grzegorz_sykut
|
|
« Odpowiedz #20 : 11 Lutego 2011, 11:32:46 » |
0
|
To jest dyskusja nt. stacji i drezyn w Wąwolnicy. Proponuje więc powrócić do tematu głównego.
|
|
|
Zapisane
|
Pozdrawiam
Grzegorz Sykut Stowarzyszenie Na Rzecz Rozwoju Nadwiślańskiej KW
|
|
|
Piottr_tt
|
|
« Odpowiedz #21 : 11 Lutego 2011, 21:22:51 » |
0
|
Pozostaje druga kwiestia, co z kamieniarzem zrobić , nie jest to odpowiednie miejsce na taki zakład.w tej chwili to panuje bajzer . Na pewno lepiej żeby kamieniarz był przyjacielem kolejki niż jej wrogiem. Żeby czuł się współgospodarzem stacji, w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grzegorz_sykut
|
|
« Odpowiedz #22 : 11 Lutego 2011, 22:27:24 » |
0
|
Piotrze Zakład kamieniarski istnieje po to żeby zarabiać pieniądze a nie być przyjacielem kolejki. Tutaj chodzi właśnie o to że właściciel zbyt dosłownie czuje się gospodarzem na stacji.
|
|
|
Zapisane
|
Pozdrawiam
Grzegorz Sykut Stowarzyszenie Na Rzecz Rozwoju Nadwiślańskiej KW
|
|
|
Kucyk
|
|
« Odpowiedz #23 : 11 Lutego 2011, 22:43:03 » |
0
|
...a czemu jest tak, że dostaje się jakiemuś mikolowi że zwraca uwagę na bałagan zamiast opierdzielić tego, który powinien ogarniać ten bajzel kolejkowy?
|
|
|
Zapisane
|
Żadna namiętność nie odziera umysłu równie skutecznie ze wszystkich władz działania i myślenia, co strach. (Edmund Burke)
|
|
|
grzegorz_sykut
|
|
« Odpowiedz #24 : 11 Lutego 2011, 22:51:58 » |
0
|
Kto i kogo powinien opierdzielić?
|
|
|
Zapisane
|
Pozdrawiam
Grzegorz Sykut Stowarzyszenie Na Rzecz Rozwoju Nadwiślańskiej KW
|
|
|
kalito
|
|
« Odpowiedz #25 : 12 Lutego 2011, 09:38:36 » |
0
|
...a czemu jest tak, że dostaje się jakiemuś mikolowi że zwraca uwagę na bałagan zamiast opierdzielić tego, który powinien ogarniać ten bajzel kolejkowy?
Wiesz co Kucyk co się w Tobie taki altruizm nagle włączył? Jakie opierdzielić? Nie znasz Ty ludzi? Opierdzielisz gościa, a on machnie ręką i będzie robił swoje. Najpierw warto by się dowiedzieć czy ma jakiś kontrakt na używanie kanciapy, którą zajmuje, Z KIM ma ten kontrakt, co w nim jest, jakie sankcje mu grożą za łamanie swojej strony kontraktu, a nie pójść i opierdzielić. Co z takiego opierdzielenia przyjdzie, jeśli gość dobrze wie, że i tak mogą mu miłośniki naskoczyć... A mikolowi (Pawłowi) nie dostaje się za to, że zwraca uwagę na bajzel, jedynie zwraca mu się uwagę na to, że w obecnym stanie stacji, kiedy jeszcze nikt jej nie zaczął ogarniać przed planowanym uruchomieniem, jego działania mogą być skazane na porażkę i żeby się zbytnio nie zdziwił jeśli tak się stanie. Ot tyle. Kucyk co Cię ugryzło? Ty, orędownik planowych i SENSOWNYCH działań na kolejkach, śmiejący się z wąskotorowego pajacowania i innych przywar "półświatka", nagle otwierasz oczy i widzisz ucisk i niesprawiedliwość? Chyba nadinterpretujesz to co się pisze, ewentualnie coś Cię trapi i bez zbytniego zastanowienia wyżywasz się na forum...
|
|
|
Zapisane
|
Pozdrawiam Kalito Piszę w miarę poprawnie po polsku.
|
|
|
Kucyk
|
|
« Odpowiedz #26 : 12 Lutego 2011, 10:14:52 » |
0
|
Ale pomyłka powstała - trochę z mojej winy - sens wypowiedzi nie miał "bronić" mikola, ale trochę zwrócić uwagę na tego, kto z urzędu, a nie z serca, ma obowiązek dbać o porządek na terenie kolejowym...
Grzegorz, a nie mógłbyś, zamiast pisać wywód o psychice kamieniarza, po prostu zadzwonić do Ogonka, którego przecież doskonale znasz, i załatwić sprawę? Może naczelnikowi się tak jakoś oko na bałagan przymknęło? Może nie wie o tym co się na tej stacji wyprawia...
|
|
« Ostatnia zmiana: 12 Lutego 2011, 12:03:22 wysłane przez Kucyk »
|
Zapisane
|
Żadna namiętność nie odziera umysłu równie skutecznie ze wszystkich władz działania i myślenia, co strach. (Edmund Burke)
|
|
|
kalito
|
|
« Odpowiedz #27 : 13 Lutego 2011, 21:21:16 » |
0
|
kto z urzędu, a nie z serca, ma obowiązek dbać o porządek na terenie kolejowym...
A kto powiedział, że ma jakikolwiek obowiązek? Właścicielowi stacji może w tym momencie nie zależeć na porządku tam utrzymanym i dopóki nie zrobi tam składu śmieci bądź odpadów nuklearnych to raczej obowiązków wielkich nie ma, jak mniemam. A jak będą podpisane kontrakty, papiery, dotacje i inne śmoje boje związane ze wznawianym ruchem, będzie znany termin wznowienia, to na pewno ktoś się pojawi i pozałatwia te kwestie, w tym kamieniarza. Jakbym ja był tam szefem i nie wiedział konkretnie kiedy zacznie mnie obowiązywać moja strona kontraktu prowadzenia ruchu po i utrzymania porządku na stacji, to by mi to zwisało co się tam dzieje, oczywiście do pewnych granic, ale generalnie nie frasowałbym się zbytnio problemem kupy gruzu na stacji. To tak w ramach spojrzenia na to, jak sprawa wygląda "z drugiej strony". Oni nie są miłośnikami i będą funkcjonować inaczej niż miłośnicy.
|
|
« Ostatnia zmiana: 13 Lutego 2011, 21:27:24 wysłane przez kalito »
|
Zapisane
|
Pozdrawiam Kalito Piszę w miarę poprawnie po polsku.
|
|
|
pawel.adamczyk
|
|
« Odpowiedz #28 : 14 Lutego 2011, 17:22:19 » |
0
|
Cześć.wam Ja osobiście znam dobrze pana kamieniarza,stwierdzając i nie tylko ja że ma problem z alkoholem .Jeszcze ze trzy lata temu ,miał on dwóch młodych pracowników.miał dużo zamówień ,na pomniki,jakby pilnował tej pracy było by OK. A niestety zaczęło się popijanie i interes prawie już upadł, nie dotrzymywał terminów słabo wyrabiał łączył,płyty, pękały po 3 miesiącach. Byłem światkiem awantury z klientem ,grożąc zakazem wstępu na cmentarz. to było w minionym roku. Robił 2 dni ,a potem do niedzieli popijawa, zchodzili się pijaczki do śrotka i do upadłego. Wstyd pisać. dziwić się że potem żalił się do mnie że nie ma roboty brakowało na cement. Ja w maju skończyłem przebudowę drezyny ,miałem nieco czasu, z wujem zawieżliśmy ją na tor, niestety wysoka trawa uniemożliwiała jazdę, i tak zacząłem ją kosić odkopywać efekt widoczny do dzisiaj. Dzwoniłam do Michała Statecznego ,co tam z kolejką ,że zamierzam jezdzić drezyną , dobrze ,tylko uważajcie na przejazdach. Jazda możliwa jest głównym torem. ale można było jechać bocznymi tuż przy rampie i z przeciwnej strony. Dzięki temu stacja nie wygląda jak busz, nie rosną krzaki i drzewka. Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
UNITRA z.r.k Diora, Tonsil.
|
|
|
Jarek Franczyk
|
|
« Odpowiedz #29 : 15 Lutego 2011, 07:01:16 » |
0
|
Ten peronik ma uzasadnienie przy ruchu za pomocą wagonu motorowego.
Tak, wiem o tym. Jednak to co napisałem powyżej wynika z tego, że motorówy na NKD nie ma i z tego co wiem, nie zaplanowane jest jej sprowadzenie... To jest dyskusja nt. stacji i drezyn w Wąwolnicy. Proponuje więc powrócić do tematu głównego.
Od tej chwili przychylam się do tej prośby
|
|
|
Zapisane
|
Prawdziwa kolej odjechała z ostatnim parowozem...
|
|
|
statek
|
|
« Odpowiedz #30 : 15 Lutego 2011, 13:10:18 » |
0
|
Dzwoniłam do Michała Statecznego ,co tam z kolejką ,że zamierzam jezdzić drezyną , dobrze ,tylko uważajcie na przejazdach.
Paweł, podstawowa sprawa, nie ja jestem od wydawania zgody na jazdę drezynami ani także zabraniania tego... Mam nadzieję, ze zdajesz sobie sprawę z konsekwencji jakie mogą wyniknąć dla Ciebie w przypadku jakiegokolwiek wypadku bądź podobnego zdarzenia...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kalito
|
|
« Odpowiedz #31 : 15 Lutego 2011, 15:30:42 » |
+2
|
Wiecie co? Chwyćcie wy za telefon i wyjaśnijcie sobie kto ma jakie kompetencje i od kogo oczekiwać pomocy, pozwoleń itd. Póki co widzę, że panuje tam u was bajzel aż trzeszczy...
|
|
|
Zapisane
|
Pozdrawiam Kalito Piszę w miarę poprawnie po polsku.
|
|
|
statek
|
|
« Odpowiedz #32 : 15 Lutego 2011, 19:33:25 » |
+1
|
Wiecie co? Chwyćcie wy za telefon i wyjaśnijcie sobie kto ma jakie kompetencje i od kogo oczekiwać pomocy, pozwoleń itd. Póki co widzę, że panuje tam u was bajzel aż trzeszczy...
Nie wiem Andrzeju gdzie tu widzisz bajzel, naczelnikiem kolejki jest od lat Stanisław Ogonek i w tej kwestii nic się nie zmieniło. operatorem jest Zarząd Dróg Powiatowych w Opolu Lub. Stowarzyszenie na Rzecz Nadwiślańskiej Kolei Wąskotorowej jest niejako organem towarzyszącym i wspomagającym pewne działania na kolejce. Co tu więcej wyjaśniać? pzdr m.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kalito
|
|
« Odpowiedz #33 : 15 Lutego 2011, 20:21:20 » |
0
|
Widzę bajzel bo z tego co Paweł mówi Ty mu udzielasz "pozwolenia" na jazdę drezyną (tylko żeby uważał na przejazdach) miast powiedzieć, że to nie leży w Twoich kompetencjach i odesłać go do Ogonka. Paweł nie musi wiedzieć jakie kto ma kompetencje, kim jest na kolejce Stowarzyszenie a kim Zarząd Dróg. Zadzwonił do kogoś ze Stowarzyszenia (pewnie myśląc, że jesteście w tych kwestiach władni), dostał informację, że może jeździć, po czym teraz na forum mówisz, że nie leży to w Twoich kompetencjach. Tak to z forum wynika. Nie wiem o czym rozmawialiście i jak to wyglądało i niewiele mnie to po prawdzie interesuje, mówię tylko że to co jest na forum wskazuje na dezinformację z Twojej strony. Inna sprawa: Grzesiek napisał, żeby Paweł w sprawach kolejkowych kontaktował się ze Stowarzyszeniem lub Ogonkiem. No i przypuszczalnie Paweł dzwoni do Ciebie i zapyta czy może ciąć krzaki w Wąwolnicy. Ty odpowiadasz "pewnie, tnij, dzięki". Po czym kamieniarz zrzuci na świeżo wykonaną pracę tonę gruzu... I tutaj widzę ten lekki bajzel w przepływie informacji, ewentualnie w komunikowaniu innym swoich kompetencji. Żeby było jasne - nie chce mi się prowadzić teraz na forum rozległego dyskursu na temat Stowarzyszenia, potraktuj to jako zwrócenie uwagi na podstawie tego co na forum przeczytałem. Resztę sobie załatwiajcie telefonicznie, osobiście, mailowo czy jak tam sobie chcecie
|
|
|
Zapisane
|
Pozdrawiam Kalito Piszę w miarę poprawnie po polsku.
|
|
|
statek
|
|
« Odpowiedz #34 : 15 Lutego 2011, 20:58:20 » |
+2
|
Bajzel wyniknął z tego, że Paweł pisząc to zasugerował, że pytał mnie o pozwolenie, co miejsca nie miało. Tak więc wynika z tego że się nie zrozumieliśmy... Proponuję zakończyć dyskusję na ten temat, wszystko chyba jest już jasne.
pzdr! m.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
pawel.adamczyk
|
|
« Odpowiedz #35 : 16 Lutego 2011, 16:41:36 » |
+2
|
Witam. Było mineło, no cóż szczerze mówiąc nic nie wiedziałem o zezwoleniach. Mam dobre wspomnienia,zdjęcia było wesoło. Nikomu to nie preszkadzało,nie było skarg,nic nikomu się nie stało przynajmniej coś się działo. W tym roku zrobię to lepiej, oficjalnie Można wprowadzić oficjalne dla chętnych przejazdy drezynami między Rogalowem a Kębłem. Oczywiście służę pomocą ,organizacyjną i drezynami. Co wy na to??.
|
|
|
Zapisane
|
UNITRA z.r.k Diora, Tonsil.
|
|
|
statek
|
|
« Odpowiedz #36 : 16 Lutego 2011, 21:21:18 » |
+1
|
Ja jestem Paweł jak najbardziej za, zwłaszcza że nie wiadomo jak na wiosnę kolejka będzie jeździła, najprawdopodobniej na odcinkach Karczmiska-Opole/Poniatowa, szlak do Wąwolnicy musi być sukcesywnie odkrzaczany. Oczywiście takie jazdy drezyną trzeba pozałatwiać formalnie, wszystko jest fajnie dopóki nic się nie wydarzy...
pzdr m.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek Franczyk
|
|
« Odpowiedz #37 : 08 Marca 2011, 07:43:25 » |
0
|
(...) Oczywiście takie jazdy drezyną trzeba pozałatwiać formalnie, wszystko jest fajnie dopóki nic się nie wydarzy...
pzdr m.
Formalnie... jak się da. Co prawda nie chcę krakać, ale w przypadku zdarzenia wypadkowego, konsekwencje poniósłby i tak kolega Paweł, gdyby nikomu oficjalnie nic nie zgłosił. Zresztą gdyby zgłosił, komu trzeba, to odpowiedzialność obarczyła by także pewnie jego, ponieważ nie sądzę aby Naczelnik wyraził zgodę - pozostaje kwestia tego, czy kolega ma w ogóle jakieś "uprawnienia" do kierowania pojazdem tego typu (o ile istnieją takie wymogi), a sam pojazd jest sprawny (ma np. sprawne hamulce, itp... kwestia czy policjanci będą drążyć temat w przypadku zdarzenia)... Jest więc tak, jak kolega Michał pisze - dopóki nic się nie wydarzy. Wiemy przecież, że gdy są poszkodowani, to się zaczyna cyrk. Pamiętam, że jeden z kolegów miłośników miał kilka lat temu przykry incydent na przejeździe kolejowym w Opolu Lub., gdy jakiś kierowca zadzwonił na policję, że jeździ drezyna, a zapory się nie opuszczają. Musiał potem się tłumaczyć... Nie chcę aby to co napisałem zabrzmiało jako totalne zniechęcenie do jazdy drezynką bo to przecież sama przyjemność, ale jako uwaga do kolegi Pawła, że pozostaje mu jedynie zachować ostrożność na przejazdach (i zwracać uwagę na ewentualny pociąg z naprzeciwka )...
|
|
« Ostatnia zmiana: 08 Marca 2011, 08:05:59 wysłane przez Jarek Franczyk »
|
Zapisane
|
Prawdziwa kolej odjechała z ostatnim parowozem...
|
|
|
pawel.adamczyk
|
|
« Odpowiedz #38 : 12 Kwietnia 2011, 21:31:27 » |
0
|
Witam. Nareszcie przyszła wiosna .po skończeniu prac porządkowych koło domu,zabrałem się za porządkowanie stacji w Wąwolnicy . Wcześniej bo ,w niedzielę 3 -go pojechałem do Nałęczowa zrobić ;wizję lokalną na stacji towarowej (stycznej). Od semafora do nastawni chaszcze,od nastawni do nowego peronu suche trawsko wypalone i wycięte krzaki tory wszystkie widoczne transportery też . Chyba to zrobiły ,ktoś z nieszkańców albo pracownicy PKP. Ja w Wąwolnicy też wypalam suche zielsko z obu stron głównego toru,troche tego było. zostało jeszcze z 1;4 do wypalenia. Pozbierałem śmiecie ,zebrałem 2 worki po nawozach,odkopuję torowisko,oczyściłem przejazd koło cmentarza.. w planach mam odmalowanie 2 zwrotnic ,2 znaków kolejowych ,zamków kluczowych. Zwrotnice działają wszystkie ,iglice się przesuwają. Jak mi się uda ,to mam zamiar postawić małą wiatę na drezyny, przez zimę stały pod chmurką. Mam fotki z mojej akcji ::wypalanie toru:: ,nie umie ich tu wstawić . pozdrawiam.
|
|
|
Zapisane
|
UNITRA z.r.k Diora, Tonsil.
|
|
|
andrzej2110
|
|
« Odpowiedz #39 : 12 Kwietnia 2011, 21:34:20 » |
0
|
Wrzuć na np fotosik i podaj linki.
|
|
|
Zapisane
|
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie pr
|
|
|
|