MichałŁ
|
 |
« Odpowiedz #2180 : 21 Lutego 2021, 11:47:08 » |
0
|
1. Myślę że konstruktorzy przewidywali możliwość takiej pracy. Wszak nawet lokomotywy które nie mają swoich jednoczłonowych odpowiedników mają reflektory między sekcjami. Ruscy chyba byli przyzwyczajeni do takich jazd, przecież na radzieckich parowozach też nie było widoczności przy jeździe tenrem do przodu. 2. Tak konstruktor miał na myśli. Wszystkie ruskie spalinówki dwukabinowe mają kabinę "A" od strony szafy elektrycznej zaś "B" od strony chłodnic. W lokomotywach dwusekcyjnych ma to tyle sensu ze jesteśmy dalej od silnika i jest trochę ciszej, A trzeba pamieać ze M62 był konstruowany na podstawie lokomotywy dwusekcyjnej. 3. Jest wyżej niż w wagonie..
|
|
« Ostatnia zmiana: 21 Lutego 2021, 11:51:51 wysłane przez MichałŁ »
|
Zapisane
|
|
|
|
andrzej84
|
 |
« Odpowiedz #2181 : 21 Lutego 2021, 12:15:16 » |
0
|
Ano jest 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
2xm
|
 |
« Odpowiedz #2182 : 23 Lutego 2021, 11:18:35 » |
0
|
@skazanie maszynisty Pojawiła się ciekawa analiza tego przypadku na Dogmatach Karnisty: Maszynista został skazany za śmiertelne potrącenie osoby znajdującej się na torach. Sytuacja była jednak specyficzna: z niewiadomych przyczyn w grudniu, w nocy na torach, w nieoświetlonym miejscu, siedziała 84-letnia kobieta i trzymała przed sobą rower. Kierujący pociągiem nie dostrzegł kobiety i zatrzymał pociąg dopiero, gdy usłyszał "metaliczne uderzenie"*.
O wyroku alarmowaliście Dogmaty z prośbą o komentarz. Dziękuję za wiadomości dotyczące tej sprawy - krótki komentarz poniżej. Musimy zastrzec, że bazujemy na tym, co wiemy: stan faktyczny jest co prawda ubogi, jednak pozwala na omówienie kilku ogólnych kwestii dotyczących oceny prawnej tego typu przypadku.
👉 Po pierwsze, podstawowym warunkiem odpowiedzialności karnej za spowodowanie wypadku komunikacyjnego jest naruszenie reguł bezpieczeństwa w ruchu przez sprawcę. Tak jak kierowca samochodu osobowego może odpowiadać za wypadek, gdy np. utraci panowanie nad autem wskutek zbyt szybkiej jazdy (naruszeniem reguł bezpieczeństwa będzie wtedy "za szybka" jazda), tak samo w sprawie maszynisty konieczne byłoby wykazanie, że naruszył on jakieś wiążące go reguły ostrożności. W tego typu okolicznościach, z jakimi mamy do czynienia w omawianym przypadku, mogłoby chodzić o nienależyte obserwowanie przedpola jazdy i niedostrzeżenie przeszkody znajdującej się na torach. To pociągnęło za sobą potrącenie kobiety, bez próby zahamowania pociągu.
👉 Po drugie, nie sposób uznać, że doszło do naruszenia reguły postępowania, jeśli zagrożenie w danym momencie nie było obiektywnie przewidywalne. Lub też gdy nie dało się przewidzieć, że naruszenie konkretnej zasady ostrożności będzie groźne w danej sytuacji. O tym warunku odpowiedzialności karnej mówi mały fragmencik jednego przepisu w Kodeksie karnym - końcówka art. 9 § 2 k.k., zgodnie z którą należy ustalić, że sprawca MÓGŁ PRZEWIDZIEĆ zagrożenie i skutek, jaki z niego wyniknie. Mógł przewidzieć, to znaczy było to generalnie przewidywalne dla modelowego, dobrego maszynisty. Chodzi o naruszenie reguły bezpieczeństwa i sprowadzenie zagrożenia w danych okolicznościach, a nie o jakieś nieskonkretyzowane, ogólne wyobrażenie, że może dojść do sytuacji niebezpiecznej. To również eksponuje 9 § 2 k.k., gdy mówi o "niezachowaniu ostrożności wymaganej w danych okolicznościach". Czyli nie chodzi o to, że ktoś może kiedyś znaleźć się na torach, bo jest to oczywiście możliwe do wyobrażenia. Chodzi o to, czy modelowy dobry maszynista uznałby za coś typowego i niezaskakującego w praktyce życia, że w środku nocy ktoś będzie siedział na torach. 🤔 Oraz czy było to przewidywalne w danych warunkach percepcyjnych, na które wpływają odcinek trasy, pogoda, prędkość pociągu (dozwolona przepisami), umiejscowienie przeszkody znajdującej się na torowisku itd.
👉 Po trzecie, istotną przesłanką przypisania skutku jest ustalenie, że dało się go uniknąć w alternatywnym przebiegu zdarzeń. A więc że obserwując należycie trasę, widząc przeszkodę (jeśli w ogóle dało się ją zobaczyć) i uruchamiając na czas hamulce dało się uniknąć potrącenia kobiety siedzącej na torach. W materiale prasowym czytamy, że w czasie procesu został przeprowadzony eksperyment zmierzający do wykazania, czy inny maszynista wyhamowałby pociąg przed przeszkodą. Przyjęto, że dało się to zrobić. Każdy tego typu "test" musi spełniać podstawowe warunki metodologiczne, by dać sądowi miarodajne wskazówki, jak ocenić daną sytuację pod względem prawnym. Z materiału prasowego wynika, że eksperyment przeprowadzono w czerwcu, już po otwarciu remontowanego odcinka, a podczas eksperymentu maszynista miał świadomość, że za chwilę ktoś pojawi się na torach. Wątpliwość dotyczy oczywiście tego, na ile przeprowadzony eksperyment pozwala odpowiedzieć na pytanie, czy pobyt kobiety na torach był przewidywalny w okolicznościach konkretnego wypadku i czy dało się zatrzymać na czas pędzący pociąg. A także jakie wymagania stawiamy maszyniście, który podczas prowadzenia pojazdu nie może przecież, w praktyce życia, przez 100% czasu wpatrywać się z taką samą uwagą w przedpole jazdy. Dodatkowo, mamy do czynienia z przeszkodą, która znajduje się na torach w raczej nietypowych okolicznościach.
W podobnych sprawach, gdy chodziło o nieoświetloną przeszkodę znajdującą się na drodze, Sąd Najwyższy przyjmował: 👉 "Tego rodzaju przeszkoda, jaką jest w nocy na drodze publicznej nieoświetlony pojazd, wywołuje zaskoczenie i inny uczestnik ruchu, mimo dołożenia wszelkiej staranności i ostrożności, nie jest w stanie jej przewidzieć" (wyrok SN z 10.07.1995, II KRN 144/95), a także w odniesieniu do pieszego: 👉 "Nałożenie na kierujących bezwzględnego obowiązku przewidywania powszechnej obecności nieoświetlonych przeszkód na drodze zmieniłoby zasadę ograniczonego zaufania w zasadę braku zaufania, a obowiązek zachowania ostrożności rozciągnęłoby do granic sparaliżowania ruchu pojazdów samochodowych w nocy" (wyrok SN z 29.09.1993, III KRN 127/93). Nie wiemy, dlaczego kobieta z rowerem znajdowała się na torach w nieoświetlonym miejscu. Doszło do tragedii, bo każdy wypadek ze skutkiem śmiertelnym to zdarzenie tragiczne. Jednak aby odpowiadać karnie za przestępstwo spowodowania wypadku komunikacyjnego, w szczególności sprawca musi naruszyć wiążące go reguły "sztuki", musi być przewidywalne, że dojdzie do zagrożenia w ruchu w danych okolicznościach i musi zostać udowodnione, że dało się racjonalnie podjąć zachowanie alternatywne, które zapobiegłoby skutkowi. Czy tak rzeczywiście było w omawianej sprawie, będzie miał okazję zbadać sąd odwoławczy. https://www.facebook.com/dogmatykarnisty/posts/284675323004122Wydaje się, że maszynista ma spore szanse w apelacji.
|
|
|
Zapisane
|
Podejrzewam, że u źródła tej wiadomości kryje się czyjaś kpina, bardziej lubiana w Polsce niż uznanie dla prób postępu (...).
|
|
|
Paweł Niemczuk
|
 |
« Odpowiedz #2183 : 25 Lutego 2021, 21:32:03 » |
0
|
Tak, czytałem ten artykuł, nie powiem, z dużym zainteresowaniem. O ile, jak pisałem, daleki jestem od apriorycznego wylewania pomyj na głowę sądu, w żadnym razie nie wskazuję też winy maszynisty. Po prostu zbyt mało wiemy o przebiegu wydarzenia by się na jego temat w sposób kategoryczny wypowiadać. Musielibyśmy co najmniej przeczytać uzasadnienie wyroku oraz raport Komisji Pana Rysia.
Powyższy artykuł ma tę zaletę, że napisał(a) go, jak sądzę, osoba obyta w terminach prawniczych, ich rozumieniu oraz przyjętej linii orzecznictwa. Dzięki temu, że artykuł został napisany po ludzku, a nie prawniczym żargonem i my, malczcy, możemy zajrzeć na chwilę do prawniczej kuchni, nieco lepiej zrozumieć na co uwagę zwrócił sąd i dlaczego ogląd sprawy przez sędziego wydaje się nieco dziwny.
I na zakończenie - dlatego właśnie mamy taki, a nie inny system sądowniczy - zasadniczo dwie instancje - by możliwe było wzruszenie wyroku wydanego z naruszeniem prawa, wyroku niesłusznego, czy zwyczajnie (bywa i tak) zwyczajnie głupiego. Ciekaw jestem niezmiernie rozwoju wydarzeń. I mam też prośbę - gdyby komuś zdarzyło się np. wysznupać raport Komisji albo inne materiały na ten temat - niechaj się podzieli sznurkiem do nich.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kucyk
|
 |
« Odpowiedz #2184 : 25 Lutego 2021, 21:50:36 » |
+1
|
Ja wielokrotnie prosiłem aby nie linkować artykułów, tylko wklejać ich treść aby każdy mógł się z nią zapoznać i aby została na foremce - oczywiście nikomu się nie chce, i efekt mamy jaki mamy: dyskutujemy o czymś co nie miało miejsca.
Maszynista został oskarżony o nieumyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu i spowodowanie wypadku, którego skutkiem była śmierć, a nie o sam fakt przejechania.
Ludzie, no naprawdę kontrol ce plus kontrol fał nie boli...
|
|
|
Zapisane
|
Na peronie zostało wszystko to Cię męczy. Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.
*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
|
|
|
Trabant
|
 |
« Odpowiedz #2185 : 02 Marca 2021, 10:27:58 » |
+2
|
|
|
|
Zapisane
|
PRÓŻ / ŁAD
|
|
|
Kucyk
|
 |
« Odpowiedz #2186 : 13 Marca 2021, 18:34:17 » |
+2
|
Ore, ore, czyjąś szynę biorę. Sia ba da ba, rozjazd też się nada... Więcej o tym znalezisku w artykule Przestępstwo na Google Maps? Niecodzienne zdjęcie z Krosna.
|
|
|
Zapisane
|
Na peronie zostało wszystko to Cię męczy. Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.
*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
|
|
|
Kucyk
|
 |
« Odpowiedz #2187 : 13 Marca 2021, 23:34:25 » |
+1
|
Bardzo ciekawy materiał który zaczyna się od próby wstawienia wykolejonej I osi wózka tocznego, a potem, wraz z rozwojem akcji wzrasta zużycie podkładów, klocuszków, cegieł, ścisków stolarskich i różnych wind by prawie wkoleić już cały wózek parowozu. Od razu uprzedzam - nie jest to materiał z rumuńskiej Mocanity, i stąd zachęcam do oglądniecia całe te. https://www.youtube.com/watch?v=pEn60FEc4i8Bardzo dziękuję ze tę wypowiedź.
|
|
« Ostatnia zmiana: 13 Marca 2021, 23:40:55 wysłane przez Kucyk »
|
Zapisane
|
Na peronie zostało wszystko to Cię męczy. Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.
*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
|
|
|
MichałŁ
|
 |
« Odpowiedz #2188 : 14 Marca 2021, 07:01:10 » |
0
|
Ja myślę że to po porostu brak wiedzy praktycznej spowodowanej tym, że teraz rzadko się coś wykoleja. A doświadczenie robi swoje. Prawdopodobnie w Rumuni poradzili by sobie szybciej. Nie wiem jak na PKP, ale w przemyśle szczególnie na zwałach to wykolejenia były zjawiskiem tak częstym jak obrządzanie parowozu, więc radzono sobie dość sprawnie (jeżeli maszyna nie wyleciała na dwa wózki) w końcu robota musiała być zrobiona żeby nie było dymu, i to często materiałami dostępnymi w okolicy bo wkolejnice nie zawsze były pod ręką. Taka ciekawostka, nowe Tamary przychodziły fabrycznie wyposażone w wkolejnice i to bardzo lekkie, ludzie je sobie chwalili, na zbiorniku paliwa był specjalne uchwyty na nie. Ciekawe czy teraz jakiś producent przewiduje takie wyposażenie w swoich pojazdach?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kucyk
|
 |
« Odpowiedz #2189 : 14 Marca 2021, 12:06:58 » |
0
|
A propos wkolejnic i tego co zasugerowałem, że nie jest to Rumunia, a jednak Niemcy - moim zdaniem zasadniczą przyczyną tak długiego czasu operacji, było zużycie a wręcz zdezelowanie owych uniwersalnych sprzętów. Są one mocno rozgięte, a na dodatek nie zostały przymocowane do podkładu. To, w połączeniu z niestabilnym podparciem czym popadło które skutkowało dalszym rozginaniem płetw, dało długą i emocjonującą walkę. EDYCJA: O, mam! Na potwierdzenie moich tez prezentuję filmik jak sprawnie wstawianie idzie gdy wkolejnice są szczelne i właściwie umocowane nawet do resztki spróchniałego podkładu: https://www.wykop.pl/link/5790661/przywroc-pociag-na-tor/
|
|
« Ostatnia zmiana: 14 Marca 2021, 12:27:04 wysłane przez Kucyk »
|
Zapisane
|
Na peronie zostało wszystko to Cię męczy. Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.
*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
|
|
|
|
|
|
Piottr_tt
|
 |
« Odpowiedz #2193 : 18 Marca 2021, 09:47:15 » |
0
|
Radziecki odpowiednik naszego Mbxd1. Czyli wagon motorowy zrobiony z wagonu osobowego. I to chyba współczesna konstrukcja jest.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Marek Sz
SGKW

Długość toru:: 321 m
W terenie
|
 |
« Odpowiedz #2194 : 18 Marca 2021, 16:39:35 » |
0
|
Radziecki odpowiednik naszego Mbxd1. Czyli wagon motorowy zrobiony z wagonu osobowego.
To chyba odrębna konstrukcja z wykorzystaniem wielu elementów, nie adaptacja wagonu, tak jak w przypadku MBxd1-16x.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Tw53 Rudy
|
 |
« Odpowiedz #2196 : 18 Marca 2021, 20:02:51 » |
+1
|
Cyfrowa rekonstrukcja Luxtorpedy wraz z wizualizacją jazdy. https://youtu.be/qmWJjtBR_0U
|
|
|
Zapisane
|
Wąski tor pod parą ! |13 czynnych parowozów|1 w naprawie|3 oczekujące naprawy|
|
|
|
Tw53 Rudy
|
 |
« Odpowiedz #2197 : 20 Marca 2021, 23:59:03 » |
0
|
Szynowy Land Rover, a raczej Rail Rover (1961) https://youtu.be/1eA9XLGrxDM
|
|
|
Zapisane
|
Wąski tor pod parą ! |13 czynnych parowozów|1 w naprawie|3 oczekujące naprawy|
|
|
|
Trabant
|
 |
« Odpowiedz #2198 : 21 Marca 2021, 19:10:20 » |
0
|
Mnie zastanawia, czy przeszedłby dziś przegląd z tym podniesionym zestawem kołowym.
|
|
|
Zapisane
|
PRÓŻ / ŁAD
|
|
|
Tw53 Rudy
|
 |
« Odpowiedz #2199 : 24 Marca 2021, 12:41:21 » |
0
|
Wls40 znaleziona na arabskiej pustyni. Nawet widać numer seryjny https://youtu.be/SJ_02UmOYuU
|
|
|
Zapisane
|
Wąski tor pod parą ! |13 czynnych parowozów|1 w naprawie|3 oczekujące naprawy|
|
|
|
|