Brood.K
|
|
« Odpowiedz #20 : 28 Kwiecień 2011, 12:09:28 » |
0
|
Czyli pozytywnie? Bo ze zdjęć tak wygląda..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Referee
|
|
« Odpowiedz #21 : 28 Kwiecień 2011, 23:39:39 » |
0
|
Na to wygląda, że tak. Choć tabor lekko mówiąc się sypie. Po za tym turyści narzekają, że pociągi kursują w okresie letnim jedynie w soboty i we środy, co powoduje, że chętni, którzy przyjadą np. w niedziele obejdą się smakiem. Spotkałem się z wieloma takimi opiniami. Choć infrastruktura na stacji wygląda coraz lepiej. Jedynie budynek stacyjny mógłby doczekać się porządnego remontu. Jednak póki sprawy z nieruchomościami nie będą do końca uregulowane, stan taki trwać będzie nadal.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
karolmaszynista
Gość
|
|
« Odpowiedz #22 : 07 Maj 2011, 08:41:06 » |
-4
|
no pozytywnie A jeden z 6 pracowników EKW zaprasza na traktorek to praca społeczna załatwiona.-koszenie trawy traktorkiem. Wszystko się dzieje pozytywnie tylko tabor specjalny, towarowy i ''Las-y'' mnie niepokoją.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
karolmaszynista
Gość
|
|
« Odpowiedz #23 : 07 Maj 2011, 08:42:30 » |
-4
|
Wiele osóbto mówiło, ale decydenci twierdzą, że dalej nie można bo ludzie zasną tak długą podróżą
decydenci...na innych kolejkach w jedną stronę jadą 2 godziny, godzina tam, 3 pobytu i jedna powrót to trochę mało na takie ceny jakie są, do Sypitek powinno być np. w środy, a dalej np. w soboty.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
KLAN PALUCHOWSKICH
|
|
« Odpowiedz #24 : 07 Maj 2011, 12:37:49 » |
+1
|
Wiele osóbto mówiło, ale decydenci twierdzą, że dalej nie można bo ludzie zasną tak długą podróżą
decydenci...na innych kolejkach w jedną stronę jadą 2 godziny, godzina tam, 3 pobytu i jedna powrót to trochę mało na takie ceny jakie są, do Sypitek powinno być np. w środy, a dalej np. w soboty. Dla statystycznego klienta kolejki kasa zapłacona za bilet to nie są dupogodziny w pociągu tylko ogół atrakcji gdzie przejazd kolejką jest głównie tłem do zwiedzania ciekawych miejsc czy kiełbaski z ogniska.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
karolmaszynista
Gość
|
|
« Odpowiedz #25 : 07 Maj 2011, 15:30:05 » |
-7
|
Wiele osóbto mówiło, ale decydenci twierdzą, że dalej nie można bo ludzie zasną tak długą podróżą
decydenci...na innych kolejkach w jedną stronę jadą 2 godziny, godzina tam, 3 pobytu i jedna powrót to trochę mało na takie ceny jakie są, do Sypitek powinno być np. w środy, a dalej np. w soboty. Dla statystycznego klienta kolejki kasa zapłacona za bilet to nie są dupogodziny w pociągu tylko ogół atrakcji gdzie przejazd kolejką jest głównie tłem do zwiedzania ciekawych miejsc czy kiełbaski z ogniska. Bo ludzie nie wiedzą, o wartościach historycznych. Powinni pomyśleć o jakiś głośnikach do których by przewodnik gadał, bo jeden Sawczyński(przewodnik z EKW) na kilku-wagonowy pociąg nie wystarczy. Powinni mówić o opcji przejechania się w kabinie maszynisty(możliwość na EKW darmowa)lub za 25 złotych przejazdu w kabinie w którym mechu wszystko objaśnia. Zresztą napisałem, że do Sypitek np. w środę, a w sobotę i niedzielę gdzieś dalej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Łukasz
SGKW
Długość toru:: 203 m
W terenie
|
|
« Odpowiedz #26 : 08 Maj 2011, 10:40:58 » |
+4
|
za 25 złotych przejazdu w kabinie w którym mechu wszystko objaśnia.
Obawiam się, że byłoby to dość kłopotliwe dla zwykłego odbiorcy, gdyż jadąc Lyd1 trzeba do siebie głośno krzyczeć, gdy druga osoba nadstawia ucho, a i tak nie ma gwarancji usłyszenia się
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
karolmaszynista
Gość
|
09 Maj 2011, 14:01:46 - Ukryty.
|
« Odpowiedz #27 : 09 Maj 2011, 14:01:46 » |
-11
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Referee
|
|
« Odpowiedz #28 : 05 Lipiec 2011, 21:33:03 » |
0
|
Jutro będę na Ełk Wąskotorowy, to wrzucę trochę zdjęć po urlopie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Referee
|
|
« Odpowiedz #29 : 02 Październik 2011, 13:51:01 » |
0
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
andrzej2110
|
|
« Odpowiedz #30 : 06 Listopad 2011, 11:06:16 » |
+1
|
no i Projekt rewitalizacji został zakończony.
|
|
|
Zapisane
|
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie pr
|
|
|
Kucyk
|
|
« Odpowiedz #31 : 06 Listopad 2011, 11:16:19 » |
+4
|
Pięknie, ładnie, ale czemu kolejna stacja została spaprana tandetną kostką betonową?
P.S. Czy kolej ełcka jest pod konserwatorem?
|
|
|
Zapisane
|
Żadna namiętność nie odziera umysłu równie skutecznie ze wszystkich władz działania i myślenia, co strach. (Edmund Burke)
|
|
|
Brood.K
|
|
« Odpowiedz #32 : 07 Listopad 2011, 16:17:31 » |
0
|
Lektor reportażu też do kitu. Już nie przesadzajmy..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
brok
|
|
« Odpowiedz #33 : 26 Listopad 2011, 13:48:14 » |
0
|
Wyjątkowa wąskotorówka przewiozła tysiące pasażerówBlisko połowa pasażerów ełckiej kolejki to zagraniczni turyści. Niestety w tym roku było ich nieco mniej. Ełcka Kolej Wąskotorowa to zdecydowanie jedna z naszych największych atrakcji turystycznych. Najlepiej świadczą o tym liczby. Tylko w tym roku, w ciągu kilku letnich miesięcy na podroż z Ełku do Sypitek i z powrotem zdecydowało się ok. 13 tys. pasażerów.
Rekordu nie było
Tegoroczny sezon turystyczny dla wielu firm nie był udany. Na Mazury przyjeżdżało nieco mniej gości niż w latach poprzednich. Podobnie było z pasażerami ełckiej wąskotorówki. – Sezon tradycyjnie co roku zaczynamy w majówkę – mówi Edward Kuryło, dyrektor EKW. – W tym roku przewieźliśmy mniej pasażerów niż w ubiegłym. Wagoniki ełckiej wąskotorówki na trasę do Sypitek w sezonie wyjechały 80 razy. 17 razem z parowozem, a resztę z lokomotywami spalinowymi. – Przejazd parowozem jest dużo droższy. Takie przejażdżki są na specjalne życzenie. A proszą o nie głównie turyści niemieccy – dodaje Edward Kuryło. Podróż ełcką wąskotorówką do Sypitek trwa ok. 45 minut. Ale jej trasa jest dużo dłuższa. Torowiskiem moglibyśmy dojechać aż do Turowa oddalonego od Ełku o ponad 30 kilometrów. – Nasza wąskotorówka jeździ bardzo powoli. Podróż do Turowa tylko w jedną stronę trwałaby 2,5 godziny. Pasażerowie na takiej trasie tylko by się nudzili. Dlatego jeździmy do Sypitek. Choć dla niektórych i to wydaje się za daleko – dodaje Edward Kuryło.
Dzień kolejarza
W tym roku udało się zmodernizować część obiektów EKW, m.in. budynek warsztatu i lokomotywowni. Prace pochłonęły nieco ponad 720 tys. zł. Miasto wydało na nie 250 tys. zł. Pozostałą kwotę przekazała Unia. We wtorek na stacji EKW odbędą się obchody dnia kolejarza.Źródło: http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20111120/REG30/58458966
|
|
|
Zapisane
|
Najpiękniejsze są takie podróże, Które pamięć na zawsze zachowa, Gdy dziewczyna jest piękna nad podziw, A kolejka wąskotorowa...
|
|
|
2xm
|
|
« Odpowiedz #34 : 22 Sierpień 2012, 14:47:28 » |
0
|
wspolczesna.pl: To wielka atrakcja turystyczna, ale na siebie nie zarabiaWydłużenie trasy do Prostek, safari w Mrozach i skansen jaćwieski w Sypitkach – to tylko niektóre pomysły na ożywienie ełckiej wąskotorówki. Ełcka Kolej Wąskotorowa to jedna z największych atrakcji turystycznych nie tylko miasta, ale i całego województwa. Mimo że z roku na rok zabytkowymi wagonikami jeździ coraz więcej turystów, kolejka nie zarabia na siebie.
Wczoraj w Międzyszkolnym Ośrodku Sportu w Ełku radni miejscy, przedstawiciele gmin Kalinowo i Prostki oraz pasjonaci kolei dyskutowali, w jaki sposób rozwinąć potencjał EKW i jak przyciągnąć więcej turystów.
Kolejka jest droga w utrzymaniu
– Kolejka jeździ przez około 3 miesiące w roku. Przez resztę stoi nieużywana. Miasto dopłaca około 350 tys. zł rocznie na jej utrzymanie. Myślę, że nie ma sensu wydłużać trasy jej przejazdu dalej niż do Sypitek – tłumaczą Paweł Głowacki i Ireneusz Dzienisiewicz z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Ełku. Pracownicy MOSiR-u uważają, że może lepszym rozwiązaniem byłoby zaprzestanie przewozów kolejką i stworzenie na stacji muzeum kolejnictwa.
Jeśli jednak zabytkowe parowozy stałyby się eksponatami w muzeum, kolejka nie byłaby już jedną z większych atrakcji w naszym regionie, bo muzeum nie miałoby takiego zainteresowania – uważają miejscy radni i pasjonaci kolei. I chociaż kolejka jest droga w utrzymaniu, miasto powinno w nią inwestować.
Wójt gminy Kalinowo Andrzej Bezdziecki oraz wójt gminy Prostki Bożena Bagan zadeklarowali, że chcą współpracować z miastem i rozwijać turystykę w obrębie przejazdu kolejki. – Turystom bardzo podoba się w Sypitkach. Jestem za tym, żeby rozwijać turystycznie te tereny. Niestety gmina nie ma na to środków – mówił Bezdziecki.
Oprócz przejazdu, spływ i rowery
– Powninniśmy dbać o swoje najcenniejsze zabytki. Trzeba rozwinąć trasę przejazdu i zorganizować turystom atrakcje na cały dzień. Oprócz skansenu w Sypitkach i safari w Mrozach, turyści mogą z Sypitek rowerami dojeżdżać do jeziora Nieciecz. Dalej można zorganizować spływy kajakowe aż do Jeziora Rajgrodzkiego – proponuje Artur Urbański.
– Oprócz atrakcji na trasie muszą się również pojawić tablice informacyjne w trzech językach, polskim, niemieckim oraz angielskim, ponieważ z przejazdów korzystają także obcokrajowcy – mówi radny Idzi Podwojski.
EKW od maja do sierpnia 2011 r. przewiozła ponad 12,5 tys. osób. W tym roku, od maja do 21 sierpnia zabytkowymi wagonami pojechało 13,91 tys. turystów.
|
|
|
Zapisane
|
Podejrzewam, że u źródła tej wiadomości kryje się czyjaś kpina, bardziej lubiana w Polsce niż uznanie dla prób postępu (...).
|
|
|
Referee
|
|
« Odpowiedz #35 : 22 Sierpień 2012, 21:29:17 » |
-1
|
No to jest porażająca informacja, choć o tym było wiadomo od pewnego czasu. Kolejka stała się mało atrakcyjna i tego nie da się ukryć.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kucyk
|
|
« Odpowiedz #36 : 22 Sierpień 2012, 21:39:02 » |
+4
|
Kolejka stała się mało atrakcyjna Znaczy była niczym nogi: jeszcze rano super, a wieczorem już śmierdziała? Polecam zastanowienie się czy słowa Kolegi Kolejofila TW i tu nie aspirują do rangi aksjomatu: Jestem przekonany i założę się o każde pieniądze, że gdyby po stronie kolejki był sensowny gospodarz i sprawny negocjator, to i z samorządem nie byłoby najmniejszych problemów. Żeby wyciągnąć publiczne pieniądze trzeba mieć jakąś wizję i przedstawić korzyści - nie tylko dla siebie, ale też dla strony, która ma te pieniądze wydać. (...) Zauważcie: Edward Ch., Stanisław O., Władysław Ż., w reszcie Edward K... To stara wiara, będąca zawsze naczelnikami.
|
|
|
Zapisane
|
Żadna namiętność nie odziera umysłu równie skutecznie ze wszystkich władz działania i myślenia, co strach. (Edmund Burke)
|
|
|
Kajetan
|
|
« Odpowiedz #37 : 23 Sierpień 2012, 12:32:06 » |
-1
|
[...]Edward K... To stara wiara, będąca zawsze naczelnikami.
Pudło...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
2xm
|
|
« Odpowiedz #38 : 23 Sierpień 2012, 15:06:53 » |
+6
|
A ja widzę tu raczej pobudkę z ręką w nocniku, niczym u klientów pewnej bursztynowo-złotej firmy. Od schyłkowych lat PKP różni miłośnicy (a za nimi również lokalsi i pismaki) opowiadali, jak to centrala marnuje nasze skarby. Że deficyt kolejek wynika wyłącznie ze złego zarządzania i nie wykorzystywania szansy, jaką jest turystyka. A przecież wystarczy zamienić padające przewozy towarów i pasażerów na czystą turystykę i kasiora popłynie jak Pierdziszewka podczas roztopów. ("A przecież mogłaby jeździć, wozić turystów, zarabiać. Na zachodzie na pewno zrobiliby z tego taaaki byznes" - tak mniej więcej to szło). Oczywiście opinie te nie były poparte żadnymi kalkulacjami (o jakimkolwiek prawdziwym biznesplanie nie było mowy). Miało wystarczyć samo odebranie kolejki partaczom z PKP i uruchomienie przewozów turystycznych. Rozumiem, że wówczas (a ten ówczas trwa gdzieniegdzie do dziś) toczyła się bitwa o być albo nie być i lekki bajer był jedyną szansą na uratowanie czegokolwiek. Problem w tym, że samorządowcy, choć bez doktoratów z ekonomii (najwyżej z kitencjatem z zarządzania) w końcu jednak muszą się kapnąć, że bilans trochę się nie zgadza (dokładnie o znak: miał być "+" a jest "-"). Na początku można było tłumaczyć, że to "rozruch", że na początku zawsze "trzeba włożyć, żeby wyjąć" itd. ale gdy zaczęło wychodzić, że niezależnie od ilości turystów deficyt rośnie, infra i tabor się sypią i nic nie wskazuje na zmianę, sprawa się komplikuje. Okazuje się, że kolejka wożeniem turystów nijak nie jest w stanie zarobić na swoje utrzymanie. Pisaliśmy już wielokrotnie z czego to wynika (min. kultowe posty Pawła Niemczuka z wątku Rozbierają Nasielską, ale nie tylko). Nadchodzi chyba moment, że trzeba przyjąć do wiadomości (a co gorsze przekonać o tym lokalnych wielmożów), że kolejka może okazać się inwestycją opłacalną wyłącznie jako element większego zespołu "skubania turystów". Co więcej, będzie to element, który sam z siebie nadal będzie generował straty - niczym dział promocji w dowolnej firmie. Sam zysków nie wytworzy, ale może znacząco poprawić wyniki działu sprzedaży.
|
|
|
Zapisane
|
Podejrzewam, że u źródła tej wiadomości kryje się czyjaś kpina, bardziej lubiana w Polsce niż uznanie dla prób postępu (...).
|
|
|
|