PkL
|
 |
« Odpowiedz #60 : 17 Maja 2011, 07:31:32 » |
0
|
Miłośnicy ciuchci zajmą się wąskotorówką Sezon z nowym operatoremStowarzyszenie Miłośników Świętokrzyskiej Kolei Wąskotorowej – Ciuchci Express Ponidzie zostało nowym operatorem starachowickiej wąskotorówki. Będzie się nią zajmować przez najbliższy rok, choć bardzo możliwe, że dłużej. Chcą tego władze naszego powiatu, które szukają stałego zarządcy kolejki. Wybrany zarzadca ma doświadczenie i doskonałe rozeznanie w tej branży, argumentuje wicestarosta Dariusz Dąbrowski. Trwają rozmowy na temat aktualnej oferty oraz atrakcji dla gości. - Chcielibyśmy, aby na odcinku Starachowice – Lipie można było kupić słodycze, albo napoje – mówi D. Dąbrowski. – Dotychczas było to niemożliwe, na co uskarżali się pasażerowie. Będą też inne nowości, ale o nich później. Władze liczą na większą reklamę, dzięki współpracy z jędrzejowską kolejką. Informacje o niej miałyby się pojawić w Starachowicach, a o naszej kolei w Jędrzejowie. Podpisano umowę rok z intencją jej przedłużenia na dalsze lata. (An) Źródło: http://wirtualnestarachowice.pl/index.php?m=1&id=2183
|
|
|
Zapisane
|
Pozdrawiam
|
|
|
andy
|
 |
« Odpowiedz #61 : 29 Czerwca 2011, 23:36:52 » |
0
|
Kolejką do lata - Starachowice z Iłżą
Powiat starachowicki i gmina Iłża stworzyły wspólną ofertę turystyczną "Kolejka do lata". Wczoraj uroczyście podpisano porozumienie w tej sprawie. Do 1975 roku Starachowice z Iłżą były w jednym powiecie. Później znalazły się w różnych województwach i związki między nimi się osłabiły. Nawet kolejka wąskotorowa, uruchomiona między obu miastami w połowie ubiegłego wieku, przestała kursować. Podejmowane od lat próby jej odtworzenia nie doczekały się pełnej realizacji. Ciągle brakuje około 5 km torów. Jednak ta kolejka, utrzymywana przez powiat starachowicki, już łączy te miasta. Pociągi turystyczne kursują na trasie Starachowice - Lipie i Iłża - Marcule. Nie czekając na odbudowę brakującego odcinka torów, samorządy postanowiły stworzyć wspólną całodniową ofertę dla turystów pod nazwą "Kolejką do lata". Do największych atrakcji goście dojadą nie tylko wąskotorówką, ale także autobusami starachowickiego MZK. Oferta została przygotowana w dwóch wersjach. Pierwsza rozpoczyna się od zwiedzania odnowionego Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach, następnie autobusem turyści pojadą do Marcul, skąd kolejką wyruszą do Iłży. Po zwiedzeniu muzeum regionalnego i zamku kolejką powrócą do Marcul, gdzie czekać będzie ich spacer po wspaniałym arboretum z kilkuset gatunkami roślin, a także ognisko. Wieczorem wrócą autobusem do Starachowic. Druga wersja oferty tym się różni, że wyprawa rozpoczyna się i kończy w Iłży. Cena obydwu jest jedna - 44 zł od osoby. - To szansa zwiedzenia północnej części województwa świętokrzyskiego i południowej mazowieckiego - podkreślał podczas podpisania porozumienia w tej sprawie starosta starachowicki Andrzej Matynia. - Do tej pory nie było lepiszcza, które pozwalałoby zwiedzić nasze atrakcje - dodał burmistrz Iłży Andrzej Moskwa. "Kolejka do lata" ma kursować od 1 lipca do 31 października. Kiedy i skąd wyruszy, zależeć będzie od liczby chętnych. Szczegóły i zgłoszenia na stronie www.kolejkadolata.pl lub pod nr. tel. 41 275 40 83. http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,35255,9866534,Kolejka_do_lata___Starachowice_z_Ilza.html
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
klon200
|
 |
« Odpowiedz #62 : 30 Czerwca 2011, 10:02:05 » |
0
|
Przez las Starachowicką Koleją WąskotorowąJanusz Kędracki 2011-06-17 Przez dziesiątki lat służyła m.in. do przewozu drewna z lasów. Obecnie Starachowicką Koleją Wąskotorową można się wybrać na weekendową wycieczkę ze Starachowic do Lipia lub z Iłży do Marcul Historia kolejek wąskotorowych w Starachowicach sięga końca XIX wieku. Powstawały wówczas linie, którymi zwożono głównie drewno z okolicznych lasów, a także rudę żelaza z kopalń do wielkiego pieca. Właśnie przy zabytkowym zakładzie wielkopiecowym w starachowickim Muzeum Przyrody i Techniki znajduje się najstarszy odcinek kolejki z dobrze zachowanym torowiskiem. Tam również zobaczyć można m.in. parowóz z lat 20. ubiegłego wieku, wagoniki do transportu rudy i kadzie do wywozu płynnej szlaki. Sieć kolei wąskotorowych rozwijała się w czasie pierwszej wojny światowej, a także w okresie międzywojennym, kiedy to ich łączna długość w rejonie Starachowic wynosiła około 80 km. Już w latach 20. przymierzano się do zbudowania linii wąskotorowej, także dla przewozów pasażerskich, do Iłży i Solca nad Wisłą, a nawet dalej i połączenia jej z kolejką nałęczowską. Wielki kryzys gospodarczy przekreślił te plany. Powrócono do nich już po wojnie. W 1949 r. rozpoczęto, a dwa lata później zakończono budowę ponaddwudziestokilometrowego odcinka ze Starachowic do Iłży, wykorzystując częściowo stary tor kolejki leśnej. Rozkradziono tory 1 września 1951 r. na nową trasę uroczyście wyruszył pierwszy pociąg osobowy. W okresie największej popularności kursowało sześć par pociągów osobowych dziennie. Pasażerami byli głównie robotnicy dojeżdżający do fabryki samochodów ciężarowych i innych zakładów w Starachowicach, a także do zakładów w Zębcu. W ruchu towarowym przewożono przede wszystkim drewno, rudę żelaza, materiały budowlane i płody rolne. Wyczerpywanie się zasobów rudy, a także rozwój transportu samochodowego powodowały, że kolejka wąskotorowa zaczęła podupadać. W 1986 r. zawieszono ruch pasażerski, później także towarowy. Podjęta na początku lat 90. pierwsza próba uruchomienia przejazdów turystycznych zakończyła się niepowodzeniem. Dzięki pasjonatom kolejek wąskotorowych wznowione zostały w 2004 r., ale tylko na sześciokilometrowym odcinku ze Starachowic do Lipia. Cztery lata później uruchomiono przejazdy od drugiej strony - z Iłży do Marcul. Kurs na trasie Starachowice - Iłża nie jest możliwy, bo brakuje torów na długości około 5 km. Zostały rozkradzione, a plany odbudowy z powodu braku pieniędzy od lat nie mogą się doczekać realizacji. U Dróżnika Kolejny sezon kolejka, której właścicielem na całym odcinku jest powiat starachowicki, rozpoczęła 1 maja. Niedzielne przejażdżki odbywać się będą do jesieni na obydwu trasach. Ze Starachowic do Lipia kursuje lokomotywa spalinowa z jednym wagonem zakrytym, a z Iłży do Marcul taka sama ciągnie dwa wagony odkryte, tzw. letniaki. Wyjeżdżający ze stacji Starachowice Wschodnie Wąskotorowe (ul. Targowa 17) mogą zwiedzić minimuzeum U Dróżnika znajdujące się w drewnianej budce na peronie. Zobaczyć w nim można m.in. kolekcje lamp, czapki i mundury kolejarskie, a także stare bilety i przepisy. - Wszystko, co wiąże się z zawodem kolejarza - zaprasza jego kustosz Andrzej Cygan, działacz Oddziału Międzyszkolnego PTTK w Starachowicach, pasjonat nie tylko kolejek wąskotorowych. Czarne bociany i buki Trasa do Lipia zaraz po wyjeździe ze Starachowic wiedzie przez Puszczę Iłżecką. Z okien wagonu podziwiać można płynącą w dolę malowniczą rzeczkę Młynówkę. Na przystanku w Lipiu na pasażerów czekają wiaty, miejsce na ognisko, a także wspaniałe trasy do leśnych spacerów czy przejażdżek rowerowych. Zaraz przy torach rozpoczyna się ścieżka edukacyjna. Można się wybrać na Dębową Górę, gdzie rosną okazałe buki, a także gniazdują czarne bociany. Czarny szlak zaprowadzi do odległego o 6 km rezerwatu Rosochacz. Stacja w Iłży znajduje się przy ul. Błazińskiej, przy wylocie drogi krajowej nr 9 z miasta na południe. Trasa wiedzie m.in. przez żelbetowy most na Błazince oraz Błaziny i Jasieniec, a następnie tereny leśne. Podczas postoju w Marculach koniecznie należy zwiedzić arboretum, w którym na powierzchni ponad sześciu hektarów rośnie kilkaset gatunków drzew i krzewów. Wszyscy pasażerowie kolejki mają okazję poznania tego atrakcyjnego miejsca pod fachową opieką leśników. Warto też zajrzeć do Centrum Edukacji Przyrodniczej z Izbą Leśną i muzeum, w którym gromadzone są eksponaty przyrodnicze, a także narzędzia używane w leśnictwie, fotografie, prace plastyczne itp. http://radom.gazeta.pl/radom/1,107449,9801634,Przez_las_Starachowicka_Koleja_Waskotorowa.html
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
klon200
|
 |
« Odpowiedz #63 : 15 Lipca 2011, 23:27:17 » |
0
|
Jeden bilet, wiele atrakcji. Nowa oferta turystyczna powiatu starachowickiegoAutor: Agnieszka LASEK-PIWARSKA, lasek@echodnia.eu15 lipca 2011 Zwiedzamy Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach, autobusem Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego jedziemy do Marcul. Tam wsiadamy do kolejki i wąskotorówką jedziemy do Iłży. To dopiero początek przygody. W Iłży wchodzimy na basztę zamku, zaglądamy do Muzeum Regionalnego, zwiedzamy Iłżę i kolejką jedziemy do Arboretum w Marculach. Po spacerze wśród osobliwości przyrodniczych odpoczywamy przy ognisku. Albo odwrotnie - zaczynamy od Muzeum i Zamku w Iłży, jedziemy kolejką do Marcul, z Marcul autobusem do Muzeum Przyrody i na koniec na ognisko do Iłży. A wszystko za jeden bilet - za 44 złote. To nowy pakiet turystyczny przygotowany przez władze powiatu starachowickiego i gminy Iłża w porozumieniu z długą listą partnerów. KOLEJKA ŁĄCZY SAMORZĄDY - Pomysł wspólnego działania, które nazwaliśmy „Kolejka do lata” wyszedł od Towarzystwa Przyjaciół Lasu w Starachowicach, Koło Kotyzka - mówi Piotr Gos z Wydziału Kultury, Promocji i Rozwoju Powiatu Starachowickiego. „Od pomysłu do przemysłu” - do działania włączyli się szybko partnerzy: Stowarzyszenie Sympatyków Jędrzejowskiej Kolei Dojazdowej w Jędrzejowie, które jest operatorem starachowickiej wąskotorówki, Miejski Zakład Komunikacyjny w Starachowicach, Muzeum Przyrody i Techniki, Muzeum Regionalne w Iłży, Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Iłży i Dom Kultury w Iłży. Patronat nad całością wzięły władze powiatu starachowickiego i Gminy Iłża. Podpisano stosowne porozumienie i już można z nowej oferty korzystać. W jaki sposób? Koordynatorem całości jest Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach. Zarezerwować bilet można na stronie internetowej www.kolejkadolata.pl albo pod numerem telefonu muzeum: 41-275-40-83. „Kolejka do lata” może ruszyć każdego dnia, jeśli zbierze się minimum 20 osób. Organizator pakietu zapewnia, że cena biletu na wszystkie atrakcje łącznie jest o około 15 procent niższa niż gdyby bilety kupować oddzielnie. PRZYRODA, HISTORIA, TECHNIKA Wycieczka zaczyna się albo o godzinie 10 - jeśli startujemy ze Starachowic, albo o godzinie 9 - jeśli zaczynamy od Iłży. Ruszamy ze Starachowic. Na terenie Muzeum Przyrody i Techniki można zobaczyć pozostałości dwóch zespołów wielkopiecowych z połowy XIX wieku, ekspozycję przemysłu starachowickiego, nowoczesną i bardzo atrakcyjną wystawę paleontologiczną. Jest namiot z wystawą prezentującą eksponaty związane z techniką samochodową, nad wszystkim góruje Wielki Piec. Zwiedzanie obiektu zajmie około dwóch godzin. Autobusem (specjalny autobus MZK oczekuje na parkingu przed Muzeum - koszt przejazdu wliczony w cenę pakietu), około pół godziny jedziemy do Marcul. Tutaj wsiadamy do kolorowych wagoników zabytkowej kolejki wąskotorowej i wysiadamy na stacji w Iłży. Iłża to średniowieczne miasto, które od XIII wieku było siedzibą biskupów krakowskich. Ze wzgórza zamkowego z basztą mamy piękny widok na okolicę. Z dziejami miasta i tradycjami garncarskimi okolicy można zapoznać się w Muzeum Regionalnym. Około godziny 15 w Iłży można iść na obiad czy na słynne na całą okolicę lody. O godzinie 17 kolejką wąskotorową wracamy do Marcul. Czeka nas zwiedzanie Arboretum w Centrum Edukacji Przyrodniczej w Nadleśnictwie Marcule. Arboretum to specjalistyczny ogród botaniczny, w którym jest około 800 gatunków drzew i krzewów, w tym wiele unikatowych. Spacer po Arboretum trwa około godziny. Potem na terenie Nadleśnictwa w Marculach czeka nas jeszcze ognisko z kiełbaskami. Do Starachowic autobusem wracamy około godziny 20.30. -Z pewnością to dobry pomysł na dzień pełen atrakcji - mówi Piotr Gos - Również dla rodzin z mniejszymi dziećmi. Na każdym etapie wycieczki turystom towarzyszy przewodnik. Nazywam to wakacyjną lekcją historii, przyrody i techniki na świeżym powietrzu. - Dzieci do lat sześciu nie zapłacą za bilet - mówi Marek Pawłowski, członek zarządu powiatu starachowickiego - Oczywiście, szczytem naszych marzeń jest połączenie Starachowic i Iłży, tak jak przed laty, kolejką wąskotorową. Będziemy do tego dążyć. http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110715/POWIAT0111/6221997
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
klon200
|
 |
« Odpowiedz #64 : 17 Lipca 2011, 12:00:50 » |
0
|
"KOLEJKA DO LATA"W ostatnią środę czerwca starosta starachowicki - Andrzej Matynia i członek Zarządu Powiatu - Marek Pawłowski oraz przedstawiciele władz Gminy Iłża, jako patroni oferty turystycznej pn. "Kolejka do lata", powstałej z inicjatywy Towarzystwa Przyjaciół Lasu "Kotyzka", podpisali porozumienie z podmiotami partnerskimi dotyczące realizacji oferty, która obejmować będzie jednodniowe wycieczki do najciekawszych miejsc i obiektów znajdujących się na terenie miasta Starachowice, Marcul i Iłży.  Po stronie podmiotów partnerskich porozumienie podpisali przedstawiciele następujących instytucji: - Stowarzyszenia Sympatyków Zabytkowej Jędrzejowskiej Kolei Dojazdowej, - Miejskiego Zakładu Komunikacji w Starachowicach, - Muzeum Przyrody i Techniki Ekomuzeum im. Jana Pazdura w Starachowicach, - Muzeum Regionalnego w Iłży, - Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Iłży, - Domu Kultury w Iłży.   Tego samego dnia przedstawiciele stron, które podpisały porozumienie, zapoznali się w terenie z atrakcjami turystycznymi zawartymi w ofercie "Kolejka do lata". Oferta ta kierowana jest do mieszkańców województw świętokrzyskiego i mazowieckiego i obejmuje kompleksowe zwiedzanie pod opieką przewodników Muzeum Przyrody i Techniki Ekomuzeum w Starachowicach, "Arboretum", czyli ogrodu dendrologicznego w Marculach oraz Muzeum Regionalnego i ruin zamku w Iłży. Cena biletu w wysokości 44 zł - pokrywa nie tylko wejścia do zwiedzanych obiektów, ale również koszt przejazdu kolejką wąskotorową i autobusem starachowickiego Miejskiego Zakładu Komunikacji. Bilety będzie można nabywać w Centrum Informacji Turystycznej w Iłży oraz w Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach. "Kolejka do Lata" rusza z Iłży lub Starachowic i oferowana jest w dwóch wariantach: Opcja nr I - start ze Starachowic - godz. 10.00 (Starachowice, ul. Wielkopiecowa 1) obejmuje: - zwiedzanie Muzeum Przyrody i Techniki Ekomuzeum im. Jana Pazdura w Starachowicach, - wycieczkę zabytkową kolejką wąskotorową na trasie Marcule - Iłża, - zwiedzanie Muzeum Regionalnego w Iłży oraz ruin zamku Biskupów Krakowskich w Iłży, - zwiedzanie centrum Iłży, czas wolny - dla zainteresowanych możliwość rezerwacji obiadu w jednej z lokalnych restauracji, - wycieczkę zabytkową kolejką wąskotorową na trasie Iłża - Marcule, - zwiedzanie Arboretum w Marculach (serce Puszczy Iłżeckiej), - pieczenie kiełbasek oraz zabawy przy ognisku na terenie Arboretum w Marculach, - zakończenie wycieczki, powrót do Starachowic. Opcja nr II - start z Iłży - godz. 9.00 (Iłża, Plac 11-go Listopada - Punkt Informacji Turystycznej) obejmuje: - zwiedzanie Muzeum Regionalnego w Iłży oraz ruin zamku Biskupów Krakowskich, - wycieczkę zabytkową kolejką wąskotorową na trasie Iłża - Marcule, - zwiedzanie Arboretum w Marculach (serce Puszczy Iłżeckiej) - dla zainteresowanych możliwość dostarczenia obiadu przez jedną z lokalnych restauracji, - zwiedzanie Muzeum Przyrody i Techniki Ekomuzeum w Starachowicach, - wycieczkę zabytkową kolejką wąskotorową na trasie Marcule - Iłża, - zwiedzanie Iłży, czas wolny, - pieczenie kiełbasek oraz zabawy przy ognisku na terenie Miejsko- Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Iłży, - zakończenie wycieczki. Przez cały czas grupie towarzyszyć będzie przewodnik.  źródło: Gazeta Starachowicka, Wydanie internetowe Nr 616, 2011-07-09
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Wądzio
|
 |
« Odpowiedz #65 : 11 Marca 2012, 19:42:51 » |
0
|
http://www.kurierkolejowy.eu/aktualnosci/7198/Powrot-starachowickiej-waskotorowki.htmlPowrót starachowickiej wąskotorówki Na początku maja mają ruszyć regularne, weekendowe przejazdy Starachowickiej Kolei Wąskotorowej. Turyści będą mogli wybrać dwa różne warianty podróży: ze Starachowic do Lipia lub na trasie Iłża - Marcule. Historia wąskich szyn w Starachowicach wiąże się z miejscowymi zakładami przemysłowymi, wchodzącymi w skład tworzonego w okresie międzywojennym poprzedniego stulecia Centralnego Okręgu Przemysłowego. Wtedy też powstała kilkudziesięciokilometrowa „pajęczyna” wąskich torów. Ba, powołując się na Zarządzenie Prezydenta RP z 1923 roku, Stanisława Wojciechowskiego, opublikowane w Dzienniku Ustaw nr 135, należy stwierdzić, że był także pomysł przedłużenia linii do Solca nad Wisłą. To nie powinno dziwić, bowiem warto pamiętać, że lata dwudziestolecia międzywojennego, to dynamiczny okres rozwoju tego typu transportu na obszarach całej Polski. Dla przemysłu i mieszkańców Jednak plan budowy tak długiej linii kolejowej nie powiódł się. Dopiero po II wojnie światowej, wykorzystując istniejący odcinek do Lubieni, wybudowano jego przedłużenie do Iłży. W sumie w 1950 roku długość tej linii kolejowej wyniosła 20 km. Przez ponad 30 lat kursowały na niej składy towarowe dowożące wapień z pobliskich wapienników, drewno i rudę żelaza. Sporym zainteresowaniem cieszyły się także kursy osobowe wykorzystywane przez mieszkańców okolicznych miejscowości na dojazdy do pracy w Starachowicach. We wrześniu 1986 roku ze względów ekonomicznych ruch pasażerski zamknięto, pozostawiając jedynie ofertę przejazdów turystycznych – czarterowych. Siedem lat później kolej wpisano do rejestru zabytków, a w roku następnym definitywnie jej eksploatację zakończono. W 1996 roku całość taboru wywieziono do Jędrzejowa. Na kilka lat wąskotorówka przeszła w stadium hibernacji. Dopiero dzięki uporowi wolontariuszy z Fundacji Polskich Kolei Wąskotorowych, która za główny cel postawiła sobie przywrócenie do życia tych kolei w całej Polsce, w marcu 2001 roku podpisano list intencyjny z władzami Starostwa w Starachowicach. Określał on zakres działań zmierzających do reaktywowania kolei łączącej Starachowice z Iłżą. Tak więc formalnie można było rozpocząć stosowne prace naprawcze. Powrót na szlak A roboty było huk. Porozkradane szyny niemal na całej długości trzeba było uzupełnić, zarośnięty roślinnością nasyp wykarczować i naprawić infrastrukturę (rozjazdy, bocznice, mijanki, zwrotnice, oznakowanie itp.). Przez kilkanaście miesięcy członkowie Fundacji i wolontariusze, nie szczędząc sił i środków, ciężko pracowali. Ich wysiłek nie poszedł na marne. 8 maja 2005 r. starachowicka wąskotorówka ruszyła na szlak. Do lokomotywy Wls – 75 podpięto dwa wagony „letniaki” oraz skład roboczy. Ale na regularne jazdy trzeba było jeszcze poczekać niespełna trzy tygodnie. Dopiero w niedzielę 27 maja, w strugach deszczu kolej już bez przeszkód ruszyła na swój krótki 6 kilometrowy odcinek. Przejazdy co półtorej godziny odbywały się tylko w soboty i niedziele do Lipia. W kolejnych latach, w okresie od maja do września, kolej kursowała też w dni powszednie, a operatorami starachowickich wąskich szyn było Stowarzyszenie Żuławskiej Kolei Dojazdowej i Stowarzyszenie Górnośląskich Kolei Wąskotorowych. Zmiana operatora... Murzyn zrobił swoje, murzyn może odejść – tak należałoby ocenić to, co stało się później. Mimo zabiegów, deklaracji i osobistego zaangażowania Pawła Szweda, prezesa Fundacji Polskich Kolei Wąskotorowych, w 2007 r. kolej przejęło tamtejsze starostwo. Ponieważ urząd, jako operator, tego typu przedsięwzięcia prowadzić nie może, podpisał porozumienie z kolejnym stowarzyszeniem. - Podpisana została umowa ze Stowarzyszeniem Sympatyków Zabytkowej Jędrzejowskiej Kolejki Dojazdowej, które zarządza bliźniaczym projektem „Ciuchcia Express Ponidzie” (kursuje w okresie wakacyjnym pomiędzy Jędrzejowem a Umianowicami). I to oni od blisko 5 lat dbają, by przejazdy starachowicką wąskotorówką stały się atrakcją turystyczną nie tylko naszego powiatu, ale całej północnej części województwa świętokrzyskiego – informuje Paweł Michalski z Wydziału Promocji starostwa starachowickiego. I nie tylko tego województwa, ale sąsiadującego z nim od północy, województwa mazowieckiego oraz samorządu miasta i gminy Iłża. Na trasie Iłża – Marcule zostały przywrócone przejazdy, gdzie podróżni mogą nie tylko skorzystać z przygotowanego przez organizatorów ogniska z pieczeniem kiełbasek, ale też zwiedzić arboretum w tamtejszym leśnictwie. Plany, plany... W starostwie oraz w iłżeckim samorządzie chcą przywrócić ruch kolejki na całej 20-km trasie. Ale na przeszkodzie stoi brak blisko pięciokilometrowego odcinka między Łaziskami i Marculami. To fragment torów na pograniczu obu województw, przebiegający przez teren leśny, dawnej Puszczy Starachowickiej. - Według kosztorysu sprzed lat na ten cel potrzeba około 9 mln zł. Tych pieniędzy w budżecie nie ma. Dlatego też staraliśmy się o ich pozyskanie z Regionalnego Programu Operacyjnego. Ale bez efektu – kontynuuje Michalski. Mimo to samorządowcy nie załamują rąk, ale starają się za wszelką cenę pozyskać brakujące pieniądze. Lekarstwem może być większe zainteresowanie turystów podróżą wąskotorówką i wpływy z biletów. Dlatego też urzędnicy starają się zachęcić bardzo młodych, tych w średnim wieku i nieco starszych, do skorzystania z tej urokliwej oferty. I nie wszystko, bo na podróżnych czekają też inne atrakcje. Oferta na wakacje... - Od maja na obu odcinkach będą przywrócone regularne, coniedzielne przejazdy. Ze Starachowic i Iłży składy wyruszą o godzinie 14 a o 16.30 nastąpi powrót z Lipia. Pół godziny później wyruszy skład w drogę powrotną na trasie Marcule – Iłża. Poza tym będziemy chcieli do końca roku szkolnego rozpropagować naszą wąskotorówkę proponując dzieciom i młodzieży, oprócz przejazdu, dodatkowe atrakcje: zwiedzanie Ekomuzeum czyli Muzeum Wielkiego Pieca w Starachowicach, wspomnianego arboretum w leśnictwie Marcule, ruin iłżeckiego zamku królewskiego i muzeum regionalnego w Iłży. W miarę rosnącego zainteresowania w okresie wakacyjnym przywrócimy codzienne, rozkładowe kursy – uzupełnił Michalski. Nic nie wskazuje na to, by od maja uległy zmianie ceny biletów. Jak dotąd bilet normalny kosztował 10 zł, studenci i młodzież szkolna korzystali z przejazdów ulgowych w cenie 6 zł, a dzieci do lat 4 podróżowały bezpłatnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
andrzej2110
|
 |
« Odpowiedz #66 : 11 Marca 2012, 19:59:51 » |
0
|
Podpisana została umowa ze Stowarzyszeniem Sympatyków Zabytkowej Jędrzejowskiej Kolejki Dojazdowej, które zarządza bliźniaczym projektem „Ciuchcia Express Ponidzie” (kursuje w okresie wakacyjnym pomiędzy Jędrzejowem a Umianowicami). I to oni od blisko 5 lat dbają, by przejazdy starachowicką wąskotorówką stały się atrakcją turystyczną nie tylko naszego powiatu, ale całej północnej części województwa świętokrzyskiego – informuje Paweł Michalski z Wydziału Promocji starostwa starachowickiego ehh rzetelność dziennikarska...
|
|
|
Zapisane
|
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie pr
|
|
|
a cygan
|
 |
« Odpowiedz #67 : 11 Marca 2012, 20:07:23 » |
0
|
Piszą..... W kolejnych latach, w okresie od maja do września, kolej kursowała też w dni powszednie, a operatorami starachowickich wąskich szyn było Stowarzyszenie Żuławskiej Kolei Dojazdowej i Stowarzyszenie Górnośląskich Kolei Wąskotorowych.
Też miałem sprostować te "5 lat", ale i określenie "dni powszednie". Jak są zamówienia, to nadal pociąg jedzie w dni powszednie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kucyk
|
 |
« Odpowiedz #68 : 11 Marca 2012, 20:12:51 » |
0
|
O, też czytać takie bzdury lubię! urząd, jako operator, tego typu przedsięwzięcia prowadzić nie może
|
|
|
Zapisane
|
Na peronie zostało wszystko to Cię męczy. Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.
*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
|
|
|
emibe
|
 |
« Odpowiedz #69 : 11 Marca 2012, 22:48:29 » |
0
|
Chyba każdy akapit ma przynajmniej dwie nieścisłości. Wygląda to jak historia opowiedziana przez kilka osób przez "głuchy telefon".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
andrzej2110
|
 |
« Odpowiedz #70 : 11 Marca 2012, 23:14:29 » |
0
|
Jak by dzieciom w szkole zadać wypracowanie do napisania na temat kolejki było by bardziej prawdziwe niż to.
|
|
|
Zapisane
|
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie pr
|
|
|
Dariusz
|
 |
« Odpowiedz #71 : 12 Marca 2012, 13:11:44 » |
0
|
Podpisana została umowa ze Stowarzyszeniem Sympatyków Zabytkowej Jędrzejowskiej Kolejki Dojazdowej, które zarządza bliźniaczym projektem „Ciuchcia Express Ponidzie” (kursuje w okresie wakacyjnym pomiędzy Jędrzejowem a Umianowicami). Jest to nieprawda, Stowarzyszenie w Jędrzejowie niczym nie zarządza. I tak samo - pociągi na SwKD poza sezonem kursują również, tyle, że na zamówienie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
klon200
|
 |
« Odpowiedz #72 : 12 Marca 2012, 22:04:15 » |
0
|
Perspektywy na przyszłość Wąskotorowe porozumienia Starachowicka Kolej Wąskotorowa i Świętokrzyska Kolej Dojazdowa -„Ciuchcia-Express Ponidzie” zamierzają powołać Stowarzyszenie Miłośników Świętokrzyskich Kolejek Wąskotorowych. Ma ono pomóc w pozyskiwaniu starych torowisk dla odbudowy brakującego odcinka naszej wąskotorówki. - Mamy już wstępną zgodę na realizację tego pomysłu – powiedział GAZECIE Marek Pawłowski, członek Zarządu Powiatu, który prowadził na ten temat rozmowy w Urzędzie Marszałkowskim w Kielcach. - Pod koniec lutego powinniśmy się przybliżać do rejestracji stowarzyszenia. Póki co, nazwy jeszcze nie mamy, ale myślimy o Stowarzyszeniu Miłośników Świętokrzyskich Kolejek Wąskotorowych – zdradza Pawłowski. Oprócz starachowickiej wąskotorówki ma znaleźć się w nim także jędrzejowska Ciuchcia –Express Ponidzie. Wspólnie chcą walczyć o pozyskanie od gmin starych torowisk, co dałoby szansę na odbudowę brakującego u nas blisko 8 - kilometrowego odcinka kolejki Starachowice –Iłża. - Ministerstwo Kultury mówi nam, żeby się zwracać do Ministerstwa Infrastruktury, a to z kolei odbija piłeczkę – mówi M. Pawłowski. – Poprzez stowarzyszenie moglibyśmy sami pozyskać trochę torowisk, które nie kosztowałyby wiele. Myślę, że udałoby się je zdobyć po kosztach transportu. Musielibyśmy dokupić jeszcze podkłady i inne elementy, ale i tak dzięki temu znacznie ograniczylibyśmy koszty i przybliżyli znacznie wizję połączenia torowisk. Do pozyskania jest 27 km torów, podczas gdy nam wystarczyłoby osiem – mówi Pawłowski. Do końca roku powiat chciałby także uporządkować sprawy związane z uregulowaniem stanów prawnych obiektów i działek położonych na linii naszej wąskotorówki. - Jesteśmy już po rozmowach z przedstawicielami PKP S.A. W części świętokrzyskiej powoli zamykaliśmy tematy własności. W lutym planujemy następnej spotkanie z koleją mazowiecką, aby do końca roku uporządkować wszystkie księgi wieczyste. Bo na samo przekazanie terenów przez Ministerstwo Infrastruktury, będziemy musieli jeszcze poczekać. Ale dzięki wpisowi do ksiąg, będziemy mogli zacząć inwestować na tym terenie – wyjaśnia Pawłowski. Warto nadmienić, że w zeszłym roku starachowicka wąskotorówka została uznana 12. cudem Świętokrzyskiego. Szkoda byłoby to zaprzepaścić. źródło: http://www.starachowicka.pl/artykul/2394-perspektywy-na-przyszlosc.htmlWydanie internetowe nr 646 , 05.02.2012
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Wądzio
|
 |
« Odpowiedz #73 : 13 Marca 2012, 15:12:44 » |
0
|
Do pozyskania jest 27 km torów, podczas gdy nam wystarczyłoby osiem – mówi Pawłowski.
Pozostałe 19 km szyn można by było przekazać innym czynnym wąskotorówkom, np. do Koszalina...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
AXEL
|
 |
« Odpowiedz #74 : 13 Marca 2012, 15:21:23 » |
0
|
Do pozyskania jest 27 km torów, podczas gdy nam wystarczyłoby osiem – mówi Pawłowski.
Pozostałe 19 km szyn można by było przekazać innym czynnym wąskotorówkom, np. do Koszalina... Alno spieniężyć i pokryć część kosztów związanych z pracami ziemnymi czy zakupem podkładów, galanterii torowej etc. Stowarzyszenie miałoby wspierać Świętokrzyskie wąskotorówki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
andrzej2110
|
 |
« Odpowiedz #75 : 13 Marca 2012, 19:23:14 » |
0
|
Do pozyskania jest 27 km torów, podczas gdy nam wystarczyłoby osiem – mówi Pawłowski.
Skąd te 27km do rozebrania?
|
|
|
Zapisane
|
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie pr
|
|
|
andrzej2110
|
 |
« Odpowiedz #76 : 13 Marca 2012, 20:30:51 » |
0
|
yyy... Obstawiałem Chmielnik- Raków...
|
|
|
Zapisane
|
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie pr
|
|
|
Dariusz
|
 |
« Odpowiedz #77 : 13 Marca 2012, 20:37:42 » |
0
|
yyy... Obstawiałem Chmielnik- Raków...
Cierpliwości, na wszystko przyjdzie kolej ... 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
andy
|
 |
« Odpowiedz #78 : 30 Kwietnia 2012, 22:50:31 » |
0
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
andy
|
 |
« Odpowiedz #79 : 01 Maja 2012, 22:03:08 » |
0
|
http://www.radio.kielce.pl/page,,Starachowicka-ciuchcia-wyruszyla-w-trase,5de5731396673b9e5589c1c6fdd47694.html Starachowicka ciuchcia wyruszyła w trasęArtykuł dodany: 2012-05-01 12:57:04, ostatnia aktualizacja: 2012-05-01 16:46:01 Starachowicka Kolej Wąskotorowa 1 maja rozpoczęła sezon 2012. Miłośnicy starej kolei mogli skorzystać z niezwykłej przejażdżki zabytkową ciuchcią na dwóch trasach: Starachowice Wschodnie - Lipie oraz Iłża - Marcule. Z okien można było podziwiać m. in. malownicze tereny Puszczy Iłżeckiej oraz Doliny Młynówki i Pogórza Iłżeckiego. Organizatorzy przejażdżki z Iłży do leśniczówki w Marculach zapewnili wiele atrakcji, przede wszystkim park-arboretum, w którym zgromadzono niezwykłe okazy drzew i krzewów - poinformowała Radio Kielce naczelnik Starachowickiej Kolei Wąskotorowej, Ewa Barszcz. Ponadto w Marculach znajduje się zegar słoneczny, jeden z trzech takich egzemplarzy w Polsce. Tam także organizowane są zielone szkoły. W Lipiu z kolei można było wziąć udział w ognisku, pospacerować, zagrać w piłkę, bądź skorzystać z przejażdżki rowerem po lesie - mówi Ewa Barszcz. Wycieczki zabytkową kolejką na trasie Starachowice - Lipie oraz Iłża - Marcule będą organizowane dla indywidualnych turystów w kolejne niedziele, aż do 15 października. Dla grup turystycznych - organizowane są w każdy dzień tygodnia. Pociąg na odcinku starachowickim ma zwykłe wagony osobowe, a na odcinku iłżeckim - odkryte, plenerowe. Ewa Golińska
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|