Ładna mi zabawa
Znając ludzką mentalność zaraz zostanę obsypany minusami przez osoby będące pod wrażeniem heroicznego wyczynu pracownika kolei o nieznanym nam imieniu, dlatego też postanowiłem pokazać na czym dokładnie oparłem swój werdykt.
1. brak cienia pociągu
Wyraźnie widać że pracownik rzuca mocno kontrastujący cień, a źródło światła mamy po przeciwnej stronie, czyli mniej więcej w prawym górnym rogu ekranu. Jednak pociąg przejeżdżając przez to samo miejsce nie rzuca żadnego cienia. Można jedynie zaobserwować delikatną ciemną plamę podążającą wraz z pociągiem która została dodana komputerowo w celu imitowania cienia, jednak nie wygląda ona właściwie.
2. Rozmycie ruchu wokół czoła, owszem powinno rozciągać się na pudle i dachu, ale nie jechać po nasypie po drugiej stronie toru.
Na co dzień zajmuję się grafiką komputerową więc takie mam zboczenie że po prostu takie rzeczy wpadają mi w oko. Ogólnie jestem pod wrażeniem jakości montażu tego filmu. Ktoś zadał sobie trudu zainscenizowania nawet podmuchu powietrza, filmując przejeżdżający prawdziwy pociąg a następnie wklejając poruszone podmuchem powietrza drzewa na gotową scene, a także zmianę balasu kolorów spowodowaną nagle nagle pojawiającym się obiektem w innym kolorze niż reszta sceny.
Dla zainteresowanych, tak wygląda proces tworzenia tego typu montaży:
https://www.youtube.com/watch?v=1cOPw1R5yRQ