Witam. Sadziłem Maćku,że zamieścisz bardziej drastyczne zdjęcia,niż to które udostępniłeś. Takie tam stare zwrotnice, ciagnięte metodą "na smyka" na pewno jeszcze będą do użycia
. Ale zdjęcia szyn,które mogłyby stanowić jakiś ewentualny materiał do poprawy szlaku,już nie zamieściłeś. A ocalało tego kilka sztuk,rozkręconych na łubkach,a reszta... co jakiś metr,ślady po paleniu palnikiem. Zresztą , nawet na tym jedynym zdjęciu widać,że "zdemontowane i zabezpieczone szyny z łuku R49 " też nagle pozostawiły po sobie dziwne ślady. A ogólnie. Po niedzielnej wizycie na stacji w Pinczowie,jakoś czarno widzę podobne manewry jak podczas tegorocznego Pikniku Drezynowego. Ale jest i pozytyw! Już nikt mi nie ucieknie drezyną poza zasięg wzroku, w stronę Wiślicy
. A jak ktoś będzie w pobliżu,to niech zaglądnie na stację w Pinczowie. Tam dzieją się tak wielkie zmiany,że warto zrobić kilka fotek. Pozdrawiam.Bogdan