PRACE NA KWRRB

[KLAN PALUCHOWSKICH]

Wiem, że sprowokuję i pewnie zaraz nieźle mi się zbierze, ale proponuję zmienić nazwę tego tematu z "PRACE NA KWRRB" na "PRACE NA KWRJR" - czyli Kolej Wąskotorowa Rogów-Jeżów-Rogów.

Jak złapiesz gumę w samochodzie to przestaje on być samochodem ? Miałbyś rację gdyby została podjęta decyzja o nieodbudowywaniu kradzieży, tymczasem tak nie jest a wręcz odwrotnie, czynimy wiele starań aby ubytki jak najszybciej odbudować. Część przytwierdzeń udało się już skompletować, finalizujemy temat podkładów, brakuje nam jedynie ludzi którzy pomogliby nam te prace fizycznie przeprowadzić. Może wpadniesz nam pomóc ? Zapraszamy wszystkich serdecznie, każda para rąk chętnych do pomocy jest na wagę złota

[Ptr]

A niektóre prace już nawet trwają na szlaku za Jeżowem. Niedługo, jak wszystkie materiały torowe zjadą, będzie ich duuużo więcej. Naprawdę potrzeba będzie wtedy ludzi do pomocy - więc jak? Kto się pisze na jesienne prace w torach (i nie tylko)?

[Wądzio]

Wiem, że sprowokuję i pewnie zaraz nieźle mi się zbierze, ale proponuję zmienić nazwę tego tematu z "PRACE NA KWRRB" na "PRACE NA KWRJR" - czyli Kolej Wąskotorowa Rogów-Jeżów-Rogów.

A tak poza tym to fajne i oryginalne zdjęcia.

Pozdr

Przesadzasz! Daj nowe elementy infrastruktury lub zorganizuj zbiórkę pieniędzy to by uzupełnić ubytek!
To, że "chwilowo" za Jeżów pociągi nie jeżdżą jest aktem dewastacji a nie celowych działań FPKW. Czy nie widzisz, że koledzy z Rogowa robią wszystko co mogą?

[KLAN PALUCHOWSKICH]

Przesadzasz! Daj nowe elementy infrastruktury lub zorganizuj zbiórkę pieniędzy to by uzupełnić ubytek!
To, że "chwilowo" za Jeżów pociągi nie jeżdżą jest aktem dewastacji a nie celowych działań FPKW. Czy nie widzisz, że koledzy z Rogowa robią wszystko co mogą?

Nie ma powodów do uniesień Działamy przy odbudowie, zapraszamy wszystkich chętnych do pomocy zarówno fizycznej, materialnej jak i finansowej, każdy grosik się liczy

[Piottr_tt]

ale proponuję zmienić nazwę tego tematu z "PRACE NA KWRRB" na "PRACE NA KWRJR" - czyli Kolej Wąskotorowa Rogów-Jeżów-Rogów.

Pomógłbyś lepiej Chłopakom z Rogowa, zamiast się nabijać. Pomóc można również na kilka innych sposobów, niż fizycznie, na przykład obdarowując Fundację finansowo lub rzeczowo...

[Kucyk]

Eeee tam, od razu zmiana nazwy... Z Piaseczna najdalej fizycznie można dojechać do Tarczyna Wąsk., do Grójca raczej już nigdy się nie dojedzie a wciąż o kolei mówi się Grójecka, czy linia Piaseczno - Nowe Miasto.

[pleszewianin]

Ci co nie byli, zamiast stukać w klawiaturę. Umawiajmy się w  weekend w październiku. I  bierzmy się za odbudowę;)

[KLAN PALUCHOWSKICH]

Ci co nie byli, zamiast stukać w klawiaturę. Umawiajmy się w  weekend w październiku. I  bierzmy się za odbudowę;)

Zapraszamy serdecznie Gwarantujemy nocleg (warunki kolejkowe ale mamy łóżka, ciepłą wodę toaletę prysznice kuchnię itp.), również narzędzia się znajdą. Kapitalna atmosfera gwarantowana (to mogą zaświadczyć Ci którzy u nas już byli )

[czerwony]

Spokojnie.

To była pozytywna prowokacja z mojej strony, ponieważ chciałem uzyskać jakieś informacje na temat zamierzeń FPKW co do szlaku za Jeżowem, bo jakaś cisza była w tym temacie, a na stronie rogowskiej też nic w tym temacie nie znalazłem.
Bardzo mi się na rogowskiej zawsze podobało, podczas "pociągów do zabytków", więc życzę im bardzo dobrze, a pociągi do Jeżowa mnie nie kręcą. Tak wiem, wiem "przeciętnego klienta nie interesuje ile będzie jechał", ale widocznie (mówiąc nieskromnie ) jestem "nieprzeciętnym" klientem.

Pomógłbyś lepiej Chłopakom z Rogowa, zamiast się nabijać. Pomóc można również na kilka innych sposobów, niż fizycznie, na przykład obdarowując Fundację finansowo lub rzeczowo...

Powiem tylko tyle, że FPKW to organizacja pożytku publicznego więc jak wiemy, można jej na przykład pomóc podarowując 1% podatku, do czego wszystkich zachęcam. A fizycznie również naprawdę chętnie bym pomógł, ale 200km odległości i notoryczny brak wolnego czasu mocno mi to niestety utrudniają. Ale mam nadzieję, że kiedyś mi się uda.

Pozdrawiam i dziękuję za pozytywne wiadomości w temacie odbudowy szlaku.
Alleluja i do przodu !!!

[andrzej2110]

Spokojnie.

To była pozytywna prowokacja z mojej strony, ponieważ chciałem uzyskać jakieś informacje na temat zamierzeń FPKW co do szlaku za Jeżowem, bo jakaś cisza była w tym temacie, a na stronie rogowskiej też nic w tym temacie nie znalazłem.

To słabo szukałeś

… oraz na przygotowywaniu staroużytecznych podkładów (pozyskanych z linii normalnotorowych) do zabudowy w torze wąskotorowym poprzez obcinanie ich na potrzebny wymiar. Podkłady zostaną zabudowane na kradzieży w Jeżowie w celu wzmocnienia toru i umożliwienia przejazdu drezyną spalinową:
http://kolejrogowska.pl/obrazki/2012/08/pod.jpg

[Michał Z]

proponuję zmienić nazwę tego tematu z "PRACE NA KWRRB" na "PRACE NA KWRJR" - czyli Kolej Wąskotorowa Rogów-Jeżów-Rogów.

Przykro się czyta takie słowa, wręcz odechciewa się kontaktu ze środowiskiem MK, dużo przychylniejsi okazują się zwykli turyści.

Ale to właśnie jest chyba kwintesencja polskiego MK - postawa roszczeniowa - nie przyjadę , bo za krótka trasa, bo kolor nie ten, bo skład nie taki a jak już przyjadę to odmówię kupna biletu na pociąg, bo przecież jestem MK i należy mi się przejazd za darmo, albo schowam się przed obsługą w brankardzie (tak, tak, naprawdę mieliśmy takie przypadki, i to nie pojedyncze). Aha, a na ekspozycji ukradnę tabliczkę z któregoś eksponatu.

Angażując się w remont wagonu 3aw i peronu w ramach projektów UE jesteśmy zobowiązani ukończyć to w terminie. A w chwili podpisywania projektów nie było kradzieży, dlatego teraz nie ma komu się tym zająć. Pamiętać należy, że te remonty to wcale nie fizyczna praca, co najmniej drugie tyle czasu trzeba poświęcić na poszukiwania materiałów, ich zamawianie, organizowanie transportu, bieżące rozliczanie wszystkich wydatków z donatorem, co jest niezwykle irytujące (np. tłumaczenie, dlaczego na fakturze jest 20 m kwadratowych blachy a w kosztorysie było 500 kg blachy?). Mimo to cały czas walczymy, pozyskujemy także materiały torowe. Wszystko jest na naszej www, szkoda, że niektórym brakuje umiejętności czytania ze zrozumieniem...

Właściwie zarówno ja, jak i inni zaangażowani z Warszawy mogliby teraz też napisać, że nie będą jeździć do Rogowa, bo to bardzo daleko - 100 km w jedną stronę.  Rogów to nie Bieszczady, nie jest w stanie być przedsięwzięciem komercyjnym. Z przychodów nie zatrudnimy pracowników aby zrobili, to co my robimy społecznie, nie zlecimy prac na zewnątrz.

Wszystkim obserwującym Rogów z boku wydaje się, że przecież chłopcy sobie świetnie radzą i nie trzeba im pomagać. Tymczasem regularnie do Rogowa w weekendy przyjeżdża kilka osób, ci którzy są tu zaangażowani, a nie jest ich wiele, nie mogą wszak poświęcać kolejce każdego weekendu. A chętnych do działań papierowo-organizacyjnych nie ma wcale. Tymczasem w dzisiejszych czasach to one są decydujące. Wystarczy spojrzeć na Koszalin - ich sukces okupiony biurokratycznymi formalnościami to właśnie zewnętrzne dotacje na prace zlecane na zewnątrz. Są do pozyskania z różnych źródeł środki na realizację wielu pilnych prac jako zlecenia zewnętrzne (w tym np. odbudowa toru po kradzieży, o co także próbowaliśmy aplikować!). Ale to wymaga pochodzenia za sprawą, napisania projektu, załatwienia dokumentów i formalności, późniejszej koordynacji realizacji i rozliczania. I prawie wszystko można robić zdalnie, przez telefon, mail itp. Tylko teraz wśród osób już zaangażowanych w Rogowie nie ma komu, pisałem wcześniej, co już robimy, dodać należy bieżącą administrację, od której nie da się uciec. Proszę nie zapominać, że każdy z nas robi to społecznie, a więc oprócz tego musi gdzieś pracować albo studiuje. Czasu na kolejkę nie zostaje więc zbyt wiele...

Może po prostu jako naród nie dorośliśmy jeszcze do wspólnego, wolontaryjnego prowadzenia kolei. Przykładowo w Niemczech czy GB jest naprawdę inna postawa... Ciekawe tylko, czy w PL to się zmieni i czy do tego czasu przetrwa Rogów?

[Ariel Ciechański]

Przykro się czyta takie słowa, wręcz odechciewa się kontaktu ze środowiskiem MK, dużo przychylniejsi okazują się zwykli turyści.

Niestety opinia zaprezentowana tutaj przez Michała nie odbiega od doświadczeń innych organizacji. Co przykre, jest prawdziwa do bólu.

[janeczek]

Przykro się czyta takie słowa, ...

Jego wielkim marzeniem było zaistnieć .... i zaistniał .

[czerwony]

Jego wielkim marzeniem było zaistnieć .... i zaistniał .

Oczywiście o niczym innym nie marzyłem.

Właściwie zarówno ja, jak i inni zaangażowani z Warszawy mogliby teraz też napisać, że nie będą jeździć do Rogowa, bo to bardzo daleko - 100 km w jedną stronę.  Rogów to nie Bieszczady, nie jest w stanie być przedsięwzięciem komercyjnym. Z przychodów nie zatrudnimy pracowników aby zrobili, to co my robimy społecznie, nie zlecimy prac na zewnątrz.

Proszę nie zapominać, że każdy z nas robi to społecznie, a więc oprócz tego musi gdzieś pracować albo studiuje. Czasu na kolejkę nie zostaje więc zbyt wiele...

Otóż tak się składa, że jak słusznie zauważyłeś każdy gdzieś pracuje i jest mało czasu. Od siebie dodam, że jest jeszcze wiele innych form wolontariatu (nie tylko kolejowy), a to zajmuje czas, także jak w coś się zaangażujesz, to trudno chwycić potem "kilka srok za ogon".
Chwała Wam wszystkim za to, że się tą koleją zajmujecie, ale nie wymagaj prosze, żeby każdy kto lubił jeździć do Rogowa na dłuższą podróż wąskotorową, przyjeżdżał pracować.
Moją "prowokacyjną" opinię wydałem jako klient zainteresowany określonym towarem-usługą, lubię długie trasy i one mnie interesują i za nie jestem wstanie zapłacić rozsądną cenę, podobnie jak kilka osób które znam, a które raczej do miłośników kolei zaliczyć nie można. Zwykłe odczucie klienta, a ile minusów dostane, to dla mnie nie istotne, bo bardziej nad bycie akceptowanym, cenię wolność i swobodę wypowiedzi .

Pozdr

[Michał Z]

Nie ustajemy w trudach wszelakich
Zainteresowanych odsyłamy na naszą stronę, gdzie umieściliśmy sporo nowych zdjęć:
http://kolejrogowska.pl/?page_id=2

[Adam W]

Budowa peronu idzie całkiem sprawnie dzięki wykorzystaniu spalinowej wiertnicy. Polecam wszystkim zainteresowanym.



Następny zjazd na budowę peronu będzie w dniach 18-21 października. Zapraszamy wszystkich chętnych.


S pozdravem Adam

P.S.
Przy okazji - kradzież w Jeżowie jest już połatana w 50%.

[pleszewianin]

Więc i jeśli plany wypalą proszę sie mnie spodziewać!:)

[andrzej2110]

Z jakiej linii udało się pozyskać podkłady betonowe??

[Adam W]

Więc i jeśli plany wypalą proszę sie mnie spodziewać!:)

Spodziewamy się

Z jakiej linii udało się pozyskać podkłady betonowe??

Z linii NDG-Malbork. Zostały zakupione od firmy przerabiającej gruz. Trzeba było przebierać bo dużo było popękanych.


S pozdravem Adam

[andrzej2110]

Jak donosi strona kolejki ubytek za Jeżowem został naprawiony.
Zła wiadomość że są inne jeszcze... duże??
http://kolejrogowska.pl/?page_id=2