@Skruczały: najwyraźniej nie zwróciłeś uwagi na to, co irytuje innych użytkowników. Bynajmniej nie to, że coś Tobie / Jarkowi / gminie udało się kupić, zrobić, załatwić od sponsora.
Może jeszcze poprawka mała odnośnie kolejności: gminie / Jarkowi / Tobie. Toć bez gminy nie byłoby tam Jarka, a bez niego z pewnością nie byłoby Ciebie.
Użytkowników Tego Zacnego Forum irytują:
1. Lekceważenie, z jakim odnosisz się do osób działających na innych kolejach
2. Nieukrywana pogarda, jaką im okazujesz
3. Twoja arogancja
4. Twoja ślepota na fakt, że to, co się dzieje w Rudach jest zasługą nie Twoją, a gminy, która o kolej dba oraz szczęścia, że Jarek Łuszcz jest dobrze prosperującym biznesmenem, którego stać na to, żeby wiele rzeczy nabywać za własne pieniądze oraz, że jest rzutki i zaradny w takim stopniu, że zdobywa dotacje i sponsorów, przekonuje darczyńców itd.
5. Fakt, że nie potrafisz rzeczowo odnieść się do krytyki. Traktujesz ją jako atak osobisty, unosisz się zbędnymi emocjami nie odnosząc się w zasadzie do meritum.
6. To, że jesteś kompletnie oderwany od wąskotorowej rzeczywistości i pozbawiony refleksji. Że nie zadałeś sobie trudu pomyślenia dlaczego bywa tak, że kładzie się nową farbę na zardzewiałą blachę. Że nie dociera do Ciebie, że ta blacha jest zardzewiała bo nie ma innej. Że będzie zardzewiała albo żadna. Że nie ma skąd wziąć niezardzewiałej, że nie ma za co jej kupić. Że wielu z nas uprawia przysłowiową rzeźbę w kupie nie dlatego, że lubi się paprać w odchodach, a dlatego, że liczy, że dzięki tym pozornie bezsensownym działaniom, ta tak wyśmiewana przez Ciebie kolej dotrwa do lepszych czasów, czasów, kiedy będzie można po prostu pójść i kupić tę nieszczęsną blachę.
7. To, że wypinasz pierś po nie swoje ordery.
Swoim zachowaniem, sposobem, w jaki traktujesz użytkowników tego forum, wpływasz negatywnie na wizerunek Rud oraz, pośrednio, swojego pryncypała (czyli Jarka). Stwarzasz wrażenie, że Rudy to gniazdo zadufanych w sobie arogantów. A tym czasem to nieprawda. To miejsce odżyło dzięki uporowi, obrotności i, w znacznej mierze, funduszom Jarka, przychylności samorządu oraz wysiłkowi skromnych pracowników i wolontariuszy działających tam na codzień. Być może jesteś tam ważny, ale nie najważniejszy. Jesteś jednym z wielu.
Kolej ma sto kilkanaście lat. Na tle jej historii jesteś w zasadzie niezauważalny. W przeciwieństwie do Jarka, którego nazwisko w przyszłości będzie wymieniane jednym tchem z nazwiskami tych, którzy tę kolej powołali do życia. Trochę pokory. Żarna losu obracają się w sposób nieprzewidywalny. Nie masz (nikt z nas nie ma) pojęcia, czy piorun jakiś z nieba nie strzeli, czy samorządowcom się nie odwidzi, czy (odpukać w niemalowane) fortuna nie odwróci się od Jarka. Gdyby tak się stało, to skończyłby się dobrobyt, do którego się nie przyczyniłeś, a którym, w sposób nieuprawniony, tak się chełpisz i pysznisz. Zapanowałaby typowa wąskotorowa szarość.
Myślę, że mogę wypowiedzieć się w imieniu znacznej części użytkowników tego zacnego forum: z wielkim zainteresowaniem śledzimy wydarzenia w Rudach, cieszymy się sukcesami, radujemy się, że stacja pięknieje, taboru przybywa, a perspektywy odbudowy i przedłużenia linii stają się co raz wyraźniejsze. Że przed Rudami jest szansa na nowe otwarcie, ba, renesans. Trochę zazdrościmy finansów oraz żałujemy, że nie jesteś w stanie wymyślić maszyny, która by Jarka sklonowała, a co najmniej dodrukowała trochę najprawdziwszych złotówek.
Chciałeś krytyki, to ją masz. I to taką całkowicie personalną. Mam nadzieję, że przeczytasz to ze zrozumieniem i zastanowisz się trochę. Liczę też, że jak będę następnym razem w Rudach, to nie wpadnę niespodziewanie do kanału albo cegłówka nie spadnie mi na głowę, choć hala ma drewniany dach