MK_Rabka
Nowicjusz
Długość toru:: 13 m
W terenie
|
|
« Odpowiedz #40 : 09 Kwietnia 2011, 20:16:32 » |
0
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
vutik
Młotkowy
Długość toru:: 126 m
W terenie
|
|
« Odpowiedz #41 : 10 Kwietnia 2011, 22:02:33 » |
0
|
...zwracam uwagę na czynną jeszcze w latach 90 - tych kolejkę cegielni w Zielonkach. (...) jestem bardzo zainteresowany wszelkimi informacjami ... Zielonki pamiętam z czasów eksploatacji (podobnie krakowskie wodociągi, Odonów, Kolosy, Zator, Alwernię). Mam trochę zdjęć (z 1995, analogowych), z notatek wyszperałem numery maszynek spisane z taboru: WLs50 1887/67 i WLs50 2022 (na budce nr 954/59).
|
|
« Ostatnia zmiana: 10 Kwietnia 2011, 22:17:27 wysłane przez vutik »
|
Zapisane
|
|
|
|
MK_Rabka
Nowicjusz
Długość toru:: 13 m
W terenie
|
|
« Odpowiedz #42 : 04 Grudnia 2011, 00:21:30 » |
0
|
Tyle, że w tym wypadku jest to linia ludwinowska, nie należąca do zakładów Solvay, a łącząca wyrobisko "salezjańskie" z przemysłowym centrum Ludwinowa. Właśnie trafiłem na tę mapkę. Ciekawa sprawa. Linie rzeczywiście się łączą, ale nie wiem jak by to miało wyglądać. Może rampa, a może splot? Warto by dotrzeć do dokładniejszego źródła. Jeszcze ciekawszy jest wiadukt i trasa prowadząca w stronę Wisły. Szkoda, że ciężko znaleźć zdjęcia tej kolejki - poza Garbarnią. W sumie niedaleko znajdował się Feldbahn Depot twierdzy Kraków (na skraju Łagiewnik) może przez jakiś czas kolejka była z nim powiązana? Za dużo gdybania http://www.kolej.one.pl/index.php?dzial=stacje&id=24780&okno=galeria&&zakres=-1&photoid=64376Dołączam mapę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Atterdag
|
|
« Odpowiedz #43 : 15 Stycznia 2012, 17:33:35 » |
0
|
Mapa znana. Chociaż dziwnie na kolej.one powiązano linię Zakrzówek - Ludwinów / Wisła z linią do Solvaya... co miejsca nigdy nie miało według wszelkich map.
|
|
|
Zapisane
|
Ha!
|
|
|
MK_Rabka
Nowicjusz
Długość toru:: 13 m
W terenie
|
|
« Odpowiedz #44 : 15 Stycznia 2012, 18:58:14 » |
0
|
Na mapie na wysokości fortu piechoty ST III "Ludwinów" jest powiązanie. PS. Na jednym forum wyczytałem, że w tam w okolicy zarys nasypu się zachował - prawda to?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
PiotrS
|
|
« Odpowiedz #45 : 05 Lutego 2012, 21:51:08 » |
0
|
Co do szyn w rejonie "Fledbahn Depo" w Łagiewnikach to byłbym ostrożny. Szyny wąskotorowe w ogrodzeniach spotkam w miejscach gdzie wąskie tory nie leżały nigdy. Nawet w górskich przysiółkach. Sądzę, że wiele takich szyn trafiało do gospodarstw prosto z huty jako praktyczne profile, możliwe do zastosowania w ogrodzeniach, konstrukcjach stropów komórek itd… Fajnie byłoby sprawdzić ich sygnatury. Odchodząc od tematu Ludwinowa to sprawdzając szyny na terenie tartaku w Kłaju zauważyłem, że są tam egzemplarze przedwojenne, ale polskie z Huty Kościuszko w Chorzowie, daty 1936 itp… Ciekawe czy leżą tam od lat 30 – tych, czy trafiły później z innego miejsca? Dobrze byłoby to zweryfikować, ale kiedyś szukając śladów kolejki Zakrzówek – Ludwinów zwróciłem uwagę na „szutrowy” odcinek ul. Komandosów koło blaszanych garaży! Profil drogi daje do myślenia. Interesująca jest sprawa obsługi trakcyjnej. Wiecie coś na ten temat? Drążę temat kolejki w kamieniołomie Miękinia. Tam podobno jeździły HF-ki?
Pozdrawiam.
Piotr
|
|
|
Zapisane
|
PiotrS
|
|
|
ksiezyc_nad_gieesem
Gość
|
|
« Odpowiedz #46 : 06 Lutego 2012, 21:36:04 » |
0
|
Szyny wąskotorowe w ogrodzeniach spotkam w miejscach gdzie wąskie tory nie leżały nigdy.
Ja bym jednak nie formułował tak daleko idących wniosków. http://zapodaj.net/4979081aa8f2.jpg.htmlPozdrawiam serdecznie i daleko. ksiezyc_nad_gieesem ... PS Zmieniłem bo coś obrazka nie widać.
|
|
« Ostatnia zmiana: 06 Lutego 2012, 22:29:57 wysłane przez ksiezyc_nad_gieesem »
|
Zapisane
|
|
|
|
PiotrS
|
|
« Odpowiedz #47 : 06 Lutego 2012, 22:52:26 » |
0
|
Dlaczego wątpisz? O ile tereny Kielecczyzny są usłane wąskotorowymi szynami ( a wiadomo, że ten środek transportu był w tych okolicach powszechny w postaci rozmaitych kolejek leśnych, wojskowych, dojazdowych, przemysłowych) i należy sądzić że przynajmniej znaczna część tych szyn pochodzi z kolejek to skąd wzięły się szyny w ogrodzeniach gospodarstw np. w miejscowościach na terenie Beskidu Makowskiego, Wyspowego czy na Spiszu. Można domniemywać, że z tartaków, gdzie służyły do przetaczania wózków na prowizorycznych torach o długości 15 m. tylko ile tych tartaków musiałoby być skoro szyn jest naprawdę dużo? Przyznam, że zwracam uwagę na wszelkie kolejowe detale napotykane po drodze a szyny wąskotorowe spotykam dosłownie wszędzie. Nie upieram się tylko wyrażam dystans. To trochę tak, jak z „szynami normalnotorowymi”, które widywałem w konstrukcjach klatek schodowych, czy balkonów w krakowskich kamienicach z końca XIX w. Jeśliby te szyny były wcześniej kolejowo użytkowane, to bardzo krótko i dlaczego miałoby się to opłacać. Tymczasem był to wówczas bardzo popularny materiał wykorzystywany na budowach i to na dużą skalę. Swoja drogą… byłoby fajnie gdyby się okazało, że na miejscu rzeczonego Feldbahn-Depot pozostały takie autentyczne pamiątki.
Piotr
|
|
|
Zapisane
|
PiotrS
|
|
|
2xm
|
|
« Odpowiedz #48 : 06 Lutego 2012, 23:40:45 » |
0
|
Zapewne duża część szyn pochodziła z zapasów wojennych, o których wspominał niedawno Księżyc, a które po odzyskaniu niepodległości przejęło Ministerstwo Kolei Żelaznych (część materiałów przejęło zapewne wojsko i inne instytucje państwowe). Jako szyny lekkich typów nie nadawały się do wykorzystania na kolejach użytku publicznego więc były "upłynniane". Cześć odkupiły różne zakłady korzystające z kolejek, firmy budowlane itd. a część przez pośredników trafiła do "cywilnych" właścicieli jako materiał budowlany. W ten sposób mogły dość swobodnie wędrować po całym kraju. Oczywiście kolejne partie szyn pojawiały się w miarę wymiany nawierzchni na kolejach wąskotorowych użytku publicznego i cukrownianych, likwidacji kolejek budowlanych, cegielnianych itd. W sumie trochę tego było. To trochę tak, jak z „szynami normalnotorowymi”, które widywałem w konstrukcjach klatek schodowych, czy balkonów w krakowskich kamienicach z końca XIX w. Pamiętaj, że XIX w. to okres intensywnego rozwoju techniki kolejowej. Pierwsze szyny faktycznie nie miały długiego żywota. Dość szybko okazywało się, że nie są w stanie sprostać wzrastającej masie pociągów i natężeniu ruchu. Część z nich rzeczywiście mogła nigdy nie zostać wykorzystana zgodnie z pierwotnym przeznaczeniem, ale produkowanie i sprzedawanie szyn jako profili jest raczej mało prawdopodobne - ich stosunek masy do wytrzymałości na zginanie jest mniej korzystny niż w przypadku typowych dwuteowników, tak więc jako belki byłyby zwyczajnie drogie. Co innego, gdy były odkupywane po cenie złomu (albo - jak za PRL - gdy zwykłych dwuteowników nie można było kupić). PS Sam niedawno zastanawiałem się nad pochodzeniem słupków ogrodzeniowych na moim osiedlu. W co drugim płocie są to szyny (w większości bardzo lekkie - wysokość do 80 mm) .
|
|
« Ostatnia zmiana: 06 Lutego 2012, 23:49:36 wysłane przez 2xm »
|
Zapisane
|
Podejrzewam, że u źródła tej wiadomości kryje się czyjaś kpina, bardziej lubiana w Polsce niż uznanie dla prób postępu (...).
|
|
|
PiotrS
|
|
« Odpowiedz #49 : 15 Lipca 2012, 17:40:21 » |
0
|
Cześć
Pozwolę sobie zaprosić Szanowne Grono Wąskotorowców do lektury artykułu „Śladami krakowskich kolejek”, który ukazał się w ostatnim numerze miesięcznika społeczno – kulturalnego „Kraków”. Niestety tekst w całości okazał się zbyt obszerny, dlatego zamieszczono tylko jego pierwszą część. Następne będą w kolejnych numerach. W sumie całość wysłana do redakcji ma 20 stron (do tego jeszcze zdjęcia), także spodziewam się, że w miesięczniku wyjdą jeszcze 2 lub 3 części. Od czasu wysłania materiału do magazynu treść uległa znacznej rozbudowie i uzupełnieniom, a w obliczu odkrywania kolejnych źródeł i informacji… końca nie widać.
Proszę o ewentualne uwagi i uzupełnienia.
Pozdrawiam.
Piotr
|
|
|
Zapisane
|
PiotrS
|
|
|
mariu5z
Czytelnik
Długość toru:: 4 m
W terenie
|
|
« Odpowiedz #50 : 19 Lipca 2012, 00:22:03 » |
0
|
Witam wszystkich Ktoś wspominał o parowozie z Bielańskiej kolejki umieszczonym przy przedszkolu na ul. Kopernika. Zainteresowani znajdą dane i zdjęcia tej maszyny pod poniższym linkiem... http://www.holdys.pl/tomi/index.php?desc=on&par=t2-73Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
Mariusz Sułek
|
|
|
PiotrS
|
|
« Odpowiedz #51 : 13 Sierpnia 2012, 19:56:19 » |
0
|
Zapraszam do kolejnej tj. II części tekstu nt. kolejek wąskotorowych w rejonie Krakowa, która właśnie ukazała się na łamach miesięcznika społeczno - kulturalnego "KRAKÓW" (numer sierpniowy). Tym razem tekst dotyczy kolejek przemysłowych.
Proszę jak zwykle o ewentualne uwagi i uzupełnienia.
Pozdrawiam serdecznie.
Piotr S.
|
|
|
Zapisane
|
PiotrS
|
|
|
PiotrS
|
|
« Odpowiedz #52 : 13 Września 2012, 18:34:14 » |
+1
|
Tym razem raczej bardziej informuję niż zapraszam do lektury III i ostatniej już części tekstu nt. wąskich torów w okolicy Krakowa. Artykuł ukazał się w ostatnim tj. wrześniowym numerze miesięcznika "Kraków". Niestety materiał został radykalnie skrócony, pocięty i przebudowany. Także niektóre fragmenty tracą sens, inne są wyrwane z kontekstu itp... Jak się okazało nie miałem na to wpływu. Ale dobre i to. Pełna i poprawna wersja wraz z innymi tekstami,( mam nadzieję, że) ukaże się w opracowaniu zbiorczym.
Pozdrawiam.
Piotr
|
|
|
Zapisane
|
PiotrS
|
|
|
dobrzyn
|
|
« Odpowiedz #53 : 14 Września 2012, 11:56:21 » |
0
|
Piotrze, a gdzie można nabyć w/w pismo?
|
|
|
Zapisane
|
Trabant 1.3 '91 "Stanisław" Trabant 601 '66 "Dziadek" Romet 100 '83 "Henio"
|
|
|
Harry Potter
|
|
« Odpowiedz #54 : 14 Września 2012, 16:18:57 » |
0
|
Artykuł zapewne jest ciekawy, ale mi np w Mińsku Mazowieckim nie dane było nabyć ww pisma... Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
Jak się nie ma co się lubi, To się lubi co się ma...ja mam Elf' y, Impulsy i inne "perełki"
|
|
|
gajos
|
|
« Odpowiedz #55 : 20 Września 2012, 14:30:47 » |
0
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
dobrzyn
|
|
« Odpowiedz #57 : 02 Marca 2013, 08:52:44 » |
0
|
Przy okazji widać, że obecne malowanie T2-73 jest dość... (tfu) historyczne
|
|
|
Zapisane
|
Trabant 1.3 '91 "Stanisław" Trabant 601 '66 "Dziadek" Romet 100 '83 "Henio"
|
|
|
vutik
Młotkowy
Długość toru:: 126 m
W terenie
|
|
« Odpowiedz #58 : 02 Marca 2013, 09:27:48 » |
0
|
Porównując to zdjęcie do współczesnego T2-73 z przedszkola wydaje mi się, że ta maszyna na pierwszym planie ma inaczej rozmieszczone zamki drzwi dymnicy od strony zawiasów Szkoda, że nie ma zdjęcia z boku...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|