Świat kolejek wąskotorowych SMF
12 Października 2025, 04:02:35 *
Witaj
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
w6 i... Rp 1: Profil 750mm.pl na facebooku
   Strona główna   Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2] 3 4 5   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!  (Przeczytany 90410 razy)
OczeQ
SGKW
*
Długość toru:: 524 m

W terenie W terenie


Wariat torowy


oczeq
WWW
« Odpowiedz #20 : 25 Sierpnia 2010, 16:04:31 »
0

Moje zdanie na ten temat to prawdopodobnie problemem jest mentalność pracowników i opór przed zmianami.
Zapisane

Co za ponury absurd... Żeby o życiu decydować za młodu, kiedy jest się kretynem?
Kucyk
Minister
******
Długość toru:: 4309 m

W terenie W terenie


Bimbrownik wąskotorowy


« Odpowiedz #21 : 25 Sierpnia 2010, 16:24:28 »
0

Panowie, tam nie ma ludzi którzy tym lokiem się by zajęli. To jest wrak, przy uruchomieniu którego dwóch dobrych elektromechaników (których w Bieszczadach po prostu brak) miało by zabawy na pół roku. Dodatkowo dochodzi brak zaplecza warsztatowego z prawdziwego zdarzenia i duża odległość od miejsc z zaopatrzeniem w podstawowe części. Poza tym, po co Bieszczadom właściwie Lxd2? Stąd się bierze brak ruchów przy owym ciągniku.
Zapisane

Na peronie zostało wszystko to Cię męczy.
Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.


*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
AXEL
Minister
******
Długość toru:: 2017 m

W terenie W terenie


www.axel-rail.pl


« Odpowiedz #22 : 25 Sierpnia 2010, 16:40:29 »
0

Może jako sprawca tego iż ona się tam znalazła wtrącę przysłowiowe 3 grosze.

Lokomotywa została zakupiona ze względu na rosnące przewozy pasażerskie i brak odpowiedniej ilości sprawnych pojazdów trakcyjnych dużej mocy. BKL co prawda eksploatuje "donaldy" ale ich wpływ na filigranowe torowisko kolejki jest wszystkim znany. Nadarzyła się okazja by kupić za niewielkie pieniądze niemal kompletnego rumuna i poszedł.
Nie jest prawdą, że jest to wrak bo o ile dobrze pamiętam w momencie wyjazdu z Mławy brakowało mu kilku elektrozaworów, chłodnic i wymienników.
Co do zaplecza, skoro zajmują się należycie donaldami uważacie że nie zajęliby się Lxd2?
Swoją drogą naczelnik obawiał się przy ostatniej naszej rozmowie nie o obiekty inżynieryjne a o naspy.
Zapisane
Kucyk
Minister
******
Długość toru:: 4309 m

W terenie W terenie


Bimbrownik wąskotorowy


« Odpowiedz #23 : 25 Sierpnia 2010, 16:57:35 »
0

No, nie wrak w zamyśle nienadającej się do uruchomienia bryły metalu, ale po ponad dziesięcioletnim postoju uruchomienie lokomotywy to jest prawdziwe wyzwanie i to dla fachowców naprawdę wysokiej klasy. Sam silnik, nie mówiąc o szczelności układów cieczowych, poprzez wyszabrowane jeszcze za czasów PKP części, a na sparciałych izolacjach przewodów sterowniczych kończąc, dają ogrom pola do popisu dla dobrych elektromechaników. Przykładem niech będzie uruchomienie lokomotywy 465 po trzyletnim postoju. Zajęło to... - no właśnie, bardzo dużo czasu.
Zapisane

Na peronie zostało wszystko to Cię męczy.
Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.


*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
Phinek
Gość
« Odpowiedz #24 : 25 Sierpnia 2010, 17:04:26 »
0

Lxd2 nie jest pierwszej świeżości, zaś jej kompletność nie jest 100% stąd potrzebna jest cierpliwość.
Zapisane
Romas
Zawiadowca
****
Długość toru:: 410 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #25 : 25 Sierpnia 2010, 18:23:45 »
0

Ponieważ raz na kilka miesięcy bywam na Kolejce Bieszczadzkiej (ostatni raz 1h. temu) to wtrącę swoje trzy grosze.
 
Moim zdaniem fundacja "wpakowała" się w kilka sporych inwestycji na raz. Chronologicznie patrząc to było chyba tak. Przebudowa wagonów z Przeworska na letniaki (to się wciąż dzieje), remont szlaku do Smolnika, kupno i remont Kp-4, kupno Lxd2. Do tego dochodzą sprawy bieżące jak rozpoczynający się lada chwila remont parowozowni oraz budynku dawnej stacji w Majdanie. O takich "drobiazgach" jak budowa nowych toalet na stacji nawet nie wspominam.
To wszystko są duże wyzwania finansowe, które mam wrażenie przerosły siły kolejki (szczególnie jeśli chodzi o "kapcia").
Remont Lxd2 z całą pewnością nie jest w tej chwili sprawą priorytetową dla kolejki. Stoi sobie zabezpieczony, pilnowany i na pewno na niego też przyjdzie pora.
Co do niechęci pracowników to mam wrażenie że mają znacznie większe opory w stosunku do Las'ka niż do tej lokomotywy.
"Filigranowe" szyny leżą przede wszystkim w szlaku do Wetliny, w stronę Smolnika jest znacznie lepiej.       
Zapisane
tomek242
Młotkowy
**
Długość toru:: 56 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #26 : 25 Sierpnia 2010, 20:04:13 »
0

No i znowu biadolenie, że fundacja się wpakowała w projekty, że to i tamto.
Ta kolejka ma naprawdę dużo szczęścia w porównaniu do innych. Wróciłem niedawno z Bieszczad przejazd kolejką zaliczyłem tak jak i sporo ludzi razem ze mną. I powiem jedno - szlak cieszy się naprawdę ogromnym powodzeniem, tak, że jak tak dalej pójdzie to i tego nowego konia pociągowego się zreaktywuje. A co do braku elektromechaników - jak ktoś sprytnie napisał na tym forum chyba Kucyk: "żyjemy w kraju gospodarki wolnorynkowej jest popyt na remont loka to  znajdzie się siła fachowa lub firma fachowa która takową naprawę uruchomieniową wykona". Wszystko rzecz jasna w swoim czasie.

A co do torowiska, no to rzeczywiście filigranowa robota ale proszę pamiętać, że budowane ono było w czasach Franciszka Józefa i inne wtenczas były parametry i maksymalne obciążenia, "szynki jak niteczki" i podkłady w zupełnie innych odległościach niż teraz powinno to być - ale niech się na temat torowiska wypowiedzą siły fachowe, jaką i na jakim odcinku lokomotywę zniosą:)
Zapisane

SKW
Romas
Zawiadowca
****
Długość toru:: 410 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #27 : 25 Sierpnia 2010, 20:33:27 »
0

No i znowu biadolenie, że fundacja się wpakowała w projekty, że to i tamto.
Ta kolejka ma naprawdę dużo szczęścia w porównaniu do innych. Wróciłem niedawno z Bieszczad przejazd kolejką zaliczyłem tak jak i sporo ludzi razem ze mną. I powiem jedno - szlak cieszy się naprawdę ogromnym powodzeniem, tak, że jak tak dalej pójdzie to i tego nowego konia pociągowego się zreaktywuje. A co do braku elektromechaników - jak ktoś sprytnie napisał na tym forum chyba Kucyk: "żyjemy w kraju gospodarki wolnorynkowej jest popyt na remont loka to  znajdzie się siła fachowa lub firma fachowa która takową naprawę uruchomieniową wykona". Wszystko rzecz jasna w swoim czasie.

A co do torowiska, no to rzeczywiście filigranowa robota ale proszę pamiętać, że budowane ono było w czasach Franciszka Józefa i inne wtenczas były parametry i maksymalne obciążenia, "szynki jak niteczki" i podkłady w zupełnie innych odległościach niż teraz powinno to być - ale niech się na temat torowiska wypowiedzą siły fachowe, jaką i na jakim odcinku lokomotywę zniosą:)

Po pierwsze żadne biadolenie, tylko przedstawienie faktów.
Po drugie, to to co piszesz o torowisku to zwyczajne sorry, brednie. Czy naprawdę myślisz, ze kolejka od ponad 100 lat jeździ po tym samym torowisku Co? Z politowaniem W większości torowisko zostało odbudowane od nowa po zakończeniu "Operacji Wisła", czyli dobrze po 1948 roku, a na odcinku do Wetliny tor powstał zupełnie gdzie indziej, a to właśnie tam jest największy problem.
Pomijam już fakt napraw torów w trakcie eksploatacji.
Szyny pamiętające wiek XIX owszem są ale w obrębie stacji i to torach bocznych. Z resztą są odpowiednio wyeksponowane i stanowią swoistą ciekawostkę.

A może ty o jakimś innym Franciszku Józefie myślisz, którego ja nie znam

Zapisane
Łukasz
SGKW
*
Długość toru:: 209 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #28 : 25 Sierpnia 2010, 21:05:57 »
0

Cytuj
Więc skoro nie ma żadnych przeciwwskazań co do prowadzenia pociągów przez Lxd2, to czemu rumunka wciąż stoi i nie jest przywracana do ruchu??
Czy to efekt tego, że FBKL całe swoje siły skupia na odbudowie parowozu Kp4??
Ciężko jednoznacznie stwierdzić, dlaczego. Nie pytałem o to akurat, będąc na kolejce. Może po prostu póki co wystarczają sprawne Lyd2, a Lxd2 została zakupiona gdy zostanie np. uruchomione połączenie z Nowym Łupkowem i będzie potrzeba użycia większej ilości lokomotyw. Obecnie maszyna stoi odstawiona na stacji w rzędzie z trzema Wls150/180 oraz dwoma niesprawnymi Lyd2.
Co do Kp4, czynione są nadal starania o uruchomienie maszyny, poszukiwane są kolejne części, ale póki co nie wiadomo, kiedy parowóz wróci na szlak.
« Ostatnia zmiana: 25 Sierpnia 2010, 21:14:57 wysłane przez Łukasz » Zapisane
Paweł Niemczuk
Administrator
*****
Długość toru:: 1840 m

W terenie W terenie



WWW
« Odpowiedz #29 : 26 Sierpnia 2010, 05:20:15 »
0

Zdaniem naczelnika Wróbla obawy budzi masa lokomotywy i jej wpływ na nasypy - na BKL występuje problem osuwających się i zjeżdżających ze skarpy nasypów. Nie wiem, na ile te obawy są uzasadnione - różnica masy donalda i eliksy to zaledwie 6 do 8 ton.
Zapisane
AXEL
Minister
******
Długość toru:: 2017 m

W terenie W terenie


www.axel-rail.pl


« Odpowiedz #30 : 26 Sierpnia 2010, 10:58:11 »
0

Różnica masy niewielka a za to całość rozłożona na większej długości toru a do tego na 4 a nie 3 osiach i jeszcze na wózkach. Myślę że obawy są nieuzasadnione.
Zapisane
sinyou135
Młotkowy
**
Długość toru:: 85 m

W terenie W terenie



« Odpowiedz #31 : 27 Sierpnia 2010, 13:59:02 »
0

A ja mam takie pytanie... dlaczego na bieszczadzką nie sprowadzano nigdy lxd2 tylko same donaldy, może taka decyzja została podjęta przez PKP ze względu własnie na stan torowisk i nasypów......czy może były inne przesłanki za donaldami, np łatwiejszy serwis?....
Zapisane
Ptr
Minister
******
Długość toru:: 1106 m

W terenie W terenie


FPKW


kolejka
WWW
« Odpowiedz #32 : 27 Sierpnia 2010, 14:13:03 »
0

BKL, jak sama nazwa wskazuje była kolejką leśną, czyli zarządzaną przez Lasy Państwowe. PKP, z tego co wiem, nigdy jej nie prowadziła. Zapewne uznano że Lyd2 mają wystarczającą moc i nie potrzeba większych i droższych lokomotyw - do zadań jakie były stawiane przed kolejką wystarczyły.
Zapisane

To jest przekaz.
Ariel Ciechański
Administrator
*****
Długość toru:: 973 m

W terenie W terenie



WWW
« Odpowiedz #33 : 27 Sierpnia 2010, 14:23:11 »
0

PKP, z tego co wiem, nigdy jej nie prowadziła.
Oj polemizowałbym... ;-) W rozkładzie z 1931 r. jak wół mam D.O.K.P. we Lwowie. Przejecie przez LP miało miejsce oidp w 1947 r. dopiero. Czyli lata 1918-1947 to był jak najbardziej zarząd PKP :-P
Zapisane

Pozdr.<br />CAr.<br />
Ptr
Minister
******
Długość toru:: 1106 m

W terenie W terenie


FPKW


kolejka
WWW
« Odpowiedz #34 : 27 Sierpnia 2010, 14:37:41 »
0

No dobra...
Ale tu chodzi o maszyny Lyd2 - a w czasie kiedy weszły do służby na BKL kolejką zarządzały LP.
Zapisane

To jest przekaz.
tomek242
Młotkowy
**
Długość toru:: 56 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #35 : 27 Sierpnia 2010, 22:22:43 »
0

Po drugie, to to co piszesz o torowisku to zwyczajne sorry, brednie. W większości torowisko zostało odbudowane od nowa po zakończeniu "Operacji Wisła", czyli dobrze po 1948 roku, a na odcinku do Wetliny tor powstał zupełnie gdzie indziej, a to właśnie tam jest największy problem.
Pomijam już fakt napraw torów w trakcie eksploatacji.
Szyny pamiętające wiek XIX owszem są ale w obrębie stacji i to torach bocznych. Z resztą są odpowiednio wyeksponowane i stanowią swoistą ciekawostkę.

A od 1948 (czy jak kto woli początek dekady lat 50 - ątych) roku to niby chwilka minęła i tory główne są głównie w technologii spawania termitowego, na podkładach strunobetonowych z mocowaniem sprężynowym. :>
I rzeczywiście zapomniałem dopisać, że te filigranowe "torzątka" widziałem na bocznicy i stacji kawałek za Wetliną gdzie jeszcze nie dojeżdżacie (gdzieś za kultowym lokalem Baza ludzi..., kto był ten wie gdzie) Ale mam nadzieję dotrzecie. Sieee kolega Romas zdenerwował ale nie potrzebnie, chyba.
Zapisane

SKW
Karol
Zawiadowca
****
Długość toru:: 357 m

W terenie W terenie


Gdiniô


« Odpowiedz #36 : 28 Sierpnia 2010, 18:13:45 »
0

W okresie międzywojennym BKL była własnością prywatną, pod zarządem państwowym i eksploatowana przez PKP na podstawie specjalnych umów. Po wojnie została przejęta przez PKP, lecz nie została uruchomiona z powodu walk z Ukraińcami, wyludnienia, zniszczeń infrastruktury, a jedynym pozostałym taborem były dwie węglarki. W 1950 roku została przekazana Ekspozyturze Państwowej Centrali Drzewnej "Paged" w Tarnowie i dopiero wtedy ruszyła odbudowa. W ramach późniejszej modernizacji i rozbudowy kolejki szlak między Nowym Łupkowem a Wolą Michowa został wybudowany na nowo w innym miejscu.
Zapisane

.
AXEL
Minister
******
Długość toru:: 2017 m

W terenie W terenie


www.axel-rail.pl


« Odpowiedz #37 : 28 Sierpnia 2010, 21:16:33 »
0


A od 1948 (czy jak kto woli początek dekady lat 50 - ątych) roku to niby chwilka minęła i tory główne są głównie w technologii spawania termitowego, <ciach>


Termit to przeżytek stosowany gdy wykonawca nie ma odpowiedniego sprzętu a linia nie wymaga wytrzymałości połączeń odcinków szyn powyżej 95% samej szyny.
Zapisane
tomek242
Młotkowy
**
Długość toru:: 56 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #38 : 30 Sierpnia 2010, 20:43:17 »
0


A od 1948 (czy jak kto woli początek dekady lat 50 - ątych) roku to niby chwilka minęła i tory główne są głównie w technologii spawania termitowego, <ciach>

Cytuj
Termit to przeżytek stosowany gdy wykonawca nie ma odpowiedniego sprzętu a linia nie wymaga wytrzymałości połączeń odcinków szyn powyżej 95% samej szyny.

No to przepraszam powinno być torowisko np zgrzewane oporowo ot co.

A z tymi osuwającymi się nasypami co mówiono przed paroma wątkami  to co problem ich wiekowości, czy raczej wadliwego wykonania, czy ruchów samego zbocza?Co??
Zapisane

SKW
Phinek
Gość
« Odpowiedz #39 : 30 Sierpnia 2010, 21:55:57 »
0

Z rozmów z naczelnikiem wynikało że raczej chodzi o jakość wykonania i późniejszych "napraw"
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 5   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines
theme for 750mm.pl based on bisdakworldgreen design by jpacs29
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!