Świat kolejek wąskotorowych SMF
09 Grudnia 2024, 02:39:15 *
Witaj
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
w6 i... Rp 1: Profil 750mm.pl na facebooku
   Strona główna   Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Semafory na stacjach wąskotorowych  (Przeczytany 117843 razy)
ksiezyc_nad_gieesem
Gość
« Odpowiedz #20 : 28 Stycznia 2018, 22:48:16 »
+1

Linia teletechniczna posiadała oprócz owej łączności zapowiadawczej jeszcze kilka par drutów dla komunikacji nazwijmy to wewnątrzzakładowej. I wykorzystując któryś z tych „kanałów” jakoś dyżurni próbowali się porozumieć.
Zwana łącznością awaryjną, przynajmniej tak zwała się na normalnym torze.

Bądźcie zdrowi.

Jarek
Zapisane
prof_klos
Mechanik
***
Długość toru:: 284 m

W terenie W terenie


WWW
« Odpowiedz #21 : 31 Stycznia 2018, 18:46:34 »
+2

Na wstępie - dziękuję Koledzy za tal obszerne rozwinięcie mojej ciekawości!
Widząc już kilka dni temu obszerność postów, odłożyłem sobie ich lekturę na chwilę wybitną. Chwilę spokoju i wyciszenia. Delektując się zdrowiem i wypoczynkiem umysłowym zabrałem się do lektury. Sunąc uważnie, zdanie po zdaniu, pobudzam swoje bodźce ciekawości ku statusowi: zaspokojone! Zaspokojone!
Dziękuję bardzo za ten ogrom tekstu, który napisaliście.

4. Żeby było ciekawiej spotykało się też rozjazdy z napędami elektrycznymi. I żeby było jeszcze ciekawiej - były one nastawiane przez nastawnie normalnotorowe (np. na stacji Bytom Północny Wąsk.).

Poległem. A myślałem, że jedynie na "Maltance" się takowe stosuje z uwagi na jej uwspółcześniony charakter. Bajer to musiał być niezły, wszakże jednak GKW to potężna, gigantyczna wręcz struktura kolei... kiedyś była. Nie mogę wyjść z podziwu czytając co rusz o potędze tej kolei. To aż dziw, że cała struktura przemysłu, tak prężnego przemysłu, przemielonego w sieć kolejową różnego rozstawu, praktycznie wszelkiego, od 500 do 1520 mm, obróciła się w pył, a my doznajemy olśnienia i orgazmu zadowalając się jedynie marnymi strzępami dawnej potęgi...
Tym cenniejsze są takie opisy i wspomnienia. Tego nikt już nie wróci. To trwa i żyje wyłącznie w pamięci i na fotografiach, tudzież materiałach video.

Acz w dni takie, jak Industriada, 160 lecie GKW i inne szczególne okazje, gdy na szlaku jest więcej niż jeden skład, a na stacji się dzieje - nastawnia jest obsadzona, urzęduje tam dyżurny z nastawniczym, urządzenia, w tym semafory, są obsługiwane.

Zaiste wspaniała sprawa! Muszę kiedyś dojrzeć osobiście taki proces. Niby banał, niby powszechność na kolei, ale jednak podanie "przelotu" z nastawni wąskotorowej to, na swój sposób, sprawa tyleż urocza co i unikalna w obecnych czasach.

Zaparzcie sobie drodzy Czytelnicy kawki, albo niedzielne piwerko boże otwórzcie i poczytajcie com napisał...

Piwko, ah! Zapomniałem. Widzisz Waść, dobrze żeś przypomniał. Kurs do lodówki.
Wrócił. Zatem zaczynajmy lekturę! Odjazd!

Pociąg na torze nie może spier… do lasu, albo zachlać po drodze i kimać w sąsiedniej wsi, choć nie powiem – i takie rzeczy się zdarzały.

Nie wiem dlaczego, lecz jakoś wybitnie mnie to... nie dziwi.

Często takie gniazdka dla ochrony były umieszczane w skrzynkach zamykanych na klucz od zamka zwrotnicowego i oznaczonych literą T.

Ten archaiczny dzisiaj już, można rzec, patent wciąż bytuje w najlepsze na "normalnotorowej części świata". Słupki telefonu polowego rozlokowane są co jakiś określony dystans. Ponadto dlatego budki dróżnicze oznacza się literą [T], by podkreślić fakt, iż tam znajduje się telefon liniowy, właśnie. Absolutną ciekawostką jest fakt, że takie skrzynki do dzisiaj znajdują się nawet przy wąskotorowej linii tramwajowej (dawnych Łódzkich Wąskotorowych Elektrycznych Kolei Dojazdowych) łączącej Pabianice z Łodzią. Mam więc takie cuda pod nosem.
Ładnie wyeksponowano również telefon polowy na mijance w Jeżowie na Rogowskiej Kolei.

Pozdrawiam tych, którzy nie usnęli, bądź im się niedzielne piwerko boże nie wygazowało.

Nie uroniło ani krzty gazu w atmosferę. Wroga należy lać w ryj.
Świetnie się czytało Twój opis. Dodać mogę od siebie, że z pewnością, gdyby koleje wąskotorowe trwały do dzisiaj w takiej formie jak trwały 30 lat temu, to z pewnością jeszcze długo radiołączność odbywała się za pomocą radia. Wspaniały wynalazek. Miłośnicy mieliby co podsłuchiwać na skanerach... Na pewno nie jeden hit "na wąskich" popłynął w eter.
Z racjo na wartości przekazywane przez Kucyka postuluję nadać Mu przydomek prof. Kucyk.

Komunikację radiową w 1999 roku przedstawia dobrze film od 00:36. https://www.youtube.com/watch?v=Wv5rd7yhIvQ

Wspaniała chwila, wyrywek codzienności, zachowany na taśmie! Łączność, jak widać, dosyć figlarna, jak to na radiu bywa. Świetnie, że ktoś zachował taką scenę. No i co oni w ogóle transportowali w tych węglarkach? Kontenery? Sama cysterna na transporterze, jadąca do nieistniejącej już cukrowni, to widok nieco egzotyczny.

Tutaj przykład semafora kształtowego na kolejce Nadwiślańskiej w Rozalinie gdzie rozwidlała się linia...

Świetna sprawa. Chyba nie spotkałem się dotąd osobiście, albo nie przypominam sobie, z semaforem kształtowym dwuramiennym na wąskotorówce. Te, które znam, były jednoramienne.
Stare Bojanowo również mnie zaskoczył. Świetlny. W dodatku czynny współcześnie. Bajka. Szkoda, że wskazuje już tylko sygnał czerwony...

Posnujmy dalej wspomnienia: Otóż pamiętam jeszcze dwuramienny kształtowy semafor wjazdowy na koszalińskiej wąskotorówce...

Koszalińską koleją zafrapowałem większość swoich myśli, upijając się z rozkoszy i rozpaczy przy materiale video, który został mi podlinkowany, a na którym widniał przejazd tą koleją z 2000 roku. Istna poezja. Rytmiczny stukot kół, mruk motowozu, pasażerowie na przystankach i przyzwoita prędkość. A do tego rzeczone zabezpieczenie stacji semaforem świetlnym. Czynnym w dodatku.
Przepiękna pamiątka. Tym bardziej cieszę się, że kolej wokół Koszalina się odrodziła.

Dziękuję wszystkim!

Zapisane

Filozofia sztuką życia...!
majster
Mechanik
***
Długość toru:: 168 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #22 : 01 Lutego 2018, 10:36:24 »
+3

Dodam jeszcze 2 przykłady semaforów z Kujaw, bo chyba nikt o nich nie wspomniał, w Boniewie istniały semafory wjazdowe kształtowe dla każdego z kierunków, czynne były chyba tak długo, jak był tam posterunek dyżurnego ruchu, no i stacja Półwiosek, gdzie odgałęziała się bocznica, a w zasadzie linia kolei cukrowni Gosławice. Aż do końca lat 80-tych w czasie kampanii buraczanej urzędował tam dyżurny ruchu, tylko semafory były już wtedy nieczynne, ale na gruncie istniały.
Jeszcze na kolei pomorskiej semafory wjazdowe były na stacji Gryfice, najpierw kształtowe potem świetlne, ba tam były nawet semafory wyjazdowe, co prawda grupowe, ale były, nie wiem czy jeszcze obecnie istnieją, a jak jesteśmy na Pomorzu to semafory wjazdowe były jeszcze w Gryficach Cukrownii osłaniały skrzyżowanie z bocznicą normalnotorową, były też w Stępnicy, Trzebiatowie, Świelinie, Bobolicach, Stargardzie Szczecińskim, Dobrej Nowogardzkiej (od strony Stargardu świetlny, a od Łobza kształtowy, w Trąbkach na skrzyżowaniu z linią normalną i w Ińsku (świetlny).
Wbrew pozorom na różnych kolejach wąskotorowych semaforów było całkiem sporo. 
Zapisane
Piottr_tt
Minister
******
Długość toru:: 1984 m

W terenie W terenie


WWW
« Odpowiedz #23 : 01 Lutego 2018, 11:07:47 »
+1

Semafor wjazdowy i to czynny pamiętam na kolejce przeworskiej w Jaworniku Polskim jeszcze w latach 90-tych.

Istnienie semaforów na Wąskim Torze miało uzasadnienie, kiedy był prowadzony normalny, intensywny ruch. Przestały one być potrzebne w chwili, kiedy ruch ograniczył się do obsługi całej linii/sieci jednym pojazdem trakcyjnym...
Zapisane

Pozdrawiam, Piottr
Nowa galeria foto -  http://wedrownosc.flog.pl
Paweł Niemczuk
Administrator
*****
Długość toru:: 1840 m

W terenie W terenie



WWW
« Odpowiedz #24 : 02 Lutego 2018, 01:47:18 »
+4

Nastawnia BKw, czyli dysponująca na stacji Bytom Karb Wąskotorowy:



Zdjęcie wykonał Łukasz Gomoluch, SGKW.
Zapisane
prof_klos
Mechanik
***
Długość toru:: 284 m

W terenie W terenie


WWW
« Odpowiedz #25 : 03 Lutego 2018, 21:05:48 »
0

Wspaniała fotografia! Zadbane wnętrze, zupełnie jakby wciąż istniał prężny ruch na 785 mm...
Pionowe dźwignie po lewej stronie, jakże popularne w każdej nastawni, to cięgna do ustawiania przebiegu (zwrotnic), tak? Zaś następne dźwignie, po prawej stronie, to załączniki poszczególnych semaforów? Do czego służą przyciski na dole? Coś w rodzaju aparatu blokowego?
Nie znam się za bardzo na prowadzeniu ruchu od tej strony poza zabawą w programie ISDR oraz powierzchowną lekturą Bieszczadzkiej Strony Kolejowej.
https://www.bsk.isdr.pl/usrk.php
Zapisane

Filozofia sztuką życia...!
Paweł Niemczuk
Administrator
*****
Długość toru:: 1840 m

W terenie W terenie



WWW
« Odpowiedz #26 : 04 Lutego 2018, 23:04:13 »
+1

Niebieskie dźwignie w oddali to dźwignie rozjazdowe. Czerwone - to dźwignie sygnałowe, a poziome drążki na pierwszym planie, to drążki przebiegowe. Nie bardzo wiem, gdzie tam jakieś przyciski wypatrzyłeś. W każdym razie na Karbiu blokady nie było.  Bloki Pu były w Maciejkowicach i np. jeszcze na bocznicy Huty Cynku "Miasteczko Śląskie".
Zapisane
MichałŁ
Dyrektor
*****
Długość toru:: 673 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #27 : 05 Lutego 2018, 16:31:24 »
0

Profesorowi chodzi pewnie o końcówki wałków przebiegowych/sygnałowych.
Skoro nie było konieczności powiązania działania tej nastawnicy z innymi za pomocą bloków to końcówki są puste.
Jeżeli były by bloki to na tych końcówkach zabudowane by były zawórki współpracujące z blokami.
Ty taki przykład  jak to wygląda to akurat blokada linowa, blok początkowy i pozwolenia.
https://www.youtube.com/watch?v=0wmcc8K8wf0
Zapisane
skansen
Nowicjusz
*
Długość toru:: 28 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #28 : 05 Lutego 2018, 22:00:29 »
0

W Przeworsku był także semafor na stacji początkowej, a tu przykład z Jawornika: https://youtu.be/4eq1sQevPrU?t=5m48s i z Dynowa: https://youtu.be/4eq1sQevPrU?t=8m47s

Na Przeworskiej KD semafory były na pewno jeszcze w Kańczudze.
Zapisane

Pozdrawiam, Miłosz P. Mazurek
Kucyk
Minister
******
Długość toru:: 4307 m

W terenie W terenie


Bimbrownik wąskotorowy


« Odpowiedz #29 : 10 Lutego 2018, 20:45:30 »
0

Jako że we Wietrznym Końkursie powiało tematem semaforów kształtowych, przeto mam pytanie: czy gdzieś jeszcze na wąskim w Polsce są takowe czynne?
Nie mówię o takiej "czynności" jak w Piasecznie, czy Sochaczewie, bo w tych lokalizacjach występuje sprzęt rozrywkowo-festyniarski - nie semafory a telesfory, chodzi mi działające sygnalizatory wykorzystywane technologicznie do prowadzenia ruchu jak opisane powyżej świetlne.
Zapisane

Żadna namiętność nie odziera umysłu równie skutecznie ze wszystkich władz działania i myślenia, co strach.
(Edmund Burke)
Ptr
Minister
******
Długość toru:: 1106 m

W terenie W terenie


FPKW


kolejka
WWW
« Odpowiedz #30 : 10 Lutego 2018, 21:18:13 »
0

Kolejka parkowa w poznaniu zdaje się używa cały czas zautomatyzowanego systemu sterowania ruchem, który wykorzystuje semafory świetlne.
Zapisane

To jest przekaz.
Kucyk
Minister
******
Długość toru:: 4307 m

W terenie W terenie


Bimbrownik wąskotorowy


« Odpowiedz #31 : 10 Lutego 2018, 21:28:05 »
0

Ale ja pytawszy o kształtowe...
Zapisane

Żadna namiętność nie odziera umysłu równie skutecznie ze wszystkich władz działania i myślenia, co strach.
(Edmund Burke)
Adam W
Dyrektor
*****
Długość toru:: 601 m

W terenie W terenie



WWW
« Odpowiedz #32 : 10 Lutego 2018, 22:21:48 »
0

Stacyjne (wjazdowe/wyjazdowe) wg mnie nigdzie. Osłonne tylko na Żuławach.
Zapisane

Tomek Janiszewski
Młotkowy
**
Długość toru:: 57 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #33 : 20 Lutego 2018, 14:41:09 »
+2

Czas jednak upływał i wraz z ograniczeniem ruchu zamykano poszczególne niepotrzebne posterunki zapowiadawcze razem z ich osłoną semaforami. Najpierw zlikwidowano Gołków i Tarczyn. Potem Nowe Miasto. Następnie w końcu lat 80 Mogielnicę. Grójec i dwa ostatnie czynne semafory dotrwały do samego końca przewozów towarowych w połowie lat 90. A Piaseczno Przeładunkowa jako siedziba głównego dyżurnego do końca kolei, lecz sygnalizację zlikwidowano jeszcze w latach 80, choć wraki semaforów od Przeładunku sterczały do końca lat 90.
Z powyższą chronologią jednak nie-tak-to-było.
Semafor kształtowy koło przejazdu w Tarczynie to jeszcze i ja pamiętam. Z rowerowej jazdy w 1974 roku. Leżał smętnie skoszony w trawie, na jego miejscu stał już trójkomorowy semafor świetlny. Czynne semafory świetlne widywałem także w latach późniejszych, w Gołkowie i Piasecznie-Mieście, przy ul. Sienkiewicza. Natomiast semafory świetlne osłaniające posterunek odgałęźny obok p.o. Piaseczno Wiadukt (dwukomorowy od strony Piaseczna, trzykomorowy od strony Gołkowa, od strony Przeładunku żadnego semafora nie było, chyba że na samej stacji) postawiono bardzo późno, właśnie gdzieś tak w późnych latach 80-tych ale nigdy ich nie uruchomiono. Zbiegło się to mniej więcej z wygaszeniem semafora świetlnego Piaseczna-Miasta  który wkrótce wycięto Smutny Nieczynne semafory przy odgałęzieniu na Przeładunkową uchowały się dłużej.
« Ostatnia zmiana: 20 Lutego 2018, 15:21:07 wysłane przez Tomek Janiszewski » Zapisane
Kucyk
Minister
******
Długość toru:: 4307 m

W terenie W terenie


Bimbrownik wąskotorowy


« Odpowiedz #34 : 20 Lutego 2018, 15:46:36 »
0

Tak dokładnie było jak piszesz - Piaseczno Przeładunkowa, tak samo jak żadna inna stacja nie posiadała semafora wyjazdowego, bo wyjazd był na polecenie, zaś oba osłonowe nie zostały uruchomione gdyż... nigdy nie zamontowano napędu elektrycznego zwrotnicy rozjazdu nr 1. zatem nie miały sensu istnienia.
Zapisane

Żadna namiętność nie odziera umysłu równie skutecznie ze wszystkich władz działania i myślenia, co strach.
(Edmund Burke)
Tomek Janiszewski
Młotkowy
**
Długość toru:: 57 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #35 : 20 Lutego 2018, 19:28:50 »
+5

Chyba nigdzie na Grójeckiej nie zamontowano napędu elektrycznego rozjazdów, na podg Wiadukt po prostu nie zdążono.
A jak już w prehistorii grzebać - to przypomnę że stacji z mijankami ale bez jakiejkolwiek sygnalizacji było nie mniej niż tych osygnalizowanych. Zalesie Dolne (permanentnie zastawione sznurami wagoników towarowych, nie wiem tylko sprawnych czy oczekujących na utylizację bo miałem wtedy parę latek), Głosków (jeszcze w czasach studenckich tj w latach 80-tych pamiętam jak PKP dbały o "latarnie" zwrotnicowe a właściwie ich nieoświetlone imitacje malując na biało oznakowanie), Złotokłos (ta uchowała się do dziś, ale kiedyś był jeszcze tam trzeci tor - żeberkowy; także i Tarczyn miał kilka torów dodatkowych), Pawłowice-Kopana, Lesznowola, Mała Wieś (wykorzystana do oblotu składu podczas pierwszego chyba i ostatniego przejazdu Px-em który odbyłem w kabinie i opisałem na p.m.k.), oraz Goliany. Ślady po torze dodatkowym uchowały się także w Jastrzębiej obranej za miejsce piknikowe podczas cyklicznych "Pożegnań lata" oraz "Robaczywych Jabłek", jeszcze za PKP. Innych sobie niestety nie przypominam, choć zapewne można byłoby dorzucić jeszcze Stryków lub Brzostowiec a może obydwie. Pamiętam za to z lat funkcjonowania pozostałej części sieci kolejek że węzłowe Piaseczno Przemysłowe miało sygnalizację kształtową: semafor od strony Wilanowa stał na łuku, którego śladem poprowadzono obwodnicę, od strony Piaseczna Miasta - mniej więcej tam gdzie jeszcze nie tak dawno biegł taki ukośny chodniczek w kierunku ul. Wojska Polskiego, w każdym razie już za przejazdem na ul. Puławskiej, i taki stan utrzymał się aż do tragicznego końca. Natomiast Piaseczno Miasto miało już wtedy semafory świetlne: ten od strony Przemysłowego stał  tuż przy mostku nad Perełką; zarówno semafor jak i ażurowy mostek który w roli kładki dla pieszych przeżył kolejkę o kilkanaście lat widać było doskonale z dzisiejszego Skweru Kisiela bo gmaszyska wymiaru sprawiedliwości jeszcze tam nie było. Z racji młodego wieku nie pamiętam czy były jakiekolwiek semafory na stacjach między Piasecznem a Warszawą, w tym w Dąbrówce która przez krótki czas służyła za stację końcową po zaoraniu odcinka Dw.Południowy-Dąbrówka. Linię zaś wilanowską na odcinku Wilanów - Powsin zobaczyłem dopiero przy okazji szkolnej wycieczki na wiosnę 1972 roku, kiedy to tory były jeszcze kompletne, ale już nieczynne i zardzewiałe (ZTCP w Powsinie była mijanka ale bez semaforów). Rok później już nie było niczego.
« Ostatnia zmiana: 21 Lutego 2018, 11:44:55 wysłane przez Tomek Janiszewski » Zapisane
Senda
SGKW
*
Długość toru:: 179 m

W terenie W terenie

Mariusz Senderowski


« Odpowiedz #36 : 07 Marca 2019, 09:32:23 »
+2

Temat umarł, więc go wskrzeszam. Górnośląskie Koleje Wąskotorowe, stacja Pole Północne, schemat pulpitu świetlnego urządzeń zrk na nastawni dysponującej. XII 1966


Zapisane
gande
Czytelnik

Długość toru:: 1 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #37 : 01 Czerwca 2021, 13:35:20 »
0

Też mi się to przypomina bananowy ;-)
Zapisane
Strony: 1 [2]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines
theme for 750mm.pl based on bisdakworldgreen design by jpacs29
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!