozycji nastawnika hamulca "jazda" czy "popełnianie". Z tym nastawianiem ciśnienia to sprawdza się przy hamowaniu. Przy luzowaniu nie bardzo.