Wczoraj tj. w sobotę 14 stycznia, wraz z przyjaciółmi z Warszawy odwiedziliśmy Kopalnię Soli w Wieliczce. Przy okazji zwiedzania trasy o kategorii "turystycznej" starałem się rozpoznać aktualny stan infrastruktury kolejowej, w tym transportu dołowego.
Otóż okazuje się, że kolejka podziemna została uruchomiona i prowadzono nią ruch turystyczny. Pani przewodnik poinformowała mnie, że kolejka kursowała na odcinku około 500 m tuż przed wprowadzeniem obostrzeń związanych z epidemią Covid. Później Kopalnię dla turystów zamknięto a ze względu na jakiś problem polegający na destabilizacji górotworu w obrębie linii kolejki (sól jest plastyczna i wywiera nacisk na konstrukcję zabezpieczającą chodniki) , po zakończeniu fali epidemii nie wznowiono kursów. Trasa "turystyczna" przecina torowisko kilka razy. Prowadzi też przez jedną ze stacji, na której wczoraj udokumentowałem odstawiony tabor a konkretnie 3 współczesne lokomotywy Becker (GLS-150) oraz jeden z wagonów.
https://www.becker-mining.com.pl/do_pobrania/MineTrans.pdfPonadto trasa mija wyeksponowany elektrowóz Siemens z lat 70 ( z włączonym reflektorem) i z jednym wagonem. Są też akcenty dotyczące trakcji konnej, zdjęcia, wózki itp...
Zwiedzającym pasjonatom kolei zalecam przemierzanie trasy "na ogonie" grupy. Grupy są liczne, idzie jedna za drugą, krzyżują się, tłoczą i wpadają na siebie (to jest ogromny minus systemu zwiedzania tej Kopalni). Wszystko jest tam obliczone co do minuty i zwyczajnie brakuje czasu na dłuższą refleksję czy przyglądanie się wybranym obiektom. Idąc na końcu ma się szansę udokumentowania na zdjęciach pojazdów szynowych bez ludzi w tle, oraz fajne zdjęcia torowisk w wąskich chodnikach. Swoją drogą to ciekawe czy dałoby się zorganizować imprezę kolejową z fotostopami na trasie kolejki dołowej w Bochni lub w Wieliczce?
Pozdrawiam serdecznie.