DOBRZE ŻARŁO, MARNIE ZDECHŁO, CZYLI DUPA Z JAZDY W STRONĘ GRÓJCA 17 MAJAWitam ponownie Szanownych Forumowiczów.
Niestety stało się i motobur spier... się dokumentnie. Jedno ze sprzęgieł hydraulicznych odmawia współpracy, co skutkuje tym, że do Grójca jedzie się ok., ale czegoś do Piaseczna nie chce wagon wracać.
MK-wąskotorowiec napisał mi taką oto PW, którą ośmielę się zaprezentować a, następnie, na nią odpowiedzieć na foremce, bo sądzę, że nie jeden MK ma podobne wątpliwości. Aby było łatwiej odpowiedzieć wiadomość kolegi podzieliłem na punkty.
(1) Szkoda, ze nie będzie tego przejazdu, bo już zaplanowałem wyjazd na PKW. (2) Nie dałoby się zrobić składu Lxd2-454 + Bxhpi (...)? Można obrócić loka w Tarczynie i wepchnąć skład najdalej jak się da. Z jednej strony rozumiem całą sytuację, a z drugiej nasuwa mi się powiedzenie: "Kto chce - szuka sposobów, kto nie chce - szuka powodów"(...)
Ad.1
Szkoda, ze nie będzie tego przejazdu, bo już zaplanowałem wyjazd na PKW.Najpierw kucykowa definicja szkody:
Szkoda to jest, jak krowa do studni narżnie.Mi też jest przykro, że impreza planowana od dawna poniosła klapę, ale cóż, nie z przyczyn ludzkich, a ze złośliwości rzeczy martwych. Zrozumcie Sympatycy (i oczywiście Symmmpatyczki :lol: )
ciasnotorów, że czasem nie da się wszystkiego przewidzieć i awarii zapobiec. Bardzo staraliśmy się aby motor działał, ale on na sam koniec się na nas wypiął. I nie dało się tego usunąć, bo, jak to pewien Góral mówił,
psekładnie hydrauliczno zrobić to nie jest tak jak łoto dziecko - wlyść na babę i jus jes. Ale z drugiej strony, to zanim się motorówę zrobi, to krasnale pod wodzą Dziadka więcej krzaczorów wiciapią i dalsza będzie jazda niż miała być w niedziele, 17.V. Ponadto, jutro jadę z opryskatorem i zielicha takiego nie będzie na torach jak je glifosaty popieszczą, a zatem bardziej medialna będzie trasa. Koleżanki, Koledzy, co się odwlecze, to nie uciecze...
Ad 2.
Nie dałoby się zrobić składu Lxd2-454 + Bxhpi? Z jednej strony rozumiem całą sytuację, a z drugiej nasuwa mi się powiedzenie: "Kto chce - szuka sposobów, kto nie chce - szuka powodów"Nie, bo po pierwsze, prawie wszystkie miejsca 17.V na pociąg parowy 1211/1210 w 5 klasach są już sprzedane, więc wagonu do dyspozycji nie ma. Natomiast, jeśli jakiś MK, ŚK, PK, ZT, PG czy powerpack chce Piaseczno jednak odwiedzić w niedzielę, to zapraszam. Jak miejscówek nie będzie, to najwyżej się ze mną na stojaka gdzieś w przedsionku zadekuje i sobie pogadamy przy piwku (he, ja w niedzielę jako turysta jadę :razz: :razz: :razz: ) o dywagacjach w sprawach Grójca.
Po drugie to miała być impreza dla wszystkich, którzy chcą przeżyć coś odmiennego od standardowej wycieczki piknikowej. Ponadto miała to być promocja motowozu – czegoś nowego dla zarówno MK jaki i zwykłych turystów. Wydaję mi się, że robienie kichy na siłę wpychając rumuna z klasą w krzaczory byle tylko pojechać to nie to, o co chodziło by uczestnikom. To miała być impreza a nie bańka mydlana – erzac, coś co pozostawi tylko niesmak swą sztucznością i naciąganą wzniosłością. Proszę zrozumieć, że lepsza impreza odłożona w czasie, niż dziadostwo wtłaczane na siłę niczym tandeta w lunaparku. To miało być wydarzenie kolejowe, a nie disco-polowe. Taki jest mój powód takiego rozwiązania.
I na koniec dowcip wąskotorowy:
- Czemu w motowozie MBxd2-302 wydzielono przedział do przewozu rowerów?
- Żeby pasażerowie mieli na czym wrócić do Piaseczna! :mrgreen:
Płonąc ze wstydu :oops: , że się tym razem nie udało, pozdrawiam wszystkich, którzy do końca posta dotrwali.
Janusz.