Kurier Południowy nr 329. 2010-02-12
Wojna o kolejkęTomasz Wojciuk
Po tym jak powiat wypowiedział gminie Piaseczno umowę użyczenia Piaseczyńsko-Grójeckiej Kolei Wąskotorowej na dobre rozgorzała batalia o zarządzanie kolejką. Wszystko wskazuje na to, że sprawa znajdzie swój finał w sądzie.Powiat piaseczyński niespodziewanie wypowiedział gminie Piaseczno umowę użyczenia Piaseczyńsko-Grójeckiej Kolei Wąskotorowej. Swoją decyzję tłumaczył tym, iż spółka PKP S.A. użyczająca mienie powiatowi uznała, że nie ma on jej zgody na użyczanie majątku kolejki dalszym podmiotom.
- PKP nie zażądało od powiatu rozwiązania z gminą umowy użyczenia, a uregulowania stosunków formalno-prawnych - uważa Jerzy Chmielewski, prezes Piaseczyńskiego Towarzystwa Kolei Wąskotorowej, któremu kolejkę użyczyła gmina.
Jerzy Chmielewski twierdzi, że spółce chodziło o to, aby starostwo oficjalnie wystąpiło do PKP S.A. z prośbą o zaakceptowanie umowy między gminą a powiatem.
- Starostwo powinno zapytać PKP, czy może użyczyć ten majątek gminie, ale nie zapytało. Stąd wziął się błąd prawny - mówi prezes PTKW.
Kto działa zgodnie z prawem?Pomimo kontrowersji związanych z różną interpretacją pisma wystosowanego przez PKP S.A. do władz powiatu, wicestarosta Marek Gieleciński podtrzymuje stanowisko zarządu powiatu, że umowa użyczenia majątku kolejki gminie przestała obowiązywać z dniem 31 stycznia 2010 roku.
- Taki jest stan faktyczny i prawny na dziś - podkreśla Gieleciński. PTKW się z tym nie zgadza. Dlatego wniosło 29 stycznia tego roku pozew do Sądu Rejonowego w Piasecznie o ustalenie istnienia umowy użyczenia wraz z wnioskiem o zabezpieczenie powództwa.
- Chcemy, aby sąd uznał za istniejącą i obowiązującą umowę między gminą Piaseczno, a Piaseczyńskim Towarzystwem Kolei Wąskotorowej - mówi Jerzy Chmielewski - Chcemy też, aby sąd uznał wady, które nastąpiły z winy starosty. To on bowiem nie uzyskał zgody PKP na zawarcie umowy użyczenia z gminą.
- W tej nowej sytuacji powiat piaseczyński nie stał się jedynym podmiotem użyczającym ten majątek od PKP S.A., ponieważ o tym musi zdecydować sąd prawomocnym wyrokiem - informuje wiceprezes zarządu PTKW - Zdzisław Gosk - Powiat jednak zaczął robić własne porządki niezgodne z prawem.
Mówiąc o nowych porządkach wiceprezes Gosk ma na myśli to, że podmioty wydzierżawiając na terenie stacji w Piasecznie lokale oraz powierzchnię reklamową zaczęły otrzymywać wezwania do starostwa w celu zawierania nowych umów na wynajem.
- Pisma te nie zawierają żadnej podstawy prawnej za to w treści można znaleźć elementy szantażu i groźby karalnej. Nie rozumiem, jakim prawem powiat chce wydzierżawiać coś, co nie jest jego własnością i o co od lat nie dba, bo użyczył gminie Piaseczno, a w konsekwencji PTKW - dziwi się Jerzy Chmielewski.
- Chcieliśmy uświadomić dzierżawcom, kto jest uprawniony do gospodarowania tym majątkiem - mówi Marek Gieleciński, wicestarosta powiatu piaseczyńskiego. - Teraz będą określane procedury, które ewentualnie doprowadzą do podpisania nowych umów między dzierżawcami i powiatem. Chciałbym jeszcze raz to podkreślić: powiat jest uprawniony do kroków, które podejmuje.
„Uświadomienie”, o którym mówi wicestarosta jest dla przedsiębiorców mających umowy z PTKW dość niepokojące. W pismach wysyłanych listem poleconym za potwierdzeniem odbioru powiat wzywa do skontaktowania się z urzędem w celu zawarcia umowy określającej zasady odpłatnego użytkowania w ciągu 7 dni. W przypadku braku zawarcia umowy nakazuje niezwłoczne usunięcie reklamy, a gdy to nie nastąpi do 25 lutego, straszy opłatami za bezumowne korzystanie z nieruchomości.
Kto przejmie majątek po PKP S. A.W tej chwili właścicielem majątku Grójeckiej Kolei Dojazdowej są PKP S.A. oraz Skarb Państwa. Niedługo jednak zakończy się trwający wiele lat proces regulowania stanu prawnego i kwestii własnościowych. Gdy to się stanie, nowym właścicielem tego majątku zostanie PKP S.A. - spółka skarbu państwa, która o zgodę na przekazanie majątku „dalej“ musi wystąpić do ministra infrastruktury. Po jej otrzymaniu PKP S.A. może przekazać notarialnie ten majątek dowolnemu podmiotowi samorządowemu, który o ten majątek wystąpi i racjonalnie umotywuje swój wniosek. Równie dobrze może to być powiat piaseczyński, jak i lokalne samorządy, w tym gmina Piaseczno. Kwestia, kto przejmie schedę po PKP (tych podmiotów może być kilka) i zostanie wpisany do księgi wieczystej wyjaśni się najprawdopodobniej w ciągu kilku najbliższych miesięcy.
- Powiat piaseczyński chciałby zostać właścicielem tego majątku - deklaruje wicestarosta Marek Gieleciński - Zamierzamy podjąć współpracę z samorządami, przez których teren przechodzi szlak kolei.
Jednak chrapkę na kolejkę mają też inni, w tym gmina Piaseczno.
Radni i burmistrz popierają PTKWW środę 10 lutego w biurze rady miejskiej odbyło się spotkanie, w którym wzięli udział przedstawiciele Piaseczyńskiego Towarzystwa Kolei Wąskotorowej, burmistrz Józef Zalewski oraz radni - członkowie komisji prawa i porządku. Na spotkaniu zabrakło przedstawicieli starostwa, którzy nie zostali zaproszeni.
- Zebraliśmy się tu po to, aby porozmawiać o kolejce wąskotorowej - otworzyła dyskusję przewodnicząca komisji, Teresa Borowska. - Chcielibyśmy, aby ten teren mógł należeć do gminy. Tymczasem pan starosta wymówił gminie umowę użyczenia.
- Tak, bo jak powiedział, został zmuszony do tego przez PKP S.A. - zabrał głos Jerzy Chmielewski - Tymczasem to nieprawda, bo PKP prosiło tylko starostę o uregulowanie czynności formalno-prawnych. Tak więc rozwiązanie umowy było bezprawne.
- Pięć jednostek samorządowych potwierdziło na piśmie w formie umowy, że chce współpracować z naszą gminą w celu zarządzania tym majątkiem - mówił burmistrz Józef Zalewski - Jako gmina mamy pakiet dokumentów niezbędny do kompleksowego zagospodarowania trasy kolejki.
Słysząc to Jerzy Chmielewski, poprosił burmistrza, aby robił wszystko w celu skonkretyzowania wniosku o przejęcie majątku po PKP S.A. na rzecz gminy.
- W podejmowanych działaniach staroście chodzi tylko o to, aby wyrugować gminę Piaseczno z tego całego przedsięwzięcia - wyraził swój pogląd prezes PTKW.
Projekt wniosku komisjiSpotkanie w biurze rady zakończyło się odczytaniem przyjętego jednogłośnie wniosku komisji do burmistrza o udzielenie PTKW poparcia w toczącym się postępowaniu. Wnioskowano także, aby Towarzystwo mogło korzystać z przedmiotu umowy użyczenia do czasu wydania przez sąd wyroku w tej sprawie. Komisja domaga się również przyspieszenia działań zmierzających do przejęcia od PKP S. A. na własność gminy obszaru użytkowanego przez PTKW.
FOTO: W spotkaniu w biurze rady miejskiej oprócz członków komisji prawa wzięli udział przedstawiciele PTKW oraz burmistrz, Józef Zalewski.