Ważne oświadczenie wolontariuszy SKW wobec obecnej sytuacji.

[AXEL]

Wobec sytuacji jaka zapanowała na SKW i planów dalszej działalności FPKW jako operatora chciałbym przedstawić stanowisko wolontariuszy działających na Starachowickiej Kolei Wąskotorowej.

Otóż, po wspólnych ustaleniach telefonicznych, wszyscy stwierdziliśmy, że w przypadku gdyby (na wielkie nieszczęście SKW) FPKW pozostała jako operator na Linii Starachowickiej Kolei Wąskotorowej my, tzn:

Rafał Osiewicz (AXEL)
Marcin Rogoziński (Rogoz)
Marcin Bednarczyk (emibe)
Marcin Przybysz
Andrzej Kalitowski (Kalito)
Andrzej Cygan
Przemek Burek (iłża.info)


Nie będziemy w ŻADEN sposób pomagać FPKW w prowadzeniu ruchu czy odbudowie i naprawach linii SKW.

Jeśli ktoś ma ochotę podpisać się pod powyższym lub wypisać proszę bardzo.

[Marcin Przybysz]

Ze smutkiem dodaję, że oznacza to CAŁKOWITY BRAK JAKICHKOLWIEK pracowników, którzy robili cokolwiek na SKW w miarę regularnie. Nie obrażając wolontariuszy, którzy pracowali przy odbudowie SKW dorywczo, oczywiście.

Brak sprzętu do oprysków, do koszenia trawy, brak obsługi pociągów (jak poradzi sobie SAM maszynista? I co na to przepisy? Bo zatrudnienie kogokowliek na SKW przez fundację można między bajki włożyć, brak opieki nad przystankiem (zbudowanym przez wolontariuszy) w Lipiu, brak regularnych prac przy naprawie torowiska, brak plakatów reklamowych, mapek, ulotek, wszytskiego tego, dzieki czemu SKW jakoś sobie radziła w sezonie.

Pozostanie przyjeżdżający raz ma dwa miesiące prezes FPKW - powodzenia.

Aha, tak przy okazji - dzienie odbieram do dwóch telefonów z zapytaniem czy można wynając kolejkę, lub czy  w niedzielę pojedzie. Kończą mi się argumenty "lokomotywa w naprawie"

Poza tym, nieśmiało proponuję, mimo wszytsko, przenieść temat na wątek ogólnodostępny. Żeby była jasność.

[kalito]

Podpisuje sie pod powyzszym. Niestety Pawel chyba w calosci zamieszania zapomnial, ze to wolontariusze stanowia te kolej.

Oswiadczam, ze gdy FPKW bedzie nadal operatorem SKW ja definitywnie przestaje sie tam jakkolwiek udzielac. (co glupio brzmi, bo i tak perspektyw na moje udzielanie poki co wlasciwie nie ma).

[Piottr_tt]

Mam skromną nadzieję, że Wy, Wyżej Podpisani Bracia w Wierze w Wąski Tor nie będziecie w ŻADEN sposób również PRZESZKADZAĆ...

...FPKW w prowadzeniu ruchu czy odbudowie i naprawach linii SKW

Ufam, że jesteśmy poważnymi ludźmi, którzy odwalili kawał na prawdę dobrej roboty i nikomu z Nas nie przyjdzie do głowy tego sabotować.

Powtórka z Rud Raciborskich i "młody Gierucki" w Starachowicach to by była ogólnopolska porażka idei wolontariatu. I wtedy dopiero "fociści przyrośnięci do p.m.k" będą mogli na Nas patrzeć z szyderczym uśmieszkiem i pogardą.

Świadomie napisałem "jesteśmy", bo choć ja się na pewno nie podpiszę pod tym oświadczeniem, nie znaczy to, że nie liczą się wspólnie przegadane i przepracowane chwile, że nie liczy się karton wina na drugą rocznicę kolejki, nie liczą się znajomości, które zawarłem dzięki działalności w Starachowicach. Szanuję Wasz wybór, i liczę, że moja decyzja także zostanie uszanowana. Po prostu moja "miłość do ciasnego toru" jest zbyt emocjonalna, żeby mogła się unosić ambicjami... I szczerze ufam, że są wśród Nas również tacy, co czują podobnie, i zachowanie "ciasnego toru" jest dla nich ważniejsze, niż osobiste urazy czy nieporozumienia.

[KLAN PALUCHOWSKICH]

KLAN pozostaje na SKW

[Ogoniasty]

Ja narazie pozostaje neutralny dlatego ze przez ten konflikt zostałem z małym problemem. Chodzi o to ze grupka ludzi (slusarz, tokarz, oraz osoba prowadzaca punkt złomu który zaopatruje mnie w bezpłatne materiały) którzy pomagali i pomagają mi przy remoncie zwrotników i nie tylko chcą sie ze mną wybrac pod koniec czerwca lub w połowie do Starachowic i do Iłży  by zobaczyc w jakiej wierze działam. Na ten moment to nie mam sie czym pochwalic skoro wolontariusze znikają I co ja im powiem :?:  

[ilza.info]

Ja również podpisuję się pod powyższym. Tyle, już nie mam sił pisać dlaczego...przecież to dokładnie widać...
Przemek Burek

[kalito]

Zaznaczam niniejszym, ze prosze w tym watku nie prac brudow, tylko wpisywac konkretne deklaracje tak/nie. To jest forum publiczne i prosze sie nie przepychac. Chodzi tylko o to, zeby wszystkie strony wiedzialy z czym sie wiaze podpisanie/niepodpisanie umowy z FPKW. Tak wiec prosze o wypowiedzi tylko zainteresowane strony zamieszczone w poscie na samej gorze.

pzdr

[DD]

Nie zamierzam dyskutować ze stanowiskiem zaprezentowanym na forum. Uważam jednak, że nie obrazicie się na kolejkę. Osobiście bardzo proszę Was o udział w spotkaniu, które planujemy po Jarmarku u Starzecha. Spotkanie to odbędzie się w Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach. Myślę, że wtedy poczynimy ustalenia co do dalszej współpracy.

[MaciejPrekurat]

CHOLENDER!!

Nie cierpie takich sytuacji, jak MK z jednej organizacji się kłócą o niewiadomo (przynajmiej mi) co! SKW to bardzo fajna kolejka, uratowana przez FPKW i bardzo nie chciał bym, aby obróciła się w taką ruinę jak kolej koszalińska lub nasielska.

Pogódźcie się na Boga!

[emcebob]

CHOLENDER!!

Nie cierpie takich sytuacji, jak MK z jednej organizacji się kłócą o niewiadomo (przynajmiej mi) co! SKW to bardzo fajna kolejka, uratowana przez FPKW i bardzo nie chciał bym, aby obróciła się w taką ruinę jak kolej koszalińska lub nasielska.

Pogódźcie się na Boga!

No właśnie widać że nie wiadomo Ci o co mamy pretensje do FPKW. To nie FPKW uratowała SKW tylko ludzie, a teraz fundacja żąda tabor od powiatu za to czego nie zrobiła. Nie zdenerwowałbyś się?

[kalito]

Prosilem o nie robienie znowu publicznej przepierki. Last warning.

[Marcin Przybysz]

Nie zamierzam dyskutować ze stanowiskiem zaprezentowanym na forum. Uważam jednak, że nie obrazicie się na kolejkę. Osobiście bardzo proszę Was o udział w spotkaniu, które planujemy po Jarmarku u Starzecha. Spotkanie to odbędzie się w Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach. Myślę, że wtedy poczynimy ustalenia co do dalszej współpracy.

Nasze działanie zostało podjęte TYLKO I WYŁACZNIE dla dobra Starachowickiej Kolei Wąskotorowej. Jak najbardziej czekamy na konstruktywne rozwiązania, a wszelkie podejrzenia o możliwe sabotowanie jakichkolwiek działań mających na względzie dobro SKW (Piottrze, jak mogła taka myśl narodzić się w Twej głowie?), można potraktować jako niepoważne. Proszę o pozytywne (mimo przykrego wydźwięku naszej decyzji) rozumienie naszych INTENCJI.

Marcin Przybysz

[emibe]

Żeby było jasne dla osób zaglądających tu po raz pierwszy i nie wtajemniczonych dlaczego to zrobiliśmy.
Żeby uciąć wszelkie spekulacje i komentarze. Kolejne problemy - jeżeli będzie trzeba - rozwiążemy we własnym gronie i dziękujemy za wszystkie dobre rady co powinniśmy zrobić.

No właśnie widać że nie wiadomo Ci o co mamy pretensje do FPKW. To nie FPKW uratowała SKW tylko ludzie...

Ludzie, którzy działali - jako wolontariusze FPKW.

W skrócie: wg naszej oceny bezład organizacyjny poszedł "od góry" - zarządu Fundacji.
Prace były organizowane przez samych wolontariuszy, bez pomocy specjalistów od ratowania kolejek. Na zorganizowane prace i działania - a nie mające nijak się do wcześniejszych obietnic (i nie chodzi o umowy, bo w ich nierealność nie wątpiliśmy) - przez zarządającego SKW (lub z jego udziałem) czekaliśmy ponad pół roku.
Wolontariusze czuli się coraz bardziej odosobnieni w swoich działaniach, przez co fundacja nie zaskarbiała sobie ich sympatii.
I tak sobie czas płynął do kolejnego sezonu (a ten sam czas miał wpływ na przekazywanie majątku SKW na rzecz FPKW zgodnie z umową z włascicielem - Powiatem).
Szala goryczy SKW została przechylona, kiedy odczytaliśmy, że Fundacja jest dobrej woli, w przeciwieństwie (w domyśle) do Powiatu (stanowiska są dostępne w internecie), w obronie którego staneliśmy w swoistej obronie.

Ogólnie jest taka obecnie sytuacja. Oczywiście, zdania każdego z nas różnią się szczegółami. Podczas narastania sporu, odczuliśmy, że Zarząd problemami - w końcu wyciągnietymi (przez siebie z resztą) na światło dzienne niezbyt się przejął - jak na opiekuna (samej kolejki i opiekuna wolontariuszy pod jej szyldem pracujących) przystało.
Poza tym - w przypadku dalszego operatorstwa Fundacji - dostaliśmy propozycję by nie pokazywać się na SKW (to dla tych z resztkami honoru) lub się nie włączać w działania fundacji w tym sezonie.

I dodam, że wszyscy byliśmy pełni szacunku i podziwu dla działań i poświęcenia Fundacji, a przede wszystkim jej Prezesa, Pawła Szweda. Kiedy były regularne spotkania na wąskom torze, kiedy był start kolejki i pierszy sezon. Identyfikowaliśmy się z Fundacją. Nie raz mieliśmy za złe wszystkim tym, którzy choć trochę krytykowali FPKW. Nie wspominając o władzach samorządowych.

Naprawdę, trzeba było dużo zrobić by nasze zdanie tak się zmieniło...
Prawda?

[Paweł Szwed]

Ze strony Fundacji można pobrać ustalenia ze spotkania przedstawicieli Powiatu Starachowickiego z Zarządem FPKW. Link do dokumentu poniżej :

http://fpkw.pl/obrazki/Informacja_SKW.pdf

Paweł Szwed

[emcebob]

Chciałem powiedzieć, że na razie będę się zajmował kursowaniem drezyny na odcinku iłżeckim i drobnymi pracami umożliwiającymi to kursowanie. Czy współpraca będzie szersza - tego nie wiem, czas pokaże..

[maszynista]

Drodzy koledzy..czytajac wasze wypowiedzi nie bardzo wiem o co w tym całym sporze chodzi..moze znalazł by sie jeden odważny ,który okresli sie konkretnie o co chodzi ..poza rzadzeniem na SKW... bo prezesa to My juz mamy...uważam , że niektórzy błędnie interpretują działanie wolontariatu... z powazaniem Maszynista..

[Marcin Przybysz]

Powiem Ci jedno - nikt z nas nigdy nie myślał o "rządzeniu" - nie chodzi na pewno o to.

[AXEL]

Chodzi o to że WSZYSCY mamy dośc olewczego stosunku FPKW do Kolejki (Andrzej T i Zajfert mają Rogów, Paweł ma Pionki a Starachowica jakoś też mają tyle że troche poniżej pasa z tyłu). Dość mamy proszenia o cokolwiek, dość "nieobecności usprawiedliwionych castingiem" Pawła jak trzeba by był, dość słuchania co "trzeba" zrobić, dość wreszcie mamy rządów kogoś kto nie ma szans najmniejszych na odbudowę lini.

A już na pewno dość mamy kłamstw, obietnic bez pokrycia, niezwracanych długów, oszczerstw wobec nas i powiatu...

Tylko sprawa honorowego odejścia z SKW jakoś naszej ulubionej OPP sie gdzieś zapodziała i pomimo wszystkich tych bzdur i kłamstw jakie nawypisywali na Powiat (oh jaki on niedobry, przez niego sie sezon nie zaczął !!!) postanowili jednak skruszeni zacząć jeździć... Nikt nie miał odwagi po męsku się rozstać. O to chodzi...

[atajchert]

Fundacja porozumiala sie z Powiatem a wszyscy zainteresowani mogą przeczytac nasze (Powiatu i fundacji) wspolne stanowisko na
 http://www.fpkw.pl/obrazki/Informacja_SKW.pdf (lub przez www.fpkw.pl zakladka Starachowice / Aktualnosci)

Powyzsze ataki sa tylko przykladem zapiekłej złości z tego powodu.


pozdrawiam
a