Świat kolejek wąskotorowych SMF
12 Października 2025, 04:39:31 *
Witaj
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
w6 i... Rp 1: Profil 750mm.pl na facebooku
   Strona główna   Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 ... 4 5 [6]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Transport ciągnika CW34  (Przeczytany 73051 razy)
AXEL
Minister
******
Długość toru:: 2017 m

W terenie W terenie


www.axel-rail.pl


« Odpowiedz #100 : 06 Września 2012, 11:12:11 »
+3

Widzę, że nie zrozumiałeś mojego ostatniego wpisu. Twój wrzask o handlarzach i oszustach to jest właśnie filozofia Kalego. I żywię nadzieję, że pozostałe Stowarzyszenia też podziękują takim jak Ty. I to by było na tyle.....

Chyba zatem to Ty nie zrozumiałeś moich słów kolego.
Doskonale wiem o co Ci chodzi.Jak kali kradł było dobrze, jak Kalemu ukradli to już nie. Rozumiem, że jak ja handluję to jest dobrze a jak inni to już nie tak? Z jedną małą różnicą.
Ja coś kupuję, sprzedaję i na tym zarabiam. Nikogo nie okłamuję. Nie tworzę bajek by zatuszować sprawę.
A Panowie z SGKW nie dość że dostali za free w zamian za dbanie o podarowany sprzęt to sprzedali. A w całej tej historii nie jest to najgorsze, bo gdyby od razu powiedzieli, że sprzedali, przybiłbym piątkę, bo jak coś jest zbędne trzeba się pozbyć (pomijam fakt na jakich zasadach to dostali) a właśnie fakt, że okłamali tu nas wszystkich a do tego jak wyszła sprawa sprzedaży Px48-1907 Paweł Niemczuk użył sformułowań jakich użyć nie powinien mając na plecach to, co zarząd SGKW zrobił. Tylko o to tu chodzi. Mam nadzieję że teraz pojąłeś.

A co do Stowarzyszeń to rozwiń proszę swoją teorię, niby to czemu takim jak ja mają podziękować?
« Ostatnia zmiana: 06 Września 2012, 11:18:47 wysłane przez AXEL » Zapisane
janeczek
Dyrektor
*****
Długość toru:: 915 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #101 : 06 Września 2012, 11:38:12 »
+3

Za dużo się tłumaczysz! Jestem pewny, że gdybyś pośredniczył w tej transakcji wszystko byłoby w porządeczku. Niestety, Koledzy dali sobie radę sami.
A co do Stowarzyszeń to wzorem niektórych właścicieli lokali umieściłbym napis następujący: Domokrążcom wstęp wzbroniony. Chyba pojmujesz co mam na myśli. I nie zamierzam dalej prowadzić tej dyskusji.
Zapisane
Mirek
Czytelnik

Długość toru:: 5 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #102 : 06 Września 2012, 12:54:35 »
+4

Koledzy - to nie jest problem pęczka pietruszki ale ciągnika gąsienicowego o dużej wartości. W tej chwili cena np. WPT34 wynosi ok 80 tys zł.
Co do CW 34 - nie mam danych bo nie wiem czy ktoś chce sprzedać.
Chodzi o zasadę że jeżeli się coś dostaje za darmo to nie wypada sprzedawać bez zgody darczyńcy.
Jeżeli kupiłem za własne pieniądze to mogę to sprzedać, podarować itd - bo jest moje.
Tak rozumiem to co pisze AXEL i zgadzam się z nim.
Po co po drodze kręcić i zapraszać z akumulatorami, paliwem, olejem itd.
Szukam gąsienic, osprzętu do silnika, taśm hamulcowych do T-34 - może ktoś z kolegów ma wiedzę na ten temat.
Płaci Muzeum, lub jeżeli jest coś taniego to sam płacę z własnej kieszeni.
Pozdrawiam i przepraszam za prywatę w sprawie części do T-34 - takie zboczenie.
Mirek
Zapisane
tomasz11
Mechanik
***
Długość toru:: 293 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #103 : 06 Września 2012, 13:34:34 »
+3

Wyrwane z kontekstu . ludziom którzy wspierali akcję pozyskania i transportu CW pragnę podziękować,i oto tak robi się kasę.Potrzebuję kupić samochód,może ktoś wesprze finansowo. Niezdecydowany
Zapisane

pozdrowienia
grzegorz_sykut
Global Moderator
*****
Długość toru:: 846 m

W terenie W terenie


waskotorowka
« Odpowiedz #104 : 06 Września 2012, 13:48:10 »
+8

Po raz kolejny górę bierze nasza ogólnonarodowa przypadłość.
Zbyt często skupiamy się na ocenie innych i komentowaniu, wytykaniu cudzych błędów niż na sprzątaniu własnego podwórka.
Mleko się rozlało, zrobili to koledzy z Bytomia. Dajmy im szansę posprzątać a przynajmniej tego nie utrudniajmy. Ich działanie, ich odpowiedzialność. A jeśli to możliwe pomóżmy. Może sytuacja ich przerosła, może nie mieli wyjścia? A może po prostu popełnili błąd. Każdy błędy popełnia.

Pamiętajmy, że takie wytykanie i krytykanctwo na każdym kroku może się niebawem odbić czkawką, a niewykorzystana siła wspólnoty (jakakolwiek by ona nie była - religijna, hobbystyczna, czy polityczna) tkwi w jej jedności a nie nieomylności.

No chyba, że wszystkiemu winien jest układ, nieczysty związek masonów, komunistów, cyklistów (niewłaściwe skreślić), który pokonać mogą tylko "prawdziwi" miłośnicy kolei. To wtedy mój apel nie ma żadnego uzasadnienia i proponuje zgłosić do prokuratury możliwość popełnienia przestępstwa
Zapisane

Pozdrawiam

Grzegorz Sykut
Stowarzyszenie
Na Rzecz Rozwoju
Nadwiślańskiej KW
badziol
SGKW
*
Długość toru:: 112 m

W terenie W terenie



« Odpowiedz #105 : 06 Września 2012, 15:46:28 »
0

... może nie mieli wyjścia? ...

Widać niektórzy nie potrafią tego zrozumieć... ale nie ważne.

Wielu osób, które wypowiadały się w temacie nie znam osobiście, ale mniemam, że są ludźmi, którzy zdają sobie doskonale sprawę co oznacza utrzymywanie kolei w ruchu. Wiedzą też, czym grożą problemy finansowe. A niewątpliwie kolej jest jak czarna dziura - ile pieniędzy wpakujesz tyle pochłonie...

To tyle ode mnie. I na koniec proszę wszystkich o zakończenie tej jałowej dyskusji. Jak ktoś wspomniał, forum czytają różne osoby, także spoza naszego środowiska. Walcząc między sobą tak naprawdę pogrążamy się wszyscy. Nie dokładajmy więcej do i tak już gorącego pieca...

Pozdrawiam
Radosław Kwiecień

Zapisane

Wąskie jest piękne:)
Kucyk
Minister
******
Długość toru:: 4309 m

W terenie W terenie


Bimbrownik wąskotorowy


« Odpowiedz #106 : 06 Września 2012, 16:49:24 »
+11

Panowie, zwracam się do rozemocjonowanych: zarówno atakujących jak i broniących a w szczególności do gapiów, basta! - nie róbcie w wątku większego bałaganu od tego który narobił tytułowy CW34.

Jest już po sprawie, zatem nie ma co roztrząsać tematu, bo (jak to pisał Staszewski) czy się odstanie to, co się nie odstało?
Oczywiście można jeszcze poddać ocenie moralnej publiczną zbiórkę pieniędzy na transport ciągnika, gdy wpłacający byli zapewniani o tym że dorzucą swoje ileś tam groszy by stowarzyszenie miało ów czołg na swym terenie i mogło go wykorzystywać do promowania się. Tutaj trochę niesmacznie się zrobiło, ale pies to trącał. To i tak nie ma już znaczenia.

Osobiście widzę jedną, bardzo dużą korzyść z całego zajścia.
Otóż mam nadzieję że znikną obecne od lat na tym forum przysrywania które, będąc odziani w nieskazitelnie czyste szaty prawych i sprawiedliwych, niektórzy koledzy ze Śląska czynili. Wreszcie skończą się wyzwiska rzucane na sprzedających, mieszanie z błotem sprowadzających, obelgi pod adresem pośredniczących, oszczerstwa względem kupujących, kopy w eksporterów, kalumnie skierowane w stronę zachowujących transakcje w tajemnicy, topienie w szambie tych którzy potrafią czysto zarobić... Tak panowie z GKW – macie grzech na sumieniu, zatem nie dla was już kamienie.

A jeżeli któryś z Kolegów będzie jednak miał zamiar nasrać, naszczać etc. to niech się trzykrotnie zastanowi czy po tym całym zamieszaniu ma do tego moralne prawo.

Na tym kończę swój udział w temacie – tak się stało, jak się stało. I znów niestety wyszło na to że szlachetne słowa, zapewnienia, obietnice są niewiele warte we współczesnym świecie. Tak, wszystkim rządzi rzeczywistość, z którą oczywiście można walczyć. Ale należy pamiętać że rzeczywistość zawsze zwycięży.

Amen.
 Jestem przeciw prostackim tekstom w debacie publicznej nawet w słusznej sprawie. Ostrzegałem na PW, nie pomogło/GS
Zapisane

Na peronie zostało wszystko to Cię męczy.
Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.


*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
andrzej2110
Minister
******
Długość toru:: 2697 m

W terenie W terenie



« Odpowiedz #107 : 06 Września 2012, 17:38:28 »
+4

Szkoda ze do tego doszło ale chyba lepiej ze sprzedali czołg niż jakoś lokomotywę albo wagony. Poza tym nie trafił na złom tylko do kogoś kto się interesuje tym tematem.
Zapisane

Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym,
ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie pr
janeczek
Dyrektor
*****
Długość toru:: 915 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #108 : 06 Września 2012, 17:43:06 »
0

Otóż mam nadzieję że znikną obecne od lat na tym forum przysrywania które, będąc odziani w nieskazitelnie czyste szaty prawych i sprawiedliwych, niektórzy koledzy ze Śląska czynili. Wreszcie skończą się wyzwiska rzucane na sprzedających, mieszanie z błotem sprowadzających, obelgi pod adresem pośredniczących, oszczerstwa względem kupujących, kopy w eksporterów, kalumnie skierowane w stronę zachowujących transakcje w tajemnicy, topienie w szambie tych którzy potrafią czysto zarobić...

Tak, tak ..... Nadzieję, która jak wiadomo jest matką głupich. Chyba sam nie wierzysz w to co napisałeś.
Całe to zajście można skwitować jednym, starym polskim przysłowiem : "Cygan zawinił - kowala wieszają". Kto tu jest Cyganem a kto kowalem obsadźcie sobie te role według własnego rozeznania .... ja swoje typy / i typki  / mam.
Zapisane
wars98
Czytelnik

Długość toru:: 9 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #109 : 06 Września 2012, 18:54:13 »
+1

Koledzy - to nie jest problem pęczka pietruszki ale ciągnika gąsienicowego o dużej wartości. W tej chwili cena np. WPT34 wynosi ok 80 tys zł.
Co do CW 34 - nie mam danych bo nie wiem czy ktoś chce sprzedać.
CW-34 jest na sprzedaż. Za 150.000,00 złotych.
W Polsce są może ze 3-4 WPT. CW-34 chyba tak samo.
Szukam gąsienic, osprzętu do silnika, taśm hamulcowych do T-34 - może ktoś z kolegów ma wiedzę na ten temat.
Płaci Muzeum, lub jeżeli jest coś taniego to sam płacę z własnej kieszeni.
Prześlij mi na PW namiary to popytam kolegów, którzy mają części i teciaki.
Pozdrawiam
Zapisane
AXEL
Minister
******
Długość toru:: 2017 m

W terenie W terenie


www.axel-rail.pl


« Odpowiedz #110 : 06 Września 2012, 22:22:02 »
0

http://rail.phototrans.eu/14,52367,0.html

Tu jeszcze ciągnik jest, choć rumuna prawie już nie ma
Zapisane
djsv
SGKW
*
Długość toru:: 79 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #111 : 07 Września 2012, 00:26:47 »
+5

Witam, w terminie pooświadczeniowym.

Z SGKW bardziej związany jestem od niedawna, wcześniej pojawiałem się tam okazyjnie natomiast sprawa CW34 zupełnie mnie ominęła. Jest to o tyle istotne, że też zainteresowała mnie sprawa braku pewnej maszyny. Z czasem otrzymałem wyjaśnienie, a i bliższe zapoznanie się z nimi umocniło mnie w przeświadczeniu, że tak musieli zrobić. Natomiast utrzymywanie tego w konspiracji nie uważałem za dobre ani logiczne posunięcie. I tu jest z pewnością grzech SGKW a czarny scenariusz się spełnił. Jestem też pewny, że pozyskanie ciągnika było w celu utrzymania go, a nie z góry założonej sprzedaży. Tym bardziej, że prosili o pomoc forumowiczów a więc ogłosili, że go moją. W przeciwnym wypadku milczeliby, że CW34 trafi do SGKW.


Nikt ze stowarzyszenia nie zapraszał do pomocy. Taką chęć wyraziły osoby postronne spoza naszego grona! Ze względu na brak oświadczenia zarządu niektóre osoby starały się podkreślić, że nie planujemy uruchomienia, żeby złagodzić zamieszanie. Jak Kamil wspominał, wśród uczestników tej dyskusji, są osoby, które na stacji bywały i z pewnością dostrzegły brak maszyny. Mogły się zapytać co się z nim dzieje. Ale w jakim celu oferowały pomoc– zostawiam w prywatnej ocenie użytkownikom forum.


Myślę, że porównywanie handlarza, który liczy na dochód ze sprzedaży, a stowarzyszenia, którego cele są zupełnie inne jest pozbawione jakiegokolwiek sensu. Rzucanie „oszustami”, bez dogłębnej analizy sprawy nie jest na miejscu. Wyżywanie się na całym stowarzyszeniu, za słowa jednego członka – też nie. Wybielanie się kosztem tej sprawy, bo -inaczej tego nie umiem nazwać – też nie(a w ogóle po co skoro faktycznie wszystko jest w porządku?).
Na marginesie: Kupowanie „za swoje” i sprzedawanie wcale nie oznacza, że wszystko jest ok. Ale handlarzy oceniać nie chce. Ich sprawa co robią.

Nie zgodzę się też, że jest to nauczką, żeby za bardzo się nie czepiać innych. Prawdopodobnie jeśli sprawą byłyby zainteresowane osoby z zewnątrz, mogłyby wskazać lepszą drogę lub mniej kontrowersyjną wyjścia z tarapatów. W dodatku obserwacja innych jest takim filtrem na osoby o złych zamiarach. Więc myślę, że należy dalej należy się rozglądać.

Tak na zakończenie. Ciekawi mnie co wszyscy mądrzy mówiliby, jeśli stowarzyszenie zostało zlicytowane łącznie z CW34?
Zapisane
AXEL
Minister
******
Długość toru:: 2017 m

W terenie W terenie


www.axel-rail.pl


« Odpowiedz #112 : 07 Września 2012, 08:27:34 »
+3

Witam, w terminie pooświadczeniowym.

Z SGKW bardziej związany jestem od niedawna, wcześniej pojawiałem się tam okazyjnie natomiast sprawa CW34 zupełnie mnie ominęła. Jest to o tyle istotne, że też zainteresowała mnie sprawa braku pewnej maszyny. Z czasem otrzymałem wyjaśnienie, a i bliższe zapoznanie się z nimi umocniło mnie w przeświadczeniu, że tak musieli zrobić. Natomiast utrzymywanie tego w konspiracji nie uważałem za dobre ani logiczne posunięcie. I tu jest z pewnością grzech SGKW a czarny scenariusz się spełnił. Jestem też pewny, że pozyskanie ciągnika było w celu utrzymania go, a nie z góry założonej sprzedaży. Tym bardziej, że prosili o pomoc forumowiczów a więc ogłosili, że go moją. W przeciwnym wypadku milczeliby, że CW34 trafi do SGKW.


Nikt ze stowarzyszenia nie zapraszał do pomocy. Taką chęć wyraziły osoby postronne spoza naszego grona! Ze względu na brak oświadczenia zarządu niektóre osoby starały się podkreślić, że nie planujemy uruchomienia, żeby złagodzić zamieszanie. Jak Kamil wspominał, wśród uczestników tej dyskusji, są osoby, które na stacji bywały i z pewnością dostrzegły brak maszyny. Mogły się zapytać co się z nim dzieje. Ale w jakim celu oferowały pomoc– zostawiam w prywatnej ocenie użytkownikom forum.


Myślę, że porównywanie handlarza, który liczy na dochód ze sprzedaży, a stowarzyszenia, którego cele są zupełnie inne jest pozbawione jakiegokolwiek sensu. Rzucanie „oszustami”, bez dogłębnej analizy sprawy nie jest na miejscu. Wyżywanie się na całym stowarzyszeniu, za słowa jednego członka – też nie. Wybielanie się kosztem tej sprawy, bo -inaczej tego nie umiem nazwać – też nie(a w ogóle po co skoro faktycznie wszystko jest w porządku?).
Na marginesie: Kupowanie „za swoje” i sprzedawanie wcale nie oznacza, że wszystko jest ok. Ale handlarzy oceniać nie chce. Ich sprawa co robią.

Nie zgodzę się też, że jest to nauczką, żeby za bardzo się nie czepiać innych. Prawdopodobnie jeśli sprawą byłyby zainteresowane osoby z zewnątrz, mogłyby wskazać lepszą drogę lub mniej kontrowersyjną wyjścia z tarapatów. W dodatku obserwacja innych jest takim filtrem na osoby o złych zamiarach. Więc myślę, że należy dalej należy się rozglądać.

Tak na zakończenie. Ciekawi mnie co wszyscy mądrzy mówiliby, jeśli stowarzyszenie zostało zlicytowane łącznie z CW34?


Kolego,

Wypowiem się w temacie mam nadzieję ostatni raz. Zrozumcie, że nie chodzi tu nikomu o sam fakt sprzedaży. Była konieczność, nie było szans na uruchomienie ani potrzeb trzymania tego czołgu, więc został sprzedany a pieniądze pozwoliły "nie umrzeć" kolejce. Jeszcze raz podkreślam, że to nie fair wobec darczyncy (darczyńców) ale... siła wyższa.

Nam tu prawie wszystkim (bo niektórzy mają urojone wizje względem osób a nie czynów) chodzi o sam fakt w jaki sposób to się stało i co było potem. Kłamstwa (stąd OSZUŚCI), krętactwa aż wreszcie jakieś chore gierki, o których pisał kol. Mirek, zapraszanie z olejami, akumulatorami, w momencie gdy CW34 dawno już nie było.

Moim zdaniem jako przedsiębiorcy - sprzedali, chwała im za to, że znaleźli kupca i uratowali dużo więcej poświęcając ów czołg. Pzzybijam pionę bo choć nie polecam zjadania własnego ogona, to czasem trzeba. Ale to w jaki sposób to wyszło- postąpiliście nie po męsku.
Zapisane
Strony: 1 ... 4 5 [6]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines
theme for 750mm.pl based on bisdakworldgreen design by jpacs29
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!