Świeże info, dla tych co nie mają Twarzoksiążki:
"Koszalińska Kolej Wąskotorowa wzbogaciła się w ostatnich dniach o dwa
tzw. wózki do wagonu MBxd2 użytkowanego na tutejszej kolejce. Jest to
wózek toczny (bez napędu) oraz napędowy, czyli po prostu są to zestawy
kołowe na których porusza się wagon. Zestawy te zostały zakupione aż na
Żuławach, dokładnie w Nowym Dworze Gdańskim, gdzie stały bezużyteczne od
10 lat, za kwotę ok. 5 tys. zł ze środków własnych Towarzystwa
Miłośników Koszalińskiej Wąskotorówki. Jeszcze w tym sezonie zostaną one
zamontowane w koszalińskim wagonie motorowym MBxd2 307. Wymiana jest
konieczna, gdyż dotychczas eksploatowane w motowozie wózki są już mocno
zużyte. Natomiast nowo zakupione są w bardzo dobrym stanie i posłużą
jeszcze wiele lat na Koszalińskiej Kolei Wąskotorowej.
Co ciekawe, kupione na Żuławach wózki do wagonu pochodzą... z
koszalińskiej wąskotorówki. Były one zamontowane w innym wagonie, który
PKP w 2004r. sprzedała kolei wąskotorowej na Żuławach. Ponieważ jednak
tamtejsza wąskotorówka ma inny rozstaw toru wynoszący 750mm, więc
zestawy kołowe z Koszalina, mające rozstaw 1000mm, były bezużyteczne i
czekały aż 10 lat na powrót do Koszalina.
Przy okazji przypominamy o możliwości wsparcia Towarzystwa Miłośników
Koszalińskiej Wąskotorówki w ramach akcji 1%. Wszystkie fundusze zebrane
w ten sposób są przeznaczone na dalszą odbudowę tutejszej kolejki
wąskotorowej."