|
2xm
|
|
« Odpowiedz #1 : 13 Sierpień 2014, 19:32:34 » |
+1
|
Chyba jednak nie bardzo. E18 miała jeszcze post-parowozowy układ z osiami napędowymi osadzonymi w ostoi (choć każda z nich napędzana już własnym silnikiem). Porównując moc widać, że silniki w EU04 były znacznie słabsze. Oczywiście dochodzi różnica w systemie zasilania, co znacznie ogranicza możliwość zastosowania wspólnych bebechów. Myślę, że jedynie stylistyka jest nieco podobna.
|
|
|
Zapisane
|
Podejrzewam, że u źródła tej wiadomości kryje się czyjaś kpina, bardziej lubiana w Polsce niż uznanie dla prób postępu (...).
|
|
|
Piottr_tt
|
|
« Odpowiedz #2 : 14 Sierpień 2014, 21:03:03 » |
0
|
Jeżeli już szukać podobieństwa, to do EU04 można znaleźć je w enerdowskiej E42 / BR 242
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Trabant
|
|
« Odpowiedz #3 : 25 Sierpień 2014, 18:24:44 » |
0
|
Dzięki za odpowiedzi. Pytam, bo przymierzałem się do budowy modelu (H0) EU04 z wykorzystaniem pudła od E18 i podwozia od czegoś nowszego. Ale widzę, że byłby z tego jakiś mikiciukizm.
|
|
|
Zapisane
|
PRÓŻ / ŁAD
|
|
|
dobrzyn
|
|
« Odpowiedz #4 : 25 Sierpień 2014, 19:35:35 » |
0
|
Pudło EU04 możesz oprzeć o kartonowy model wydawnictwa Zetka
|
|
|
Zapisane
|
Trabant 1.3 '91 "Stanisław" Trabant 601 '66 "Dziadek" Romet 100 '83 "Henio"
|
|
|
Trabant
|
|
« Odpowiedz #5 : 29 Sierpień 2014, 22:36:48 » |
0
|
Chyba własnie tak będę musiał zrobić. Podwozie od BR242 i kartonowe pudło. Następne pytanie: Dlaczego parowóz nr. 1 na filmie (rosyjska Owieczka) ma lewy silnik większy? Chyba, że źle widzę.
|
|
|
Zapisane
|
PRÓŻ / ŁAD
|
|
|
2xm
|
|
« Odpowiedz #6 : 30 Sierpień 2014, 01:31:42 » |
+2
|
Dobrze widzisz. W silnikach sprzężonych cylindry niskiego ciśnienia mają większą średnicę. Wynika to z faktu, że trafia do nich para częściowo rozprężona w cylindrach wysokiego ciśnienia. Ze względu na uzyskanie jednakowych sił musisz mieć odpowiednio większą powierzchnie tłoka (bo przecież siła to ciśnienie x powierzchnia). Dobry artykuł z Wikipedii o parowozach serii O podaje średnice 500 i 730 mm (pierwotnie 710 mm w typie 39 i 40). Dodać należy, że dwucylindrowe parowozy z silnikiem sprzężonym musiały mieć możliwość podawania świeżej pary również do cylindrów niskiego ciśnienia podczas rozruchu na wypadek ustawienia się tłoka wysokiego ciśnienia w martwym punkcie.
|
|
|
Zapisane
|
Podejrzewam, że u źródła tej wiadomości kryje się czyjaś kpina, bardziej lubiana w Polsce niż uznanie dla prób postępu (...).
|
|
|
Trabant
|
|
« Odpowiedz #7 : 03 Wrzesień 2014, 15:42:22 » |
0
|
Kapuję, czyli to coś jak system de Glehna, tyle, że są tylko dwa cylindry?
|
|
|
Zapisane
|
PRÓŻ / ŁAD
|
|
|
Trabant
|
|
« Odpowiedz #8 : 11 Wrzesień 2014, 19:28:40 » |
0
|
Następne elementarne pytanie: Do czego służą takie uchwyty pod zderzakami? Są na czołownicach niemal wszystkich wagonów i lokomotyw.
|
PRÓŻ / ŁAD
|
|
|
Ptr
|
|
« Odpowiedz #9 : 11 Wrzesień 2014, 20:43:27 » |
0
|
Zabrania się wchodzić w pozycji wyprostowanej pomiędzy wagony będące w ruchu (celem ich sprzęgnięcia), jeżeli odległość między zderzakami tych wagonów jest mniejsza niż 5 m, a prędkość przekracza 3 km/h. Jeżeli odległość między zderzakami jest mniejsza niż 5 m, należy schylić się poniżej zderzaka, chwytając ręką uchwyt umocowany na czołownicy wagonu. Korzystanie z uchwytu zwiększa bezpieczeństwo manewrowego. Zdarza się bowiem, że pracownik, wchodząc w stosunkowo niewielką lukę między wagonami, zostaje zgnieciony zderzakami na skutek niespodziewanego ruchu taboru. Przy sprzęganiu lokomotywy z wagonami należy spokojnie odczekać, aż dojedzie do składu i zatrzyma się. Wtedy dopiero można wejść pod zderzakami między lokomotywę i wagon w celu połączenia ich. Sprzęganie w czasie dojeżdżania lokomotywy do składu jest zabronione. Sprzęganie wagonów z uszkodzonym podwoziem oraz wagonów, które uległy awarii należy wykonać tylko w czasie postoju taboru.
|
|
|
Zapisane
|
To jest przekaz.
|
|
|
Trabant
|
|
« Odpowiedz #10 : 28 Październik 2014, 16:07:25 » |
0
|
Ile jest składów typu Pendolino w naszym nadwiślańskim kraju? W łikend widziałem jeden. Jechał z Powązek na Gdański. Jedno (dla premiera), dwa, pięć, dziesięć?
|
|
|
Zapisane
|
PRÓŻ / ŁAD
|
|
|
Ariel Ciechański
|
|
« Odpowiedz #11 : 28 Październik 2014, 16:51:57 » |
0
|
Oidp 17...
|
|
|
Zapisane
|
Pozdr.<br />CAr.<br />
|
|
|
andrzej2110
|
|
« Odpowiedz #12 : 28 Październik 2014, 17:39:41 » |
0
|
Dziś w radiu mówili o awarii jednego składu i ze w kraju jest 18 z 20 zamówionych składów. W dodatku awaria miała miejsce niedaleko Białej Rawskiej
|
|
|
Zapisane
|
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie pr
|
|
|
Kucyk
|
|
« Odpowiedz #13 : 28 Październik 2014, 19:07:00 » |
+9
|
Podobno było to związane z niewłaściwie utrzymano rampo transporterowo...
|
|
|
Zapisane
|
Żadna namiętność nie odziera umysłu równie skutecznie ze wszystkich władz działania i myślenia, co strach. (Edmund Burke)
|
|
|
Zgroza
|
|
« Odpowiedz #14 : 05 Listopad 2014, 23:17:57 » |
0
|
Czy cegłę (odpowiednik SRJP) Kolei Rosyjskich znajdę gdzieś w sieci? Cyrylicę czytam, ale na stronie RŻD się pogubiłem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Trabant
|
|
« Odpowiedz #15 : 21 Listopad 2014, 20:05:00 » |
0
|
Mam pytanie o Sodafos. Kroczę po omacku. Mieszanka fosforanu sodu z wodorotlenkiem sodu mająca zmiękczać wodę, i przedłużać czas między płukaniami kotła. Tylko tyle wiem. Ale interesuje mnie:
- Jaką miał postać fizyczną? Proszek, płyn? - Jak był przechowywany? Worek, jak cement. Puszka jak z farbą? - Na większych stacjach był pewnie dodawany bezpośrednio w hydroforni. Ale na wąskim torze, przy pobieraniu wody pulsometrem (np. z rzeki) musiał być ciągle wożony w lokomotywie i dodawany chyba bezpośrednio do skrzyni wodnej?
Proszę o małe wyjaśnienie.
|
|
|
Zapisane
|
PRÓŻ / ŁAD
|
|
|
Doctor
|
|
« Odpowiedz #16 : 21 Listopad 2014, 22:02:32 » |
0
|
- Jaką miał postać fizyczną? Proszek, płyn?
Biały proszek lub granulat - Jak był przechowywany? Worek, jak cement. Puszka jak z farbą?
Tego nie wiem, prawdopodobnie jakiś worek lub beczka. Za czasów ruchu planowego w Wolsztynie nie raz można było zobaczyć jak kilka łopat sodafosu jest wrzucanych do tendra przy okazji wodowania.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Filip Bebenow
|
|
« Odpowiedz #17 : 22 Listopad 2014, 20:19:53 » |
+1
|
Za czasów ruchu planowego w Wolsztynie nie raz można było zobaczyć jak kilka łopat sodafosu jest wrzucanych do tendra przy okazji wodowania.
Pudło. Na szczęście ten ekstremalnie syfiasty syf jakim był sodafos został wycofany z powszechnego użytku jeszcze w latach świetności trakcji parowej. Sodafos - gwiazda późnego stalinizmu - miał postać płynną i był dolewany z kanki podczas wodowania. Parowozom z Wolsztyna podobnie jak i na niektórych kolejach wąskotorowych aplikuje się sodę - ta zaiste ma postać proszku, czy granulatu. Ale kilka łopat to byłaby przesada, bo uzyskałoby się parowóz o napędzie wodnym, a nie parowym ;-) (soda spienia wodę w kotle co w przypadku przedobrzenia powoduje nadmierne plucie kotła do cylindrów). Pozdrawiam, FB
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Butter
Czytelnik
Długość toru:: 5 m
W terenie
|
|
« Odpowiedz #19 : 26 Styczeń 2015, 20:48:53 » |
0
|
Szybkie pytanie: Kto po II WŚ produkował w naszym kraju wąskotorowe wagony "koleby"? Chodzi mi tu o nazwy takich zakładów.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|