|
gajos
|
 |
« Odpowiedz #1320 : 28 Sierpnia 2010, 10:39:00 » |
0
|
Phinek Zadawaj pytanie.
Panie Phinku taka malutka prośba jak o Rp1, żeby w pytaniu nie było liter w tej kolejności: p, r, z, e, k, ł, a, d, n. Dziękuję dobranoc  |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Phinek
Gość
|
|
« Odpowiedz #1321 : 28 Sierpnia 2010, 11:03:53 » |
0
|
Skoro w korby sie pojawiły to polecimy tym tropem dalej... 176. Jaka jest podstawowa różnica w układach korbowo-tłokowych silników Henschla H12 i Woli DV? Oba silniki mają 12 cylindrów w układzie V... ale jest pewna zasadnicza różnica w konstrukcji, warto więc podać nie tylko jaka to różnica, ale też jakie są jej konsekwencje. Dla malkontentów, że pytanie mało wąskotorowe... no cóż H12 są w Lxd2 zaś DV znamy z Tu2 oraz "Bytomskiego Czołgu". @gajos... sorry... układ korbowo-tłokowy jest rodzajem przekładni... przekładającej ruch obrotowy na ten co go bardzo lubimy... czyli posuwisto zwrotny  Na szczęście odpowiedź można wyszperać w książkach lub nawet w googlu nie brudząc sobie łapek olejem... choć zapewne najcelniejszej odpowiedzi udzieliłby kolega Jakub w silnikach solidnie wprawiony  |
|
|
|
« Ostatnia zmiana: 28 Sierpnia 2010, 11:11:32 wysłane przez Phinek »
|
Zapisane
|
|
|
|
|
MichałŁ
|
|
« Odpowiedz #1322 : 28 Sierpnia 2010, 11:32:48 » |
0
|
Pewno chodzi o to że w woli DV jest korbowody główne na prawy rząd cylindrów a od nich odchodzą korbowody boczne dla lewych cylindrów. Dlatego skok prawych cylindrów jest trochę większy niż lewych. Ale sąsiednie cylindry lewy i pary leżą w jednej płaszczyźnie.
H12 ma korbowody obydwu rzędów osadzone na wale korbowym co powoduje że jeden rząd jest delikatnie przesunięty do tyłu.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Kajetan
|
|
« Odpowiedz #1323 : 28 Sierpnia 2010, 15:47:38 » |
0
|
Wracając jeszcze do pytania 175, chciałbym nieśmiało zauważyć, że sprężarki parowozowe zazwyczaj posiadają własną prasę smarną. I rzeczonej prasie coś musi nadawać ruch obrotowy... No ale tu może ktoś z parowoziarzy się wypowie.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
MichałŁ
|
|
« Odpowiedz #1324 : 28 Sierpnia 2010, 16:16:59 » |
0
|
http://www.bremsenbude.de/trykluftbremse_kbr.zipStrona 37 i dalej .To jet po duńsku ale z rysunków wszystko wynika. W prasie jest cylinderek z zapadką który napędza mechanizm prasy. Za pośrednictwem zmian ciśnienia powietrza w cylindrze niskiego cisnienia.
|
|
|
|
« Ostatnia zmiana: 28 Sierpnia 2010, 16:33:55 wysłane przez MichałŁ »
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Kucyk
|
|
« Odpowiedz #1325 : 28 Sierpnia 2010, 16:50:30 » |
0
|
W polskich sprężarkach H11a3 ze Starachowic napęd pompy oleju rozwiązano inaczej. Przez górną "ślepą" pokrywę cylindra parowego przechodzi przez specjalną dławnico-prowadnicę trzpień który popycha do góry tarcza tłokowa dochodząc do GMP. Trzpień naciska na dźwignię mechanizmu zapadkowego pokręcającego wałek praski smarnej powodując obrót o kąt do 60*. Podczas ruchu tarczy tłokowej do dołu sprężyna umieszczona nad dźwignią wciska trzpień z powrotem do wnętrza cylindra. Wałek pompy, dodatkowo jest przedłużony i zaopatrzony w gustowną korbkę do ręcznego smarowania przed rozruchem.
|
|
|
|
« Ostatnia zmiana: 28 Sierpnia 2010, 16:52:51 wysłane przez Kucyk »
|
Zapisane
|
Na peronie zostało wszystko to Cię męczy.
Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.
*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
|
|
|
|
Phinek
Gość
|
|
« Odpowiedz #1326 : 28 Sierpnia 2010, 19:31:06 » |
0
|
MichałŁ praktycznie wyczerpał temat pytania 176... jedyne co można dodać to, że nie tylko występuje różnica skoków prawo-lewo ale też i odmienna jest charakterystyka tego ruchu - tzn. tłoki z korbowodów dowiązanych nie poruszają się wedle sinusoidy jak to ma miejsce w klasycznym mechanizmie korbowym... no ale to już jest szczególik.
MichałŁ może się sprężać do pytania 177.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
MichałŁ
|
|
« Odpowiedz #1327 : 28 Sierpnia 2010, 20:18:15 » |
0
|
Ja nie jestem kreatywny nie umiem tworzyć niczego nawet pytań a w tym roku już matura. No ale spróbuję
Jak wiadomo silniki Wola-V-Roka 300 czy Wola DV czy jak ja nazywam Czołgowa Wola (o jeden silnik chodzi) miały pierwotnie pracować w samolocie tam są inne wymagania niż na ziemi i stąd moje pytanie
177. Podaj chociaż jedną cechę w konstrukcji tego silnika świadczącą o tym że ten silnik planowano używać w samolotach ?
Dodam jeszcze że oprócz TU2 i CW34 połowa tego silnika jest w ls150 i Wls150. A o wszystkich zastosowaniach tego silnika to by można książkę napisać.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
AXEL
|
|
« Odpowiedz #1328 : 28 Sierpnia 2010, 21:37:17 » |
0
|
Zastosowanie lekkich stopów ze względu na masę?
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Phinek
Gość
|
|
« Odpowiedz #1329 : 28 Sierpnia 2010, 21:47:00 » |
0
|
Luz zaworowy 2,34; duży luz pomiędzy tłokiem i cylindrem; sucha miska olejowa...
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Kucyk
|
|
« Odpowiedz #1330 : 28 Sierpnia 2010, 22:04:58 » |
0
|
A może po prostu układ widlasty będący bardziej zwartym w objętości od rzędówki?
|
|
|
|
|
Zapisane
|
Na peronie zostało wszystko to Cię męczy.
Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.
*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
|
|
|
|
MichałŁ
|
|
« Odpowiedz #1331 : 29 Sierpnia 2010, 07:52:46 » |
0
|
@AXEL Pierwszy podał jakąś cechę on może zadawać następne pytanie.
Silnik ma karter blok cylindrów głowice i tłoki z aluminium dlatego jest bardzo lekki jak na swoją moc 1300-1500 kg w zależności od osprzętu. Jednak moc silnika jest i tak za mała do samolotu. Musiał by mieś ze 1500KM żeby myśleć o wsadzaniu go do samolotu.
Druga cecha podana przez @Phinka czyli sucha miska olejowa też jest prawidłowa. taki układ zapewniał dobre sparowanie w samolocie niezależne od położenia silnika oraz umożliwiał sprawne chłodzenie oleju.
Co do tych luzów to jest to raczej wynik że silnik jest aluminiowy i się mocniej rozszerza niż stalowy (np. aluminiowy cylinder stalowa tuleja)
Co do układu V to w zasadzie każdy silnik powyżej 8 cylindrów nie jest rzędowy bo wał korbowy robi się wtedy za długi.
Znam jeszcze dwie cechy typowo lotnicze w tym silniku które ograniczają trochę masę silnika a mianowicie:
- cienki płaszcz wodny wokół cylindrów aby było mniej wody. Ale powoduje to że silnik jest wrażliwy na obciążanie go zanim się rozgrzeje oraz na wyłączanie go zaraz po ciężkiej pracy.
- Napęd rozrządu za pomocą wałka królewskiego eliminuje to wszystkie popychacze i dźwigienki zaworowe też obniżając masę. BO raczej nikt nie wstawił by do lotniczego silnika łańcucha lub paska do napędu rozrządu.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Phinek
Gość
|
|
« Odpowiedz #1332 : 29 Sierpnia 2010, 14:00:39 » |
0
|
Aluminium w konstrukcji silników spalinowych tamtych lat (lata 30.) to żadne novum... ba powstałe niewiele później silniki S359 (bazujące na przedwojennym PZInż - tam też było alu) też miały aluminiowy blok, a wcale ciężarówki Star nie wyglądają na pojazdy lotnicze.
Wałek królewski owszem ma mniejszą masę niż odpowiednia przekładnia czołowa, jednak w wielu konstrukcjach lotniczych po prostu nie bawiono się w układ OHC (On Head Camshaft)... ba tym bardziej DOHC (Double OHC) pozostawiając wałek rozrządu w bloku i laskami popychaczy doprowadzając napęd od krzywek do zaworów (układ OHV - On Head Valve). Więc nie jest cecha która świadczy o lotniczym przeznaczeniu silnika.
Cienki płaszcz wodny? A to inne silniki maja grubszy? No może o 10%... ale doprawdy silniki z mokrymi tulejami nawet te agregatowe maja płaszcz o podobnej grubości...
W czym więc "lotniczość"?
Ano sucha misa olejowa też... bo pozwala na zachowanie smarowania w dowolnym przestrzennym ułożeniu silnika... ba jak kolega wspomniał, można łatwiej chłodzić olej wysilając tym bardziej silnik... ale takie cóś maja też samochody Terenowe pisane przez duże "T"... tam też układ osi xyz samochodu jest często zupełnie inny niż xyz drogi.
Dlaczego upieram się przy luzach... ano spójrzmy w historie lotnictwa... pierwszy lot na kanałem La Manche...
Za Wikipedią:
"Pierwszy przelot nad Kanałem La Manche w maszynie cięższej od powietrza miał miejsce 25 lipca 1909 roku. Blériot, zgodnie z wymaganiami stawianymi przez fundatora nagrody za ten wyczyn Daily Mail, wystartował o 4.35 z Les Barraques niedaleko Calais. Po 37 minutach lotu samolot wylądował po drugiej stronie kanału, w Dover pokonując drogę 22 mil statutowych czyli 35 kilometrów. Wyczynu tego dokonał na samolocie Blériot XI własnej konstrukcji zbudowanym we współpracy z innym francuskim pionierem lotnictwa Raymondem Saulnierem napędzanym 3-cylindrowym silnikiem Anzani o mocy 25 KM konstrukcji włoskiego inżyniera Alessandro Anzaniego."
Tenże właśnie pilot szczęście lotu zawdzięcza temu, że w drugiej części lotu, gdy okazało się, że silnik zbytnio się nagrzewa... opatrznością niebios wleciał w Angielską mżawkę, która wystudziła silnicę...
A co będzie gdy gorący silnik wleci nie w mżawkę, ale w chmurę gradu?... no własnie bez stosownych luzów blok zaciśnie się na tłokach i lecimy, ale w dół... dlatego to właśnie luzy w układzie tłok-cylinder są tak istotne dla przemysłu lotniczego, gdzie obok gorącego słońca mroźne chmury można spotkać...
Mimo tego niechajże Axel trudzi się nad pytaniem, gdyż żadnego ciekawego pomysłu dziś nie mam.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
AXEL
|
|
« Odpowiedz #1333 : 29 Sierpnia 2010, 15:39:20 » |
0
|
A więc kolejne pytanie.
Pyt. 178. Proszę wskazać co najmniej jedną zelektryfikowaną kolej wąskotorową.
I żeby nie było zbyt łatwo, pomijamy "Glacier Expres" bo o nim wie każdy.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
E583.002
|
|
« Odpowiedz #1334 : 29 Sierpnia 2010, 17:42:51 » |
0
|
Thamshavnbanen - Norwegia
RRVT (Rock River Valley Traction) - USA
|
|
|
|
|
Zapisane
|
Nazywam się Roman i od 35 lat naprawiam pralkę
|
|
|
|
MichałŁ
|
|
« Odpowiedz #1335 : 29 Sierpnia 2010, 19:25:05 » |
0
|
OT
@Phinku mi nie chodziło o jakieś nowości konstrukcyjne tylko cechy charakterystyczne. A raczej nie każdy silnik na kolei jest aluminiowy i ma suchą miskę olejową itd.
A z tym luzem to zauważ że w czasach projektowania tego silnika samoloty już nie miały wszystkiego na wierzchu tylko obudowane opływowym kadłubem. Układ chłodzenia miał automatykę do utrzymywania temperatury, wiec raczej gwałtowne ochłodzenie przez opady nie było tak groźne. A w powietrzu to i -30 stopni może się trafić.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
AXEL
|
|
« Odpowiedz #1336 : 29 Sierpnia 2010, 20:56:50 » |
0
|
Fidzio ... Jedziesz !!!
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Phinek
Gość
|
|
« Odpowiedz #1337 : 29 Sierpnia 2010, 23:06:01 » |
0
|
OT A z tym luzem to zauważ że w czasach projektowania tego silnika samoloty już ... Gdy projektowano układ tłok cylinder tego silnika to były to czasy I Wojny Światowej... samoloty z silnikami wytwórni Hispano-Suiza wyglądały tak:  zaś późne lata 30 zaowocowały takim oto wyglądem gaźnikowego wówczas silnika:  Późniejsze dzieje to wojna domowa w Hiszpanii... zapędy komunistów do stworzenia Hiszpańskiej Republiki Radzieckiej... i pamiątka w postaci dokumentacji tego i tamtego... to akurat wpadło niechcący w ręce tow. Mikulina... który nagle zaprojektował takie cóś:  Wersja wielopaliwowa z oznaczeniem V2-Roka trafiła na zad T34... a potem po wygranej wojnie i oberżnięciu zbędnych 6 cylindrów do Lydki... Jak widać temat wymaga dłuższego wyjaśnienia co zapewne nastąpi niebawem w stosownym wydzielonym wątku. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
2xm
|
|
« Odpowiedz #1338 : 31 Sierpnia 2010, 19:27:31 » |
0
|
A co mi tam... prawie dwa dni minęły, więc czas na trochę archeologii ... Pyt. 179. Co to (była) za stacja?  |
|
|
|
|
Zapisane
|
Podejrzewam, że u źródła tej wiadomości kryje się czyjaś kpina, bardziej lubiana w Polsce niż uznanie dla prób postępu (...).
|
|
|
|
AXEL
|
|
« Odpowiedz #1339 : 31 Sierpnia 2010, 19:31:19 » |
0
|
A co to za samowolka?
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
i... Rp 1:
