Świat kolejek wąskotorowych SMF
19 Kwiecień 2024, 04:59:01 *
Witaj
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
w6 i... Rp 1: Profil 750mm.pl na facebooku
   Strona główna   Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 ... 3 4 [5] 6 7 8   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Przeworska Kolej Dojazdowa - czyli informacje na temat tej kolejki  (Przeczytany 229431 razy)
Shaggy
Młotkowy
**
Długość toru:: 102 m

W terenie W terenie



« Odpowiedz #80 : 04 Czerwiec 2012, 12:05:34 »
0

Jakoś właśnie nie zrobiłem zdjęcia.
Zapisane

PrzeworskaKD - Pogórzanin - Zapraszam
Euro2222
Nowicjusz
*
Długość toru:: 35 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #81 : 04 Czerwiec 2012, 16:04:49 »
-7

a WIĘCEJ ZDJĘĆ NIE MASZ?...LUB KTOŚ??
Zapisane
janeczek
Dyrektor
*****
Długość toru:: 915 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #82 : 04 Czerwiec 2012, 17:46:07 »
+5

Zwróć się do drogówki w Przeworsku - tam mają całą dokumentację.
Zapisane
ZGrzesiek
Nowicjusz
*
Długość toru:: 49 m

W terenie W terenie



WWW
« Odpowiedz #83 : 05 Czerwiec 2012, 08:56:31 »
0

Pasażerowie busa (15 osób) mieli dużo szczęścia, gdyby spotkanie pojazdów nastąpiło sekundę wcześniej byłoby naprawdę nieprzyjemnie. Moment wcześniej kretyn z tej samej busowej firmy jadący w kierunku Przemyśla przejechał przejazd, mijając samochód już stojacy (co prawda lekko na poboczu) na czerwonym świetle.
Kierowca busa dostał mandat 500 zł i 6 pkt. karnych.
Zapisane

sprzedam kamień kotłowy - tanio !!!
nikolai
Młotkowy
**
Długość toru:: 75 m

W terenie W terenie


WWW
« Odpowiedz #84 : 13 Sierpień 2012, 10:03:14 »
+13

Wiem, że konstruktywna krytyka czegokolwiek tutaj to wkładanie swoistego kija w mrowisko, ale zaryzykuję.

Osoby wrażliwe pragnę z góry uprzedzić, że tekst przeznaczony jest dla osób pełnoletnich, które nie boją się wysłuchać zdania innych. Z góry pragnę uprzedzić, że nie jestem nastawiony tylko na „nie”. Umiem też dostrzegać pozytywne aspekty podejmowanych działań, ale tylko wtedy, gdy one w ogóle występują, ale do rzeczy:

Po długich bólach udało mi się w końcu dotrzeć do Przeworska w takich godzinach, żeby „zaliczyć” w końcu przejazd tą odległą dla większości mieszkańców naszego kraju wąskotorówką.

Zacznijmy od plusów:
1) Linia ma bardzo ciekawy przebieg, a jej walory krajobrazowe pozwalają zrobić z niej naprawdę dobry produkt turystyczny.
Na tym niestety chyba koniec, jeśli przypomni mi się coś na plus, to z chęcią dopiszę.

Teraz minusy:
1) Zacznijmy od tego, jaki widok wita przeciętnego turystę, któremu uda się dotrzeć niemalże na koniec naszego kraju. Pomijam już kwestię nienajlepszego stanu elewacji budynku stacyjnego, który na tle sąsiedniego normalnotorowego dworca wygląda wręcz przygnębiająco. Zmiana tego stanu rzeczy wiąże się oczywiście z koniecznością poniesienia pewnych nakładów na inwestycję, a w tej dziedzinie jak wiadomo jest kiepsko. Jednak nie o to chodzi.
Sprzedażą biletów w pomieszczeniu budynku stacyjnego zajmuje się pan, który z opinii jakie można poczytać m.in. na tym forum pasuje idealnie do opisu Naczelnika Żelaznego. Dlaczego? Ano dlatego, że w pomieszczeniu, w którym zasiada i sprzedaje bilety unosi się zapach wypalanych papierosów. Tak, tak, papierosów. Rozumiem, że każdy ma prawo korzystać z produktów akcyzowych o ile go na to stać i nie zaniedbuje przez to rodziny, ale do ciężkiej ch….ry! Przecież tam przychodzą klienci chcący zostawić swoje pieniądze, a wśród nich też matki z dziećmi. Ogólnie już na dzień dobry widok pozostawia wiele do życzenia.
2) Pana sprzedającego bilety można poprosić o ulotkę leżącą na biurku dotyczącą kolejki. Niestety nie ma tam żadnej merytorycznej informacji o samej wąskotorówce, a jedynie oferta handlowa skierowana także do grup indywidualnych.
3) Za Przeworskiej pojawia się pan sprawdzający bilety. Oczywiście nie dysponuje on żadnym identyfikatorem kim jest i czego chce. Przychodzi i sprawdza. Nie trudno jednak ustalić, że jest kolejarzem. Widać po specyficznym ubraniu, a wręcz kultowym swetrze.
4) Podróż kolejką umilają nam… postoje na każdym przystanku wyszczególnionym w rozkładzie. W zasadzie oprócz dłuższego postoju za tunelem po drodze nie ma nic ciekawego. 2,5h jazd bujającym się na wszystkie strony wagonem. Po tym czasie docieramy do Dynowa, gdzie część nieszczęśników ewakuuje się na własną rękę goniącymi za pociągiem samochodami lub autobusami. Większość jednak pozostaje i stara się umilić jakoś czas do odjazdu bezpłatnego pociągu do Bachórza. Oczywiście nie do wszystkich docierają informacje, że wagony Bxhpi nie pojadą. Jakiż niezapomniany dla mnie był wyraz twarzy osób, które wyskakiwały z klasy widząc tylko oddalający się skład :-)
5) O fakcie istnienia wagonu barowego należy dowiedzieć się we własnym zakresie. Najlepszym rozwiązaniem jest spostrzegawczość: można dostrzec fakt występowania takiego wagonu zaraz za lokomotywą lub też ludzi przynoszących w głąb pociągi swoje zakupy.
6) Obsługa nie informuje kompletnie o niczym oprócz tego, że po wyjeździe z tunelu jest 10 minut postoju, a pociąg dodatkowy do Bachórza rusza o 13:00. W trakcie przejazdu brakuje jakichkolwiek informacji dotyczących samej wąskotorówki, jej przebiegu, atrakcji możliwych do zobaczenia po drodze. Nic! Jedyna wzmianka dotycząca historii kolejki jest umieszczona w folderach „rozdawanych” przez naczelnika. Rok otwarcia wąskotorówki – 1904 na tym koniec. Nie wiadomo dlaczego powstała, jak powstała, kto ją zbudował no i jaki cel mu przyświecał.
7) Zarówno w Dynowie jak i w Bachórzu istnieje możliwość przejażdżki drezyną, jednak patrząc na miny osób obsługujących ten biznes mam wrażenie, że są tam za karę. Z resztą cała obsługa kolejki wygląda jakby to co robią było za karę. Panowie wiem, że to czytacie, ale więcej życia i energii oraz troski o klienta. Naprawdę przykre jest to, że turystów zostawiających swoje pieniądze witają osoby, które wyglądają jakby zostały skazane przez sąd w Przeworsku na roboty społeczne.
Spoko Zastanawiam się po co Wasze lokalne Stowarzyszenie wydaje ulotki, z ofertą dla grup? Kto ma z tego korzystać? Ludzie, którzy odwiedzą kolejkę, która oprócz przejazdu i ogniska w Dynowie nie oferuje kompletnie nic więcej? Szkoda pieniędzy na makulaturę, szkoda papieru, szkoda drzew. Zachęcam do większej troski o środowisko naturalne.
9) Aaa jeszcze jedno: skomunikowanie z czymkolwiek w Przeworsku pozostawia też wiele do życzenia. Pociąg powrotny w stronę Rzeszowa jest 17:49, kolejka przyjeżdża ok 17:00, a wcześniejszy do Rzeszowa odjeżdża 16:47. Owszem można posiedzieć dłużej i pozwiedzać, ale co? Skład zaraz po przyjeździe chowa się do szopy i na tym koniec zabawy. Przy takich atrakcjach i umilaniu czasu przez obsługę wystarczyłoby z Dynowa wyjechać wcześniej, żeby już ludzi więcej nie maltretować.
10) Po starcie z Dynowa pojawia się jeszcze raz pan w sweterku. Przechodząc szybko przez skład rzuca tylko pytanie: czy ktoś jeszcze nie ma biletów na powrót? Nie czekając na odpowiedź zmęczonych ludzi ucieka.

"Jedźmy, nikt nie woła." (C) Adam Mickiewicz

Podsumowując:
Niestety z takim podejściem i „atrakcjami” turystycznego biznesu nikt nie zrobi. Niestety. Szkoda tego potencjału, który drzemie na trasie. Należy w końcu też zrozumieć, że współczesny turysta oczekuje dziś czegoś więcej, a nie przejazdu pociągiem jako atrakcji samej w sobie, szczególnie, że po drodze nie może się dowiedzieć nic o tym gdzie jest.

Tyle od siebie. Teraz czekam na ujemną ocenę moich wspomnień od miłośniczej braci z Przeworska.

Celem małego uzupełnienia: widzę, że już zaczęła się niepozorna żonglerka oceną mojej wypowiedzi. Zatem wypada mi tylko zaprosić do konstruktywnego dialogu dzieci bawiące się wokół PKD, a nie tylko ślepe naciskanie na czerwoną strzałkę w dół.
Czasami zamiast obrażać się na rzeczywistość, którą niejednokrotnie sami kreujemy warto chyba wyciągać wnioski z tego co o sobie usłyszymy od innych. Szczególnie tych, na których zawartość portfela liczymy...
« Ostatnia zmiana: 13 Sierpień 2012, 11:29:49 wysłane przez nikolai » Zapisane

Obsługa może odmówić przewozu osób nietrzeźwych, wzbudzających odrazę brudem lub niechlujstwem [...]
(Regulamin przewozu osób i bagażu na sieci SKPL, Rozdział 4, pkt. 1)
Kucyk
Minister
******
Długość toru:: 4304 m

W terenie W terenie


Bimbrownik wąskotorowy


« Odpowiedz #85 : 13 Sierpień 2012, 14:34:19 »
+6

A ja daję plusa. Nie za stwierdzenie że jest tak a tak lecz za kolejną, rzeczową krytykę podbudowaną nie tylko opisem faktów, ale podaniem logicznych i, co ważne, prostych rozwiązań problemów. Podoba mi się że na tym zacnym forum są osoby które w sposób konkretny i dokładny potrafią (czytaj również: mają odwagę) wytknąć nieprawidłowości patrząc na koleje okiem nie miłośnika, ale zwykłego turysty. Tak, może pora skończyć z obchodzeniem się z kolejkami jak z jajkiem - nie wolno nic skrytykować tylko trzeba się cieszyć że w ogóle to jeździ bo jak się będzie z czegoś niezadowolonym i się to głośno powie, to źli samorządowcy zamkną kolej.

Ja obawiam się że zarządzanie w Przeworsku jest podobne do jeszcze kilku innych samorządowych kolejek, gdzie naczelnik został naczelnikiem bo zawsze był naczelnikiem i chce w spokoju doczekać do emerytury, zatem żadne zmiany i rewolucje są mu nie w głowie a wszelki brak nacisków na zmiany utwierdza go w przekonaniu że bierna postawa jego jest jak najbardziej słuszna.

I tu kwestia do Kolegów z Przeworska - miejcie i Wy odwagę reagować, gdy coś złego się dzieje, bo nie wierzę że sami tego nie widzicie. I nie bójcie się że w odpowiedzi na Wasze słuszne i podane w taktowny sposób uwagi pan naczelnik powie Wam grzecznie won! Jeśli zaś tak się stanie, to choć zadek będzie od kopa bolał, przynajmniej sumienie będziecie mieli czyste.
« Ostatnia zmiana: 13 Sierpień 2012, 14:37:26 wysłane przez Kucyk » Zapisane

Żadna namiętność nie odziera umysłu równie skutecznie ze wszystkich władz działania i myślenia, co strach.
(Edmund Burke)
Łukasz
SGKW
*
Długość toru:: 203 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #86 : 13 Sierpień 2012, 15:45:31 »
0

Co roku zaglądam na kolejkę do Przeworska już od bodaj 2008 roku i bywałem tam także wcześniej.
Niedawno pojawił się na trasie kolejki staw. Taki duży, co kąpie się tam cała masa ludzi, i to niemal tuż przy torach. 
Może warto byłoby jakoś dodać to do atrakcyjności kolejki, tym razem dla mieszkańców Przeworska? Jakiś dodatkowy pociąg, tak żeby ludzie mogli dogodnie dojechać i wrócić, z jakąś zniżką za okazaniem biletu na np. wypożyczenie rowerków wodnych, pewnie jest to do dogadania z właścicielem kąpieliska? Tylko znów pytanie, czy opłacałoby się angażować dodatkowo jeszcze jednego 'paliwożernego' rumuna, żeby pociągnął jeden-dwa wagony? Ale można próbować pozyskać jakiś lżejszy tabor, jakiś czas temu na forum był pomysł szukana wagonu motorowego dla kolejki w Przeworsku, zamiast tego a nuż jakaś Lyd1?
Generalnie na plus dla mnie jest fakt, że kolejka reklamuje się na przykład w forcie Werner w Żurawicy, gdzie byłem dzień wcześniej, natomiast na wagonie umieszczony jest z kolei banner fortu. To dobra współpraca i myślę, że warto to pochwalić.
Podczas odwiedzin zamku w Krasiczynie również widniał banner Pogórzanina.
Szkoda, że miłośnicy kolejki zajmują się budową 'parowozu' z kątowników w szopie, zamiast przejść się szlakiem i przekosić zielsko uderzające miejscami po twarzach czy odmalować semafory które świeżej farby nie widziały od dziesięcioleci, a są niewątpliwą ozdobą szlaku. Równie stacyjne na przystankach również dawały o sobie znać 'ostrym zielskiem', miejscami tylko wykoszone przez lokatorów stacyjnych budynków, jak np. w Urzejowicach.
Jeżdżę do Przeworska co rok i o ile będzie dalej taka możliwość, to będę jeździł dalej z taką częstotliwością. Mimo, że na kolejce jest widoczna stagnacja i nie ma w zasadzie nic nowego od wielu lat do zaoferowania turystom, prócz prywatnej karczmy Pod Semaforem w Bachórzu, która w zasadzie zajmuje czas większości turystów podczas postoju na 'końcu' szlaku.
Skomunikowaniami z pociągami PKP bym się nie przejmował, gdyż linia E30 na odcinku Kraków - Rzeszów jest obecnie w remoncie, a on z kolei działa na skomunikowane z jeżdżącymi po tej linii pociągami i rozkład zmienia się co i rusz, a kolejka ma ustalone godziny odjazdu i przyjazdu od wielu lat, szkoda byłoby zmieniać przyzwyczajenia turystów i narażać ich później na zobaczenie odjeżdżającego np o 8:50 ostatniego wagonu ze stacji Przeworsk wąsk...



Zapisane
nikolai
Młotkowy
**
Długość toru:: 75 m

W terenie W terenie


WWW
« Odpowiedz #87 : 13 Sierpień 2012, 19:00:06 »
+1

@Łukasz, z końcem Twojej wypowiedzi niestety się nie zgodzę. Piszesz jakby kolejka działała tylko dla grupy tych samych osób, które odwiedzają ją co roku. Nie oszukujmy się, że tak jest. Coś co ma nosić znamiona produktu turystycznego, a nie oferuje nic poza przejazdem tam i nazad będzie magnesem do corocznej pielgrzymki tylko dla kilku mikoli, a ci z kolei bez problemu znajdą godziny kursowania w Internecie. No ile osób nie będących "em-ka" będzie przyjeżdżać raz w roku na wąskotorówkę? Pewnie niewiele. Pewnie zanim w ogóle przyjadą sprawdzą najpierw czy ta kolejka w ogóle kursuje. Dlatego uważam, że powinno się jednak brać pod uwagę skomunikowania z pociągami normalnotorowymi. No chyba, że z góry rezygnujemy z klienta, który wybiera taki środek transportu. Tu akurat mamy podobną sytuację jak w Śmiglu, gdzie odkąd Gmina przejęła nastawnik, motorówka nie wjeżdża na normalnotorową stację, a potrzeby skomunikowań tym bardziej nikt nie dostrzega...
Zapisane

Obsługa może odmówić przewozu osób nietrzeźwych, wzbudzających odrazę brudem lub niechlujstwem [...]
(Regulamin przewozu osób i bagażu na sieci SKPL, Rozdział 4, pkt. 1)
Łukasz
SGKW
*
Długość toru:: 203 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #88 : 13 Sierpień 2012, 19:49:52 »
0

Nigdzie nie napisałem, że kolejka działa dla osób odwiedzających ją cyklicznie, wspomniałem tylko o tym że ja ją odwiedzam od jakiegoś czasu systematycznie ale to nie ma żadnego związku. Myślę, że jest grupa osób która na kolejkę wróci jeśli tylko jej się spodoba, ostatecznie gdzieś te weekendy z dzieciakami spędzać trzeba a w okolicy Przeworska nie ma tych atrakcji na pęczki.
Z resztą, podobna myśl o dostosowywaniu się do kapryśnego rozkładu PR czy IC była rozpracowywana na forum w oparciu o Świętokrzyską Kolejkę, i było tam też wspomniane o przyzwyczajeniu turystów do rozkładu.
Nie porównywałbym tutaj działającej co weekend kolejki jadącej długą i ciekawą trasą do przejazdu dwóch kilometrów motorówką zapchaną po dach w Śmiglu jako oprawki do wiejskiego festynu.
Zapisane
Shaggy
Młotkowy
**
Długość toru:: 102 m

W terenie W terenie



« Odpowiedz #89 : 15 Sierpień 2012, 19:11:42 »
+1

Powiem tylko tyle, zresztą tego może się każdy dowiedzieć jak tylko popyta. Władzę mają gdzieś kolejkę i to co teraz wyczyniają to po prostu żal. Mieli być stażyści - mieli, jak mieli tak ich do dziś nie ma. Także 3 osoby muszą zadbać o całe 46 km linii i wolnym czasie kilka osób które dadzą rade pomóc, lecz nie zawsze, bo oni też pracują. Z tego co się można domyśleć, za rok będzie ciężko, w tym było już bardzo więc co z przyszłym sezonem to nie wiem, ale obawiam się że to najgorsze. Co do tego co tutaj piszecie to racja. Osobiście próbowałem coś zdziałać ale mieszkam 80 km od Przeworska i trochę z tym ciężko.
Co do wagonu motorowego jak poczytasz temat Przeworskiej, to próby szukania były - bo sponsor się znalazł lecz taki wagon dostać to nie taka prosta sprawa.

Nie dawno zrobiłem tekst reklamujący z swoją dziewczyną, więc możecie ocenić czy się nadaje i czego w nim brakuje


Wąskim torem przez Pogórza Dynowskie.
  Wakacje-długo oczekiwany przez wszystkich czas. Dzieci znużone trudami ciężkiej nauki w końcu mogą odetchnąć i nabrać sił na kolejny rok szkolny, zapracowani dorośli też marzą o urlopie i chwili oderwania się od szarej teraźniejszości. Każdy myśli o wypoczynku, leżeniu na plaży z gazetą w ręku czy zdobywaniu górskich szczytów. Zastanówmy się jednak, czy warto wybierać się na dalekie wyprawy nie znając dobrze swojej własnej, zresztą tak pięknej okolicy, szczególnie gdy tak wielu z nas dysponuje tylko wolnym dniem…
  Z pewnością mało kto wie cokolwiek o Przeworskiej Kolei Dojazdowej umożliwiającej mile spędzony dzień z rodziną na naszym terenie i w dodatku po tanich kosztach.
  Pogórze leżące w części na terenie Czarnorzecko-Strzyżowskiego Parku Krajobrazowego przyciąga rzesze amatorów pieszych wędrówek, miłośników przyrody i fotografów, chcących uchwycić magię tego regionu. Żaden turysta, odwiedzając tę okolicę, nie może pominąć „Pogórzanina”, uroczej kolejki biegnącej doliną, wzdłuż rzeki Milczka, łączącej Przeworsk i Dynów. Pozornie niewinna, skrywa długą, bo już ponad stuletnią historię.
  Wąskotorowa linia kolejowa, której nazwa wywodzi się od szerokości toru (pierwotnie 760 mm, później 750mm) powstała na potrzeby przeworskiej cukrowni w przeciągu 4 lat- jej budowa trwała od wiosny 1900 roku, do początku jesieni roku 1904. Jednak sama koncepcja utworzenia kolejki została stworzona już 6 lat wcześniej przez ówczesnych właścicieli ziemskich i hrabiów- Romana Scypiora z Łopuszki Wielkiej i Skrzyńskiego z Bachórza, zaraz po zbudowaniu przez księcia Andrzeja Lubomirskiego cukrowni „Przeworsk”. Początkowo długość linii wynosiła 44 km, z czasem „Dynówka” wydłużyła się do ponad 46 km. Wraz z budową kolejki, wzdłuż torów powstawało wiele budynków, zarówno stacji jak i domów, a nawet parowozowni. Z roku na rok, powiększała się też liczba lokomotyw, wagonów osobowych i towarowych; zainteresowanie wąskotorówką wciąż rosło, i tak np. w przeciągu 8 lat liczba pasażerów wzrosła z 45 tys. (1905 r.) do 110 tys. (1913 r.), a przewóz ładunków zwiększył się prawie dwukrotnie. Początkowo podróżni mieli do wyboru wagony drugiej i trzeciej klasy, później wprowadzono także jeden wagon pierwszej klasy, z którego korzystali tylko nieliczni zamożni.
  Losy przeworskiej kolei szybko się obróciły-kilkakrotnie zmieniała swych właścicieli, zaczynając od Małopolskiego Towarzystwa S.A. we Lwowie, poprzez kolej PKP, kończąc po upadku na prywatnym właścicielu. Jako iż z czasem transport kołowy zaczynał wypierać transport kolejowy, zapotrzebowanie na usługi kolejki zmalało, przyczyniły się też do tego srogie zimy, czego skutkiem było przekazanie kolejki pod przymusowy zarząd państwowy, później do DOKP Kraków, a następnie DOKP Lublin.
 Jakby tego było mało, fatum ciążące nad wąskotorówką sprowadziło ogromną powódź ( o czym świadczy m.in. przeniesienie na odległość 50 m ważącego 20 ton przęsła „kolejkowego” mostu) niszczącą pół kilometra torów. Kolejne lata też nie były lepsze- przez pękniętą szynę wykoleiła się jedna z lokomotyw (Lxd2-341). W 1985 wycofano trakcję parową, wkrótce zawieszono też regularny ruch pasażerski.
  W roku 1991 kolejka wąskotorowa Przeworsk-Dynów została wpisana do rejestru zabytków wraz z drewnianym schroniskiem kolejowym.
  Jej sercem, obiektem nadającym duszę, jest tunel wąskotorowy w Szklarach, najdłuższy w całej Europie. Ma długość aż 602 m.! Wjeżdżając „tracimy zmysły”, słyszymy tylko dźwięk stukotu kół, a na skórze czujemy lekki chłód i wilgoć. Ogarnia nas zupełna ciemność… 
Część z pasażerów wyczuwa w nim szczyptę magii i tajemniczości. Coś w tym jest, bo jak się okazuje, historia budowy tunelu wiąże się ze śmiercią jednego z budowniczych. Z opowieści pobliskich mieszkańców wynika, że był on kopany z dwóch stron, a po wyznaczonym czasie budowniczy mieli się spotkać i połączyć dwa tunele w jeden. Na skutek opóźnień tak się jednak nie stało. Wtedy właśnie jeden z zdesperowanych konstruktorów popełnił samobójstwo. Mimo wstrząsu robotników na wiadomość o śmierci inżyniera, pracownicy zdecydowali się kopać dalej i tunele zostały połączone ze sobą w ciągu DOBY OD SAMOBÓJSTWA!
  Dodatkowymi atrakcjami na trasie są też mosty. Dwa zawieszone nad rzeką Mleczka, kilka 10-15 metrowych, jednoprzęsłowych oraz przepiękny most kamienny.
  Przejażdżka „Pogórzaninem” w ciepły, letni dzień to czysta przyjemność. Wagony „letniaki” (zadaszone, bez szyb) nie pozwolą na nudę, zarówno starszym, jak i młodszym pasażerom, a nawet rowerzystom (istnieje możliwość przewiezienia roweru za dodatkową opłatą) . Rodzice mogą delektować się chwilami na łonie natury z przyjemnym, uspokajającym stukotem kół, mijając doliny rzek, pola uprawne, lasy, zadbane domki z kwiecistymi ogrodami.
 Dzieci doświadczą wielu atrakcji (niczym w wesołym miasteczku, no, może bez zawrotnej szybkości ), wznosząc się na stromych podjazdach, mijając ostre zakręty i przechodząc po kołyszących się przejściach między wagonami. Mali miłośnicy słodyczy z pewnością znajdą też coś dla siebie w bufecie. A jeśli nie łakocie, to może kiełbaska w Dynowie? ( jednak prowiant trzeba wziąć ze sobą lub zakupić go w pobliskim sklepie).
Dodatkową atrakcją jest możliwość przejazdu 4-osobową drezyną motorową na trasie Bachórz-Dynów-Bachórz lub Bachórz-Tunel/Szklary-Bachórz (więcej informacji na stronie 
 www. ).
 Przeworska kolejka to niewątpliwie jedno z najbardziej wyjątkowych miejsc na Podkarpaciu z „tym czymś”, co chwyta ludzi za serca. Na tak krótkiej, a jednocześnie długiej trasie, niejeden z nas może ponownie obudzić swoją polskość, zasypaną przez sterty kurzu codzienności, podziwiając uroki naszego regionu. Pomijając to co romantyczne, a patrząc na to co realne, dodatkowymi plusami są już wyżej wspomniane niewielkie koszty ( zł za os), ilość pochłoniętego czasu (tylko jeden dzień, kursy w weekendy) i (mała) odległość od domu, a także wsparcie finansowe dla przeworskiej kolejki i Stowarzyszenia Miłośników Przeworskiej Kolejki Wąskotorowej, która ostatnimi czasy ma spore kłopoty finansowe. Większość (zresztą niskich) dochodów przeznaczona jest na utrzymanie w dobrym stanie samego torowiska, by zadbać o komfort i bezpieczeństwo podróży, dodatkowo część z nich inwestowana jest także w infrastrukturę oraz zwiększenie ilości atrakcji turystycznych (skansen na stacji Bachórz). Tak więc nie pozostało nic innego, tylko wyruszenie w trasę , zwiedzanie czas zacząć (sezon już się rozpoczął)!
J. Rymarowicz, R. Bury

Pozdrawiam!
Zapisane

PrzeworskaKD - Pogórzanin - Zapraszam
Euro2222
Nowicjusz
*
Długość toru:: 35 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #90 : 16 Sierpień 2012, 22:42:14 »
0

Witam...
Postaram się choć troszkę wytłumaczyć za  niektóre niedogodności... Niestety większość zarzutów jest zasadna - co zrobić - w 2 osoby świata się nie zmieni... niestety
Powiem tylko tyle na kolejce jeszcze nigdy tak źle nie było - i nie chodzi tu o frekwencje bo ta jest znacznie lepsza niż przed rokiem...

Od początku...
Stowarzyszenie:
Powstało po to aby pomagać kolejce- i nadal tak jest... tylko że z 10 -15 zostało 4-6 osób które się angażują a tak na prawdę to ok 3 osób jest przeważnie i działa... reszta niestety czasem wpadnie na fotkę - lub coś na forum napisze - tyle!
Krzaki i trawa koszona jest średnio co 2 tygodnie ale w 1-2 osoby oczyścimy kilka km a już w następnym miejscu jest od nowa... trasa długa więc to syzyfowa praca - tutaj potrzeba zaangażować coś bardzie wydajnego ( np.podobno BKL wynajmuje zewnęczną firmę do koszenia mimo 3 krotnie krótszej trasy -my niestety kasy nie mamy) - kolega kiedyś po całym dniu koszenia mało w szpitalu nie wylądował od udaru - więc poświęcenie jest  ---coś się robi.
Koledzy od drezyn też zastanawiają się nad dalszym bytem - bo jazda jest niestety nie opłacalna. Do Dynowa trzeba dojechać a chętnych przeważnie brak... do tunelu jest niezła górka więc to pali niemiłosiernie a klienci myślą ze za 3 zł objadą - poza tym duża awaryjność ok 30%
 kompletnie uniemożliwia dogodne przejazdy... bez modernizacji / przeróbki niema to sensu - w zimie prawdopodobnie to nastąpi.
Osobiście proszę nie oceniać z góry tych ludzi - starają się jak mogą  - naprawdę, większość mieszka 40 -100km od kolejki a mimo to poświęca swój czas i pieniądze prawie co weekend oraz urlop. Sam tylko w tym sezonie dołożyłem dla kolejki ok 2500 zł.
Aha... parowóz aby było jasne budowany jest TYLKO jesienią i zimą - bo w sezonie niema czasu.
To co się wyrabia w tym sezonie przez starostwo  to niestety doprowadzi do katastrofy. Koledzy tracą już zapał Stowarzyszenie zostanie niebawem rozwiązane - chyba ze jakiś cud się zdarzy...
Zapisane
Euro2222
Nowicjusz
*
Długość toru:: 35 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #91 : 16 Sierpień 2012, 23:57:55 »
0

Kolejka:
Odnośnie skomunikowań były wysyłane pisma  - intercity 2 razy przysyłały e-maile ze zmienia rozkład az w końcu zmienili tak ze niema nic... nie szło się z nimi dogadać...(obiecali ze za rok będzie lepiej- szkoda tylko że wtedy pogórzanin może nie jeździć) zostały tylko Regio... Mimo wszystko większość ludzi przyjeżdża z takich rejonów gdzie nie ma pociągów (ale nie wszyscy:p)
Dworzec to ruina - tak... ale pkp kiedyś był gorszy... tylko za co go wyremontować- starostwo najchętniej by go zburzyło.
Problem kolejki polega przede wszystkim na tym że nie ma po czym jeździć (choć dotyczy to pewnie większości kolejek w Polsce) Obsługa praktycznie skupia się tylko na tym aby zaraz nie wypaść z torowiska... strach jeździć po tych torach - jeśli ktoś był na szlaku to wie o co chodzi - przeworska ma miejscami bardzo, bardzo wysokie nasypy. Wykolejenie się np. klasy na takim nasypie doprowadziło by do tragedii... więc jeśli kolejka ma jakieś fundusze to wszystko inwestuje się w torowisko- wszystko inne musi poczekać na lepsze czasy...
Ostatnio jeździ coraz mnie wagonów - teraz max 8 - bo niestety są problemy z podjazdami pod wzniesienia. Trzeba miejscami bardzo zwalniać a potem maszyna ma problem podjechać pod wzniesienie.

Obsługa:
Jeden z kolegów napisał ze "obsługa wygląda jak by robili za karę" ... No tak...nie są zbyt ostatnio "optymistami"... a z czego się tu cieszyć skoro w połowie sezonu dostali 3 miesięczne wypowiedzenie umowy o pracę - co oznacza pewnie fizyczny koniec kolejki - no chyba ze stanie się coś nieoczekiwanego. Ciekawe gdzie znajdą nowego maszynistę pracującego za 1200 zł - oprócz tego ma pełnić obowiązki: toromistrza, rewidenta, spawacza, mechanika, tokarza. Z normalnej kolei nikt normalny nie przyjdzie...hehe

Starostwo:
W tym roku tak wydziwiają blokując pieniądze, brakiem umowy (przez to kolejka nie kursowała w maju) - jak by im celowo zależało na upadku. Ciekawostka: Starosta Przeworski w przeszłości pracował na kolejce i został z niej zwolniony - a więc............ starostwo strasznie kombinuje coś blokując nawet pieniądze z Województwa. Zwodzi naczelnika i pracowników ( miała być koparka- nic , stażyści - nic, kasa - nic, umowa - opóźniona sporo )

Atrakcje:
Miała być nowa strona... zabrakło jej na sezon...
Atrakcje po drodze  - już przerabiane - przeważnie w niedziele(ale w nie każdą) się rozdawane ulotki z atrakcjami dodatkowi przez które kolejka jedzie - i tak wszyscy jadą do końca lub prawie.
Ostatnio dodaliśmy atrakcje w Dynowie - wycieczka na panoramę z przewodnikiem za free -- mimo rozdawanych ulotek zainteresowanie prawie zerowe.
Była też w Dynowie: Trampolina dla dzieci - małe zainteresowanie, Rowerki szynowe - znikome zainteresowanie,
Dobrze by było gdyby miasto Dynów postawiło jakieś strzałki kierunkowe - gdzie np. do centrum lub nad san... ale im nie zależy na turystach chyba. Moze sami postawimy. Ale z drugiej strony nie wiem czy będzie sens bo torowisko przed Dynowem jest  w najgorszym stanie i może pociągi jeśli będą jeździły zostaną skrócone do Bachórza
Pociągi nad zalew były planowane - niestety starostwo się nie zgodziło i lipa.

Podsumowanie:

Jeśli będzie tak jak jest teraz mimo że kolejka przewozi te kilka tysięcy osób w sezonie to od następnego rozkłady na stacji zobaczymy tylko drezynę w rozkładzie mogącą zabrać tylko kilka- kilkanaście osób - oby do tego nie doszło.
Mimo wielu problemów na PKD miejmy nadzieje ze pomału uporamy się ze wszystkimi bolączkami a w starostwie nabiorą rozumu i ktoś zadba o ten produkt jako biznes... a nie tylko ostateczne zło

Bonus:

Jeśli kolejka będzie istniał i nie rozkradną torów  za jakiś czas  zobaczymy na PKD zupełnie nowy fabrycznie wykonany pojazd. Ma to być pojazd techniczny do dbanie o szlak . Ma posiadać min. mini koparkę, profesjonalną kosiarkę na wysięgniku, kabinę klimatyzowaną...itd. Prawdopodobnie może powstać na podwoziu od rumuna - ale jeszcze nie wiadomo. Wiadome jest natomiast w jaki sposób będzie przeniesiony napęd - silnik   ok 200 km - prądnica i dwa silniki elektryczne sterowane tyrystorowo. Budowany / projektowany jest w zakładach które posiadają wszystkie uprawnienia UTK. Więcej szczegółów na razie nie jest znanych więc proszę na razie nie pisać z zapytaniami. Oby projekt wypali .

Pozdrawiam
Zapisane
Kucyk
Minister
******
Długość toru:: 4304 m

W terenie W terenie


Bimbrownik wąskotorowy


« Odpowiedz #92 : 17 Sierpień 2012, 09:24:04 »
+1

starostwo...starosta...starostwo...starostwo...
Czy mam rozumieć że to starostwo jest operatorem?
Zapisane

Żadna namiętność nie odziera umysłu równie skutecznie ze wszystkich władz działania i myślenia, co strach.
(Edmund Burke)
Euro2222
Nowicjusz
*
Długość toru:: 35 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #93 : 17 Sierpień 2012, 14:18:22 »
0

Nie ... nadal Kalisz... ale to urzędasy rozdają karty.  Nadal nie przesłali ani zeta operatorowi.
Zapisane
Obywatel TM
Nowicjusz
*
Długość toru:: 13 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #94 : 17 Sierpień 2012, 16:18:34 »
+5

Kolejka:
Odnośnie skomunikowań były wysyłane pisma  - intercity 2 razy przysyłały e-maile ze zmienia rozkład az w końcu zmienili tak ze niema nic... nie szło się z nimi dogadać...(obiecali ze za rok będzie lepiej- szkoda tylko że wtedy pogórzanin może nie jeździć) zostały tylko Regio... Mimo wszystko większość ludzi przyjeżdża z takich rejonów gdzie nie ma pociągów (ale nie wszyscy:p)

Skomunikowania są jakie są - za słabi jesteście na to, żeby je zmienić. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby chociaż te istniejące zawrzeć na stronie internetowej kolejki, włącznie z propozycjami jak spędzić te 30-40 minut oczekiwania. Oprowadzić po warsztatach, zaimprowizować jakieś niewielkie muzeum kolejki w jakimś pomieszczeniu, pokazać jakieś niekolejowe ciekawostki w pobliżu. Banalnie proste, wystarczy pomyśleć.

Cytat: Euro2222
Starostwo:
W tym roku tak wydziwiają blokując pieniądze, brakiem umowy (przez to kolejka nie kursowała w maju) - jak by im celowo zależało na upadku. Ciekawostka: Starosta Przeworski w przeszłości pracował na kolejce i został z niej zwolniony - a więc............ starostwo strasznie kombinuje coś blokując nawet pieniądze z Województwa. Zwodzi naczelnika i pracowników ( miała być koparka- nic , stażyści - nic, kasa - nic, umowa - opóźniona sporo )

Jestem przekonany i założę się o każde pieniądze, że gdyby po stronie kolejki był sensowny gospodarz i sprawny negocjator, to i z samorządem nie byłoby najmniejszych problemów. Żeby wyciągnąć publiczne pieniądze trzeba mieć jakąś wizję i przedstawić korzyści - nie tylko dla siebie, ale też dla strony, która ma te pieniądze wydać. Buchaniem w twarz dymem z papierochów i postawą roszczeniową jeszcze nikt nigdy niczego nie załatwił, zwłaszcza jeśli startował ze straconej pozycji. Po części nie dziwię się samorządowcom, że mają pożal się Boże naczelnika serdecznie dość.

Cytat: Euro2222
Atrakcje:
Miała być nowa strona... zabrakło jej na sezon...

Jej nie zabrakło na ten sezon - jej brakuje od kilku dobrych sezonów! Za koszt spawania cudów z kątowników w garażu mielibyście porządną www, której nie trzeba byłoby się wstydzić.

Cytat: Euro2222
Ostatnio dodaliśmy atrakcje w Dynowie - wycieczka na panoramę z przewodnikiem za free -- mimo rozdawanych ulotek zainteresowanie prawie zerowe.
Była też w Dynowie: Trampolina dla dzieci - małe zainteresowanie, Rowerki szynowe - znikome zainteresowanie,

Autobusy i samochody, które gonią kolejkę nie znajdują się tam bez powodu. Jeśli ktoś planuje jechać tylko w jedną stronę, to w Dynowie wysiada, wsiada do pojazdu i ucieka. A dzieje się tak dlatego, że nikt go nie poinformował PRZED PODRÓŻĄ, że jest co w tym Dynowie robić, wobec czego zaplanował sobie inne atrakcje gdzie indziej. Jeśli naganiacie ludzi do zabawy na ostatnią chwilę, to nie dziwcie się, że nikt nie chce z niej skorzystać. Wraca tu zresztą temat marketingu kolejki (w ogóle) i strony www (w szczególności).

Cytat: Euro2222
Dobrze by było gdyby miasto Dynów postawiło jakieś strzałki kierunkowe - gdzie np. do centrum lub nad san... ale im nie zależy na turystach chyba.

Jak wyżej - wysłać do władz samorządowych sensowną osobę z równie sensowną propozycją współpracy (nie pomocy - współpracy!), zamiast prezentowania raz po raz postaw roszczeniowych.

Nie dawno zrobiłem tekst reklamujący z swoją dziewczyną, więc możecie ocenić czy się nadaje i czego w nim brakuje

Nadaje się do jednego - do przeróbki. Na zajawkowy tekst dla zwykłego turysty jest za długi, dla znawcy tematu jest za płytki, pomieszanie wątków (reklamowych z historycznymi) też nie jest zbyt dobrym pomysłem, lepiej historii poświęcić jedno opracowanie, a ofercie drugie. Poza tym uważam, że brakuje w nim tego, co w kolejce najciekawsze, czyli różnych smaczków historycznych, które mogłyby zainteresować i pasjonatów i laików - chociażby na przykład tego, jaki przebieg pierwotnie miała mieć kolejka (a plany były cudaczne), jaki rozstaw i czemu właściwie zbudowano wąski tor zamiast normalnego, jak na kolejce walczono z zaspami itd. Błędy rzeczowe (np. rzeczka Milczka) pomijam z litości.
« Ostatnia zmiana: 17 Sierpień 2012, 16:29:02 wysłane przez Obywatel TM » Zapisane
Kucyk
Minister
******
Długość toru:: 4304 m

W terenie W terenie


Bimbrownik wąskotorowy


« Odpowiedz #95 : 17 Sierpień 2012, 16:44:42 »
+3

Miałem rozwinąć myśl że spłycanie tematu do kwestii "że starostwo jest winne" porównać można do lubianych przez mniej myślącą większość obywateli Lechistanu stwierdzeń upraszczających rzeczywistość typu: wszystkiemu są winni Żydzi. Jednak zanim popełniłem epistołkę, Obywatel TM uczynił to co zrobić miałem, mało tego - zrobił to lepiej ode mnie. Chwała Mu za to!
Zwrócę jednak uwagę na najistotniejszą kwestię z posta powyższego aby ją uwypuklić, gdyż w niej, a nie w żydowskim spisku tkwi przyczyna kichy:

Jestem przekonany i założę się o każde pieniądze, że gdyby po stronie kolejki był sensowny gospodarz i sprawny negocjator, to i z samorządem nie byłoby najmniejszych problemów. Żeby wyciągnąć publiczne pieniądze trzeba mieć jakąś wizję i przedstawić korzyści - nie tylko dla siebie, ale też dla strony, która ma te pieniądze wydać. (...)
Podpisuję się pod tym czterema kopytkami!
Zapisane

Żadna namiętność nie odziera umysłu równie skutecznie ze wszystkich władz działania i myślenia, co strach.
(Edmund Burke)
Euro2222
Nowicjusz
*
Długość toru:: 35 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #96 : 30 Październik 2012, 21:59:38 »
+1


20.10.2012 Odbył się przejazd nadzwyczaj Specjalny dla wszystkich przyjaciół i sympatyków, zakończony ogniskiem. Przejazd organizowany przez Stowarzyszenie PKD był darmowy - atmosfera wspaniała, ludność dopisała, pogoda rozpieszczała. Była to jedyna okazja na 1,5 roku aby zobaczyć zabytkowy skład w akcji. Idealne zakończenie sezonu.







Koniec Sezonu
Zapisane
PiotrS
Mechanik
***
Długość toru:: 233 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #97 : 04 Listopad 2012, 01:52:39 »
0

Impreza była wspaniała! Należą się WIELKIE podziękowania organizatorom za organizację i całej drużynie przeworskiej za WIELKĄ życzliwość oraz fachowe przewodnictwo. Powrót na drezynie był jedną z najlepszych przygód jakie przeżyłem na żelaznych szlakach. Zresztą każdy wyjazd na „Przeworską” wzbudza kapitalne wspomnienia.
Jeszcze tylko zapytam, czy dałoby się wrzucić zdjęcie grupowe przy parowozie w lepszej rozdzielczości? Ewentualnie czy jest możliwość przesłania przedmiotowej fotografii w lepszej rozdzielczości do interesowanych?

Posty scalone//PN

Pozdrawiam.

Piotr
« Ostatnia zmiana: 12 Listopad 2012, 05:50:49 wysłane przez Paweł Niemczuk » Zapisane

PiotrS
skansen
Nowicjusz
*
Długość toru:: 27 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #98 : 03 Kwiecień 2013, 20:54:30 »
+2

Cytuj
Powiat przeworski i gminy razem powalczą o unijne pieniądze
Dodano: 10 marca 2013, 10:30 Autor: Norbert Ziętal
Powiat przeworski oraz cztery gminy wspólnie będą się starały o zdobycie pieniędzy unijnych.

Porozumiały się samorządy leżące na trasie przeworskiej kolejki wąskotorowej (fot. Norbert Ziętal)

Porozumiały się samorządy leżące na trasie przeworskiej kolejki wąskotorowej. List intencyjny w sprawie powołania "Przeworskiego Obszaru Funkcjonalnego, jako instrumentu zintegrowanego rozwoju na szlaku kolei wąskotorowej” podpisali przedstawiciele powiatu przeworskiego oraz Przeworska, Dynowa, Kańczugi i Jawornika Polskiego.

- Celem jest zwiększenie konkurencyjności i spójności POF w wymiarze społecznym, gospodarczym i terytorialnym. Jednym z założeń jest opracowanie strategii rozwoju turystycznego POF, przy wykorzystaniu potencjału zabytkowej kolejki wąskotorowej – piszą sygnatariusze porozumienia.

Obszary funkcjonalne będą priorytetem przyszłej unijnej i krajowej polityki miejskiej. Projekty partnerskie będą preferowane podczas nowej perspektywy finansowej Unii Europejskiej w latach 2014 – 2020.


Źródło: http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20130310/REGION00/130309809
Zapisane

Pozdrawiam, Miłosz P. Mazurek
Maciek JKD
Mechanik
***
Długość toru:: 194 m

W terenie W terenie


WWW
« Odpowiedz #99 : 04 Kwiecień 2013, 01:12:58 »
0

No i szacun dla Tych co im blisko serca PKD.
Zapisane

Śpieszmy się jeździć koleją, tak szybko odchodzi...
Strony: 1 ... 3 4 [5] 6 7 8   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines
theme for 750mm.pl based on bisdakworldgreen design by jpacs29
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!